Audiohobby.pl

Audio => Muzyka => Wątek zaczęty przez: Max w 02-05-2015, 11:02

Tytuł: Klub miłośników muzyki poważnej
Wiadomość wysłana przez: Max w 02-05-2015, 11:02
Jeśli wziąć pod uwagę, że na naszym forum co druga osoba deklaruje zainteresowanie szeroko rozumianą muzyką poważną, a jednak procent wpisów muzycznych dotyczących "klasyki" jest żałośnie niski, można dojść do wniosku, iż brakuje nam ogólnego wątku, poświęconego swobodnej i niezobowiązującej dyskusji na ten temat.

Wątek "klub miłośników klasycznej muzyki XX wiecznej" znacząco jednak, co oczywiste, zawęża pole do dyskusji. Tutaj, w możliwie najszerszych ramach historyczno - stylistycznych (od muzyki dawnej do romantyzmu), o wiele większa liczba miłośników muzyki zechce, mam nadzieję, dzielić się swoimi muzycznymi preferencjami.

Nie jestem rekordzistą w otwieraniu nowych wątków (ten będzie pierwszy ;-)) ), tym bardziej liczę, iż znajdą się chętni do "pociągnięcia" tematu.

Zapraszam do dyskusji :-)
Tytuł: Klub miłośników muzyki poważnej
Wiadomość wysłana przez: saudio w 02-05-2015, 14:12
No to będę pierwszy z odpowiedzią.
Ja nie dawno zakupiłem zestaw symfonij Mahlera bot batutą James Levina.
Polecam twórczość tego kompozytora, Gustav ;) tworzył bardzo przystępną muzykę.
Tytuł: Klub miłośników muzyki poważnej
Wiadomość wysłana przez: Robeeert1 w 02-05-2015, 15:11
zapisuję się do klubu, będę czytał z przyjemnością, moje ostanie zakupy klasyki to:

Dvorak New World Symphony con. Fritz Reiner  - świetna pozycja polecam!
Stravinsky The Rite of Spring con. Seiji Ozawa
Rimsky Korsakoff Scheherazade con. Andre Previn  - świetna pozycja!
Berlioz Symphonie Fantastique, con. Munch BS
Ottorino Respighi -  Feste Romane
Tytuł: Klub miłośników muzyki poważnej
Wiadomość wysłana przez: Max w 07-05-2015, 10:39
No to będę pierwszy z odpowiedzią.
Ja nie dawno zakupiłem zestaw symfonij Mahlera bot batutą James Levina.
Polecam twórczość tego kompozytora, Gustav ;) tworzył bardzo przystępną muzykę.

"Przystępną", powiadasz. Ale to chyba nie jedyna zaleta tej muzy ? :)

Wczorajszy wieczór poświęcony "Das Lied von der Erde"
http://www.dux.pl/catalogue/results/details/?pid=520

Niewiele mi brakuje do Mahlerowskiego kompletu na półce, ale takich "Des knaben wunderhorn" jeszcze nie mam.
Ostatnio zauroczył mnie Herreweghe (Stabat Mater/Dvorak) miękkością i interpretacyjnym wyrafinowaniem, dlatego skosztuję sobie belgijsko-francuskiego Mahlera:
http://www.allmusic.com/album/mahler-des-knaben-wunderhorn-mw0001864847
-------------------------------------------------------------------------------------------------------

No panowie. Słuchacie tam czegoś, o czym warto napisać ? Don't be shy ! :)
Tytuł: Klub miłośników muzyki poważnej
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 26-07-2015, 12:57
Dla milosnikow klasyki ponizszy box to niemalze zakup obowiazkowy, zwlaszcza, kiedy piekne brzmienie instrumentow smyczkowych podkreca emocje, a tak jest zawsze z udzialem mistrza muzykalnosci, Janosa Starkera. Polowalem kiedys na jego wykonania, szukajac pojedynczych plyt, ale ich ceny bywaly kosmiczne, konczylo sie przeplacaniem. A tutaj, za 'bulke z maslem', 10 znakomitych albumow z archiwum Warner Classic.
Tytuł: Klub miłośników muzyki poważnej
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 12-08-2015, 12:23
Michael Tippet - Symphonies (Pod dyr Richarda Hickoxa),

Wydanie dobrego Nimbusa Chandosa oczywiscie. Znakomita sprawa, az sie sobie dziwie, ze tyle czasu zwlekalem z tym zakupem.
Tytuł: Klub miłośników muzyki poważnej
Wiadomość wysłana przez: Haka w 28-09-2015, 14:08
Taka ciekawostka, przynajmniej dla mnie.

