Audiohobby.pl
Audio => DIY => Wątek zaczęty przez: Cashlack w 21-01-2014, 17:58
-
chcę poprawić odsłuch w moim samochodzie - Toyota Avensis kombi rocznik 99.
Przejrzałem wiele, wiele stron forum Car audio. Niestety, w polskich warunkach większość wpisów kręci się wokół tematu, jak tania może być masa bitumiczna, aby smród smoły i rozpuszczalników w aucie jeszcze nie zabijał :-/.
Dyskusje w car audio toczą się również o następujących rzeczach:
- ile tysięcy watów musi mieć oddzielny wzmacniacz pod siedzeniem, aby zestaw wielodrożny ze zwrotnicą zagrał wreszcie tak fajnie i naturalnie, jak grały do tej pory tanie papierowe głośniki full-range, zasilane zwykłym radiem ?
- ile % budżetu przeznaczyć na grube jak kciuk kable w czerwonym izolatorze i bajeranckim napisie ?
- czy subwoofer firmy Mega Bas, mają głośniejszy bas, niż firmy X-plod tudzież King-Kong ?
Powyższe tematy mało mnie interesują. Grubsze kable, osobne gwizdki, silniejsze wzmacniacze, takie tematy już przerabiałem w domowym audio, z mizernym skutkiem.
Na wiosnę będę robił samodzielnie wyciszenie samochodu, dobór i ilość materiałów będę konsultował w tym wątku.
Na początek:
1. jakie głośniki 165mm 1-drożne (full range) moglibyście polecić do obudowy zamkniętej ? Ta obudowa to drzwi samochodu, więc muszą mieć stosunkowo płaskie kosze i magnesy. Czy jest sens wymiana głośników fabrycznych po wzmocnieniu wygłuszeniu i wytłumieniu drzwi ?
(PS: w wątku dopuszczone są off-topy i żarty, niedozwolone są tylko "wycieczki osobiste")
-
Waldek, nie kombinuj. Udaj sie do sklepu w ktorymmaja takie glosniki dedykowane do aut i rzuc uchem co sie tobie podoba. swego czasu na Grottgera w Poznaniu niezle wypadly Alphardy fullrange.
Planujesz jakies "cyki" ?:-)
PS. moze sie pochwale. Kilka (blizej 10) lat temu w Poznaniu na Malcie organizowane byly zloty car audio. Byl konkurs dxwieku, ale ja tam trafilem bo szwagier ktory zajmuje sie airbrushem zadzwonil zebym wpadl bo warto. Wystawial sie ze swoimi pracami, jakims autem.
Kilka miesiecy wczesniej malowal mi kawalek auta i poprosil o pomysl na car audio. No to dostal w drzwi zestaw Tonsilu - polipropylenowa 17-ke zdaje sie + gwizdek nieco wyzej. Drzwi srednio wytlumione, tyle maty ile mielismy tyle wkleilismy w okolicach glosnikow i amen. Wazne bylo zeby szyba ladnie dzialala a nie audiofilskie dopchniecie mata ;-)
W kazdym razie gralo to "jakos". Na zlocie spotkalem znajomego ktory startowal swoim Clio (Alpine + jakies scan speaki w wersji do car audio). Dxwiek byl do dupy ale nie chciałem mu tego mowic, stwierdzil e powiniendostac dobre noty za przestrzen. Dobra.
Pokrecilem sie troche po imprezie wypilem kilka browarow, jakis facet przyjechal z Litwy zdaje sie fajnym s-klasa ze sprzetem Maka (lampy pod akrylem w bagazniku - preamp) design rewelka, dxwiek tez spoko. Wokol pelno przepompowni, najlepiej na calej wystawie brzmialo naglośnienie sceny na ktrej mialy byc koncerty (muza z plyt szla). Wrocilem do domu.
W kazdym razie clou : szwagier tak sie spral ze wystartowal swoim autem w jakiejs konkurencji car audio i zgarnal 3 miejsce. Mowil ze nie byl ostatni co jakby dobrze rokuje klepanemu na kolenie systemowi Tonsilu ;-)
-
Fabryczne głośniki sa przeważnie kiepskie... i warto je wymienić.
Jeżeli dobrze wytłumisz drzwi - to warto na dystansie z MDF (wtedy oprócz lepszego dźwięku nie ma takich ograniczeń z gęłębokością montażu) zamontować przyzwoite głośniki.
Dobrze żeby były to głośniki dwudrożne z odseparowanym wysokotonowcem.
Wiem że kłuci się to z Twoją koncepcją ale auto to nie dom i tu warunki są trudniejsze. Głośnik w drzwiach ma słabe warunki żeby przawidłowo ukierunkować wysokie i średnie tony. Przeważnie głośnik trzepie w nogawkę... i dlatego warto wysokotonowca dać na przedni słupek lub w okolicę lusterek. Dzięki temu można ukierunkować wysokotonowce i pojawi sie fajna scena.
