Audiohobby.pl

Audio => Kable i akcesoria => Wątek zaczęty przez: majkel w 08-06-2011, 21:17

Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: majkel w 08-06-2011, 21:17
Pozwolę sobie zakablować na kablarza - to ten.

http://audiohobby.pl/profile/2492

:)
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 08-06-2011, 21:36
Nie wierzę w jakąkolwiek zmianę w brzmieniu za sprawą sieciówek.

Kable w ścianie też trzeba zmienić ;) Koniecznie zmienić należy gniazdko również, bezpieczniki itd aż do elektrowni.

Dla mnie to jest audio voodoo.


http://www.portalcaraudio.pl/nowosci-artykuly-faq/kable-do-car-audio.html

_______________________________
Sprzedam słuchawki Sony MDR-7509HD
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: rafaell.s.cable w 08-06-2011, 22:03
To nie chodzi o wiarę, po prostu wyobraź sobie że dobra sieciówka to taki mały regenerator i filtr w jednym.
Też się przymierzam do tego po ostatnich moich udanych próbach. Myślę że nie koniecznie trzeba się posiłkować zasilaniem z akumulatora. Po prostu cały tor należy dopieścić.
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: majkel w 08-06-2011, 22:05
To nie o to chodzi. To co jest kilka metrów i dalej od urządzenia nie ma żadnego znaczenia. Poza tym to nie kwestia wiary tylko sprawdzenia swoimi uszami. To nic nie boli. Tak w ogóle prąd po drugiej stronie audiofilskiej sieciówki powinien być tak samo zasyfiony jak w gnieździe, do którego ją podłączono. To nie jest żaden filtr prądu, tylko pasożytnicza antena, jak zresztą każdy kabel podpięty do klocka audio. Stąd im lepsza sieciówka tym mniej zbiera, a lepiej filtruje EMC. Potem się to przekłada na odpowiednie efekty brzmieniowe.
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: violett w 08-06-2011, 22:42
Pewnie, że tzw. sieciówki mają wpływ na brzmienie/przekaz dźwięku. Mniej więcej tak w 0,01%. Kto to słyszy, temu szczerze gratuluję słuchu nietoperza.
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: domzz w 08-06-2011, 23:47
Czy ktoś testował wpływ sieciówek na brzmienie PC jako źródła?
Ogromnie mnie to ciekawi. Oczywiście wiadomo, zasilacz, płyta główna, zakłócenia z urządzeń I/O itd., ale może jednak miałaby jakiś wpływ? (pozytywny ma się rozumieć)
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 08-06-2011, 23:50
Znane są peany w prasie audio na temat wpływu sieciówki na polepszenie dźwięku źródeł korzystających z zasilaczy impulsowych ;)

_______________________________
Sprzedam słuchawki Sony MDR-7509HD
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 09-06-2011, 00:44
Kiedy byłem jeszcze małym audiofilem..... też nie wierzyłem, że sieciówki mogą mieć wpływ na dźwięk.
Nie wierzyłem też, że tani DVD można sprzedać za 10000 USD a najbardziej znane słuchawki na świecie składają w piwnicy meksykanki. W życiu każdego dorosłego audiofila przychodzi taki dzień otrzeźwienia w którym stwierdza, że tylko krowa nie zmienia audiofilskich poglądów.


A tak na marginesie ......to mam takie małe de ja vu, że.....ekhm...ekhm..... temat sieciówek był już na forach audio tak mocno wałkowany, że został się z niego jedynie naleśnik. :)
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 09-06-2011, 00:47
A w temacie i konkretnie:

- wpływ jest,
- trochę,
- zależnie od systemu,
- bez związku z ceną sieciówki,

Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 09-06-2011, 00:51
>> asmagus, 2011-06-08 21:36:16
Nie wierzę w jakąkolwiek zmianę w brzmieniu za sprawą sieciówek.
Kable w ścianie też trzeba zmienić ;) Koniecznie zmienić należy gniazdko również, bezpieczniki itd aż do elektrowni.

Dlaczego działają filtry wody ? W zasadzie powinno się zmienić wszystkie rury a nawet ..... rzekę. :-)
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 09-06-2011, 00:53
Dobry prund to podstawa.

Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 09-06-2011, 00:57
Jeszcze raz bo animowane gify tu nie wchodzą:

http://s417.photobucket.com/albums/pp258/McFuku/?action=view¤t=gifs_04.gif&mediafilter=images
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 09-06-2011, 00:58
Jeszcze raz bo spieprzyłem adres:

http://i417.photobucket.com/albums/pp258/McFuku/gifs_04.gif?t=1274294860
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: w 09-06-2011, 07:51
Im lepszy sprzęt tym mniej podatny na w.w.
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: domzz w 09-06-2011, 08:08
>> asmagus, 2011-06-08 23:50:28
Znane są peany w prasie audio na temat wpływu sieciówki na polepszenie dźwięku źródeł korzystających z zasilaczy impulsowych ;)

Ok, a konkretniej?
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: fallow w 09-06-2011, 09:08
Jasne, ze poprawiaja - dlaczego ktokolwiek mialby odradzac ich zakup.

Ja takze robilem testy kabli sieciowych. Sieciowki ze sklepu komputerowego za 7PLN, Sieciowki Lappa i WireWorld Stratus.
Podpinalem to do DACa, wzmacniacza, komputera, CD, transportu. Akurat oprocz swojego systemu gdzie mam kilka zrodel mialem jeszcze wypozyczonego kolejnego DACa - NuForce Icon HDP na ktorym takze nie zauwazylem zadnych zmian.

Nie zauwazylem zadnych roznic. Widocznie sa poza moim progiem percepcji lub po prostu sa dla mnie pomijalne.

Pewnie mam za malo hi-endowy system albo mam juz taki "dobry prad".
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: w 09-06-2011, 09:13
>> Gustaw, 2011-06-09 00:51:10
Dlaczego działają filtry wody ? W zasadzie powinno się zmienić wszystkie rury a nawet ..... rzekę. :-)

W filtrach do wody co kilka m-cy wymienia sie wkład filtrujący.

Co ile miesięcy wymieniasz wkład filtrujący w swojej siecówce i co robisz ze złymi elektronami wyłapanymi przez siecówkę. Wyrzuca się je, czy można poddać je regeneracji ?

Żądam usunięcia Cenzury - poważnie.
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 09-06-2011, 09:21
>> Jarek, 2011-06-09 09:13:10
co robisz ze złymi elektronami wyłapanymi przez siecówkę. Wyrzuca się je, czy można poddać je regeneracji ?

Złe elektrony wyrzucam za pomocą 8 metrowego uziomu, wbitego pionowo w ziemię, na zewnątrz mojego domu.

Jeszcze jakieś pytania ? Z chęcią odpowiem :-)

Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 09-06-2011, 09:25
Ja tylko dodam, że  pod moim stolikiem ze sprzętem audio jest taka plątanina, różnej maści, kabli, że byłbym zaskoczony, że sieciówka nie działa.

I link, który wielokrotnie był wklejany na forach.

http://www.audiomatus.com/technika.html
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 09-06-2011, 09:26
Poprawka

http://www.audiomatus.com/kable_sieciowe.pdf
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: domzz w 09-06-2011, 10:14
>> fallow, 2011-06-09 09:08:01
>> Jasne, ze poprawiaja - dlaczego ktokolwiek mialby odradzac ich zakup...../...Nie zauwazylem zadnych roznic.

matrix has you...
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 09-06-2011, 10:18

Pominięty jest tu zupełnie wpływ powyższego na zakres częstotliwości 20 Hz 20 kHz
Wczoraj gdzieś czytałem, iż jakiekolwiek negatywne aspekty kabla sieciowego, możliwe do udowodnienia, maja znaczenia dla częstotliwości powyżej 50kHz, które przecież są odcięte.
_______________________________
Sprzedam słuchawki Sony MDR-7509HD
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 09-06-2011, 10:20

>> domzz, 2011-06-09 10:14:44



.... Follow the white rabbit
_______________________________
Sprzedam słuchawki Sony MDR-7509HD
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: fallow w 09-06-2011, 10:34
>> domzz, 2011-06-09 10:14:44
>> fallow, 2011-06-09 09:08:01
 >> Jasne, ze poprawiaja - dlaczego ktokolwiek mialby odradzac ich zakup...../...Nie zauwazylem zadnych roznic.

 matrix has you...

