Audiohobby.pl

Audio => Słuchawki => Wątek zaczęty przez: Krzysiek125 w 12-03-2012, 17:46

Tytuł: Sennheiser HD 598 vs Sony MDR -CD270
Wiadomość wysłana przez: Krzysiek125 w 12-03-2012, 17:46
Zachęcony opiniami na forach zakupiłem niedawno Senki Hd598. Wygrzewały się jak do tej pory ponad 100 godz, uważam więc, że powinny grać na 100% możliwości. Fajnie się na nich słuchało muzyki. Pisze w czasie przeszłym, ponieważ wczoraj na giełdzie w Pruszczu Gdańskim wygrzebałem z kartonu słuchawki z "wystawki" Sony MDR-CD270 za 18zł.. Miałem przy sobie na szczęście playera HiFiMana HM-602, mogłem więc sprawdzić czy w ogóle działają. Wieczorkiem zacząłem odsłuch na tych słuchawkach. Sonki zaskoczyły mnie absolutnie pozytywnie. Grają pięknym basem, wspaniałą górą i szczegółowością. Senki w porównianiu z Sonkami grają jak przytłumione, Sonki mają lepszą wyraźnie przestrzeń, nie wspominając o lepszym basie.
Konkluzja jest taka, że niekoniecznie droższe słuchawki muszą być lepsze od tańszych. Sonki nie są produkowane od lat, ale nowe kosztowały ponoć niewiele ponad 200zł. Są lepsze od Senek HD 598. Chyba że Senki potrzebują więcej niż 100 godz wygrzewania.
Tytuł: Sennheiser HD 598 vs Sony MDR -CD270
Wiadomość wysłana przez: reactor w 12-03-2012, 17:56
>> Krzysiek125, 2012-03-12 17:46:40

 Jeśli to co wydobywa się z przetworników nie odpowiada Twoim oczekiwaniom to po 100, 200, 300 godzinach tzw. wygrzewania też nie będzie.

Jaki jest morał z Twojej opowieści? Sprzedaj senki, zostaw sobie sony a resztę przepij, przepal lub przejedz. ;)
Tytuł: Sennheiser HD 598 vs Sony MDR -CD270
Wiadomość wysłana przez: Dj w 12-03-2012, 18:36
>> Krzysiek125, 2012-03-12 17:46:40
jakie masz jeszcze słuchawki do których możesz te sony porównać?
czytałem że stare sony były świetne, ale opinie na necie o tych sony o których piszesz nie są zbyt pochlebne.
Tytuł: Sennheiser HD 598 vs Sony MDR -CD270
Wiadomość wysłana przez: Krzysiek125 w 12-03-2012, 18:57
mam jeszcze Bose Quaiet 15, które graja bardzo mocnym basem i dobrze, oraz philips shp9000, która graja świetnie ale maja słabszy bas
Tytuł: Sennheiser HD 598 vs Sony MDR -CD270
Wiadomość wysłana przez: Dj w 12-03-2012, 19:55
Ciekawe.
senki te które piszesz wcale nie są jakieś bardzo mulaste.
przede wszystkim sprawdź w wielu utworach jak się spisują te a te słuchawki.
nagrania mogą być źle nagrane których słuchasz i senki bardziej to oddają.
może te sony są naprawdę super, a są niedoceniane z racji niskiej ceny oraz tego że nie był to najwyższy model
Tytuł: Sennheiser HD 598 vs Sony MDR -CD270
Wiadomość wysłana przez: Krzysiek125 w 12-03-2012, 20:08
Słucham tylko flaca. i sprawdzałem obie pary nawet porównując te same fragmenty utworów, głównie jazz. Porównanie wypada na korzyść niestety Sonek, pisze niestety bo miałem nadzieję, że senki sa lepsze.
Tytuł: Sennheiser HD 598 vs Sony MDR -CD270
Wiadomość wysłana przez: Dj w 12-03-2012, 20:27
flaca to sobie można darować zwykłe mp3 mogą być;)
tutaj nie wiele się zmienia ogg ma lepszą kompresje i mniej zajmuje to jest idealny format, niestety mało popularny...
posłuchaj sobie różnej muzyki trochę rocka i popu.
te sony mogą mieć sztucznie podbitą średnicę i to mocno, posłuchaj sobie gęstych nagrań i zobacz czy nie wariują;)
Tytuł: Sennheiser HD 598 vs Sony MDR -CD270
Wiadomość wysłana przez: Krzysiek125 w 12-03-2012, 20:30
Poza tym zauważyłem, że senki bardziej eksponują wokal co odbywa sie kosztem instrumentów. Sonki natomiast "tego błedu nie popełniają", sa poza tym bardziej przestrzenne i basowe, budują lepiej scenę na boki, senki natomiast bardziej do środka.
Tytuł: Sennheiser HD 598 vs Sony MDR -CD270
Wiadomość wysłana przez: Krzysiek125 w 12-03-2012, 20:32
Słuchałem także rocka, popu...i jest to samo. Wyraźna przestrzenność i szczegółowość.sonek. Poza tym graja \'cieplej"
Tytuł: Sennheiser HD 598 vs Sony MDR -CD270
Wiadomość wysłana przez: Dj w 12-03-2012, 20:49
Krzysiek125
Ja najpierw testuje słuchawki na metalu po kilku sekundach jest już bardzo wiele wiadomo;)
nie jest to może profesjonalne, ale najwięcej idzie wychwycić moim zdaniem w krótkim czasie wad,zalet słuchawek.
z tym że wokal brzmi blisko to akurat jest zaleta jak dla mnie bardzo duża;) dla tego mam dt 150 zmodowane;)

