Audiohobby.pl
Audio => DIY => Wątek zaczęty przez: marcow w 27-03-2011, 12:58
-
Kupiłem ładnie wyglądające monitory za parę złotych z myślą o ewentualnej modyfikacji!
Są to jakieś szerokopasmowe głośniki rodem z NRD (na zdjęciu) w zamkniętej obudowie wytłumionej matą wełnianą
około 1 cm grubą. Bez zwrotnicy z elektrycznym kablem, bez terminali.
Ma ładną okleinę naturalną mahoniową.
Może ktoś ćwiczył już taką przeróbkę.
Głośnik ma ok 10 cm membranę i pokryty gumą magnes.
Gra dość ładnie ale jasno czemu się nie dziwię
Czy dodać basreflex? Jeżeli to o jakich wymiarach i czy z przodu czy z tyłu?
Ewentualnie na jaki głośnik wymienić obecnie zamontowany?
-
marcow, chętnie posłucham przy okazji :-)
Moze nawet bym sie wybrał do Ciebie z :
http://audiohobby.pl/topic/7/5032/1#poczatek
To jest mniejsza wersja głośnika, którego słuchałeś na Zlocie.
Dołożenie B-R zwiększy ilość basu, do tak małej obudowy (i głośnika) poszukaj rury o średnicy wewnętrznej 4-5cm....potem to dostroimy :-)
-
>Bez zwrotnicy z elektrycznym kablem, bez terminali.
>Gra dość ładnie ale jasno czemu się nie dziwię
Jasne granie to wina braku kompensacji baffle step. Łatwo to skorygować cewką i rezystorem po ewentualnym skompensowaniu indukcyjności cewki drgającej głośnika. Na początek poćwiczył bym modyfikację z oryginalnym głośnikiem.
Żeby przerobić obudowę na basrefleks bez pomiarów parametrów Thiele-Smalla głośnika nie obędzie się.
-
..u mnie tez szerokopasmowiec bez...zwrotnicy...
-
Ah,żeby jeszcze to było koncentryczne...
-
czy głosnik już zmada-fikowany ?
Żądam usunięcia Cenzury - poważnie.
-
jest taki iak go DDR stworzyła, ale wygląda jak nowy!
-
Mam stare kolumienki podobnej wielkości i chcę wykorzystać z nich rury od basreflexu.
Tylko czy z tyłu go dać czy z przodu?
Jakie są wady i zalety tych rozwiązań?
-
>Tylko czy z tyłu go dać czy z przodu?
>Jakie są wady i zalety tych rozwiązań?
Basrefleks z tyłu zmniejsza słyszalność rezonansów wypromieniowanych przez otwór, ale wymaga trochę większej odległości kolumny od tylnej ściany niż w przypadku umiejscowienia rury z przodu.
-
Tak, mam tylko jedną parę a warto by sprawdzić oba warianty. Może od dołu na jakichś dystansach?
Ktoś próbował jakie to daje efekty?
Bliżej ściany jest wygodniej, mniejsze zagrożenie potrąceniem i upadkiem.
-
Arek co to za głośnik?
-
.....Loth-x Ion 2...
-
Arek....PHL ? - drogo dane....napisz kilka słów o brzmieniu.
Konstrukcja w linii transmisyjnej ?
-
...kupilem w ciemno bez sluchania...pare dni przed urlopem za 400 funtow...wrocilem w ostatnia niedziele i zaczynam je oswajac..wlasciwie to zakup do wzmacniacza ze wzgledu na zwrotnice czyli jedynie kondensator na wysokotonowym...podaja efektywnosc na 94 dB...wzmacniacz bez wzgledu na poziomy glosnosci calkowicie zimny...o dzwieku narazie malo.. musze je postawic wyzej ok 15 cm , pokoj maly a odleglosc odsluchu ok 2,5 m...to linia transmisyjna ale nie taka jak w TDL..jest szybko , zwarto ..te kolumny to rozwiniecie podstawkowych Loth-x SB 1 o ktorych myslalem a trafil sie wyzszy model...obecnie firma nie uzywa glosnikow wysokotowych tylko fullrange..czy to PHL?...nie wiem moze tak..bardzo lubie glosniki ktore prawie sie nie wychylaja przy dzwieku...musze tez wymienic te jedyne kondesatory bo...jeden to SCR a drugi Mundorf wygladaja na zamonowane oryginalnie...chyba kupie cos z Mundorfa Supreme 1,5 mF... kolumny bardzo roznicuja plyty i raczej to nie jest juz hifi..... :)
-
Moje monitory z szerokopasmowcem mają około 7 litrów pojemności Chciałem głośniki wypróbować w innej podobnej obudowie z basreflexem, ale mimo że membrana ma tą samą średnicę to głośnik szerokopasmowy ma większy kosz i nie chciał się zmieścić.
