Audiohobby.pl
Audio => Dla początkujących => Co kupić? => Wątek zaczęty przez: Sekator w 03-04-2015, 17:13
-
Witam jako nowy na forum i przechodzę do meritum. Od lat jestem zadowolonym w sumie użytkownikiem słuchawek jak w tytule. Zacząłem rozmyślać nad czymś lepszym od nich aczkolwiek czymś takim by ogólne elementy brzmienia, ilość basu, wysokich czy średnicy były podobne jak w Koss-ach - tylko lepiej. Czym warto się zainteresować w cenach tak do 500 - 600 zł. Wolę coś nowego, ale może być i używane. Wzmacniacza słuchawkowego póki co nie mam i nie wiem kiedy mógłby być więc może raczej coś niskoomowego.
-
kosom ur 40 pomaga wyciągnięcie gąbki za przetwornika, wtedy nabierają życia. trudno powiedzieć które słuchawki do 600zł będą najlepsze dla Ciebie, każde słuchawki brzmią specyficznie.Być może zestaw słuchawki za ok 200zł plus 400zł reszta toru sprawdzi się lepiej.
Niekoniecznie słuchawki niskoohmowe będą lepsze do zestawu wbudowana karta muzyczna słuchawki. niektóre ponad 100ohmowe słuchawki zagrają lepiej z dziurki w kompie niż 32ohm. ba jest cała masa słuchawek 32 ohm które bez specjalnego sprzętu towarzyszącego gra niespecjalnie.
Warto udać się do jakiegoś sklepu bądź znajomego który posiada słuchawki które Cię interesują. Z słuchawkami jest trochę jak z muzyką każdy z nas lubi słuchać czegoś innego.
Moje propozycje:
TS 671- tylko wymagają one dobrego toru.
hd 2050- kontrola basu średnia za to dźwięk wciągający. mniejsze wymagania co do toru raczej.
grado sr 60 sr80 wyższe modele są bardziej wymagające od sprzętu towarzyszącego oraz grają swoją szkołą, a sr 60 czy 80 to przyjemnie grające słuchawki bez szczególnego charakteru. prócz bliskiej prezentacji dźwięku.
beyerdynamic old dt 990 trochę są za bardzo rozdmuchane przyjemne w odbiorze
sennheiser hd 565 580 600 ale wymagają raczej też dobrego toru choć na niektórych integrach z problemami da się słuchać
audiotechnica ATH-AD500 te audiotechniki delikatnie naśladują k701 brzmią szczupło.
Pro 80 geste brzmienie.
Źródło oraz wzmak są ważne i nie należy o nich zapominać.
jeśli zakupiłbyś wzmak to do tej listy dopisałbym
k340 chyba najnaturalniej prezentujące scenę, dźwięki słuchawki
jakieś ortho yamaszki fostexy bądź rosyjskie tdsy
To są żarłoki prądu i z integry po prostu nie zagrają.
-
Witam jako nowy na forum i przechodzę do meritum. Od lat jestem zadowolonym w sumie użytkownikiem słuchawek jak w tytule. Zacząłem rozmyślać nad czymś lepszym od nich aczkolwiek czymś takim by ogólne elementy brzmienia, ilość basu, wysokich czy średnicy były podobne jak w Koss-ach - tylko lepiej. Czym warto się zainteresować w cenach tak do 500 - 600 zł. Wolę coś nowego, ale może być i używane. Wzmacniacza słuchawkowego póki co nie mam i nie wiem kiedy mógłby być więc może raczej coś niskoomowego.
Beyerdynamic DT150 z dziurki komputera grają na tyle zadowalająco, że gdybym za zabawę w to miał 600 PLN to właśnie tak bym słuchał muzyki.
I takie rozwiązanie poleciłbym przyjacielowi.
-
również polecam te słuchawki
-
Czy ktoś wie gdzie można ich w Gdańsku ( no dobra, w Trójmieście) posłuchać. i w ogóle gdzie można róznych słuchawek posłuchać? Wydaje mi się, że wolałbym otwarte słuchawki, ale te DT 150 chętnie bym obadał.
-
Oj warte te DT150 każdej złotówki...Miałem teraz okazję porównać je z T90, słuchawkami niemal 4 razy droższymi.
Owszem T90 są lepsze technicznie, dynamiczniejsze i energiczne ale....
Nie mają tej bliskiej średnicy wspaniałej, dociążenia, klimatu....
Co ważne, na DT150 nie męczy nas ich zamknięta konstrukcja, są wygodne.
Do Rocka/Metalu słuchawki idealne w tej cenie.