Niedaleko Chaty Górzystów na Hali Izerskiej, są ruiny domu, w którym mieszkał myśliwy/kłusownik - pierwowzór bohatera opery " Wolny strzelec " K. Webera.

Na tablicy pamiątkowej jest nawet zdjęcie faceta z brodą, flintą i żoną, ale nie pamiętam teraz, czy to ów bohater opery, czy już ktoś późniejszy z jego rodziny.
Tytuł: Klub miłośników muzyki poważnej
Wiadomość wysłana przez: Max w 28-09-2015, 15:16
"Wolny Strzelec" powstał o jakieś 100 lat za wcześnie w stosunku do moich preferencji stylistycznych :), ale kto wie, pewnie na starość zacznę się bujać po romantyzmie. Zresztą już robię wyjątek dla boskiego Wagnera.

>>Rumburak,

Twoja propozycja pasuje do tematu jak garbaty do ściany. :)
Chyba, że to już antycypacja owych zmian w kulturze ;-))





Tytuł: Klub miłośników muzyki poważnej
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 28-09-2015, 15:27
"Wolny Strzelec" powstał o jakieś 100 lat za wcześnie w stosunku do moich preferencji stylistycznych :), ale kto wie, pewnie na starość zacznę się bujać po romantyzmie. Zresztą już robię wyjątek dla boskiego Wagnera.

>>Rumburak,

Twoja propozycja pasuje do tematu jak garbaty do ściany. :)
Chyba, że to już antycypacja owych zmian w kulturze ;-))

Etam, etam. Przy takim potencjale optymizmu jaki posiada Rumbi "Anielski Orszak" to prawie kolęda.
Tytuł: Klub miłośników muzyki poważnej
Wiadomość wysłana przez: almagra w 28-09-2015, 16:18
No i ''Witaj Królowo'',czyli ''Salve Regina'',też niezły czad.
Tytuł: Klub miłośników muzyki poważnej
Wiadomość wysłana przez: Chaos w 05-03-2023, 00:13
Reaktywacja tematu!
Chciałem założyć kolejny klub a tu proszę, jest! Co prawda mocno zakurzony ale może się rozkręci.

Od co najmniej 25 lat podsłuchuję sobie muzyki poważnej ale dopiero w zeszłym roku zachorowałem na dobre. Zaczęło się niewinnie, od boksu z symfoniami Brucknera wydanym przez Filharmonię Berlińską. Potem były następne i jakoś tak się wkręciłem w niemieckich romantyków że metal i inne gatunki zeszły na dalszy plan. Wiem jednak że jestem totalnym neofitą i dlatego próbuję reanimować ten temat.

Jeśli chodzi o wydawnictwa to moim największym jak do tej pory odkryciem jest Naxos. Pamiętam jak CD tej firmy zalegały w marketach w wyprzedażowych koszach a ja widząc je odwracałem wzrok od tej "azjatyckiej lipy". Teraz nie mogę się nadziwić jak bogaty mają katalog a i do jakości nagrań nie mogę się przyczepić. Może wykonanie nie zawsze jest na najwyższym poziomie ale dla takiego łosia jak ja który dopiero się edukuje ma to drugorzędne znaczenie. Szczególnie ich boksy są fajne bo za nieduże pieniądze można sobie skompletować np. wszystkie symfonie Haydna. Bardzo mi się też podoba to że Naxos ma w swojej ofercie sporo polskiej muzyki a bardzo mnie ostatnio intrygują takie nazwiska jak: Szymanowski, Górecki, Bacewicz...
Tytuł: Klub miłośników muzyki poważnej
Wiadomość wysłana przez: Chaos w 20-03-2023, 00:38
Dotarł wreszcie do mnie box z mszami Haydna wydany przez Naxosa. To po symfoniach Haydna i Mozarta, trzeci box od tego wydawcy w mojej kolekcji i jak zwykle się nie zawiodłem. Za bardzo przystępne pieniądze przyzwoita jakość - to standard Naxosa. Box z mszami oferuje chyba nawet więcej niż to. Na razie przesłuchałem dwa pierwsze CD i brzmienie jest bardzo czyste i przestrzenne. Głosy prezentują się wyraźnie i na pierwszym planie, muzyka jest lekko z tyłu. Jest sporo powietrza między dźwiękami i wyraźnie słychać przestrzeń kościoła w którym zostało zrobione nagranie. Mam nadzieję że reszta płyt też będzie trzymać ten poziom...
Tytuł: Klub miłośników muzyki poważnej
Wiadomość wysłana przez: Chaos w 16-04-2023, 00:21
Dokładnie przesłuchałem już msze Haydna z boxu CD Naxosa. Wcześniej słuchałem ich tylko ze Spotifaja. Bardzo ładne nagrania. Może tylko na jednej płycie był lekki spadek jakości ale nie jestem pewien czy akurat wtedy nie miałem gorszego dnia na słuchanie. Generalnie całość prezentuje się tak jak pisałem wcześniej. Piękna muzyka i bardzo udany zakup.
Ciekawostką jest zdjęcie na pudełku które przedstawia słynny Kościół św. Karola Boromeusza w Wiedniu. Chodziło oczywiście o stworzenie pewnego klimatu bo nagrania zostały zrealizowane w Nowym Jorku w Kościele Św. Trójcy który moim zdaniem prezentuje się równie okazale co wiedeński. Rozumiem jednak i doceniam wybór wydawcy.