Wymieniłem tylko okablowanie na bardziej audiofilskie. Dźwięk stał się jeszcze bardziej szczegółowy i odsłania wszelkie
niedociągnięcia nagrania.
W tych drugich kolumienkach basreflex ma średnicę 4 cm i długość 10,5 cm. Czy taki będzie dobry do moich nowych monitorów?
Postanowiłem umieścić go z przodu obok głośnika.
Na co jeszcze mam zwrócić uwagę?
-
Rura o przekroju 4cm i długości 10,5cm będzie stoiła okład rezonansowy 7litrowej obudowy trochę powyżej 60Hz.
Powinna być OK.
-
...ktore beda bardziej odpowiednie..ktos zna..
-
Czy ma sens przyklejenie do magnesu głośnika szerokopasmowego, jego tylnej części, inny magnes np od innego głośnika?
-
Np z nowego dymu?
-
ma sens. Pamiętaj że magnesy muszą się odpychać.
-
Co chcesz uzyskać doklejając dodatkowy magnes?
-
I like the idea of a speaker using a single full-range driver, requiring no crossover, so when Michael Tang of Michael Tang Audio emailed me, saying that one of the interesting products he\'s importing is the Japanese Feastrex driver, I made sure to check it out at SSI. There are two versions of this driver: the NF-5 ($2000), with uses an Alnico magnet, and the NF-5EX, with uses a field-coil magnet ($3000), requiring an external DC power supply. (Michael says he\'s used a car battery for this purpose.)
-
Odpowiadasz na wpis
>> lancaster, 2011-04-01 19:06:07
ma sens. Pamiętaj że magnesy muszą się odpychać.
Jak skleić odpychające się magnesy? To chyba nie możliwe, czy coś źle rozumiem?
-
Nie chodzi sklejenie. Magnesy powinny się trzymać, ale trzeba je ustawić bardzo dokładnie (wycentrować).
-
Rozumiem. Co można osiągnąć przez dołożenie magnesów?
Mam zepsute głośniki z których mogę wykorzystać magnesy, ale czy warto się z tym męczyć?
-
Dołóż i sprawdź. Można przynudzać, ze spadnie qts, podniesie się lekko spl ale to nic nie mówi o dźwięku :-)....dołóż i posłuchaj. Na początek nie przyklejaj, tylko owiń całość taśmą klejąca.
Czasami się zdarza (miałem przypadki kilak razy) że z dodatkowym magnesem podobało mi się mniej. Z reguły jest lepiej :-)
-
Ćwiczylem to z 12" wooferami Audaxa w OB. Zdecydowana poprawa szybkości dźwięku. Analogicznie sprawa sie ma przy szerokopasmowkach. Z reguły te z większym magnesem daja szybszy, ale i chudszy dzwięk.
Lancaster - sprawdzałeś kiedyś jak B200 reaguje na dodatkowy magnes ? Nie spotkalem sie w necie z taka proba. Fullrange z duzym QTS mógłby zyskać.
-
Oczywiście, zarówno 100 jak 300g neodymowy. Dokładnie nie ja testowałem, tylko Cervantes.
W przypadku B200 akurat zdecydowanie na plus. Ze stożkiem fazowym i neodymem głośnik jest nie do poznania w stosunku do wersji standardowej. Brzmi naprawdę super...choć ja wiem czy lepiej od 1772....któremu akurat dodatkowy magnes np. nie służył.
Czasami po doklejeniu magnesu dziwny dźwięk się robi, dlatego nie ma pewniaków, trzeba potestować i ocenić.
...ale generalnie głośniki z "budżetowymi" magnesami zyskują.
-
lancaster>
Gdzie kupowaliście i jakie to były magnesy?
