Audiohobby.pl

Audio => Ogólnie o audio => Wątek zaczęty przez: dzejmsbond w 17-08-2010, 15:26

Tytuł: Wzmacniacz do Jamo d870 (concert 11)
Wiadomość wysłana przez: dzejmsbond w 17-08-2010, 15:26
Po wymianie Dali 450 na Jamo paradoksalnie pogorszył mi się dźwięk. Zwłaszcza bas jest mniej czytelny, średnica mniej namacalna.
Podejżewam tu wzmacniacz (marantz pm 17 mkII), myślę, że jest on za słaby do Jamo.  Zwłaszcza, że przy głośnym słuchaniu gdzieś ok. godz. 14-tej jest lepiej, ale dalej nie to co z 450-tek.
Pytanie kieruję do byłych i obecnych użytkowników Jamo. Czy pomysleć o nowym wzmacniaczu, czy dokupić do niego końcówkę SM 17?
Nie ukrywam, że od poczatku mam ochotę na to drugie rozwiązanie.

pzdr.
Tytuł: Wzmacniacz do Jamo d870 (concert 11)
Wiadomość wysłana przez: L3VY w 17-08-2010, 17:57
Przeczytaj cały wątek http://www.audiostereo.pl/forum_wpisy.html?temat=14222
A potem zapytaj Pana Andrzeja Witka za ile zrobi Ci pre i monobloki takie jakie zrobił dla Zydelka
http://www.sonusoliva.pl/

Ewentualnie szukaj czegoś pokroju Ayon Triton.
Tytuł: Wzmacniacz do Jamo d870 (concert 11)
Wiadomość wysłana przez: dzejmsbond w 17-08-2010, 18:16
Niestety to nie na mój budżet. Nie dodałem, że to max. 2500zł.
Kolumny kupiłem tanio 3500zł stąd ta dysproporcja w cenie wzmacniacza i kolumn.
W każdym razie chciałbym je wykorzystać w miarę swoich możliwości na maxa. Stąd ten wątek.

pzdr.
Tytuł: Wzmacniacz do Jamo d870 (concert 11)
Wiadomość wysłana przez: L3VY w 17-08-2010, 18:24
1. Odsprzedaj mi kolumny

lub

2. Kup Yaqina 100B - może pociągnie.

Pamiętaj że masz kolumny które jako nowe były wycenione na ~16.000zł, przy czym ich wartość była mocno zaniżona wg wartości części.
Tytuł: Wzmacniacz do Jamo d870 (concert 11)
Wiadomość wysłana przez: dzejmsbond w 17-08-2010, 18:41
Kolumny zostają :-)
Mam przykre doświadczenia z chińskimi lampowcami. Miałem Music Angel\'a. Grał fatalnie, na "tuning" wydałem 1000zł i - grał - tak samo (prawie).
Kupiłem 17-ke i z 450-tkami byłem zadowolony.
Vintage juz też przerabiałem i nie interesuja mnie poniekąd zacne wzmacniacze typu Luxman L530. Musi być coś nowszego.
Może Electrocompaniet, albo jakić Copland?

pzdr.
Tytuł: Wzmacniacz do Jamo d870 (concert 11)
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 17-08-2010, 20:23
Audio Analogue Crescendo.
Tytuł: Wzmacniacz do Jamo d870 (concert 11)
Wiadomość wysłana przez: ogorek w 17-08-2010, 20:48
>>>>>>>>>>>>>>
Odpowiadasz na wpis
>> lancaster, 2010-08-17 20:23:06
Audio Analogue Crescendo.
<<<<<<<<<<<<<<

A to nie jest przedzial 5-6 kPLN ? Za 3.900 próbowałbym wypożyczyć HEED Obelisk SI z Nautilusa (tzn. z tego co wiem, to z wypożyczeniem nie ma żadnego problemu). On doskonale wysterowuje dużo wymagajacych kolumn (Dynki za 16 i 30 kPLN).

Tytuł: Wzmacniacz do Jamo d870 (concert 11)
Wiadomość wysłana przez: YoDyna w 17-08-2010, 22:18
A to nie jest przedział 5-6 kPLN?

Nie cena detaliczna tego wzmacniacza (mowa o Audio Analogue CRESCENDO) wynosi 2499 pln
Jest to nowość w ofercie tego producenta, i faktycznie gra całkiem, całkiem.
Porównywałem go z droższymi wzmacniaczami, i pod wieloma względami podobał mi się z nich wszystkich najbardziej!
Naprawdę warto go posłuchać.
Tytuł: Wzmacniacz do Jamo d870 (concert 11)
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 18-08-2010, 00:01
Pewnie jestem znany z kontrowersji, więc postaram sie i tym razem nie rozczarowac :-)
Urzadzenie gra bardzo dobrze przy urządzeniach WIELOKROTNIE droższych.
Barwa, harmonia, dynamika i ładne różnicowanie nagrań (dla mnie b.ważne)
Tego typu urzadzenia pojawiają sie nieczęsto, a za tą cenę szczerze mówiąc nie znam.
Nigdy nie byłem fanem Audio Analogue.

