Audiohobby.pl
Audio => DIY => Wątek zaczęty przez: fallow w 20-11-2013, 10:06
-
Hej.
Watek o ciekawym chinskim DACu, w pewnym sensie klonie Meridiana Explorera ale posiadajacym troche wiecej uzytkowych funkcji.
Pierwszy post z linkami do zmodyfikowanych sterownikow, gdyz sprzedawca nie dba o to by USBID urzadzenia bylo zsychronizowane ze sterownikami.
Moim zdaniem DAC ma spory potencjal i juz na starcie gra dobrze. Moze tez sluzyc jako konwerter USB/SPDIF.
ebay: http://www.ebay.pl/itm/190881851691
http://www.sendspace.pl/file/443f504e111786716a69eaa - sterownik explorera
http://www.sendspace.pl/file/c468797bdf940713b971678 - sterownik producenta zmodyfikowany by dzialal poprawnie
Moze ktos bardziej sprzetowy bedzie mial tez jakies pomysly odnosnie dalszych modyfikacji :)
-
Dzięki fallow , jest jakis zamiennik dla tego słuchawkowca TDA ?
Ciekawi mnie też jaki z niego konwerter.
-
No no, chiny coraz bardziej sie staraja nawet nad projektem samej PCB. :)
Podstawa bedzie w sumie zrobienie zewnetrznego zasilacza liniowego W srodku az tak duzo sie nie poszaleje, bo sam sygnal z przetwornika jest juz podawany na gotowo na wyjscia RCA.
-
Fallow- mozesz powiedziec jaki opamp jest na wyjsciu sluchawkowym?
-
>> patrykvel, 2013-11-20 11:59:17
Fallow- mozesz powiedziec jaki opamp jest na wyjsciu sluchawkowym?
TDA1308
-
>> fallow, 2013-11-20 10:06:25
(...)
Moze ktos bardziej sprzetowy bedzie mial tez jakies pomysly odnosnie dalszych modyfikacji :)
Lampizacja :)
-
Wlasnie zauwazylem, ze te duze elektrolity na wyjsciu sluchawkowym to nie zasilanie, a po prostu kondesatory sprzegajace. Tak wiec wyjscie sluchawkowe to jedynie bajer.
-
fallow
Podepnij słuchawki bezpośrednio w wejścia RCA. Bez potka- nie powinno byc za głośno.
Ewentulalnie zbajpasuj rezystor filtra RC na wyjściu PCMa.
http://www.ti.com/general/docs/lit/getliterature.tsp?genericPartNumber=pcm5102&fileType=pdf
Sprawdź wcześniej czy offset nie jest zbyt wysoki (max 10mV). Jeśli jest wyższy- daj sygnał porzez kondensatory.
-
Sprawdź, czy są różnice w dzwieku przy zasilaniu zewnętrznym.
-
Tak, jak we wszystkich tego typu DACach - Meridian Explorer, M2Tech HiFace etc. wyjscie sluchawkowe jest na dokladke. Czesto jest "na niczym", tutaj akurat jest na TDA.
Mnie sie bardzo podobalo kiedy podpinalem sluchawki bezposrednio do LineOut z M2Tech HiFace. Tutaj pewnie tez tak zrobie.
Koledzy z DiyAudio robia tez sobie tak:
http://www.diyaudio.com/forums/digital-source/241156-new-async-xmos-384k-32bit-pcm5102-dac-ebay-6.html
Jaki bylby najprostrzy sposob, zeby wywalic sobie z dziurki sluchawkowej to TDA?
-
Podpialem juz calkiem niezly zasilacz zewnetrzny, nie zaglebialem sie specjalnie w to co slysze ale roznica byla raczej poza progiem mojej percepcji :)
-
Jakieś nowości z placu boju?
-
Przy takich wynalazkach nasuwa się pytanie jak długo i z czym będą działały sterowniki. Szczerze mówiąc średnio mi się uśmiecha instalowanie jakiegoś chińskiego softu o nie do końca znanego pochodzenia. Chociaż sam produkt całkiem ciekawy i nie drogi.
-
A nie ma do tego jakiś modów żeby dostawić tam wejście spdif?
-
Widze, ze trzeba wyjasnic kilka rzeczy.