Czy po tym modzie nadal miał bas w OB?
-
Oczywiście że miał bas w OB, bo na basie chodzi u niego 15cali :-)
Zapytam gdzie kupował magnesy.
-
Lancaster - możesz napisać jakiego typu to były magnesy ? Chodzi mi o kształt. Czy podobnie jak głośnikowe ferryty, miały profil pierścieniowy czy jakiś inny ?
-
Pytam bo nie spotkałem się jeszcze ze wspomaganiem ferrytu za pomocą neodymu. Czy duża różnica średnic przeszkadza w odpowiedniej aplikacji ? Nurtuje mnie czy inny rozkład pola magnetycznego może mieć jakiś negatywny wpływ.
-
Z moich (tajnych) źródeł wynika, że taki dodatkowy "przylepiec" zmniejsza sianie magnetyczne, zwiększa strumień w szczelinie, polepsza liniowość i efektywność. Jednak za duży rozmiar da odwrotny efekt.
Jaka jest zalecana wielkość oraz jak do przylepić - nie wiem.
-
L3VY, w pewnym momencie samo łapie, trzeba go(magnes) tylko sensownie umocować (np. sylikon....na początek do eksperymentów wystarczy mocowanie taśmą klejąca).
Sam magnes (wielkość) dobieramy eksperymentalnie.
Nie potrzebne są żadne tajne źródła :-)
Wiedza podstawowa dostępna dzieciom w podstawówce - doświadczenie.
-
"Lancaster - możesz napisać jakiego typu to były magnesy ? "
100g płaski pierścień neodymowy, 300g rura neodymowa wysokości 30....40mm
-
"Nurtuje mnie czy inny rozkład pola magnetycznego może mieć jakiś negatywny wpływ."
fakamada, tylko proszę nie pytaj tajnych źródeł :-) .... dozo prościej i mądrzej kopic kilka magnesów i poeksperymentować....nie lobię teoretyzowania...a jeśli już to w kontekście praktycznego wykorzystania.
Jak dla mnie dołożenie magnesu może sobie mieć wpływ na pole magnetyczne....byle dźwięk był lepszy :-)
...dołożenie magnesu raczej(najczęściej) poprawia pole magnetyczne moim skromnym zdaniem...z wyjątkiem kilku przypadków z jakimi miałem do czynienia (nie podobał mi się np Seas 22RNX i TB W81772) ... nie sprawdzałem na węglowym Scan Speaku 8545K, którego miałem swego czau bo był dla mnie "perfekcyjny technicznie" ;-) ....niestety niewiele mu to pomogło bo brzmiał wołowato :-)
-
Czy jak doda się magnesy to nie trzeba stosować bardziej wydajne prądowo wzmacniacze?
-
>> marcow, 2011-04-06 15:54:19
U siebie próbowałem do 15" z alnico dodawać magnesy i wrażenie miałem że jest pogorszenie, tak że wszystko zależy czy konstrukcja głośnika jest do konca dopracowana, czy wymaga korekcji. Monobloki 250W z DF1000 moim zdaniem już były wystarczające prądowo :)
Nie czytałem uważnie wyżej wątku ale np. wydłużenie tunelu BR i zwiększenie jego średnicy znacznie poprawiło pracę na basie może tu jest to ograniczenie?
-
">> marcow, 2011-04-06 15:54:19
Czy jak doda się magnesy to nie trzeba stosować bardziej wydajne prądowo wzmacniacze?"
Jest dokładnie odwrotnie. Głośnik jest czulszy.
Wyjątki - patrz wyżej (występują jak wszędzie)
Sprawdź sam, inaczej zadasz mnóstwo pytań na które odpowiedz dostaniesz od ręki jednym ruchem.