---

Pierwsza czesc to oczywiscie ironia :)
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: prinz w 09-06-2011, 11:21
Do słyszenia wpływu sieciówek wcale nie potrzeba słuchu nietoperza. Jest masa sieciówek, również audiofilskich które mają mały wpływ na brzmienei, ale są też takie których wpływ w odpowiednich elementach systemu jest co najmniej tak duży jak wymiana odtwarzacza CD na inny.

U mnie przygoda z sieciówkami zaczęła się gdy półtora roku temu przyjaciel z USA wysłał mi na prezent PS AUDIO Premier SC. Podłączyłem do lampowej końcówki mocy i oniemiałem...  teraz mam cały set PS Audio, dwa AC-12 w DAC i transporcie, oraz PREMIERa w Końcówce mocy. Za dużo audiofilskich siecióweo to tez nie dobrze, dlatego w preampie gram na  zwyklym kablu komputerowym.
Nigdy nie zastanawiałem się dlaczego sieciówki słychać. Zamiast czytać i dumać - podłączam, czy to sieciówki, lampy i po prostu słucham - jak jest lepiej to zostawiam.

Sieciówki trzeba dobrze dobierać do systemu, bo nie każdy kabel sprawdzi się kazdym urządzeniu, trzeba pożyczać i słuchać.  Np. premier SC to referencja do wzmacniaczy i jako jedyny Premier w torze - gra świetnie. Mam znajomego który kupił ode mnie Premiera do wzmacniacza i był wniebowzięty, po miesiacu pożyczył drugiego jako kabel od ściany do regeneratora PS Audio Power Plant i kabel oddał po tygodniu, bo zagrało gorzej niż na zwykłym kablu dodawanym do sprzętu NAD.
Inny gość z Warszawy który do pracy zawodowej potrzebuje sprzętu najwyzszej jakości - wypozyczył ode mnie 3 kable.
Po kilku dniach dzwoni i mówi ze kupuje jeden, natomiast pozostałe 2 zwraca. Po kolejnym miesiacu znowu dzwoni i pyta się czy mam jeszcze dwa kable, bo chciałby kupić. Okazało się, że wymienił wtyk w kablu (od strony sciany, gdyz moje kable mają wtyk US i są podłaczane przejsciowka Artech Cryo) na średniego Furutecha i zagrało mu na tyle lepiej, że skusił się jeszcze na 2 kable do monobloków w których też z miejsca wymienił wtyki.

Ja sam początkowo używałem zwykłych przejsciówek US-> EUR, takich za 1zł sztuka. Przyszedł dzień w którym kupiłem 4sztuki przejsciowek jakie sprzedaje Artech na swojej stronie. Wymieniłęm od razu wszystkie 4 sztuki i też zagrało lepiej. Przede wszystkim zwiększyła się czytelność przekazu, a wymieniłęm tylko kawałki metalu na inne.

Jeszcze inna osoba kupiła ode mnie Premiera i wraz z posiadają już Tara Labs the ONE robiła roszady w systemie. Tara w CD a Premier we wzmaku i grało wybornie. Natomiast przełożenie kabli skutowało wyraźnym pogorszeniem.
Zmierzam do tego, że kazdy kabel ma swoją aplikację w której gra najlepiej. Uniewersalnych i zarazem idealnych kabli sieciowych - nie ma.

I moja sugestia na koniec - jeżeli bawic sie w sieciówki, to albo w najlepsze albo w ogole nie ruszać. Miałem u siebie w domu naprawdę dużo sieciówek, od najprostszych Acrolinków (np. 4030), poprzez Tary, Muluki, Enerry, Shunyaty az po referencyjne Transparenty i powiadam Wam - kable sieciowe grają! tylko nie na kazdym sprzęcie będzie to równie słyszalne, ba! często podłączenie sieciowki zaowocuje tym, że zagra gorzej niż na zwyklym kablu!

Trzeba pozyczac i testować u siebie w systemie.
Mniej analizowania i kalkulowania a więcej słuchania i testów - a wyjdzie na dobre :)

Ps. Nie mam na celu Was omamić i zachęcać do kupowania kabli za tysiące złotych które zresztą sam sprzedaję (stąd pewne doświadczenie). Sugeruję jedynie, zwłaszcza sceptykom - większe otwarcie na nowe rozwiązania, które początkowo mogą wydawać się irracjonalne :).