Wzmacniacz jest realnie OK.
Tytuł: Wzmacniacz do Jamo d870 (concert 11)
Wiadomość wysłana przez: dzejmsbond w 19-08-2010, 18:19
Na pewno przy najbliższej wizycie w Krakowie posłucham polecanych wzmacniaczy. Jednak tylko na miejscu. Wypożyczenie nie wchodzi w grę, nie mam takiej gotówki i mieszkam 100 km od Krakowa.
Nikt nie wypowiedział na temat mojego pomysłu, czyli dołaczenie końcówki SM17 w biamplingu.
Czy ktoś używal takiej opcji?

pzdr
Tytuł: Wzmacniacz do Jamo d870 (concert 11)
Wiadomość wysłana przez: L3VY w 19-08-2010, 19:31
Owszem Porshe pojedzie na silniku od malucha, ale czy Ci chodzi aby tylko grało czy aby dobrze grało?
Tytuł: Wzmacniacz do Jamo d870 (concert 11)
Wiadomość wysłana przez: dzejmsbond w 19-08-2010, 20:00
Aż tak źle?
Widzę, że musze się pożegnać z moim "genialnym" pomysłem.
Skupie sie na używanym accu "i tej opcji będe się trzymał".

Tak na marginesie.
Na AS w ciągu ostatnich, chyba kilku lat nigdy nie otrzymałem tak konkretnych odpowiedzi. Niewiele, ale jednak w miarę możliwości, szczerze i w temacie!
Na podobne pytanie na AS otrzymałem zero odpowiedzi. Natomiast w wątku np. "czy ta mini wieża jest....", wątek się ciągnie....
Może to i tak lepiej niż jakbym dostał do zrozumienia, że jestem debilem, lub jak mnie nie stać na wzmacniacz za 5 kzł - to nie zawracaj głowy.

szczerze pozdrawiam
Tytuł: Wzmacniacz do Jamo d870 (concert 11)
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 19-08-2010, 21:52
L3VY, słuchaleś AA Crescendo i porównywałeś z innymi ampami, czy postanowiłeś tylko napisać o wnioskach jakie płyną z rynku motoryzacyjnego ?:-)
100% się z Tobą zgadzam...szczerze mówiac nawet do głowy by mi nie przyszło tuningować Porsche przez downgrade, raczej bym sie zastanawiał czy np. potencjalne zapakowanie silnika z McLarena F1 nie popsuje np. trakcji :-))) - jeśli już.

Proponuję człowiekowi REALNIE dobre urzadzenie, ktore było porównywane łeb w łeb z ampami za naście Kzł i to na niekoniecznie prostych do wysterwania zestawach.

Równie dobrze jakiś "doradca" nie słuchający zestawu Zydelaka(nie słuchałem) moglby napisać, że lepiej kupić coś co dostało 7gwiazdek niż garażową dłubaninę...


Accu to zakup bezpieczny o tyle o ile łatwo odsprzedać :-)
Tytuł: Wzmacniacz do Jamo d870 (concert 11)
Wiadomość wysłana przez: L3VY w 19-08-2010, 22:18
Lan nie chodziło mi o AA C tylko o tą starą końcówkę Marantza (której de fakto również nie słuchałem), ale domyślam się że dość sporo odstaje jakością od wyżej wymienionych alternatywnych klocków.
Tytuł: Wzmacniacz do Jamo d870 (concert 11)
Wiadomość wysłana przez: yolaos w 19-08-2010, 22:29
Tak?
A ja uważam ,ze kolumny są gorsze i Porshe i cała reszta nie pojedzie jak nie ma drogi.
Dwa pierwsze zdania dobitnie o tym swiadczą, ale ponieważ kolega zmienił kolumny to niedopuszcza mysli ze tak może być, o ile wzmak może lepiej wysterować i pobudzic kolumny to raczej niewiele juz chyba zdziala na średnicy no chyba ,że z innej bajki będzie .Ale to chyba się nie skalkuluje.
pozdrawiam
Tytuł: Wzmacniacz do Jamo d870 (concert 11)
Wiadomość wysłana przez: yolaos w 19-08-2010, 22:34
Aby nie być gołosłownym dołączam zdjęcie Jamo Clasic 10 mój nowy nabytek to troche inne kolumny od Koncert, ale filozofia ta sama, troszkę trzeba będzie polutować:)
Tytuł: Wzmacniacz do Jamo d870 (concert 11)
Wiadomość wysłana przez: Mr. Zydelek w 20-08-2010, 14:12
>> dzejmsbond, 2010-08-17 18:16:57
Niestety to nie na mój budżet. Nie dodałem, że to max. 2500zł.
Kolumny kupiłem tanio 3500zł stąd ta dysproporcja w cenie wzmacniacza i kolumn.
W każdym razie chciałbym je wykorzystać w miarę swoich możliwości na maxa. Stąd ten wątek.

