Audiohobby.pl

Audio => Słuchawki => Wątek zaczęty przez: Synthax w 25-03-2013, 12:15

Tytuł: Odsłuchy w Warszawie
Wiadomość wysłana przez: Synthax w 25-03-2013, 12:15
Czy poza Media Centrum jest jakieś miejsce gdzie można posłuchać prawdziwych słuchawek? I jest jakiś wybór.
Tytuł: Odsłuchy w Warszawie
Wiadomość wysłana przez: walkman6 w 25-03-2013, 14:58
Z pewnością w w audiopunkcie przy ul. Batorego. Tam trzeba koniecznie się umówić telefonicznie.

Jest jeszcze przy ul. Morcinka na Bemowie duży salon w którym są chyba wszystkie firmy i słuchawki oprócz Staxa :) Niestety odsłuch kosztuje 30 PLN za godzinę. Koszt odejmowany od ceny zakupu.
Tytuł: Odsłuchy w Warszawie
Wiadomość wysłana przez: -Pawel- w 25-03-2013, 15:03
Będąc w warszawskim Audiomagic celem odsłuchu IEM (mają spory asortyment) widziałem też jakieś duże Hifimany i kilka innych sensownych nauszników, trzeba zapytać ich mailowo co mogą udostępnić na dany moment bo wszystko się zmienia. Odsłuch darmowy, fachowa obsługa, oddzielny pokój odsłuchowy, polecam ;)
Tytuł: Odsłuchy w Warszawie
Wiadomość wysłana przez: Kuba_622 w 25-03-2013, 15:24
Jeżeli prawdziwe słuchawki, to oczywiście w Groble Audio Staxy :D
Tytuł: Odsłuchy w Warszawie
Wiadomość wysłana przez: L3VY w 25-03-2013, 18:00
Grado jest w AudioSystemie na ul. Waliców. Najlepiej kontaktować się z Darkiem Affekiem.
Tytuł: Odsłuchy w Warszawie
Wiadomość wysłana przez: Synthax w 25-03-2013, 18:21
Dziękuję Wam. Czekam jeszcze na kilka adresów

@walkman6 - ul.Morcinka to właśnie Media Centrum :)

A audiopunkcie nie spotkałem się z jakąś przychylnością i usłyszałem że słuchawki są sztywne i że nie warto słuchać na miejscu..

Najbardziej skłaniam się ku ul. Waliców i Audiomagic.
Tytuł: Odsłuchy w Warszawie
Wiadomość wysłana przez: Perul w 25-03-2013, 20:24
>> -Pawel-, 2013-03-25 15:03:08
Będąc w warszawskim Audiomagic celem odsłuchu IEM (mają spory asortyment) widziałem też jakieś duże Hifimany...

Dokładniej są to HE-4 i HE-6 - niedawno ich słuchałem, prądożerne bestie :)
Tytuł: Odsłuchy w Warszawie
Wiadomość wysłana przez: w 27-03-2013, 12:58
Ktoś słyszał może Beyerdynamici T5p? Gdzie można je odsłuchać na dolnym śląsku? (trochę offtop)
Tytuł: Odsłuchy w Warszawie
Wiadomość wysłana przez: Baele w 27-03-2013, 13:47
>> kabak1991, 2013-03-27 12:58:24
Ktoś słyszał może Beyerdynamici T5p? Gdzie można je odsłuchać na dolnym śląsku? (trochę offtop)

co chcesz wiedzieć? Mam takie Beyery od ponad roku.
Tytuł: Odsłuchy w Warszawie
Wiadomość wysłana przez: Synthax w 27-03-2013, 20:14
To ja też pociągnę off top, T5p są świetne. Ja bardzo je lubię. I na obecną chwilę bardziej ciągnie mnie w ich stronę niż T1. Bardzo dużo przestrzeni, powietrza, precyzji..
Tytuł: Odsłuchy w Warszawie
Wiadomość wysłana przez: Pitrich w 27-03-2013, 21:14
A porównywał ktoś takie T5P do np: T70 lub T90 ? Jednak różnica w cenie dość znaczna.
Tytuł: Odsłuchy w Warszawie
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 27-03-2013, 21:27
Grado na świecie topową marką? W którym kraju?
Tytuł: Odsłuchy w Warszawie
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 27-03-2013, 22:23
Nie wiecie dlaczego nie można posłuchać PS-1000?
Odpowiedź jest banalnie prosta. Otóż dlatego, że każda para PS-1000 albo jedzie do serwisu, albo wraca z serwisu albo .... jest w serwisie.