Sterowniki nie sa chinskie - XMOS jako firma wspolpracuje z Thesycon, ktory to robi dla nich drivery do calej szerokiej puli oferty - wszystkie co maja. XMOS umozliwia customizacje feature\'ow, wsadzanie loga/splasha i innych pierdol dla firmy, ktora chce wypuszczac jakies urzadzenie na ich procesorze seryjnie. Tylko tyle.
Chinczyk pozostawil defaultowy - vanilliowy - ID USB - wiec to nawet lepiej. Dzieki temu support bedzie do tego momentu, do poki XMOS - a nie Chinczyk bedzie mial urzadznie na liscie, bez wiekszych wysilkow.
Co wiecej - urzadzenie jest zgodne z USB Audio Class 2.0 - wiec wszystkie nowe systemy maja dla niego support od strzala (ALSA na Linuxie, Mac OS etc, Anroid, iOS) - W Windowsie support USB Audio Class 2.0 ma byc rowniez dodany w defaultcie - poki co jedynie trzeba sterownika.
===
No a z placu boju, poki co nie mialem za bardzo czasu na eksperymenty ale zamierzam pobawic sie w grudniu :)
-
potwierdzam, ten sam sterownik mam w v-linku192 i miałem w Meridianie Explorerze
-
Ja się ostatnio pozbyłem wszelakich dac\'ów, wzmacniaczy i niepotrzebnych słuchawek i zostałem z 1 parą moich ulubionych grajków + takim oto chińskim wynalazkiem wielkości średniego telefonu komórkowego.
http://www.aliexpress.com/item/PD05-Xmos-PCM5102-Hi-End-Headphone-Amplifier-192K-24bit-USB-DAC-WLX/1499405336.html
Zaleta jest taka że wystarczy 1 kabel usb bo odpalić, sam dac malutki jak myszka a i bez problemu napędza K550 :)
Tym razem poszedłem minimalistycznie po bandzie :)
Sterowniki od chińczyka działają bez problemów na Win8.1
-
Zalecam WIELKĄ ostrożność w sugerowaniu się opisami oceniającymi urządzenia posiadające identyczne tory cyfra->analog zarówno na 3,5/10 jak i 9/10. Doszukiwanie się tej skali różnic na podstawie niewielkich różnic aplikacyjnych jest zadziwiające.
To co najmocniej wpływa na jakość DAC to konwersja cyfra+analog oraz stopień analogowy. W przypadku wszystkich urządzęn opartych na pcm5102 jest ona IDENTYCZNA, ponieważ zintegrowana w kości.
PCM5102 w mojej ocenie nie jest wart uwagi i nie daje radości ze słuchania, choć detal jest na wysokim poziomie. Suchy dźwięk bez wypełnienia z zaburzonym oddaniem skali instrumentów. Sam mikrodetal! Odpowiednikiem takiej prezentacji w fotografii jest przeostrzone cyfrowo zdjęcie do poziomu wystąpienia efektu halo - wyksponowany mikrodetal w sposób nieodwracalnie przesłaniający pozostałe, w gruncie rzeczy istotniejsze, informacje.
Zdaje się, że niesymetryczne, niskonapięciowe zasilanie nie jest w stanie dać satysfakcjonującego, wypełnionego dźwięku pomimo sztuczek z impulsowym generowaniem odwróconego napięcia.
Szczerze odradzam.
-
Mylisz mikrodźwięki z mikrodetalami.
-
>> xionc
"...Suchy dźwięk bez wypełnienia z zaburzonym oddaniem skali instrumentów. Sam mikrodetal!..."
Z czym porównywałeś tą kostkę?
-
z żywymi instrumentami
-
Zapytałem nieprecyzyjnie:
z jakim innymi kostkami porównywałeś?
-
ciekawa bylaby lista elektroniki ktora przy zywych instrumentach wypada tylko troche slabiej....choc jak wiadomo w audiofilskim swiecie sa i zestawienia ktore zdaniem mistrzów gatunku literackiego brzmia lepiej niz na zywo.