Głośniki nie muszą być drogie żeby fajnie grały - myślę że 200-300zł wystarczy. Inna kwestia że porządne wytłumienie drzwi to spory wydatek i może się okazać że posżło na to więcej niż kosztują niedrogie głośniki.
Do wytłumienia drzwi polecam maty butylowe z aluminium - bitumiczne to już przeżytek (nie pochłaniają tak dobrze drgań i są dużo cięższe). Wytłumienie to wartstwa (lub dwie) maty butylowej i na to pianka. Wytłumiamy blachę zewnętrzną drzi oraz tą pod tapicerką. Żeby uzyskac "betonowe" drzwi - czyli OZ - otwory technologiczne należy zaślepić. Najlepszy efekt można uzyskać nitując lub przykręcając na wkręty blachę. Jeżeli otwory są małe - dwie warstwy maty powinny załatwić sprawę. Na maty pianka - wtedy tłumienie będzie dobre a i tapicerka nie będzie grać.
Maty - najlepiej sprawdzone STP Silver lub GMS, pianka - np GMS.
http://gms.pl/media_library/2013/3/7/136266006742.pdf
-
Waldek, apropos Tonsilu, keidys robili 20cm midbas i chyba 7cm tweeter celulozowy. Takie zielonkawe, ale jeszcze nie saba greencone ;-) Mialem to w lapkach i zdziwienie bardzo pozytywne. Moze warto rozwazyc tez taki zestaw o ile wejdzie w drzwi.
-
>> Cashlack, 2014-01-21 17:58:34
chcę poprawić odsłuch w moim samochodzie
nie kombinuj
jeli nie wiesz dlaczego w car audio kable zasilające muszą być grube, to na początek:
www.gdynia.mm.pl/~nazar/PolskiCarAudioFAQ01beta.pdf
-
Problem z kablami zasilającymi jest taki, że trudno jest znaleźć na polskim rynku coś dobrej jakości. U mnie np. jest 6mm^2, masa po karoserii. Spadek napięcia podczas grania wg miernika cyfrowego podczas grania to nawet 1V. Uwzględniając, że mój wzmacniacz może pracować miejscami blisko swojego RMSa, to spadek 1V może być odczuwalny mocowo i wyższymi zniekształceniami.
Szukałem miedzianej 20mm^2 i co? I klapa, są tylko mieszanki aluminiowo-miedziane o nieznanych proporcjach, a nic z czystej miedzi.
-
Yotomeczek - trafiłeś na badania skuteczności tego typu mat od bitumicznych aż po Dynamaty i GMS?
-
Cashlack,
dodaj na listę do sprawdzenia firmę Lanzar
kupiłem ich głośniki (nie pamiętam za ile, ale raczej nie więcej, niż 1000 zł, a być może tylko 500 - zabij, nie pamiętam) dobre 10 lat temu na wymianę w Astrze kombi i zagrały całkiem fajnie - bezpośrednio i w miarę swobodnie, generalnie dla lubiących muzykę, a nie cykanie :)
od razu zaznaczam, że nie wiem, jak się prezentują na tle konkurencji
rzadko słucham muzyki u innych w samochodzie, a jeśli już, to są to zestawy firmowe
mogę oznajmić tylko tyle, że raz kumpel chciał się pochwalić firmowym zestawem w Saabie (Bose?) i nie było czego porównywać :)
(u mnie te Lanzary grają z Clarionem sprzed 5 lat - 2-gi model od dołu)
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Po 2 godzinach sam niemal dałem się przekonać tym naukowcom, byli bardzo wiarygodni. Na szczęście mam inne poglądy". - prof. K. Kik
"To przekracza moją wyobraźnię". - S. Chandrasekhar, laureat Nobla, zwolennik teorii, wg. której cała materia Wszechświata miała swój początek w nieskończenie małym punkcie
-
p.s. tak jak mówi Yotomeczek
moje Lanzary mają wysokotonowce na przednim słupku (standardowe miejsce) i jest przyjemna scena
-
>> magus, 2014-01-21 20:05:19
moje Lanzary mają wysokotonowce na przednim słupku
długo, ale to długo i intensywnie myślałem, czy CHCĘ kupować głośniki wielodrożne.
Zachęciły mnie do tych rozmyślań ceny używanych głośników car-audio w Niemczech, gdzie chwilowo przebywam.