Przepraszam, że zamiast precyzyjnie doradzić wpis będzie pouczający, ale tak trzeba.

Jamo Concert to mega świetne kolumny, ale bardzo wymagające od całego toru audio.  Potrzebują elektrownii a nie byle plumkacza, inaczej to tak jak mieć ferrari na kołach od malucha i jeździć na gazie.

Końcówki GG jako monobloki + wysokiej klasy preamp dały dzwięk jaki określam po tym eksperymencie na 70% pełnych możliwości, a to przy tanich wzmacniaczach koszt 500zł. Jeśli więc kupiłeś te kolumny to niezbędnym jest kolejny wydatek na odpowienią elektronikę. Jeśli nie masz budźetu, to lepiej odsprzedać je i cieszyć się muzyką na niższym pułapie cenowym.
Natomiast na codzień Jamo napędzam monoblokami MPW+ pre C-15 W  i nawet nie myślę o jakichkolwiek zmianach. Pieniądze przeznaczam na płyty.
Pozdr..
Tytuł: Wzmacniacz do Jamo d870 (concert 11)
Wiadomość wysłana przez: Mr. Zydelek w 20-08-2010, 14:14
Sorrki w poprzednim wpisie "zjadłem" jedno zero:-))) nie 500zł, tylko 5000zł. (pre+ GGx2 monobloki).
Tytuł: Wzmacniacz do Jamo d870 (concert 11)
Wiadomość wysłana przez: dzejmsbond w 20-08-2010, 15:55
Eleś mnie pocieszyyyył :-)
Kolumn nie sprzedam. Naprawde z g... bata nie ukręce?
Może Electrocompaniet, albo cuś....
Tytuł: Wzmacniacz do Jamo d870 (concert 11)
Wiadomość wysłana przez: dzejmsbond w 20-08-2010, 16:35
SM 17 to znowu nie takie badziewie. W końcu to ich seria premium była.
Tytuł: Wzmacniacz do Jamo d870 (concert 11)
Wiadomość wysłana przez: Adamo D w 21-08-2010, 00:25
za 3 tys to z używanych spokojnie 3010 exposure kupisz - świetny wzmak - da radę jamo
możesz za połowę tej kasy spróbować z 2010 - jak będzie OK to ci sporo kaski zostanie
Tytuł: Wzmacniacz do Jamo d870 (concert 11)
Wiadomość wysłana przez: Mr. Zydelek w 30-08-2010, 21:17
Dać radę poruszyć głośnikami to da.
Concert 11 są niesamowicie przejrzystymi i konturowymmi głośnikami. By muzyka miodem plyneła musi być tor muzykalny, barwny, bo inaczej kliniczny dzwięk będzie. Po wielu eksperymentach powiem, że kolumny te lubią się z elektronika lmpową. Połączenie ciepła lampowego z precyzją kolumn dają świetny efekt.
Tytuł: Wzmacniacz do Jamo d870 (concert 11)
Wiadomość wysłana przez: w 31-08-2010, 10:27
>> dzejmsbond, 2010-08-17 15:26:08
Po wymianie Dali 450 na Jamo paradoksalnie pogorszył mi się dźwięk. Zwłaszcza bas jest mniej czytelny, średnica mniej namacalna.

Dostałeś tu dużo różnych rad, po części egzotycznych. Tymczasem wzmacniacz, jak sama nazwa wskazuje, służy do wzmacniania. Oznacza to że powinieneś kupić namocniejszy wzmacniacz na jaki cię stać - i będzie dobrze - bo masz normalne kolumy (audiofile do budy!).
Niedawno ktoś na hifi.pl sprzedawał Krell\'a KAV300i za ok. 3000 zł. Kupuj i masz pozamiatane.


