Audiohobby.pl
Audio => DIY => Wątek zaczęty przez: magus w 05-06-2008, 21:49
-
Czy warto to kupić?
http://www.allegro.pl/item347867842_stacja_z_regulacja_temperatury_podstawa_lut_zd99.html
------------------
maciek_m
-
Zdecydowanie nie.
To co widzisz na zdjęciu to nawet nie pół a ćwierć środek, taniej i lepiej zrobić ersatz stację z diodą i przełącznikiem (w przerwach między lutowaniem grzałka jest zasilana półokresami).
Najlepiej by było kupić jakąś stację lutowniczą z prawdziwego zdarzenia, gdzie masz niskonapięciową grzałkę i termoparę (czyli klasyka...), czasem można takie naprawdę tanio dorwać ;)
Dodatkowym mankamentem tego ustrojstwa z aukcji jest system mocowania grota, który jest wygodny i dobrze się sprawdza... kiedy lutownica jest zimna.
Mam identyczną lutownicę (ale w wersji bez niby stacji), bardzo szybko po rozgrzaniu zaczyna się rozkręcać...
Mam wiadomość dla wszystkich ładnych ludzi świata...
Jeśli jesteście ładni, albo może jesteście nawet i piękni, to nas BRZYDKICH SKURWYSYNÓW jest więcej na tym świecie niż was.
Więc uważajcie!!! Frank Zappa
-
>Czy warto to kupić?
Jak chcesz wydać mało pieniędzy to zdecydowanie tak. Jeśli ktoś szuka problemów i dodatkowo nie umie lutować to zawsze je znajdzie, wiadomo. Aby końcówka nie rozkręcała się wystarczy podłożyć kawałek taśmy teflonowej i posprzątane.
-
-->gagacek, ale ta niebieska lutownica to naprawdę straszna padlina, i do tego droga okrutnie...
Za ćwierć jej ceny można mieć podróbkę 40 watowego solomona*, za połowę któregoś z XY-ków**, a za równowartość moża (fakt że w hurcie...) kupić dwa sześdziesięciowatowe pensole...
Ja wiem że na upartego można lutować starą radziecką lutownicą, kupioną za póltora zeta od jakiegoś żula ;)
Tyle że lutowanie badziewnym sprzętem (ogólnie praca kiepskimi narzędziami) szybko zniechęca...
* http://www.allegro.pl/item378434294_lutownica_oporowa_kolbowa_40w_f_vat_f1c.html
** np. taką sześcdziesiątkę (genialną jeżeli zrobi się prosty, aluminiowy adapter/przelotkę pod groty od czterdziestek) http://www.allegro.pl/item377287401_lutownica_oporowa_typ_xy200phg_60w_l2060_.html
Mam wiadomość dla wszystkich ładnych ludzi świata...
Jeśli jesteście ładni, albo może jesteście nawet i piękni, to nas BRZYDKICH SKURWYSYNÓW jest więcej na tym świecie niż was.
Więc uważajcie!!! Frank Zappa
-
wracam do tematu:
wygląda ładnie :) warto zaryzykować?
http://www.allegro.pl/item459376026_stacja_lutownicza_aoyue_938_od_ss_f_vat.html
-
Maciek, chyba z 3 lata korzytsam z podobnej i jestem zadowlony. Raz spotkala mnie wymiana kolby(30zl) poza tym ladnie sir tym lutuje. Kilku znajomych tez sobie chwali.
-
ta sa ma firma - AŁJEJ? :)
bo są jeszcze wyższe modele, ale nie wiem na co mi to - jaka moc i temperatury są potrzebne/wystarczające?
938: (tańsza)
http://diolut.pl/product_info.php?cPath=3_52&products_id=1033
936 (wyższa moc i temperatury)
http://diolut.pl/product_info.php?cPath=3_52&products_id=1031
937:
http://www.allegro.pl/item466989001_stacja_lutownicza_937_led_grzalka_progra.html
-
Od trzech lat mam tą ostatnią i nie narzekam. Ustawienie temperatury może być przydatne przy małych scalakach SMD jakieś SSOP. Producenci zalecają grzanie nie więcej niż 290 stopni. A tu dzięki wyświetlaczowi zobaczysz temperaturę. 40 W przy pewnej dozie determinacji wystarczało do lutowania naprawdę solidnych terminali głośniowych z czystej miedzi (chociaż tu transformatorówka pewnie była by lepsza). Ogólnie do wszystkich trzech masz bardzo duży wybór nie za drogich grotów. Korcił minie jeszcze model z odciągiem oparów ale nie potrzebuję hotair a cena ponad dwa razy większa.