-
A jak do tych wszystkich propozycji ma się np. Beyerdynamic DT 440 czy DTX910? Choć skoro polecacie DT150 to i nimi jestem zainteresowany. Albo jakieś z Ultrasone. Tylko gdzie to można posłuchać? Co do jednej z propzycji to bez urazy SR 80 miałem i były dość jazgotliwe. Poza tym w pewnym momencie zaczeły same z siebie się rozpadać. Aha, bo wcześniej nie pisałem. Muzyka głównie metal raczej typu Iron Maiden, Savatage czy Crimson Glory, ale bywa też Die Antwóórd czy Dębiec 52 jak również Dvorak, a czasem trochę jazzu. Bywa też znienawidzony przez niektórych Kenny G. No cóż-ja lubię czasem puścić. Generalnie muzyka od ciężkiego czasem łojenia (choć mało) do jazzu (wiele razy mniej).
P.S. Ktoś wie jak te Kossy rozebrać?
-
A jak do tych wszystkich propozycji ma się np. Beyerdynamic DT 440 czy DTX910? Choć skoro polecacie DT150 to i nimi jestem zainteresowany. Albo jakieś z Ultrasone. Tylko gdzie to można posłuchać? Co do jednej z propzycji to bez urazy SR 80 miałem i były dość jazgotliwe. Poza tym w pewnym momencie zaczeły same z siebie się rozpadać. Aha, bo wcześniej nie pisałem. Muzyka głównie metal raczej typu Iron Maiden, Savatage czy Crimson Glory, ale bywa też Die Antwóórd czy Dębiec 52 jak również Dvorak, a czasem trochę jazzu. Bywa też znienawidzony przez niektórych Kenny G. No cóż-ja lubię czasem puścić. Generalnie muzyka od ciężkiego czasem łojenia (choć mało) do jazzu (wiele razy mniej).
P.S. Ktoś wie jak te Kossy rozebrać?
Eee...do takiej muzyki to DT150 jak znalazł...he,he.... Kenny G. zagra Ci jak nigdy jeszcze nie słuchałeś o ile masz w miarę dobry wzmak, DT150 lubią być dobrze napędzone.
-
To może również Beyerdynamic ale model Custom One Pro ? Ceny oscylują w granicach 545-599 zł.
"CYSTOM sound slider, który pozwala na dopasowanie profilu dźwięku do indywidualnych potrzeb słuchacza. Możesz wybrać cztery profile, poczynając od stylu analitycznego, kończąc na Heavy Bass."
Miałem je przez tydzień - delikatnie mówiąc nie zachwycają.
Jak na Beyery to dość zamulone. Suwakiem można zmieniać ilość i trochę "szybkość basu". Od trochę powolnego do bardzo zamulonego.
A co do Ultrasone to polecam posłuchać. Miło wspominam Pro650 (już nieprodukowane). Nie są to słuchawki bardzo naturalne, ale mogące dawać dużo przyjemności ze słuchania.
-
A jak do tych wszystkich propozycji ma się np. Beyerdynamic DT 440 czy DTX910? Choć skoro polecacie DT150 to i nimi jestem zainteresowany. Albo jakieś z Ultrasone. Tylko gdzie to można posłuchać? Co do jednej z propzycji to bez urazy SR 80 miałem i były dość jazgotliwe. Poza tym w pewnym momencie zaczeły same z siebie się rozpadać. Aha, bo wcześniej nie pisałem. Muzyka głównie metal raczej typu Iron Maiden, Savatage czy Crimson Glory, ale bywa też Die Antwóórd czy Dębiec 52 jak również Dvorak, a czasem trochę jazzu. Bywa też znienawidzony przez niektórych Kenny G. No cóż-ja lubię czasem puścić. Generalnie muzyka od ciężkiego czasem łojenia (choć mało) do jazzu (wiele razy mniej).
P.S. Ktoś wie jak te Kossy rozebrać?
DTX 910 grają z bardzo szeroką sceną wręcz zjawiskowo ale dźwięk jest odchudzony i nienazwałbym ich szczegółowymi zwłaszcza na średnicy która jest względem góry wycofana, a bas brzmi jak dodatek a nie element nagrań.
co do kosów ur40 to robieramy je następująco:
próbujemy zdjąć pady jeśli niechcą zejść w pewnym miejscu blisko śrubek to nie ciągniemy ich na siłę bo zerwiemy gumeczkę od padów. należy wtedy od strony muszli odchylić delikatnie pad na zewnątrz i popuścić śrubki 3 po każdej stronie. wtedy pad zejdzie lekko.Wyciągamy następnie gąbkę i mamy zdziwienie driver jest od kosów KSP:) skręcamy je bez gąbki dźwięk nabiera wigoru
-
Muszę powiedzieć, że wyjęcie gąbek zmieniło te słuchawki na dużo lepsze. Po co producent je tam wkłada? Nie wiem.