Teraz poluję na box Dvoraka od Naxosa...
Tytuł: Klub miłośników muzyki poważnej
Wiadomość wysłana przez: Chaos w 26-12-2023, 15:41
Na naszym forum nikt nie słucha muzyki poważnej... Ciekawe czy gdyby ktoś założył temat o Disco Polo to też nie byłoby chętnych do pisania... 

Box Dvoraka z Naxosa zdobyłem ale jeszcze nie miałem czasu przesłuchać wszystkich CD. 

Obecnie zaś odkrywam twórczość Liszta. Czy ktoś z forumowiczów miał może do czynienia z wykonaniem Symfonii Dantejskiej przez Utah Symphony Orchestra/Varujan Kojian na CD (zdjęcie)? 
Tytuł: Klub miłośników muzyki poważnej
Wiadomość wysłana przez: Chaos w 07-02-2024, 02:30
A tutaj cisza...
Nikt na forum nie słucha normalnej muzyki...
Wstyd...
Tytuł: Klub miłośników muzyki poważnej
Wiadomość wysłana przez: pień w 07-02-2024, 07:07
Dzięki Chaos  za przypomnienie.

I raczej głośno nie będzie :)
   Uśmiech dlatego że jestem optymistą.
 Dla mnie pojęcie >muzyka poważna<  nie ma sensu.   Muzyka jest częścią historii a my nie żyjemy we wszystkich czasach na raz i muzyka jakiej słuchamy to taka która uwiązana jest z naszym czasem.   
  Jednak każdy zapewne robi wycieczki :)    w historię.   Ja tak też mam, ale nie jest to na zasadzie jakiegoś głębokiego poznawania no bo, czas zakotwiczenia inny.   
Wszystko u mnie na zasadzie >play listy przebojów <     :)   
   Jedną z ważniejszych pozycji na niej jest dla mnie :



    A nawet płyty solidnej nie posiadam :(   
Ale mam za to 1100 metrów znakomicie zapisanej taśmy :)   Jakimś fartem gdzieś kiedyś-  kupiona skrzynka taśm z rozgłośni ZDF wprawdzie-  ale to nie szkodzi-  wykonanie znakomite i choćby dla tej jednej taśmy warto było kupić solidnego szpulowca.
ed:  wróć-  tej taśmy jest więcej bo to duża szpula-   kilometr jest na małej :)


Tytuł: Klub miłośników muzyki poważnej
Wiadomość wysłana przez: Chaos w 08-02-2024, 01:52
pień, ratujesz honor forum. Są tu jeszcze oprócz serwisantów i zbieraczy złomu, słuchacze muzyki:-)

Ja "żyję we wszystkich czasach". Haydn, Beethoven czy Szymanowski żyją dla mnie nadal. Ich muzyka trwa i jest istotną składową naszej cywilizacji, mojej cywilizacji. Wczoraj, dziś co za różnica, inne style ale ludzie tacy sami. Upadki, wzloty, piękno i groza, tak jak dzisiaj. Trochę mi tylko zajęło żeby to zrozumieć.

Peer Gynta Griega bardzo lubię. Nie znam tego wykonania więc w wolnym czasie chętnie posłucham. Dzięki!
U mnie rolę edukatora pełni Radiowa Dwójka. Jak tam coś mi przypasuje to słucham ze Spotifaja a potem ewentualnie kupuję na płytach.
 