może pobaw się eq. tylko ważne że jak z kompa używasz eq to nie podbijaj częstotliwości bo zacznie się dźwięk pierniczyć, tutaj eq od wieży będzie dobry nawet diory z 5 suwakami;)
pokombinuj bo senki chyba mają dobry potencjał mi na ogół większość słuchawek gra lepiej jak podbije górę oraz średnicę od 500do3,5tyś herców
 
Tytuł: Sennheiser HD 598 vs Sony MDR -CD270
Wiadomość wysłana przez: Dj w 12-03-2012, 21:01
wydaje mi się że z tego co piszesz sony grają konturowo. moc basu a jego jakość to 2 różne pojęcia. bas ma jak najbardziej kopać i jak najmniej mulić. mnie denerwuje mocny bas np w takich KPP. Grado moim zdaniem mają najlepszy bas, nie przenosi najniższych rejestrów tak jak powinny, ale bas jest najmniej zmulony. a senki mają bas liniowy bardziej i mają już problemy z buczeniem, przynajmniej wszystkie których słuchałem.
 
Tytuł: Sennheiser HD 598 vs Sony MDR -CD270
Wiadomość wysłana przez: Krzysiek125 w 12-03-2012, 21:02
Obie słuchawki sprawdzałem na Apple z 32 bitowa kartą dzwiekowa i na hifimanie 602, to tez dobry odtwarzacz, nawet bardzo. Moim zdaniem za bliski wokal w senkach zagłusza wyraznie pozostala scene instrumentow. W sonkach woklal tez jest blisko ale instrumenty slychac wyrazniej.
Tytuł: Sennheiser HD 598 vs Sony MDR -CD270
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 12-03-2012, 21:11
>> Dj, 2012-03-12 20:49:19
(...) Ja najpierw testuje słuchawki na metalu po kilku sekundach jest już bardzo wiele wiadomo;) (...)