;-)
Tytuł: Odsłuchy w Warszawie
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 27-03-2013, 22:49
>> brodacz, 2013-03-27 22:37:26
Oj Gustaw wcale ,ze nie . kilku z nas je ma i jakos dajemy rade sluchac:)


Wiesz jak mawia Jan Grado do swoich produktów przed opuszczeniem fabryki?

See you later
Tytuł: Odsłuchy w Warszawie
Wiadomość wysłana przez: szwagiero w 27-03-2013, 22:58
hehehe
Tytuł: Odsłuchy w Warszawie
Wiadomość wysłana przez: w 27-03-2013, 23:36
Od jakiegoś czasu próbuję zdobyć Audeze LCD-2, ale jeśli mi się nie uda, alternatywą mogą być T5p. Słyszałem że T5p jak na słuchawki zamknięte maja dużo przestrzeni, a z wykresów wynika że maja dużo basu, nawet Majkel je rekomenduje. Chcę wiedzieć czy są warte swojej ceny, i jeśli ktoś porównywał - jak mają się tesle od Beyera do ortodynamików.

P.S. Ależ Przemku literówek robisz, skończ z tymi "szklaneczkami". 8) Kurczę, ja też ostatnio przesadzam... hehe. :)
Tytuł: Odsłuchy w Warszawie
Wiadomość wysłana przez: w 27-03-2013, 23:42
Chciałbym usłyszeć T5p, ale nie wiem gdzie można odsłuchać. Fajnie by było jakby dało radę gdzieś posłuchać na dolnym śląsku. Z LCD-2 jest inna sprawa. Ich po prostu nie można odsłuchać nigdzie z dostępnych mi "na zaraz" miejscach. Jakby ktoś pozwolił odsłuchać LCD-2 to byłbym spełnionym człowiekiem. 8)
Tytuł: Odsłuchy w Warszawie
Wiadomość wysłana przez: Kuba_622 w 28-03-2013, 00:01
Gustaw, ile razy popsuły się Twoje Grado? :D Tak z ciekawości się pytam, bo może się mylę, ale z innych Twoich wypowiedzi wywnioskowałem, że w ogóle nigdy żadnych Grado nie posiadałeś, bo nie odpowiada Ci ich dźwięk. Jeżeli rzeczywiście nigdy ich nie miałeś, to trochę dziwnie wygląda, że zawsze masz najwięcej do powiedzenia na ich temat :D Ja miałem GSy i nic mi się nie popsuło, a np. w 2 parach Beyerdynamic miałem zniekształcenia przy silniejszym basie. A podobno Beyerdynamic są bezawaryjne i nie do zdarcia. Dlatego warto ustalić czy wypowiadamy opinię na temat własnych doświadczeń, jakieś dane statystyczne (z jakiego źródła?), czy tak po prostu powtarzamy jakieś zasłyszane opowieści? ;)
Tytuł: Odsłuchy w Warszawie
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 28-03-2013, 00:28
>> Kuba_622, 2013-03-28 00:01:56
czy tak po prostu powtarzamy jakieś zasłyszane opowieści? ;)

To tylko "jakieś zasłyszane opowieści" :-)
Tak dobrze zasłyszane, że w moim audiofilskim życiu nie sięgnąłem i nigdy nie sięgnę po żaden produkt marki GRADO.
Rozważałem kiedyś zakup wkładki gramofonowej tej firmy i "przez jakieś zasłyszane opowieści" o jej wpadaniu w dziwny rezonans jednak jej nie kupiłem. Tak samo nigdy nie kupię Toyoty (chociaż nigdy nie miałem a firma ma ich 50) i nie połknę materiałów radioaktywnych pomimo tego, że nigdy ich nie jadłem a tylko słyszałem, że szkodzą :-)

>>>Ja miałem GSy i nic mi się nie popsuło

Szczęściarz :)
Tytuł: Odsłuchy w Warszawie
Wiadomość wysłana przez: Baele w 28-03-2013, 03:00
>> kabak1991, 2013-03-27 23:36:50
Od jakiegoś czasu próbuję zdobyć Audeze LCD-2, ale jeśli mi się nie uda, alternatywą mogą być T5p. Słyszałem że T5p jak na słuchawki zamknięte maja dużo przestrzeni, a z wykresów wynika że maja dużo basu, nawet Majkel je rekomenduje. Chcę wiedzieć czy są warte swojej ceny, i jeśli ktoś porównywał - jak mają się tesle od Beyera do ortodynamików.