-
Mogę coś poknocić ale kiedyś toczyła się na ten temat dyskusja na diyaudio.pl
Swego czasu wyskoczyłem z pomysłem dociążenia membrany jednego z głośników, którym się wtedy zajmowałem, bo jak wiadomo obniża to częstotliwość rezonansową przetwornika - czyli optymistycznie założyłem, że może to poprawić jego pracę w dole pasma. Oczywiście okazało się, że nie jest tak fajnie. Taki zabieg zmienia również dobroć głośnika - tylko już nie pamiętam w którym kierunku (w każdym razie całość co prawda może i gra niżej ale od pewnej wartości masy dodanej zaczyna zamulać i buczeć), oraz obniża jego efektywność. I w tym momencie pojawił się pomysł dołożenia magnesu, który zwiększyłby "moc napędu magnetycznego" przetwornika (czyli ogólnie mówiąc zmienia parametr BL, który jest iloczynem indukcyjności magnetyczne w szczelinie cewki oraz długości cewki, jaka znajduje się w owej szczelinie), a co za tym idzie podniósł jego efektywność. I faktycznie tak jest, magnes podnosi efektywność - czyli można powiedzieć, że "głośnik jest czulszy". Ale uwaga na kolejną pułapkę. Wiele parametrów głośnika ściśle zależy od siebie nawzajem i zmiana jednego z nich (czy to przez najprostsze metody, jak np dodanie masy drgającej albo dodanie magnesu zwiększającego (generalnie zmieniającego) moc jego napędu) powoduje również zmianę innych parametrów - jednych na plus innych na minus. Zmiana dwóch z nich równocześnie wprowadza nam już kompletny chaos w parametrach i głośnik przestaje już być tym samym, tylko nieco zmodyfikowanym głośnikiem a staje się zupełnie innym egzemplarzem.
Generalnie polecam podejście jakie preferuje Lan, czyli dojście do zadowalających efektów metodą prób i błędów. Teoretyzowanie co prawda daje nam jakiś punkt wyjścia ale nie obrazuje nam jednoznacznie charakteru brzmienia głośnika, jaki dostaniemy po wprowadzonych zmianach. Przystępując do owych modyfikacji należy tylko mieć świadomość tego, że nie zawsze osiągniemy dzięki nim zadowalające efekty i czasem (pewnie często) wrócimy do pierwowzoru ;)
-
...i Mundorfy juz sie wygrzewaja....teraz tylko dobre podstawki bo narazie improwizacja .....material juz kupiony bo takie ok 15-17cm nie mozna dostac , sa ale 20cm.......
-
Zainstalowałem w modernizowanych monitorach BR 4cm szeroki i długi 10 cm z przodu.
Na pewno nie jest gorzej i mam wrażenie , że jest lepszy bas przy głośniejszym słuchaniu.
Doklejąć magnesów nie próbowałem i nadal jest bez zwrotnicy.
Czv sądzicie ,że jeszcze można coś zrobić?
-
1. skracaj rurę
2. wypełnij obudowę....w wersji wykwint State of Art wełną owczą....nada się też ocieplina do kurtek lub coś podobnego.
Im więcej ocieplony/wełny tym głośnik "widzi" większa obudowę. Im krótsza rura tym większy ale też nieco mniej schodzący bas. Ze względu na wielkość skrzynki/głośnika nie walczyłbym o 5Hz tylko zgrał optymalny balans tonalny.
I zadnej zwrotnicy:-) Zwrotnica ZAWSZE kaszani. Głośnik dopasowuje się innymi zabiegami(odpowiednie malowanie membrany, dobór stożka fazowego, doklejenie magnesu jeśli trzeba, dotłumienie membrany itp ....wszystko eksperymentalnie, nie ma gotowców). Oczywiście w warunkach amatorskich bo w warunkach profesjonalnych(czyt. projekt głośnik) możliwości są praktycznie nieograniczone. Długi temat.
Kiedyś udało m się zrobić Teslę ARZ6608(30zł) tak, ze thd spadły jej na tyle, ze osoba która głośnik mierzyła myślała, ze uszkodziła się aparatura pomiarowa :-)
-
Ja bym jeszcze skompensował baffle step.
-
B-S kompensuje częściowo albo i zupełnie pomieszczenie.
Moim zdaniem pełna kompensacja w kolumnach jest zwyczajnie błędem.
...zresztą ostatnio się przekonałem, ze nawet najlepszy i najbardziej szczegółowy przepis niewiele pomoże osobie która slabo gotuje :-)
Mi np. średnio wychodzą gotowane warzywa :-)
-
Ostatnio dostałem ładnie wyglądające kolumny Foniki z lat siedemdziesiątych.
Chciałbym je przerobić na jakieś szerokopasmowe.
Bo ich tuning prawdopodobnie nic nie da.