Gdyby ktoś z Warszawy chciał porównać zwykłe kable komputerowe VS "audiofilskie sieciówki" - zapraszam do siebie.





Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 09-06-2011, 11:35
Proponuję rozprawę doktorską sporządzić na temat:

"Kable sieciowe jako placebo - badania i studium problemu"
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: majkel w 09-06-2011, 11:38
Ja mam inny temat: "Wróżenie z fusów i wiedzenie z góry jako preferowane metody poznawcze.".
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: w 09-06-2011, 11:53
>> Gustaw, 2011-06-09 09:21:51
Złe elektrony wyrzucam za pomocą 8 metrowego uziomu, wbitego pionowo w ziemię, na zewnątrz mojego domu.
Jeszcze jakieś pytania ? Z chęcią odpowiem :-)

to ... po co ci siecówka ?


Żądam usunięcia Cenzury - poważnie.
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 09-06-2011, 11:54
Piękny temat !!

Gdybym nie pożonglował różnymi kablami to jeszcze bym się poczuł dotknięty ;)

Szkoda, że nie miałem nigdy tych najdroższych, podłączenie do wzmacniacza za 700 Euro kabla sieciowego za 1000 Euro z całą pewnością zrewolucjonizowałoby jego dźwięk :D



_______________________________
Sprzedam słuchawki Sony MDR-7509HD
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 09-06-2011, 11:56
>> Jarek, 2011-06-09 11:53:58
to ... po co ci siecówka ?

Do zasilania.
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: w 09-06-2011, 11:59
Do zasilania.

do zasilania wystarczy kabel komputerowy, to jego rola - zasilać


Żądam usunięcia Cenzury - poważnie.
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: majkel w 09-06-2011, 12:01
>> Jarek, 2011-06-09 11:53:58
>> Gustaw, 2011-06-09 09:21:51
Złe elektrony wyrzucam za pomocą 8 metrowego uziomu, wbitego pionowo w ziemię, na zewnątrz mojego domu.
Jeszcze jakieś pytania ? Z chęcią odpowiem :-)

to ... po co ci siecówka ?

Może trochę podpowiem. Sieciówka ma wejście na bolec, a bolec jest połączony z tym uziemieniem. Dasz radę dalej sam? Jakby co, pomożemy.
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 09-06-2011, 12:02
>> Jarek, 2011-06-09 11:59:25
do zasilania wystarczy kabel komputerowy, to jego rola - zasilać.

A słyszałeś kiedyś o ekranowaniu kabli ? Ekran przecież nie zasila.
Te ekrany to chyba wymyślili audiofile.
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: w 09-06-2011, 12:13
po co ci ekran jak masz wbity uziom, który wg ciebie wyłapuje wszystkie złe elektrony ?


Żądam usunięcia Cenzury - poważnie.
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: almagra w 09-06-2011, 12:16
Ja złe elektrony usuwam elektroluxem.
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 09-06-2011, 12:17
>> Jarek, 2011-06-09 12:13:03
po co ci ekran jak masz wbity uziom, który wg ciebie wyłapuje wszystkie złe elektrony ?

Żeby wyłapywał oprócz tych złych elektronów również te najgorsze. Te bez szans na jakąkolwiek resocjalizację.
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 09-06-2011, 12:22
>> Gustaw, 2011-06-09 12:17:08
>> Jarek, 2011-06-09 12:13:03
po co ci ekran jak masz wbity uziom, który wg ciebie wyłapuje wszystkie złe elektrony ?

i nigdzie nie napisałem, że uziom cokolwiek wyłapuje.
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: almagra w 09-06-2011, 12:48
A może te rokujace to do jakiegoś czyśćca???
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 09-06-2011, 12:52
>> almagra, 2011-06-09 12:48:33
A może te rokujace to do jakiegoś czyśćca???