Z innej beczki: Chciałem poczytać o słuchawkach na innym jeszcze forum, ale Opera ostrzega przed wejściem na tą stronę.
-
Muszę powiedzieć, że wyjęcie gąbek zmieniło te słuchawki na dużo lepsze. Po co producent je tam wkłada? Nie wiem.
Z innej beczki: Chciałem poczytać o słuchawkach na innym jeszcze forum, ale Opera ostrzega przed wejściem na tą stronę.
Dają gąbki z kilku powodów:
Lepsza izolacja dźwięków od otoczenia.
grają głośniej z gąbkami przez co po wyjęciu łatwiej uszkodzić drivery.
dźwięk bez gąbek jest milszy w odbiorze lecz traci on na kontroli.
Moje ur 40 mają już 3 lata i niepadły lecz jeśli ktoś lubi bardzo głośno słuchać muzyki to może go spotkać niemiła niespodzianka. Drivery kosa nienależną do bezawaryjnych głośniczków warto o tym pamiętać.
-
Zainteresowałem się wymienionymi wcześniej słuchawkami Takstar. Zobaczymy co z tego wyjdzie i czy uda się któreś w Trójmieście przed zakupem obadać.
-
Idz do mp3 store. Tam powinni miec takstary do odsluchu.
-
Część osób poleca mi DT 150. Dwie sprawy. Po pierwsze chciałbym aby słuchawki grały póki co z integry lub Pianocrafta, a tu już mam różne opinie co do tego. Po drugie bas. Część ludzi twierdzi, że jest go bardzo dużo. Ja za tym specjalnie nioe przepadam. Jakimś odnośnikiem co do jego ilości mogą być UR40. Jak to wygląda i czy ktoś wie czy jest szansa w Trójmieście ich posłuchać.
-
Część osób poleca mi DT 150. Dwie sprawy. Po pierwsze chciałbym aby słuchawki grały póki co z integry lub Pianocrafta, a tu już mam różne opinie co do tego. Po drugie bas. Część ludzi twierdzi, że jest go bardzo dużo. Ja za tym specjalnie nioe przepadam. Jakimś odnośnikiem co do jego ilości mogą być UR40. Jak to wygląda i czy ktoś wie czy jest szansa w Trójmieście ich posłuchać.
Wiesz jak nie lubisz dociążonego brzmienia to może DT880... Ale ja nie bałbym się basu z DT150 i integry. To nadal dość rzetelne brzmienie a nie jakaś subwooferowa pompka.
-
Sekator
pytanie do Ciebie czy ur 40 pędzone z mp3 bardziej pasują Tobie niż podpięte pod ampli yamahy?
to jest ważna informacja ponieważ te słuchawki z mp3 brzmią zupełnie inaczej niż z ampli
http://forum.mp3store.pl/topic/128236-beyerdynamic-dt880-premium-250ohm/
tutaj dość fajna oferta na dt 880
Po wpięciu ur 40 do mp3 masz bas ilościowo podobny do dt 880 a po podłączeniu kosów do ampli zrobi Ci się bas ilościowo zbliżony do dt 150.
Jednak sygnatura basu kosów a beyerów jest zupełnie inna. beyery mają twardy bas nawet jeśli dt 150 mają go sporo, to słychać bardzo dobrze narastanie basu moment uderzenia które ma mocny impakt i szybkie opadanie.Na kosach bas jest gładszy ale bułkowaty.
880 mają średnicę mniej wypełnioną od dt 150 co skutkuje mniejsza gamą kolorów w 880. (na budżetowym torze mogą brzmieć matowo)
Górne rejestry w dt 150 są ostrzejsze bardziej bezpośrednie szybko narastają ale i opadają, natomiast w 880 mamy mieniące się górne rejestry które wybrzmiewają dłużej,swobodnie ale i kontrolowanie.
-
Po przemyśleniu tematu i po przeczytaniu ostatniego wpisu jednak soróbujęczapoznać sie z DT 150. Pytanie. Czy ktoś wievgdzie tego można w Trójmieście dokonać? Tor jest póki co jaki jest, ale z czasem może się zmieni. Co do Yamahy. Sooro wzmaków i cd-eków ze średniej półki miałem i tak napradę dopiero Piano zostało u mnie na dłiżej niż rok. A nawet już ze cztery lata i w ,,stacjonarce,, nie przewiduje więcej zmian. Do tego są JBL E30 i tu też różne konstrukcje były niby lepsze, ale nie dla mnie. Może to jakiś trop odnośnie słuchawek. Mp3 to raczej do samochodu lub przenośnie.