Czy możecie mnie jakoś wspomóc dobrą radą ?
-
Zamierzasz wymieniać głośniki?
-
Podłączyłem te obecne i nie rokują one na dobry dźwięk, to może coś nowego ale co?
Wymiary 21x54 na 32 cm głębokości.
-
Jakie głośniki chciałbyś włożyć do tej obudowy?
-
Nie znam się - może jakiś owalny ?
Bez zwrotnicy ?
-
>> marcow, 2012-02-09 11:04:41
Czy aż tak źle grają ? Wykorzystywanie starych obudów i pchanie na siłę szeroko-pasmówki może trochę przypominać próbę zrobienia z Trabanta deskorolki :-) ... Dasz jeden głośnik szerokopasmowy a resztę dziur plastrem zakleisz ;-)
....ale być może się mylę. :)
-
Może zrobić 1.5 drogi? Wkładasz do obudowy dwa identyczne szerokopasmowce z tym że jeden filtrujesz cewką po uprzednim skompensowaniu impedancji i do drugiego szerokopasmowca dodajesz szeregowy rezystor o takim samym oporze jak cewka.
Podaj mi wymiary przedniej ścianki i współrzędne oraz średnice otworów to zrobię symulacje w Edge i LspCAD.
-
Popieram. 1.5 drogi to dobra opcja. No i dogrywamy wszystko tylko 1 cewką.
-
Nie mam programu graficznego ale napiszę mam nadzieję , w sposób zrozumiały jakie są wymiary i usytuowanie głośników
Wys frontu- 50 cm szer 17 cm,
Głośniki o śrenicy 15 cm i 6 cm,
Odległość środków głośników od dołu: 10 cm i 30 cm
oś głośników 6 cm od góry:8 cm
odległość środków od krawędzi ;5 cm i 13 CM
Kable i zwrotnica pewnie na śmietnik?
-
Z tego co widać (może źle widzę) Głośniki są filtrowane 2 rzedem elektrycznym.
marcow, ja chyba do Ciebie wpadnę i psołuchamy co to jest warte i czyw ogóle warto :-)
Można by pokusić się o :
- pozostawienie TYLKO pojedynczego kondensatora dla tweeterów
- pojedynczego kondensatora dla tweeterów i cewki dla woofera
- pojedynczego kondensatora dla tweeterów i 2 rz elektryczny dla wooferów
Wszystkie 3 opcje są wróżeniem z fusów, na zasadzie że może któraś się Tobie spodoba.
Przydałoby się to chociaż zgrubnie pomierzyć.
-
To wpadnij
Kiedy ci pasuje ?
Ale może lepiej nie rowerem : )
-
>> marcow, 2012-02-11 12:59:44
Ale może lepiej nie rowerem : )
Dlaczego nie rowerem ? W nocy było 20 stopni :)
-
Przyjmując średnicę membrany szerokopasmowców jako 125mm zrobiłem symulacje baffle step w Edge. Charakterystyki SPL z Edge importowałem do LspCAD i zakładając czysto rezystancyjną impedancję głośników wynoszącą 8 om zasymulowałem przykładową zwrotnicę.
-
ale bez pomiarów raczej się nie obejdzie żeby zrobić z tego coś sensownego.
-
.
-
Niewiele rozumiem ale dzięki
-
Uff, po długich poszukiwaniach na liscie tematów w DIY, w końcu znalazlem właściwy.
Może rozpatrzyć opcję, że tematy, które po upływie np. 1-3 miesięcy nie zbiorą min 20-50 odpowiedzi, będą usuwane? Zmusiło by to może leniwców, którzy zamiast poszukać właściwego wątku, wolą założyć nowy, do włożenia minimum wysiłku w poszukiwania zanim pomnożą byty nad potrzebę?
ad rem
kupiłem sobie takie fajne malutkie monitorki, za nie duże pieniążki, zachęcony samym wyglądem przetworników, i tym vintageowym brązem lat 80`tych :-D. Od początku miałem na myśli cel - zabawę, modyfikacje, naukę.
Przedwczoraj w końcu znalazłem czas na odpalenie swojej nowo kupionej stacji lutowniczej.
Odlutowałem zwrotnicę od gniazda, średnioniskotonowiec od zwrotnicy, a następnie przylutowałem średnioniskotonowiec do gniazda :-) (ta da!)