Proponuję Tobie, żebyś posłuchał Beyerów DT770 Edition 32 Ohm, tak się składa, że ten model ma więcej przestrzeni i więcej basu niż T5p :-)

Natomiast T5p są całościowo lepsze, ale... ja ich używam tylko do odsłuchu muzyki poważnej, a jeszcze dokładniej do muzyki wokalnej, bo tu mi najbardziej odpowiadają.

DT770, które wymieniłem powyżej są bardziej unwersalne i kosztują sporo mniej niż T5p.

Tak więc dobrze byłoby, żebyś posłuchał i jednych i drugich.

Jest wiele osób, które są rozczarowane T5p, a one wymagają trochę czasu na wygrzanie - w moim odczuciu min 150-200 godzin.
Znam jednego gościa z Władywostoku, który je wygrzewał ponad 250 godzin i dopiero mu "zagrały" :-)
Tytuł: Odsłuchy w Warszawie
Wiadomość wysłana przez: Baele w 28-03-2013, 06:33
Jaka zima ???

u mnie +18 st.C :-))) i świeci słoneczko
Tytuł: Odsłuchy w Warszawie
Wiadomość wysłana przez: Baele w 28-03-2013, 07:04
będziesz miał tylko trochę daleko rano, żeby się do niego zapakować :-)

Jakieś 7500 km :-)))
Tytuł: Odsłuchy w Warszawie
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 28-03-2013, 08:38
"Tylko nie pisz ,ze CALe :)"

brodacz, no to moze ja napisze...w tym wypadku - CAL!-e :-)
Znajomy sprzedal wlasnie RS2 i zostal przy CAL! Sam sluchalem tego porownania i nie dziwie sie.
Alez to było magiczne przezycie ;-)

PS. fakt ze sluchalem juz RS2 lepiej brzmiacych niz u znajomego...niemniej nie wiem jak z tamta elektronika zagralyby CAL! i nie mozna wykluczyc ze rowniez by zyskaly :-)
Tytuł: Odsłuchy w Warszawie
Wiadomość wysłana przez: Synthax w 28-03-2013, 08:58
Ja dosyć wnikliwie porównywałem T5p i T70 przed zakupem. Wybrałem T70, ale tylko przez względy ekonomiczne... I teraz zbieram na T5P :)
W porównaniu z T70 to T5P są gładsze, mają więcej basu, ale to nie jest tak że T70 go nie mają, tylko T5P potrafią lepiej zamruczeć. No i są lepiej wykończone..

W ogóle to wszystko dziwne, bo jak tylko człowiek na chwilę odłoży do szuflady temat "muszę coś zmienić\' to okazuje się że sprzęt który ma jest świetny. I najbardziej nie lubię tego przebudzenia z letargu, kiedy słucham dobrej płyty i czuję że dźwięk jest dobry, że muzyka gra a tu nagle przychodzi myśl, kurde a przecież jest T1, albo lepszy CDP, lapsze kable... I wtedy humor siada.. I nagle się pojawiają sybilanty, kompresja itd itp..
Tytuł: Odsłuchy w Warszawie
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 28-03-2013, 09:01
brodacz, wiem i wiem ze przykladowo RS2 to niezle sluchawki. Kiedys w innych okolicznosciach przyrody mi sie bardzo podobaly. NAtomiast uwazam ze Grado ogolnie sa propozycja dla zaawansowanych uzytkownikow, albo dla osob kupujacych od razu caly zgrany system albo dla fuksiarzy ktorym sie taki trafi.
CAL! brzmia przyjemnie po prostu ze wszystkim, a do tego znajomy slucha sporo chilloutu do ktorego chyba zadne Grado za bardzo sie nie nadają...