Uważam, że elektrony i tak mają za dużo swobody.
Szczególnie te na orbicie walencyjnej.
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: almagra w 09-06-2011, 13:43
Zwłaszcza te ruchy posuwistozwrotne...fuj,ruja i poróbstwo.
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: majkel w 16-06-2011, 11:27
Panie i Panowie, czy ktoś miał do czynienia z kablem Oyaide Tunami GPX-R? Przyznam, że cholernie mi się podoba to co robi ze źródłem w duecie z przejrzystym i dokładnym interkonektem. Każdy uderzenie w bęben lub talerz perkusyjny powodowało mimowolne podrywanie szlachetnego zwieńczenia pleców z kanapy i przymrużanie oczu. Tak ma być! Bas genialnie twardy w całym zakresie obsługiwanym przez kolumienki podłogowe Chario, 100% kontroli, zero przyostrzeń lub przymuleń. Dźwięk otwarty wgłąb bez zmatowień, dobre różnicowanie zmian interkonektów. Sprawdzone z ayon CD-5.
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 16-06-2011, 11:48
Jak z Chario takie rzeczy to niewiele potrzeba człowiekowi do szczęścia.
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: majkel w 16-06-2011, 12:43
Wystarczało, żeby usłyszeć. Wad i zalet systemu nie opisuję, gdyż nie o tym jest wątek. Skoro paczki za kilkadziesiąt zł z byłej NRD mogą zagrać, to czemu kolumny za 2kzł/para mają nie móc?
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: musicoholik w 18-06-2011, 10:17
 Cześć Majkel,mnie też korci ten kabelek,jednak nie miałem mozliwości sprawdzić go u siebie.Miałeś może styczność z Furu FP3TS 762,podobna półka co Tunami ?
Jestem zdania,że sieciówki wnoszą wiele do brzmienia,czasem dobrego innym razem na odwrót.
Moim zdaniem,zabawa z sieciówkami zaczyna się wtedy,kiedy mamy dobrze zestrojony system,w którym za bardzo nie ma co wymienić.Wtedy można zacząć próbować kable sieciowe.Dlaczego? Bo to tańsze niż wymiana kolejnego urządzenia.Oczywiście tu zalecał bym zdrowy rozsądek,bo szybko można wpaść w pułapkę !
Nie sądzicie ,że za dużo pisze się i mówi o sieciówkach ? Dla niedowiarków,bierzcie i próbujcie.
Liczę na lincz,jako że to mój pierwszy wpis na tym forum :) jednak oby był konstruktywny.
pozdrawiam
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: fallow w 18-06-2011, 10:22
Odpowiadasz na wpis
 >> musicoholik, 2011-06-18 10:17:13
Liczę na lincz,jako że to mój pierwszy wpis na tym forum :)

---

Specjalnie dla Ciebie :) "Lincz", "Dejwid" :)
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: musicoholik w 18-06-2011, 10:34
 Dzięki !!! Uwielbiam jego zakręcone filmy :)))
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: w 20-06-2011, 09:34
>> musicoholik, 2011-06-18 10:17:13
Moim zdaniem,zabawa z sieciówkami zaczyna się wtedy,kiedy mamy dobrze zestrojony system,w którym za bardzo nie ma co wymienić.Wtedy można zacząć próbować kable sieciowe. Dlaczego ?

a dlaczego nie zacząć hodować kanarki ?


Żądam usunięcia Cenzury - poważnie.
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: ov_darkness w 20-06-2011, 15:31
A ja mam takie pytanie:
Jakich użyć kabli, jak się ma w bloku dwużyłową instalację?

