Audiohobby.pl
Audio => DIY => Wątek zaczęty przez: Lenny w 22-05-2008, 15:58
-
Witam. Ponieważ mIKI organizuje obudowy zastanawiam się w jaki elegancki sposób zrealizować przełącznik kanałów w pre. Z głośnością nie ma problemu - wystarczy enkoder obrotowy i gra gitara. Można dać elegancką gałę i wygląda to dobrze.
Z kanałami jest kłopot, bo:
- przełącznik obrotowy mechaniczny gryzie się ze zdalnym sterowaniem (albo bawić się z silnikiem krokowym...)
- enkoder nie ma wyraźnych "kliknięć" odróżniających poszczególne pozycje (chyba że się mylę i są takie)
- kilka przycisków dla każdego kanału źle wygląda (ja chcę gałę ! :)
Dla mnie ideałem byłby przełącznik obrotowy z mikrostykami w obie strony - po "kliknięciu" w jakąś stronę powracałby do środka - tylko gdzie to kupić ?
Ma ktoś jakiś pomysł?
pozdrawiam,
-
Witam.
Jak najbardziej jest możliwe, można to zbudować w oparciu o przełącznik obrotowy DS-2_ 2-6 lub podobny
( firma TME lub Piekarz ). Mozna łatwo rozmontować i wyjąć ogranicznik, wtedy obraca sie cały czas o 360 stopni.
Ładnie pyka ( w zalezności od typu ma 12. lub 6 lub 4 skoki na obrót ) , można go uzywać zarówno z procesorem jak i samodzielnie daje sie ładnie podłaczyć.
-
Super :) Dzięki za szybkie rozwiązanie problemu. W dodatku tanie.
pozdrawiam,
-
A czy istnieje przełącznik obrotowy z silniczkiem? Tak by można było obracać automatycznie gałką w obie strony? Szukam od jakiegoś czasu, ale nic nie mogę znaleźć. A fajnie by się ze zmotoryzowanym alpsem komponowało.
-
Możesz wejśćia przełączać przekaźnikami. Na wybrany przekaźnik podajesz napięcie go załączające z przełącznika-selektora.
-
-
Nie do końca o to mi chodzi. W ten sposób przełącznik nie będzie pokazywał aktualnie wybranego źródła (o ile dobre rozumiałem).
-
Do każdego przekaźnika można dołączyć równolegle diodę LED + rezystor i będzie widać co jest wybrane.
-
No właśnie nie jest to ideał do jakiego dążę - tylko i wyłącznie gałka, wskazująca na to które źródło jest wybrane. Bez żadnych diodek, sama gałka od głośności (tu już mam alpsa z silniczkiem) i wyboru źródła (i tu nie mogę znaleźć przełącznika obrotowego z silniczkiem).
-
-
Obawiam się, że pozostaje jedynie zabawa z silnikiem krokowym...
-
No właśnie szukałem gotowca i aż mi się nie chciało wierzyć że nigdzie nie ma, skoro są potencjometry z silniczkiem...
-
Raczej nikt takiego przełącznika z silnikiem nie produkuje, bo przełączanie wymaga znacznej siły.
-
Więc pozostanie sygnalizowanie lampką nixie która będzie bardziej pasowała do lamp wzmacniacza niż diody;-) Ale muszę to przemyśleć.