Włącząmy nową płytę Sepultury i 99,9% słuchawek kapituluje.
Tytuł: Sennheiser HD 598 vs Sony MDR -CD270
Wiadomość wysłana przez: Dj w 12-03-2012, 21:11
nie chodziło mi o to że do złego sprzętu podłączyłeś słuchawki.
po prostu equalizer to super sprawa można na nim uzyskać sporo. np podbić sobie bas i górę zobaczyć jak senki sobie wtedy radzą i porównać je z sony;)
np bas w AKG 601 jest bardzo odporny na zmulenie, można go bardzo mocno podbić i dalej kopie a nie dmucha.
myślę że jak podbijesz średnicę w senkach to zagrają lepiej;) na ucho trzeba robić to troszeczkę i słuchać i oceniać co Ci się spodobało bardziej.
posiadam w domu mało szczegółowe kolumny, ale po podbiciu góry i średnicy grają dobrze, a nie są to jakieś hi endowe kolumny a mimo tego lubię na nich słuchać ale z eq

 
Tytuł: Sennheiser HD 598 vs Sony MDR -CD270
Wiadomość wysłana przez: Dj w 12-03-2012, 21:28
asmagus
szczerze nie słuchałem;)
ale moim zdaniem wychodzi najwięcej ze słuchawek co są warte w najkrótszym czasie. zaraz słychać separacje instrumentów,górę,dół,ostrość. jak coś marnie wypadnie w takiej muzyce moim zdaniem w żadnej super nie wypadnie.  
Tytuł: Sennheiser HD 598 vs Sony MDR -CD270
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 12-03-2012, 21:51
Ja bym powiedział nie, że "zaraz słychać separacje instrumentów" tylko, że "niekiedy słychać separacje instrumentów" ;)
Tytuł: Sennheiser HD 598 vs Sony MDR -CD270
Wiadomość wysłana przez: Dj w 12-03-2012, 22:48
asmagus
heh;) dobre;)
będąc złośliwy napiszę że to Twoje słuchawki tak grają;) heh;)
poza tym jest kilka miłych nagrań tego gatunku np na samej gitarze akustycznej.(choć te nagrania pewnie ciężko zaliczyć do metalu;) )
tak na serio to na AKG 601 jeszcze mi się nie zdarzyło żeby się cokolwiek zlało. i to był plus bardzo duży tych słuchawek, nawet w gęstych nagraniach dało się słuchać każdego instrumentu z osobna.

 
Tytuł: Sennheiser HD 598 vs Sony MDR -CD270
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 12-03-2012, 23:53
Do D7000, chyba jak do każdych słuchawek mających własny charakter, trzeba się przyzwyczaić.
Wydaje mi się też, że trzeba mieć do nich odpowiedni napęd.... mnie tam się nic nie zlewa ;P

Właśnie słucham --> patrz zdjęcia na dole, nie ma wielu słuchawek na których da się tego słuchać i które jednocześnie zagrają dobrze metalową nawalankę i operowe głosy z chórem w tle a D7000 są jednymi z tych nielicznych które dają radę i ... słychać gitarę basową równocześnie. Te zalety DLA MNIE przewyższają wady (zaraz zaraz, jakie wady??? ;)).
Tytuł: Sennheiser HD 598 vs Sony MDR -CD270
Wiadomość wysłana przez: Makduf w 13-03-2012, 00:52
A mnie od tygodnia rozwalają Sony MDR-ZX 500. Nie są najlepsze w niczym tak naprawdę, ale mają tą zaletę, że słucha się na nich muzyki z taką przyjemnością, jakiej dawno nie miałem. A może po prostu zacząłem w końcu słuchać muzyki, miast zastanawiać się co zmienić w systemie? To oczywiście z przymrużeniem oka, ale te soniacze, to pierwsze słuchawy, na którym mogę ze spokojem słuchać black metalu i to tego ze starej, źle nagranej szkoły np. Darkthrone. To wracam do słuchania :)
Tytuł: Sennheiser HD 598 vs Sony MDR -CD270
Wiadomość wysłana przez: reactor w 13-03-2012, 01:18
Black metalu? A kysz tfu tfu tfu poszed stąd! :)
Tytuł: Sennheiser HD 598 vs Sony MDR -CD270
Wiadomość wysłana przez: Krzysiek125 w 13-03-2012, 08:17
Ja w ogóle staram się nie używać equalizera podczas odsłuchu, dobrze nagrana płyta wystarczy.
Tytuł: Sennheiser HD 598 vs Sony MDR -CD270
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 13-03-2012, 09:20
Nie tylko ty, ja nie dotykam tego świństwa ;)
Można by zrobić, gdyby się dało, sondę "Czy używasz EQ słuchając muzyki"?
Ciekawe jaki byłby na forum wynik?