I jeszcze jedno:
A jakby podłączyć cały tor do akumulatorów/UPS\'a? Odizolowanie toru od sieci powinno być nieco tańsze, niż użycie kilku hajendowych kabli sieciowych, ajt?
Przykład: 3000VA UPS (markowy) kosztuje 2200PLN. Pobór 2200W utrzymuje przez 10min. Do "krytycznych odsłuchów po prostu odpina się przewód zasilający. Na co dzień elektronika UPS\'a czyści i filtruje napięcie z sieci, wyłapując różne syfy.
Urządzenie tego typu kosztuje ok 2000PLN.
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: fallow w 20-06-2011, 16:30
Mozna tez oczywiscie kupic bardziej audiofilskie "Power Planty" :)
http://www.psaudio.com/ps/products/list/power/
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: fallow w 20-06-2011, 16:33
Opis flagowca -> http://www.psaudio.com/ps/products/description/perfectwave-power-plant-10?cat=power
i sklep -> http://www.musicdirect.com/p-16364-ps-audio-power-plant-p10-black.aspx
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: musicoholik w 21-06-2011, 09:36
Witaj ov_darkness ,bez najmniejszych przeszkód możesz użyć dowolnej sieciówki nawet mając jedynie instalkę dwużyłową.Przewód zerowy(uziemienia),służy do ochrony przed przepięciami.Oczywiście wielu producentów kabli sieciowych,podłącza ekran do zera,co ma zasadniczy wpływ na końcowy efekt dźwiękowy.Są jednak firmy,które ekranu nie podłączają,a należą do nich min. : Furutech,Audioplan.Wymieniłem te,które rozbierałem,konfekcjonowałem.
Faktycznie,nadal problem instalacji pozostanie,złaszcza jeżeli jest to stara instalacja,oparta na kablach aluminowych.
Co do UPS,moje zdanie jest podobne jak pana Piotra Ryki,tylko te prawdziwie audiofilskie,niestety bardzo drogie regeneratory akumulatorowe,przyniosą wymierne korzyści dla dźwięku.
Komputerowe UPS,mają z założenia jedynie dostarczyć napięcie w momencie ,kiedy go zabraknie z sieci,celem ochrony przed utratą danych na otwartym PC.Budowa,to niewielki akumulatorek i trafo,które w momencie krytycznym zamienia prąd stały zgromadzony w akumulatorze na zmienny.No może jakiś filterek tam jest i to wszystko.Czas pracy ograniczony i to mocno.Chyba lepiej wypróbować dobry kabel sieciowy.
pozdrawiam
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: majkel w 21-06-2011, 18:15
No ja mam właśnie taki zestaw, że już tylko wydziwiam. Przedwczoraj odkryłem, że najlepiej mi gra, gdy odepnę uziemienie od listwy, w którą wpięte są wszystkie urządzenia oprócz transportu CD. Wszystko włącznie z nim jest zasilane dwużyłowo, bez uziemienia. W powyższych okolicznościach najlepiej ze wzmacniaczem słuchawkowym gra zwykła sieciówka komputerowa, ale różnice są małe. Komuś się może bardziej podobać z kabla audiofilskiego, który też w sumie zyskał na prezentacji po odłączeniu uziemienia. W ogóle różnice zmalały, bo ogólna korzyść wynikła z powrócenia do sposobu zasilania, jaki stosowałem przez długi czas oprócz ostatnich kilku miesięcy.
W związku z tym, że zestaw wydaje mi się nie do ruszenia, bo konfrontowałem swój transport, DACa, wzmacniacz i słuchawki z innymi, i wiem, że się już zbytnio nie poszaleje, zacząłem się bawić w cuda typu absorbery. Wpływ na brzmienie mniejszy niż sieciówek, ale jest. Na razie postawiłem wzmaka bateryjnego i baterię na nich. Mam też wrażenie, że więcej zmieniają absorbery pod baterią niż pod wzmacniaczem.
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: janiq w 21-06-2011, 18:55
U mnie najwięcej absorbery dają pod DACiem, ale trzeba go mieć w obudowie ;)
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: depawelo w 01-07-2011, 19:15
szczerze mówiąc nie spotkałem się jeszcze z przypadkiem żeby okablowanie nie miało wpływu na dźwięk, nawet to sieciowe. oczywiście różnice mogą być większe lub mniejsze, ale są zawsze...
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: prym w 02-07-2011, 11:48

Są,jak najbardziej ale czy na lepsze?Nie zawsze,jeśli zasilanie jest OK to sieciówki potrafią zepsuć brzmienie.Pisząc RÓŻNICA piszmy o co chodzi,bo słyszeć ją to jedno a wnoszenie przez nią pozytywnych zmian...to drugie.
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: prym w 02-07-2011, 19:11

Dokładnie zagra...tak jest.
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: w 02-07-2011, 19:49
>> zagra, 2011-07-02 12:15:38
>>Z sieciówkami to jest tak że jedna, dwie góra trzy bardziej ambitne niż standard mogą być, ale więcej czy też grubiej dostarcza więcej efektów ujemnych niż plusów.
Ogólne stępienie dźwięku lub bułowatość , oraz indukcyjne zachowania w postaci buuuu czy brrrrr itp.
W dobrym klocku wystarczy zwykła sieciówka ,jedynie z odpowiednim przewodnikiem { skręconym i odp.przekrój } z dobrymi pewnymi sprężystymi stykami.