Od dwóch dni słucham 2 malutkich full range w malutkiej zamkniętej obudowie.
Wrażenia z odsłuchu (pozytywne) za chwilę..
-
Kolumienki zasila mało audiofilski receiver Philips 606 (brązowy, analogowe radio, potężne radiatory z tyłu, przyciski loudness, mono, hi-low-pass filter, autofocus itd - full wypas :-). Kable głośnikowe to miedzianka zwykła 0,5 m 2mm2 przylutowana do 2-pinowych wtyków głośnikowych DIN. Źródło to radio (antena dachowa) lub mp3 player Sandisk Sansa, katalog Pop 80-90, bitrate z reguły 128 kbps, lub katalog Polskie, w czystym .wav (starannie zebranym z oryginalnego CD). Flac moim zdaniem nie ma sensu, nie używam tagów, a mi się wydaje że słyszę różnice między wav i flac ( :-o ! )
różnice między wersją 2-way x-over vs full range początkowo porównywałem w mono, po zmodyfikowaniu tylko jednego glosnika.
Zwrotnica jak widać na wcześniejszych zdjęciach była bardzo prosta, 2 cewki, 1 kondensator, 1 rezystor, więc pewnie 1-go rzędu i raczej wysoko strojona, czego domyślałem się już przed otwarciem, dedukując po dyfuzorach na obu przetwornikach :-},
Pierwsze wrażenie jest mieszane, czegoś jest więcej, czegoś jest mniej, perkusje oddalają się o kilka metrów od wokalistów.
różnice brzmieniowe raczej zgodne z przewidywaniami i teorią, a po dłuższym odsłuchu jednak zaskakujące - nie wiem jak to lepiej wyjaśnić, językiem gazetowego skrótu było by, że
góry jest dużo mniej a średnica wyszła na przód, subiektywnie jest mniej basu. Po odłączeniu tweetera, perkusje grają dużo ciszej, gitary nie kłują, wokalistki nie syczą, ot, bezpieczny dźwięk radiobudzikomagnetofonu.
BARDZO SZYBKO człowiek przyzwyczaja się do dźwięku full range, wrażenie że jest za mało góry trwa dosłownie 3-5 sekund. Moja dziewczyna nasłuchując z drugiego pokoju stwierdza, że full range (ona oczywiście nie zna tego terminu ;-), gra "czyściej" i ja mogę się z tym częściowo zgodzić - czyściej słychać wokale (chrypka, emocja, wysiłek przy śpiewaniu), oraz tła - elektroniczne jednotonowe podkłady które tak lubię w popie :-D.
Pierwsze wrażenie braku perkusji i ostrości gitar bardzo szybko znika. Po chwili góry jest już w sam raz, a nawet.. czasami się wydaje że góry jest dużo. Werble i talerze nie mają "ciała", są trochę tekturowe, choć np. moim zdaniem lepiej słychać uderzenie. Nigdy z resztą nie słuchałem jakoś specjalnie werbli i talerzy :-)
Siedząc na wprost, zdarza się, że wokale się "drą", "wydzierają japę", słychać niepokój/zniekształcenia (rozumiem że to baffle step, ale może i breake-up membrany :-/?). Zdarza się to na szczęście rzadko, przy większych poziomach głośności.
pomaga przycisk loundess na amplitunerze, bez niego kolumienki grają chudo, jak radiobudzik. Szkoda, że pokrętło tonów basowych reguluje wyższą niż loudness częstotliwość, bo najbardziej pasuje mi bez żadnego podbicia tonów wysokich. W końcu eksperymentując trochę z odległością od ścian tylnych, wybrałem grę bez loudness, z basem na +6 dB.
cdn..
-
Czy próbował ktoś z kolegów włączyć głośnik fullrange do otl za pomocą zwrotnicy,która działa w ten sposób,że basy sprzęga przez transformator,a soprany przez szeregowy kondensator?Moje doświadczenia są bardzo obiecujące.
-
mi również chodził po głowie pomysł z połączeniem głośnika fullrange z NIELINIOWYM wzmacniaczem, ale poszukując w sieci pojęcia "non linear amplifier" nie udało mi się znaleźć niczego dla mnie zrozumiałego :-/