ZAPRASZAM DO SONDY

http://sonda.hanzo.pl/sondy,149485,aZyq.html
Tytuł: Sennheiser HD 598 vs Sony MDR -CD270
Wiadomość wysłana przez: Dj w 13-03-2012, 09:27
asmagus
posłucham sobie;) może zniosę bo metal metalowi nie równy;)
mi osobiście większość słuchawek wysokiego lotu dawało rady z takim gatunkiem muzyki,nie rozumiem czemu ludzie polecają hd 650 do takiej muzyki... dla mnie jest to nieporozumienie trochę, bo taka muzyka ma mieć bardzo dużą rozdzielczość, mocną górę a w 650 tego czegoś nie ma.


>> Krzysiek125, 2012-03-13 08:17:41
Ja w ogóle staram się nie używać equalizera podczas odsłuchu, dobrze nagrana płyta wystarczy.
ale żadne słuchawki nie są idealne;) więc możesz się pobawić naprawdę krzywdy słuchawką nie zrobisz, może audiofilowi;)
Tytuł: Sennheiser HD 598 vs Sony MDR -CD270
Wiadomość wysłana przez: Radical w 13-03-2012, 10:11
Jeśli słuchawki grają naturalnie (czytaj w miarę równo) i mają dużą rozdzielczość to metal nie może na tym dobrze brzmieć. Czemu? Ano dlatego że płyty metalowe pełne są przesterów i brzmią dobrze tylko na niedoskonałym sprzęcie, inaczej wszystkie niedoskonałości nagrania są podane w sposób bardzo niestrawny. Tak, słucham sporo metalu, aczkolwiek im jestem starszy tym mniej ;)
Tytuł: Sennheiser HD 598 vs Sony MDR -CD270
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 13-03-2012, 10:32
Nie przesadzałbym z tymi przesterami, Metalica - Metalica (Black album) przykładowo w wydaniu 1991 jest bardzo dobrze nagrany. Jest więcej takich płyt.
Tytuł: Sennheiser HD 598 vs Sony MDR -CD270
Wiadomość wysłana przez: Rolandsinger w 13-03-2012, 10:45
Moim zdaniem czarny album rzęzi górą. A barwny ma sprane. Mówię oczywiście o normalnym wydaniu Vertigo 1991.

Za to "...and Justice For All" czy "Kill`em All" są pod tym względem bardzo przyzwoite.

____________________________________________

Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.

z.B.

>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<

>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
Tytuł: Sennheiser HD 598 vs Sony MDR -CD270
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 13-03-2012, 10:53
Ja mam właśnie to - "klasyczne" wydanie. W sumie już drugą płytę - pierwsza się zużyła ;)
Pięknie nagrane są solówki gitarowe.

Nie odczuwam na tym albumie "szczytowych sopranów" w przeciwieństwie do np. "Death Magnetic".