Skrzynki z taśmami zazdroszczę. Ja nie mam szpulaka a na zwykłych kaseciakach klasyki raczej nie słucham. Czasem zdarzy mi się zrobić jakąś roboczą kopię na metalówce jednak zdecydowanie wolę LP, CD i SACD. Kasety kocham i często używam ale przy innych gatunkach muzyki.
Tytuł: Klub miłośników muzyki poważnej
Wiadomość wysłana przez: pień w 08-02-2024, 19:29
 No ale ja jestem zbieraczem złomu :)   Bo serwisant to raczej nie.
   Tzn.  od jakiegoś czasu już nie zbieram jakichś padłych legendarnych wzmaków itp....   
  ( na chyba 15 starych legend ze złotej ery -  trzy grają spoko-  reszte można śmiało na odzysk dawać )
Jedynie na magnetofony jeszcze mogę się skusić.
Tytuł: Klub miłośników muzyki poważnej
Wiadomość wysłana przez: pień w 09-04-2024, 20:04
Ja "żyję we wszystkich czasach".

Wiesz co?   Dzisiaj zahaczyłem o inne czasy. 
Właściwie to one mnie zahaczyły i to dosyć solidnie :)
  Byłem podczas przerwy w pracy w sklepie-komisie ze sprzętem audio, nie pierwszy raz .
Skończyło się tak że do ostatniego klienta troszkę się spóźniłem.  Owo troszkę to 118 minut-  tak pokazał skaner DHL-a  bo to turę dla nich jechałem. 
 Powodem lekkiej obsuwy w czasie nie był w zasadzie jakiś wyjątkowy sprzęt grający a płyta pewnej pani :)
  Która przyszła do sklepu żeby >   porządnie posłuchać tej starej płyty.   
Płyta z wyglądu nic specjalnego-  zwykła winylowa i na dodatek rosyjska gdzieś tam z lat 70-tych.     A na płycie muzyka z baletu > Dziadek do orzechów, Piotra Czajkowskiego, pod dyrekcją Jewgienija Swietłanowa.   
  Jako miłośnik muzy poważnej zapewne gościa kojarzysz :)
Dla zasady napiszę że w tym przypadku na dziadka :)  wolę mówić Szczołkunczuk -
   Oczywiście nie jest to mi obce i nawet mam w domu CD,  wykonanie pod batutą bardzo znanego dyrygenta który ma przed nazwiskiem >von<   Orkiestra też nie w kij dmuchał.
   No więc tak:   wykonanie które posiadam-  z całym szacunkiem dla pana >von<  przed nazwiskiem ma tyle polotu i architektonicznej lekkości w sobie niczym gmach  Bundestagu .    Fajna budka w sumie hehehee.
   Po robocie nawet zahaczyłem o mediamarkt bo w przypominajce chwalili mi się że maja kupę nowych fajnych płyt.   Nie wiem co ja sobie myślałem tam jadąc ?  Na miejscu okazało się że najbardziej tzw.  poważną muzykę reprezentować może Taylor Swift-  czy jak jej tam.
W sumie fajna laska i na teledyskach mi nie zawadza-  przy czym audio nie musi być włączone -  w niektórych wypadkach wolę nieme kino :)
  No i teraz ma problem- gdzie wyrwać rosyjską płytę Szczołkunczuka pod batutą Swietłanowa z 70-tych lat.   Gdybyś coś wiedział Chaosie to daj znać, proszę.
    A może ktoś inny coś-gdzieś itd....     :)
   
Tytuł: Klub miłośników muzyki poważnej
Wiadomość wysłana przez: Chaos w 14-04-2024, 00:27
pień, przepraszam że dopiero teraz odpisuję ale ostatnio rzadko zaglądam na forum.

Obawiam się że za dużo ci nie pomogę bo od jakiegoś czasu od kacapskiej muzyki trzymam się z daleka. Spróbuj poszukać tutaj:
https://www.discogs.com/
Discogs nie jest zbyt dobry do muzyki poważnej ale nic lepszego nie znam.
W Polsce Mediaki już w ogóle nie mają w sprzedaży płyt.

Ja się ostatnio narkotyzuję Bachem. Strasznie lubię barok a właściwie go nie znam. Bardzo wpadł mi w ucho box ze zdjęcia. Niestety znalazłem go tylko za oceanem więc gdyby ktoś widział bliżej to niech da znać. Szukam tylko nówki.
Tytuł: Klub miłośników muzyki poważnej
Wiadomość wysłana przez: pień w 14-04-2024, 08:59
Trzeba będzie chyba trochę grzebać :)   Ja tak na szybko u źródła ale takiego pudełka tam nie widzę-  może słabo patrzę ?   Przegrzeb trochę na wszelki wypadek.
 https://haensslerprofil.de/shop/kuenstler/bach-collegium-stut/

No a co do kacapskiej muzyki-  no takie czasy mamy że ja tam się nie dziwię trzymania z daleka.    Dziadka do orzechów ja jeszcze ew. strawię bo to w sumie muzyka dla dzieci a co z nich wyrosło potem to inna sprawa.