Np. głośniki Focal PS 165 - 100 euro do stargowania, Focal PC 165 - 80 euro (praktycznie 1 dniówka)
Zaś jeżeli chodzi o wybór używanych wzmacniaczy (końcówek mocy), to jest tego tutaj zatrzęsienie, w cenie niemal złomu:
http://kleinanzeigen.ebay.de/anzeigen/s-autoteile-reifen/23562/endstufe/k0c223l423r50
http://kleinanzeigen.ebay.de/anzeigen/s-autoteile-reifen/focal/k0c223
(jak ktoś widzi coś dla siebie, mogę mu w cenie benzyny za podjechanie i zakup, lub przesyłkę kupić i do Polski przywieźć - jeżdżę co miesiąc, po chleb, mleko itp.)
są bogatsi, kupują, wymieniają, bawią się, wystawiają za 40-50% ceny.
Ale jak zacząłem czytać forum car audio, to dostrzegłem ten sam zakupocholizm co w audio domowym - lepszy wzmacniacz, lepsze kable, lepsze zwrotnice, lepsze wytłumienie, lepsze......... DOŚĆ.
Chyba wszyscy wiemy, że żaden Krell ani Pass nie zmusi konstrukcji wielodrożnej do zagrania tak jak małego full-range.
Jestem skłonny (łaskawie ;-) zgodzić się osobne tweetery, jeżeli ktoś z zaufanych forumowiczów z przekonaniem stwierdzi, że dzięki znacznej różnicy odległości między wooferem i tweeterm w aucie, sfazowanie w szerokim zakresie średnicy będzie bliskie ideałowi. Na basie i cykach mi już nie zależy.
A próby znalezienia 165 mm full range spełzły na przeszukiwaniu setek stron z ofertami... wielodrożnych, lub NAJtańszych full-range do wymiany uszkodzonych .
Moje są sprawne, a moje nowe radio - Sony DSX A 30 gra na nich zadziwiająco dobrze, swoją drogą skomponuję do tego taniutkiego radia dłuższą reckę, jest... zajeb... $#%$#^@ te!
Będzie sfazowanie w tych Focal PS 165 ?? Takie efekty specjalne z realizmem niektórych instrumentów, jak z full-range ? To się MOŻE skuszę.
Znacie dobre i niedrogie 1-way 165 mm do OZ, proszę o propozycje.
-
Cashlacku, napisz do Mirka L3VY on dobrze zna audiofila i mistrza car-audio w jednym. Robił mi poprzedni samochód. Niedrogo a wyszło bardzo dobrze.
-
>> Jarek2, 2014-01-21 18:45:37
>>www.gdynia.mm.pl/~nazar/PolskiCarAudioFAQ01beta.pdf
świetny link ! Wielkie dzięki, do polecenia każdemu początkującemu.
Czyli, wychodzi na to, że napięcie zasilania akumulatorowego w aucie (12 V) jest po prostu za niskie do potrzeb audio, co skutkuje przesyłem dużych prądów (amperów), a dużo amperów w cieniutkim kabelku... to bardzo zły i niebezpieczny pomysł.
Ciekawa jest ta koncepcja kondensatora wyrównawczego w zasilaniu (tak w ogóle). Ten temat jeszcze zgłębię ;-).
Tyle, że mój przypadek jest mocno inny od typowych tuningowców - ja nie mam zamiaru słuchać głośno, nie mam zamiaru instalować tuby, nie mam zamiaru konkurować z temacie maksymalnego SPL i zejścia na basie. Moje kombi jest i tak z reguły obładowane z tyłu po dach, a tłumik skrobie o niemiecki beton - jajka, zgrzewki mleka, masła, mąki, octu, ziemniaki, cebula, kilogramy mięsa... :-/
mam zamiar wygłuszyć auto, żeby 4 godziny jazdy po niemieckiej autostradzie nie męczyło, a w radyjku słuchać swoich mp3 128 kbs z popikiem lat 80-90 i muzyką polską. Możliwie cicho, co już zależy od szumu tła.
-
W przypadku kolegi z Germanii to nie wiem czy będzie chciał przyjechać aż do naszej podlaskiej stolicy zimna żeby zapytać Mistrza jakie głośniki ma wstawić, bo Mistrz może sam zrobić całe car-audio, ale radzić komuś i instruować to nie wiem.
-
Proponuję upchać jajka pod fotelem, mąkę pod nogami, ziemniaki do bagażnika (jak to na kombi przystało), ocet w pojemniku spryskiwacza, cebulę pod sufitem, a kilogramy mięsa trzymać w drzwiach na wypadek wypadku. Bardzo ładnie wytłumi to i owo :)
Nie, żebym był zgryźliwy, sam się przesiadłem z sedana na sportwagon.