Z wiki:
"(...) Jako pierwszy produkowany przez Boba Rocka, nowy album był nagrywany w znacznie inny sposób niż poprzednie. Zasugerował muzykom, aby nagrywali grając razem, zamiast rejestrować osobno wszystkie ścieżki[5]. Ścieżka głównego riffu Enter Sandman składa się z trzykrotnie nagranych i nałożonych na siebie partii Hetfielda, którą sam określał mianem „Ściany gitar”. Partię perkusji nagrano i złożono z niemal 50 fragmentów, ponieważ Ulrich nie nagrał od razu całego utworu, pracując osobno nad kolejnymi elementami, aby uzyskać zamierzoną przez zespół „intensywność”. Jak twierdzi Randy Staub, zespół produkcyjny spędził wiele czasu, na takim przygotowaniu studia, aby jakość dźwięku była najlepsza; do nagrania partii gitar i perkusji używano od 40 do 50 mikrofonów, w celu osiągnięcia efektu koncertu na żywo[6]. Także partiom basowym poświęcono więcej uwagi, Jason Newsted powiedział: „Wcześniej Metallica była skupiona głównie na gitarach, teraz kiedy pracujemy z Bobem Rockiem, także częstotliwości basowe mają siłę przebicia”[7]. Jako pierwszy singiel, Enter Sandman był także pierwszym miksowanym utworem. (...)"
Tytuł: Sennheiser HD 598 vs Sony MDR -CD270
Wiadomość wysłana przez: Dj w 13-03-2012, 10:56
mi się tylko metal nie podoba na słuchawkach które nie mają góry oraz mają potwornie mocny bas.
buczy a nie gra moim zdaniem. kilka płyt jest super nagrane i taki rammstein brzmi bardzo fajnie z dużym basem ale taka metalica już nie podoba mi się,traci rozdzielczość moim zdaniem, dla tego eq używam żeby bas trochę zmienić;)
Tytuł: Sennheiser HD 598 vs Sony MDR -CD270
Wiadomość wysłana przez: -Pawel- w 13-03-2012, 10:58
>> Radical, 2012-03-13 10:11:12
Jeśli słuchawki grają naturalnie (czytaj w miarę równo) i mają dużą rozdzielczość to metal nie może na tym dobrze brzmieć. Czemu? Ano dlatego że płyty metalowe pełne są przesterów i brzmią dobrze tylko na niedoskonałym sprzęcie, inaczej wszystkie niedoskonałości nagrania są podane w sposób bardzo niestrawny. Tak, słucham sporo metalu, aczkolwiek im jestem starszy tym mniej ;)


Jestem zupełnie odwrotnego zdania. Płyty naprawdę słabo nagrane(demówki, nagrania garażowe, prymitywne studia etc) są tak zamulone, że nie byłbym w stanie usłyszeć na nich niczego poza kupą brzęczenia na słabym sprzęcie. Dobra rozdzielczość słuchawek pozwala usłyszeć muzykę tam gdzie wcześniej jej nie było. Nagrania Old Funeral, stare Emperory, Darkthrone\'y, Burzum\'y itd itd brzmią najlepiej na dobrym sprzęcie, zdecydowanie przyjemniej niż studyjne masowo skompresowane gnioty, które robione są często pod kątem wyżyłowania możliwości słabego hi fi.

___________________________________________
Życie jest zbyt krótkie, by używać kiepskich słuchawek
Tytuł: Sennheiser HD 598 vs Sony MDR -CD270
Wiadomość wysłana przez: Dj w 13-03-2012, 11:00
nie powiem że perkusja jest źle nagrana ale jak za bardzo zdzwoni w słuchawkach to mi się nie podoba
Tytuł: Sennheiser HD 598 vs Sony MDR -CD270
Wiadomość wysłana przez: -Pawel- w 13-03-2012, 11:13
Gdy perkusja dzwoni to znaczy, że gdzieś nam się góra wzbudza w systemie i to nie w całości (wtedy było by jasno ale bez metalicznego cykania) ale na jakimś bardzo wąskim zakresie, takie szpilki  w charce bardzo zniekształcają brzmienie talerzy. Druga sprawa to jakość tej góry, dobre źródło zapewnia możliwość jaśniejszego brzmienia bez świdrowania w uszach, słabe natomiast wali zniekształceniami cyfrowymi i wtedy właśnie często padają stwierdzenia, że płyta źle nagrana, bądź słuchawki za jasne i szukamy wówczas zamulaczy, mimo iż nie jest to rozwiązaniem wszystkich problemów, a rodzi tylko dodatkowe..

___________________________________________
Życie jest zbyt krótkie, by używać kiepskich słuchawek