...a co do snobizmu, kupujacych to chyba nie bedziemy sie spierac ze zjawisko wystepuje ?:-)
Kazdy lubi sobie czasami przysnobić ;-)
Tytuł: Odsłuchy w Warszawie
Wiadomość wysłana przez: Rolandsinger w 28-03-2013, 09:23
>>W ogóle to wszystko dziwne, bo jak tylko człowiek na chwilę odłoży do szuflady temat "muszę coś zmienić\' to okazuje się że sprzęt który ma jest świetny. I najbardziej nie lubię tego przebudzenia z letargu, kiedy słucham dobrej płyty i czuję że dźwięk jest dobry, że muzyka gra a tu nagle przychodzi myśl, kurde a przecież jest T1, albo lepszy CDP, lapsze kable... I wtedy humor siada.. I nagle się pojawiają sybilanty, kompresja itd itp..<<

O tej chorobie piszę od kilku lat, ale czytelnicy, głównie ofiary tej choroby nic z tego sobie nie robią.


____________________________________________

Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.

z.B.

>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<

>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
Tytuł: Odsłuchy w Warszawie
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 28-03-2013, 09:34
Sposób na chorobę jest prosty: posłuchać. Nagle cześć sprzętu okazuje się nie być taka świetna, a ta lepsza część jest inspiracją.
Tytuł: Odsłuchy w Warszawie
Wiadomość wysłana przez: w 28-03-2013, 09:54
Baele ja mam DT770 PRO 80 Ohm. Podoba mi sie w nich przybliżona scena względem moich MDR XB1000, które poza obłędną ilością niskiego basu niczego właściwie sobą nie reprezentują. Jednak tej przestrzeni i objętości mi brakuje. Brakuje mi też... naturalności. Głosy są dla mnie zbyt sztuczne, i w nieodpowiedni sposób docierają do ucha - ich nienaturalne umiejscowienie w całym utworze, budowa i separacja - daleko im do wysokiej jakości. Moze rozwiązaniem jest otwarta konstrukcja z większą ilością powietrza po prostu? Otwarty i przestrzenny dźwięk to raczej nie domena słuchawek zamknietych.
Tytuł: Odsłuchy w Warszawie
Wiadomość wysłana przez: Baele w 28-03-2013, 10:05
Kabak,

Wersja PRO 80 Ohm to inne słuchawki niż Edition 32 Ohm. Ja ponad rok temu słuchałem różnych wersji DT770 i wybrałem właśnie Edition 32 Ohm.
Naprawdę musiałbyś posłuchać. Dla mnie Edition 32 Ohm zagrały z największą przestrzenią i objętością. Separacja to może nie mistrzostwo świata, ale jest na bardzo dobrym poziomie.

Skoro zwracasz uwagę na otwarte, to stosunkowo niedrogą propozycją jest Audio-Technica AD-900, ale będziesz zapewne narzekać na brak basu.
Tytuł: Odsłuchy w Warszawie
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 28-03-2013, 16:30
>> brodacz, 2013-03-28 06:30:46
Gustawowi poprostu zal ,ze takie niepozorne ,produkowane w smiesznej fabryce sluchaweczki jak Grado robia tyle szlu :).

Bardzo lubię sprzęt audio z niedużych manufaktur, do których niewątpliwe należy GRADO. Pech jednak chciał, że moją przygodę ze słuchawkami wysokich lotów zacząłem właśnie od GS-1000 i PS-1000.

Zakładam to to na uszy, oczekuję, że zwali mnie to z nóg a tutaj...... powiedzmy, że nie wpasowały się w kilka systemów :) No ale OK nie trafiłem to może chociaż organoleptycznie doświadczę audiofilskiej nirwany. Oglądam, dotykam nastawiając się na mlaskanie z zachwytu nad kunsztem wykonania ale...... na tokarce uniwersalnej robiłem kiedyś lepsze rzeczy:) No to może, rzutem na taśmę, chociaż opakowania będzie warte tych 2000 USD ale ........ widzę jakiś kartonik i szukam napisów Capriciosa, Calzonne, Havana, Margarita a tam .... napis Grado. Pomyślałem, że to może coś nowego z kuchni włoskiej, coś z frutti di mare na grubym cieście, ale żadnej krewetki w pudełku nie znalazłem tylko słuchawki (sic!). Pomyślałem sobie, że to zmyła aby ukryć zaawansowaną technologię i okazało się, że mam rację. Elektronik i meloman pracujący w Grado był tak dobrze ucharakteryzowany na zdjęciach z fabryki, że przypominał meksykankę i to lekko przy kości. Siedziba też zakamuflowana, tak dobrze jak armaty i bunkry na linii Maginota.