-
Sportwagony to jest to, kocham je. Tylko jak się człowiek zapomni, to późnej te cebule i jajka fruwają po całym aucie nawet bez wypadku... wystarczy się zapomnieć i zbyt luzacko/fantazyjnie gaz wciskać i brać zakręty ;)
Też uważam, że nie zawsze firmowe zestawy grają najlepiej. Kiedyś w Maździe 626 miałem jakieś jajowate głośniczki bez firmowego loga, teraz mam bose i nie grają lepiej... tylko "trzepią po mózgu basem"
To jaką mate najlepiej kupić, by ją użyć do tłumienia w domowym sprzęcie audio? Ostatnio wykleiłem CDecka taką taśmą piankową do izolacji akustycznej profili stosowanych przy regipsach, ale średnio tłumi wibracje.
-
allegro > "mata bitumiczna standard" i CeDek przestanie mieć dygoty :-)
-
Każde audio zrobione będzie lepsze niż oryginalne, mimo, że w Toyocie fabrycznie montowane jest naprawdę dobre.
Nie da się wygłuszyć samochodu tak aby posłuchać muzyki jednocześnie jadąc, a już na pewno nie na autostradzie powyżej 100. Jak chciałem posłuchać to zawsze zwalniałem a chyba nie o to chodzi. Generalnie efekt będzie, ale bez cudów. Chyba, że słuchamy na parkingu :)
Miałem dwa własne samochody robione, w rodzinie jest/było dużo samochodów, każdy mnie pytał jak gra jego audio :)
-
L3VY dzięki za poradę ;)
-
W.luczynski ja to widzę trochę inaczej. W moim mniemaniu współczesne auta wyższej klasy średniej dają możliwość całkiem dobrego odsłuchu nawet na autostradzie. Szczególnie w większych pojemnościowo benzynach z cichymi oponami jest cicho w samochodzie, a trochę większy hałas pojawia się od uderzenia powietrza w samochód, ale to a pewno nie przy 100-140 km/h. Chyba, że słucha się jakoś bardzo cicho z muzyką gdzie występują długie cichsze pasaże muzyczne.
-
L3VY a te butylowe nie będą lepsze do CD?
Takie: http://allegro.pl/stp-i-silver-mata-butylowa-wygluszajaca-drzwi-auta-i3903330345.html
-
Nie wiem, bo ich nie porównywałem. Ja robiłem to lata temu to chyba nie było jeszcze butylowych na allegro.
-
> aulait, 2014-01-22 11:49:13
>>W moim mniemaniu współczesne auta wyższej klasy średniej dają możliwość całkiem dobrego odsłuchu nawet na autostradzie.
o, o, o! Właśnie o autostradę chodzi. Tyle, że "auto wyższej klasy średniej" o którym piszesz, kosztuje co najmniej 60-80 tyś zł, a sama wymiana sprzęgła i hamulców może wyjść i 6-8 tysięcy złotych. W takim aucie, rzeczywiście można już w miarę komfortowo posłuchać muzyki przy 140 km/h ;-).
Moja Toyotka kosztowała mnie 8 tyś cała, a za wymianę sprzęgła i hamulców dałem 1200 zł :-). Za te pieniążki przejechałem już w ciągu roku 30 tyś km, i pozałatwiałem kupę ważnych spraw i dwie duże przeprowadzki, więc już na siebie zarobiła.
Przeszkadza mi tylko hałas/szum w aucie przy dużej prędkości, bo aktualny sprzęt (Sony DSX A30 i fabryczne głośniki) słuchany w ciszy na parkingu gra bardzo fajnie. Często z żoną słuchając starych jak świat radiowych hitów dziwimy się , "to tam były takie wokale w tle ? takie przeszkadzajki ?!"
Na materiały do wygłuszenia i wytłumienia auta chciałbym przeznaczyć do 1500 zł. Na lepsiejsze papierowe full-range do 800 zł, więc Lowthery chyba odpadają :-/
-
glosniki musza byc w miare odporne na warunki atmosferyczne, az dziw bierze ze do tej pory nie padly pierwsze propozycje elektrostatow.
-
Oj tam zaraz elektrostaty, kiedyś od kumpla gość kupił Altusy i używał ich w Polonezie na tyły :)))
-
Cashlack ja fachowcem nie jestem, ale wiem że np same opony potrafią nieźle hałasować, starsze silniki diesla też. Z tego co piszą w sieci to te maty butylowe są dużo lepsze od bitumicznych, ale pewnie najwięcej dowiesz się tam gdzie zakładają takie instalacje. Audiohobby to chyba nie najlepsze miejsce raczej ;)
-
Może da się to dostosować do car audio.
-
No i jak tam Cashlack (WaldeK) ostatecznie wyszło z tym samochodem? Fajnie gra?
> Cashlack, 2014-03-12 21:56:48
> pozwolę sobie obsiurać cię dokładnie, z góry na dół, strugą ciepłego moczu :-D
> kropelki moczu z kutasa po dokładnym obsiuraniu cię z góry na dół, otrzepuję ci o czoło :-D