Reszta to Voodoo i fanaberie nawiedzonych pseudonaukowców.

Kabelki to tylko kropka nad "i" a jak sieciówka robi nirwanę to znaczy że sprzęt do dupy albo sieć w ścianie jest kiepska.


Zagra smutno piszesz :-) Ja sieciówkami bawię się już długi czas i nijak nie mogę się z Tobą zgodzić.
Jak może być duża kropka nad i np jak sieciówką jest podłączony kondycjoner pasywany a na nim wisi system baardzo wysokich lotów? Ja sprawdzałem i po odłączeniu np MiT Oracle AC2 została podłączona sieciówka Vovox za 110 euro.
Wytrzymałem 2 minuty z Vovoxem ale to zapewne wada słabego systemu za hmm.. głupio pisać za ile
W dobrym klocku trzeba dobrej sieciówki. Tak to widzę i sprawdzałem to wielokrotnie.
Ostatnie Twoje zdanie daje dużo do myślenia :-)

pozdr
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: skyrobin w 03-07-2011, 20:31
>zagra

Zwykłe sieciówki  z braku innych (czyt: bardziej synergicznych z resztą systemu) okazują się lepsze i pewnie tylko dlatego są OK. Potwierdzają to Twoje słowa: "Tzw.wynalazki cudują dźwięk a on wcale nie jest lepszy tylko inny a nawet czasem gorszy". I przy moim ww. założeniu zgadzam się z Tobą w 100%.
Kondycjonerów ze złota nie widziałem i nie słyszałem. Zresztą szczerze wątpię czy nie byłoby tego dobra za dużo dla poprawy brzmienia... Dobrze "zestawić zasilanie" to delikatna sprawa. Istnieją kondycjonery, które nie stępiają impulsów, nie zamulają średnicy, nie zmiękczają, nie wycinają wysokich, posłuchaj np. Reimyo albo Nordosta a zmienisz zdanie. Niestety, takich dobrych urządzeń jest jak na lekarstwo. Ale dla odmiany, jeśli powiedziałbyś że słuchałeś muzyki z podłączonym kondycjonerem Accuphase przyznałbym Ci rację, bo ten klocek potrafi stępić/spowolnić wiele systemów.
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: w 03-07-2011, 22:27
Dobry kondycjoner pasywny zawsze pomoże z naciskiem na dobry ( Shunyata V-Ray, którą użytkowałem 2 lata, Mit Powerbar którego użytkuję drugi rok) Obydwa godne polecenia i obydwa robia robotę i niczego nie psują,
To samo się tyczy sieciówek. Znajomy używał Accuphase  i wymienił na V-Ray. Mieszka na wsi w domu jednorodzinnym zdala od przemysłu.
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: palton w 04-07-2011, 01:25
Kiedyś sporo testowałem sieciówek. W tej chwili nie mam żadnej firmowej, ale mogę powiedzieć, że wpływ na dźwięk jest zazwyczaj słyszalny, czasami znaczący. Zwykły kabel, wprowadza do dźwięku ostrość. Dobre sieciówki nadają gładkość i lepsze wypełnienie, choć są i takie, które rozjaśniają dźwięk. Wszystko jest kwestią doboru, w skrajnym przypadku, zwykły kabel może się okazać lepszy od drogiego. Musiałby to być system wyjątkowo mułowaty z wycofaną górą, a "firmowy" kabel powielający tą cechę.
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: zyzio w 04-07-2011, 08:00
=> palton
A ty co tu robisz ?, szukasz kolejnej ciepłej posadki na moderatora AH czy zrobiłeś sobie przerwę na nocnej zmianie w trakcie mokracji na AS ? :D

Przepraszam za off topic, ale w przypadku ciężkiego tematu sieciówkowego jest wskazana odrobina odskoczni :-)
Tytuł: Kable sieciowe - wpływ na brzmienie
Wiadomość wysłana przez: fallow w 04-07-2011, 08:29
>> zagra, 2011-07-02 23:53:43
Szkoda mi czasu na tłumaczenie co z czym i dlaczego, każdy lubi swoją ciernistą drogę aby po kilkunastu latch dać sobie luz i zacząć słuchać muzę.

---

:)