Potem jednemu z kolegów zdechło Grado. O innych przypadkach poczytałem na naszym forum i zwyczajnie stwierdziłem, że jestem już za duży na hodowlę tak niebezpiecznej rasy.

Tak oto kończy się moja "pasjonująca" historia.

>>Gustaw a tak wlasciwie to co Ty masz za sprzecior ,bo wiekszosc stafu krytykujesz to pozwol nam poznac te najlepsze :). Tylko nie pisz ,ze CALe :) i ze tylko one lepsze od Heresy :).

Od dawna taki sam. Duży i ciężki :).

Mam nadzieję, ze niższe modele GRADO są fajne i są warte swojej ceny. Póki co stawiam tezę, że GRADO mają mnóstwo zalet ale bardzo skrzętnie przede mną ukrytych. :)

a tak w ogóle to nie znam się, nie orientuję i zarobiony jestem.
Tytuł: Odsłuchy w Warszawie
Wiadomość wysłana przez: Synthax w 29-03-2013, 08:58
Wracając do wątku przewodniego :)

Wczoraj spontanicznie podjechałem do sklepu Audiomagic. I choć pierwotnie zależało mi na kolejnych odsłuchach T5p, to spotkanie szybko nabrało amerykańskiego klimatu....A to za sprawą obecnych do odsłuchu 3 modeli Hi-FiManów i wzmacniaczy Schiit. Wszystko było podłączone i gotowe do posłuchania. Miła niespodzianka bo choć nigdy nie myślałem o tych słuchawkach ( Schiita znam jako tako) to grzechem byłoby nie posłuchanie tych zestawów. Były to modele HE500, HE400 i HE4. Zacząłem od najdroższych, no i jak to bywa z nową szkołą dźwięku byłem ostrożny. Mam za małe doświadczenie żeby to szeroko opisywać uczciwie. Zatem oto subiektywa \'garść\': Wszystkie modele mają kopa, ale mają też taką ostrzejszą, rockowo-koncertową górę. Względem Beyera wokale wydały mi się mniej naturalne. Cała reszta to raczej dobre granie, kolorowe, atrakcyjne, przestrzenne. Jednak ja najdłużej zostałem przy HE400. Są łagodniejsze ale nadal mają moc. Natomiast pozwalają na zrelaksowanie się przy dźwięku. Acha i sporą zaletą jest ich łatwe napędzenie.
Sama budowa słuchawek (dla tych którzy tak jak ja wcześniej znali je ze zdjęć) to cóż, uczucia mieszane, bo w dotyku i na uszach bardzo dobrze, metalowe obudowy (fajnie bo przy stukanie placami nie słychać rezonansu tak jak przy plastikach), odpinane wtyki, generalnie solidnie, takie słowo ciśnie się na usta. Moje zastrzeżenie budzi natomiast wszechobecny lakier, tutaj jak kto woli, mnie jakoś się nie podobał. No i pady jednak twardawe.. Nie jakoś niewygodne, ale takie zwyczajne, nie to T5p :)  

Model T5p można zamówić do osłuchu na kolejne spotkanie. Być może ktoś będzie chciał się dołączyć i zaplanować sesję. T1 ciągle nie ma u dystrybutora..

Generalnie warunki do odsłuchu OK jak na polskie realia. Ba myślę że przynajmniej w stolicy takich miejsc to na palcach jednej ręki. Więc ogólnie wyszedłem zbudowany. Może tylko źródełko mogłoby byc lepsze - by było to jakieś Oppo, i nie powiem żeby było fajne, pomijając dźwięk - nawigacja po utworach wydająca cykanie była irytująca.