Jest to skutkiem wieloletniej praktyki u szamana w ameryce poludniowej, wrodzonych predyspozycji ...lub po prostu opowiadanie bajek weszło w krew jeszcze w przedszkolu i po pierwszym szoku jaki wywołal czerwony kapturek lub krolowa śniegu i nie puscilo :-)
-
geneza zjawiska ma jak wiadomo swoj poczatek w programie Sonda z lat 80-ch minionego wieku, kiedy to ś.p red. Kaminski zdaje sie testujac jeden z pierwszych CD-playerów Philipsa (musiał on brzmiec przefatalnie gdyz jak wiadomo a przynajmniej pisano i czytano odtwarzacze brzmialy coraz lepiej i coraz drozej)....w kazdym razie w tymze programie padło pamietne zdanie "zdaniem SPECJALISTÓW dxwiek z tego urzdzenia jest lepszy niz na sali koncertowej" ...poxniej rzecz jasna poprawiono go wielokrotnie :-)
-
Że o deptaniu płyt nie wspomnę.
-
No wlasnie ciekawa rzecz. Przewaga CD polega na tym ze mozna go podeptac (z umiarem) i nadal gra a vinyl nie.
W krotkim 30 minutowym programie ciezko bylo za to wykonac test na utlenianie plyty CD, która to plyta bioraca wowczas udzial w programie jest na dzis dzien prawdopodobnie nie do odtworzenia.
w przypadku testu polegajacego na waleniu mlotkiem lub cieciu gumowka ciekawa sprawa...oba formaty sa rownie nietrwale.
-
Jak pokazal najnowszy sondaz CBOS opracowany na podstawie opinii 1000 losowo wybranych osob 35% klientow kupuje plyty CD by po nich skakac, 43% by system brzmial lepiej niz na zywo i 15% by sluchac muzyki, pozostale 7% nie mialo zdania ale chetnie by spróbowalo wszystkiego po trochu.
-
nie ma jak uroczy, doprawiony alkoholem, sobotni off topic :)
-
xionc, moze przewrazliwiony jestem, ale kilka razy glupot sie naczytałem na temat wyzszosci niektórych systemow audio nad zywa muzyka, ze sa dobre powody. Kazdy ma prawo uwazac co mu sie podoba rzecz jasna i nie wnikam w gusta. Mam na mysli cechy obiektywne.
Rozwin mysl o porownaniu do zywych instrumentow. Jak wypadlo i na jakim torze (kolumny/sluchawki) ?
Sluchajac muzyki na zywo podobnie jak Ty nie wsluchuje sie w detal bo te informacje sa tylko uzupenieniem sedna. Prywatnie uzytkuje 16 bitowca bez oversamplingu.
PS. w popularnonaukowym programie Sonda (lata 80-te) rzeczywiscie zamieszono pierwsze w Polsce info na temat tego ze fachowcy uznali dxwiek ze sprzetu lepszym od tego który mozna posluchac na zywo. Dla jasnosci byla mowa o odtwarzaczu Philipsa z poczatku lat 80
polecam od 3:30 co mozna zrobic z plyta CD i jak ona brzmi !:-)
-
Nie ma czego rozwijać.
Po prostu polecam każdemu jako punkt odniesienia przyjąć to co zna z żywych występów i tylko w odniesieniu do tego oceniać reprodukcję dźwięku. Inaczej można się pogubić w swoich relatywnych odczuciach i napędzanych marketingiem, czyli tzw. recenzjami, złudzeniach. Bez punktu odniesienia nie ma do czego dążyć i pogoń za króliczkiem może się nigdy nie skończyć (pozdro Elberoth).
W moim odczuciu taka droga to męczarnia.
-
xionc, calkiem do rzeczy, generalnie od jakiegos czasu na AH jest to sprawa oczywista :-)
Tym bardziej moglbys podac przyklady kostek wypadajacych blizej muzy, prywatnie czego sluchasz (system) ?
U mnie teraz na tapecie NOS na 1543 + pre lampowe + chwilowo 230W T-amp i paczki 2 way horn/10cali woofer
kable staly sie tematem pomijalnym od jakiegos czasu...zreszta wiodacym chyba nigdy nie byly :-)
-
Ten T-amp to 20W, nie 230 :-)
-
Coś w tym jest... w sypialni mam zlampizowanego Marantza CD 60 z TDA1541 bez filtra, pre klon Lehmanna, T-ampa i Castle Chester. Bardzo naturalne i otwarte brzmienie. T-amp chyba lubi dobre pre.
Myślę czy miałby sens układ dwóch T-ampów, w układzie Bi Amp?