Audiohobby.pl

Audio => Muzyka => Wątek zaczęty przez: Detektyw Kwass w 18-02-2011, 18:43

Tytuł: Piękne melodie. I DŁUGIE.
Wiadomość wysłana przez: Detektyw Kwass w 18-02-2011, 18:43
Dawajtie, riebiata, pozbierajmy zusamen do kupy więcej takich utworów jak ten: http://mirkli.wrzuta.pl/audio/11lCNlZ4G0o/simon_garfunkel_-_scarborough_fair
Coraz ich mniej, bo świat opanowały krótkie frazy w stylu bunga-bunga (choc ta i tak jest w miarę długa!)
Tytuł: Piękne melodie. I DŁUGIE.
Wiadomość wysłana przez: w 18-02-2011, 22:30
Hey Jude :)
Tytuł: Piękne melodie. I DŁUGIE.
Wiadomość wysłana przez: Zlote Ucho w 19-02-2011, 06:58





&feature=related



Tytuł: Piękne melodie. I DŁUGIE.
Wiadomość wysłana przez: Zlote Ucho w 19-02-2011, 06:59





&feature=related




Tytuł: Piękne melodie. I DŁUGIE.
Wiadomość wysłana przez: Zlote Ucho w 19-02-2011, 07:01





&feature=related




Tytuł: Piękne melodie. I DŁUGIE.
Wiadomość wysłana przez: Detektyw Kwass w 19-02-2011, 11:06
>> 390n, 2011-02-18 22:30:59
>Hey Jude :)

Heil Hitler! Witam w sobotni poranek!
Z początku myślałem że chodzi o hey... coś tam, taki bluesowy numer. Tam krótka fraza jest i już chciałem twój post zgłosić do moderacji ale na szczęście zaświtało mi w głowie że chodzi o The Beatles. Hey Jude spełnia warunki.
A teraz idę posłuchać propozycji ZU.
Tytuł: Piękne melodie. I DŁUGIE.
Wiadomość wysłana przez: Detektyw Kwass w 19-02-2011, 11:10
>> Zlote Ucho, 2011-02-19 06:58:17
>
&;feature=related

Aha... czy to reportaż z toalety, podczas szczęśliwego uwolnienia od męki biegunki?
Tytuł: Piękne melodie. I DŁUGIE.
Wiadomość wysłana przez: arv w 19-02-2011, 11:53


Kiedy ładnych kilka (-naście) lat temu usłyszałem po raz pierwszy, doszedłem do wniosku, że jest zbyt długie. Teraz już tak nie myślę.
Tytuł: Piękne melodie. I DŁUGIE.
Wiadomość wysłana przez: arv w 19-02-2011, 11:55
I jeszcze to:

Tytuł: Piękne melodie. I DŁUGIE.
Wiadomość wysłana przez: Detektyw Kwass w 19-02-2011, 12:10
>> arv, 2011-02-19 11:53:06
>

>Kiedy ładnych kilka (-naście) lat temu usłyszałem po raz pierwszy, doszedłem do wniosku, że jest zbyt długie. Teraz >już tak nie myślę.

Yes. Egon się zirytuje. :) Wyjaśnię tylko żeby nie doszło do nieporozumienia że długie mają być melodie, tj. ma być dużo nut zanim zaczną się powtarzać a nie że utwór (typu disco mix) ma trwać 10 minut. :)
Tytuł: Piękne melodie. I DŁUGIE.
Wiadomość wysłana przez: nowy2bis w 19-02-2011, 17:44
&
Tytuł: Piękne melodie. I DŁUGIE.
Wiadomość wysłana przez: arv w 19-02-2011, 18:29
>> Detektyw Kwass, 2011-02-19 12:10:07
Yes. Egon się zirytuje. :)
************
Nie lubi Farinellich? :)
Tytuł: Piękne melodie. I DŁUGIE.
Wiadomość wysłana przez: Detektyw Kwass w 19-02-2011, 22:09
Farinellich chyba lubi ale akurat tego zespołu nie trawi.
Tytuł: Piękne melodie. I DŁUGIE.
Wiadomość wysłana przez: arv w 19-02-2011, 22:34
Może mnie oszczędzi. Tak z okazji "dnia dobroci dla zwierząt".

A w temacie. Przesłuchałem sobie kawałek swej biblioteczki zapisanej w formatach stratnych i doszedłem do wniosku, że znalezienie odpowiadających tytułowi tematu, kawałków związanych z muzyką popularną (szeroko rozumianą) jest bardzo trudne. Zazwyczaj słuchacz dostaje kilka akordów (ok. 5sek.), które się powtarzają w kółko a jedynie instrumentarium towarzyszące się zmienia. Jakoś nigdy nie zwróciłem na to baczniejszej uwagi. Szukałem długo i nie znalazłem praktycznie nic, co mógłbym zamieścić bez narażenia się na negację.
Dlatego zaproponuję coś co owszem - jest znane, ale bynajmniej nie zalicza się do gatunków popkulturotwórczych (neologizm?). Ponadto: zdecydowanie ładne i z dłuższą linią melodyczną.

Tytuł: Piękne melodie. I DŁUGIE.
Wiadomość wysłana przez: kuben w 20-02-2011, 02:01

Ja piernicze! Co tu sie dzieje!
Tytuł: Piękne melodie. I DŁUGIE.
Wiadomość wysłana przez: w 22-02-2011, 13:55
najbardziej popowo, jak może być:




miłości moja ;) I masa innych jej kawałków.


Tylko ona nie jest audiofilska. Nie smęci, umie śpiewać i w ogóle. A, nie podgrywa też sobie na fortepianie, co jest ogólnie wyznacznikiem talentu audiofilskich wokalistek.