Audiohobby.pl
Audio => Słuchawki => Wątek zaczęty przez: foobar w 13-03-2012, 19:07
-
Chciałbym się was spytać czy mieliście do czynienia z DAC'ami:
- Dacmagic 100
- Dacmagic PLUS
- TEAC UD-H01
O Xonar Essence One z opinii można wywnioskować, że gra raczej jasno z ostrą górą, przynajmniej w podstawowej konfiguracji.
Icon HDP wg mnie gra szczegółowo, neutralnie. Zapewne idealnie przypasuje Sennheiserom HD600, HD650.
Jak na tle tych dwóch DACów prezentują się te trzy wymienione wyżej? Miał ktoś z nimi styczność?
Znacie jakieś inne ciekawe brzmieniowo, które by mogły przypasować słuchawkom AKG k701?
Obecnie dla tych słuchawek zwykłe Audigy 4 PRO wg mnie gra ewidentnie lepiej niż Icon HDP. No ale może im lepiej pasuje źródło nieco zaśmiecone niskimi częstotliwościami. Szczególnie dlatego, że te słuchawki mają słabe wypełnienie niskich tonów.
-
Miałem zwykły DacMagic, niestety nie wiem, jak się on ma do nowej wersji.
-
Nie bardzo łapię ... chodzi Ci o sam DAC czy kombo DAC + AMP ??
Oczywiście do AKG K701?
-
Może być sam DAC albo kombo. Często pojawiają się tematy gdzie się pisze o synergii wzmacniaczy ze słuchawkami. Ostatnio się przekonałem, że w przypadku zmiany źródła z Audigy 4 PRO na Icon HDP brzmienie moich k701 się bardziej zmieniło niż przy zmianie Forum608 na Burson HA-160. Niestety, ale tym razem okazało się, że ewidentnie komputerowa karta zagrała lepiej. To tylko moja opinia i prawdopodobnie dotyczy tylko tych słuchawek.
Co się zmieniło? Pogorszyła się klarowność wokalu w kontekście całego przekazu, dźwięk gitary basowej w pewnym nagraniu stał się płaski - coś w rodzaju pojedynczego tonu, a przy Audigy należycie drgał, ogólnie utwory stały się nudne, a uciekający wokal sprawiał, że potencjometr głośności wędrował dalej i dalej.. HDP jest neutralny, precyzyjny i w mojej opinii nie służy k701.
Dlatego pytam o DAC a nie o wzmacniacz, choć nic nie szkodzi na przeszkodzie by było to urządzenie kombo.
-
Ja bardzo zadowolony jestem ze swego Meier Stagedac
http://www.meier-audio.homepage.t-online.de/stagedac.htm
Wydaje mi się, że ciekawą ale niezbyt ortodoksyjną propozycja jest np. Motu Ultralite mk3
http://www.motu.com/products/motuaudio/ultralite-mk3
Na jednym ze spotkań słuchaliśmy HRT, wydaje mi się, że jeśli chodzi o komputer i sam DAC warto zainteresować się:
http://www.highresolutiontechnologies.com/pdf/HRT-Music-Streamer-II+.pdf
-
Czym się mniej więcej charakteryzują te urządzenia? Co zwróciło w nich waszą uwagę?
-
Ja może odpowiem za siebie.
Stagedaca wybrałem w dużej mierze z tego względu, że:
- miałem wcześniej od Meiera sprzęty i nabrałem zaufania,
- lubię brzmienie Wolfsonów a gdy nabywałem Stagedaca nie było wielu daców na Wolfsonach WM8741 w trybie dual mono,
- zaawansowany crossfeed,
- dobry odbiornik Wolfson WM8804,
- porządne zasilanie,
- 9 ustawień konwersji.
Z punktu widzenia użytkownika mogę powiedzieć, że jestem zadowolony. Są płyty, których bez crossfeeda nie mogą już słuchać jak np. E. Bartosiewicz - "Dziecko". Myślałem, że sposób wyboru konwersji ma większy wpływ na dźwięk, ustawień jest 9 lecz różnice są subtelne. Generalnie dźwięk opisałbym tu jako szczegółowy, dobrze kontrolowany, bardzo dynamiczny i precyzyjny. Raczej nie nazwałbym go ciepłym. Piękne czarne tło.
Co do Motu - zaskoczyło mnie to urządzenie. Po brzegi napakowane funkcjami, w większości do nagrywania, ale odtwarzając - za pośrednictwem wbudowanego wzmacniacza byłem mocno zaskoczony. Pędzi bez problemu wiele słuchawek nisko i wysokoomowych, ma niski poziom szumów, świetną dynamikę. Gra dość studyjne tj. precyzyjnie i bez faworyzowania jakiejś części pasma. Zdziwiło mnie to, że takie maleństwo nie tylko potrafi napędzić słuchawki ale i zbudować scenę, przekazać wiele detali. Motu, oczywiście jest droższe od EMU 0404 USB, którego używam na co dzień ale jako combo dac+amp słuchawkowy jest również zdecydowanie lepsze. Jako sam DAC to już można się zastanawiać.
Odnośnie HRT słyszałem starszą wersję i muszę przyznać, że "zabawka maleńka" lecz dźwięk niczego sobie. Jeśli rzeczywiści II+ jest tak dobra jak o niej piszą i dla kogoś źródłem jest komputer, gdy potrzebujemy jako takiej mobilności, nie wahałbym się.
-
Posiadam DacMagic-a i słucham go z rca na HD 600.Brzmienie przejrzyste,rozdzielcze z krótkim twardym basem.Fajna przestrzeń.Jestem z niego zadowolony i nie szukam dalej.
-
Wygląda na to, że większość DACów prezentuje precyzyjną, jasną stronę mocy. Zastanawiam się w takim razie czy któryś z producentów stawia na wypełnienie, stereofonię i ogólną lepkość dźwięku.
-
Może DACi z wyjściem lampowym.
-
To jest jakaś koncepcja lecz z lampami jak z opampami ... każdy inny.
-
Rekomenduję ten model jako gęsto, muzykalnie grający:
http://www.ebay.com/itm/High-end-DAC-TDA1543-DIR9001-kit-DIY-WH-1-/200723848334?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item2ebc12dc8e
Bez modyfikacji gra na granicy zmulenia ale muzykalnie- do jasnych systemów jest OK.
Są oczywiście inne lepsze ale jeśli chodzi o powyższe aspekty- ten spełnia te warunki.
Uwaga: ma ok. 1 V na wyjściu.
PS. Nie każdy NOS na TDA1543 gra gęsto.
-
Ten jest lepszy ale jest trudniejszy do dostrojenia- bez przeróbek może grać za jasno:
http://www.ebay.com/itm/DAC-AD1865-1-0S-coupling-Tx-SRPP-NOS-Kit-with-HV-Tx-/220971153258?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item3372e8376a
-
Ten na TDA ma lepszy odbiornik- jest mniej wrażliwy na transport i kabel.
-
Tutaj jest test kilku DACów: http://audio.com.pl/testy/cambridge-audio-dacmagic:25
Opinie raczej sensowne, mimo że pisał to W. Pacuła ;)
-
Wiele recenzji znanych DACów w jęz.ang: http://www.digitalaudioreview.net.au/index.php/audio-reviews/digital-source-reviews
-
Nowy DAC Yamamoto z dziurką słuchawkową.
Jedynym wejściem cyfrowym jest .... USB.
http://www2.117.ne.jp/~y-s/YDA-02-E.html