-
A które piano posiadasz? I ewentualnie z jakimi głośnikami sluchales?
-
Temat póki co stracił aktualność. Kupiłem PRO 80. Dziękuję za pomoc. Nadal interesuje mnie temat DT 150.
-
Temat póki co stracił aktualność. Kupiłem PRO 80. Dziękuję za pomoc. Nadal interesuje mnie temat DT 150.
Beyerdynamica kupiłeś? dt770 80 ohm?
-
Raczej Takstar Pro 80 :)
-
Tak. Takstar. Świetna rzecz zwłaszcza w porównaniu do SR 80 i 125 które kiedyś miałem. Kossy faktycznie zamulone.
-
Tak. Takstar. Świetna rzecz zwłaszcza w porównaniu do SR 80 i 125 które kiedyś miałem. Kossy faktycznie zamulone.
Kosy są strasznie zamulone na sprzęcie stacjonarnym, zostały zaprojektowane pod sprzęt portable i na takim potrafią grać bardzo dobrze a ze stacjonarką raczej nie lubią się, chyba że ktoś lubi rozlewający się bas.
Dobry zakup takstarów lecz pady oryginalne nie są super i raczej jeśli słuchawki masz zamiar użytkować dłużej to dobrze by było te pady wymienić
-
Dostałem w sklepie pady welurowe. Czy warto wymienić tak jak warto było wyjąć gąbki z Kossów? Choć na razie jest ok.
-
Mam teraz te Takstary na warsztacie. misja poprawić brzmienie...
http://www.mcfrede.dk/projects/takstar_pro_80_headphone_mods/takstar_pro_80_headphone_mods_03.shtml
Zrobiłem taką modyfikacje jak powyżej i brzmienie mi się nie podobało tym bardziej na padach od hi 2050. góry jest moim zdaniem stanowczo za dużo. mam dziwne wrażenie że dźwięk góry wraca z odbicia od komory rezonansowej co jest nieprzyjemne. dotychczas najbardziej podobały mi się te takstary słuchane na samych gąbkach z zdjętymi padami. Brzmi to wtedy prawidłowo dźwięk jest otwarty swobodny wokale są blisko przez co są bezpośrednie wybrzmiewają nieskrępowanie barwnie i poprawnie. Wadą takiego rozwiązania jest skąpy bas i bliska prezentacja.
Będziemy w kolejnych dniach dalej męczyć się z tymi słuchawkami.
-
Witam. No więc Takstary. Rzecz zupełnie jednak nieporównywalna do UR 40. Może poza wygodą bo chyba mało istnieje wygodniejszych słuchawek niż UR 40. Jako, że nie potrafię pisać recenzji mam tylko takie pytanie. Co mogą lub ktoś może wie co zmieniają pady welurowe w brzmieniu tych słuchawek? Albo ogólnie co zmieniają pady welurowe w stosunku do skórzanych?
-
Po kolei więc:
1. Słuchawki wymagają porządnego wygrzania, zmieniają się wtedy dość istotnie (znika ostrość, robią się bardzo równe)
2. Najlepszy efekt osiąga się z padami od Brainwavz HM5
3. Warto wymienić okablowanie słuchawek.
-
1. Jak dla mnie to nieco się zamuliły
2. Mam pady welurowe od 2050 bodajże
3. Na razie są nowe więc nic nie zmieniam
-
Dlaczego ten wątek wylądował w jakichś podstawach? No i ogolne pytanie - po co to forum zostało tak rozdrobnione?
-
Zapadła decyzja o nowym podziale. Wątek został przeniesiony intuicyjnie do kategorii "Co kupić?". Jeśli nie jest to odpowiedni poddział dla tego tematu - mogę bezproblemowo przenieść.
-
Nie chcę zakładać nowego wątku więc piszę tu. Jakie słuchawki w rozsądnej cenie do 1000 zł zagrają w stylu Takstar 671 tylko lepiej? Proszę nie pytać co ma być lepiej niż w 671 bo sam nie wiem - po prostu lepiej. Czego warto posłuchać?
I jeszcze jednas prawa. Mówi się,że wysokoomowe słuchawki są trudne do napędzenia i wymagają porządnego wzmacniacza.
Dlaczego przy kolumnach głośnikowych im większa impedancja tym łatwiejsze do npędzenia?
-
Żaden z nich. ☺ A co do słuchawek to nadal czekam na jakieś propozycje.