Żądam usunięcia Cenzury - poważnie.
Tytuł: Wzmacniacz do Jamo d870 (concert 11)
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 31-08-2010, 10:34
Jarek,

Co znaczy pojęcie "najmocniejszy wzmacniacz" ? Ilość watów ?
Tytuł: Wzmacniacz do Jamo d870 (concert 11)
Wiadomość wysłana przez: dzejmsbond w 31-08-2010, 22:26
Dobra lampa kosztuje. Z tanią jest tak jak kiedyś miałem z korektorem. Co chwila wstajesz z fotela by coś poprawić. Tak było z Chińskim lampowcem, ciągle miałem w głowie, że coś w nim można zmienić. Na pewno  można było, tylko do tego trzeba, albo elektronicznego wykształcenia, albo dużo kasy do zostawienia u gości "tuningujących".
Wiem na pewno, że dobra lampa jest dla tych kolumn, tylko teraz mam ważniejsze wydatki (samochód, dom, dzieci) a muzyką chce się cieszyć teraz a nie jak to wszystko pozpłacam (oprócz dzieci).
Na dobrą lampę przyjdzie czas.
Problem w tym, czym je napędzić tymczasowo i się ich nie pozbywać?
Z Marantzów zrezygnowałem.
Pomyślałem ostatnio o końcówce Rotela RB990 wraz z dedykowanym przedwzmacniaczem.
Do "Whole lotta love" z vinyla mam przeczucie, że tobędzie pasowało...

Zydelek. Dziękuję za wpisy. Na Twoją opinie najbardziej liczyłem.

pzdr



pzdr
 
Tytuł: Wzmacniacz do Jamo d870 (concert 11)
Wiadomość wysłana przez: w 01-09-2010, 08:39
>> Gustaw, 2010-08-31 10:34:34

tak,

- jednak w pytaniu czuję audiofilską zaczepkę, nic z tego żyję w świecie wktórym 3 > 2


Żądam usunięcia Cenzury - poważnie.
Tytuł: Wzmacniacz do Jamo d870 (concert 11)
Wiadomość wysłana przez: parantulla w 03-09-2010, 13:48
>> yolaos, 2010-08-19 22:34:06
Aby nie być gołosłownym dołączam zdjęcie Jamo Clasic 10 mój nowy nabytek to troche inne kolumny od Koncert, ale filozofia ta sama, troszkę trzeba będzie polutować:)

Te "trochę inne kolumny" tak się mają do Concertów jak Fiat Punto do Ferrari 550.
To Fiat i to Fiat, filozofia ta sama, tylko troszkę trzeba poszpachlowac.
A wracając do Marantza, to u mnie kiedyś dawno zwykły PM-17 (nie mk II) z powodzeniem pędził Concert 11, także tutaj bym nie demonizował przesadnie roli wzmacniacza, tym bardziej w świetle wspomnianej "lepszości" Dali 450. Miałem kiedyś model 470 i to były najkrócej stojące u mnie kolumny, bez porównywania nawet do JAMO D-570 czy D-590 a gdzie im do Concertów to lata świetlne. Ja bym raczej stawiał na akustykę pomieszczenia lub... jakieś uszkodzenie sprzętu, bo sprawne technicznie i prawidłowo podłączone nie mają prawa zagrac tak jak Ty to opisujesz.
Tytuł: Wzmacniacz do Jamo d870 (concert 11)
Wiadomość wysłana przez: dzejmsbond w 03-09-2010, 19:28
Może akustyka, ale 450-tki w tych samych warunkach grały lepiej. Naprawdę - nie w cudzysłowiu. Może mamy inne oczekiwania, słuchamy innej muzyki. Podejżewam, że w jakimś lekkim dżeziku było by ok. Przepatrzyłem połączenia - wszystko w pożądku. Wykluczam też, oczywiście  uszkodzenie wzmacniacza. Czytałem kiedyś, że 870-tki i PM 17 to jedno z lepszych połączeń. Wysokie i barwa środka ok, ale bas naprawdę nie do przyjęcia. Te zalety środka i góry dopiero na 13-tej.

pzdr
Tytuł: Wzmacniacz do Jamo d870 (concert 11)
Wiadomość wysłana przez: parantulla w 03-09-2010, 23:40
>> dzejmsbond, 2010-09-03 19:28:36
Podejżewam, że w jakimś lekkim dżeziku było by ok.


No ja raczej podejrzewam coś innego. Pomijając sprawę pomieszczenia i ustawienia w nim kolumn (na co akurat Concerty nie są szczególnie wrażliwe mimo wszystko) itd. pozostaje kwestia tego typu, że ja osobiście byłem posiadaczem trzech różnych par (dwie pary Concert 11 i jedna para Concert 8) i wszystkie były w jakimś tam stopniu poddane "tjuningowi" przez poprzednich właścicieli. W jednym przypadku musiałem wydłubywac powklejane do środka klocki z MDF, wymienic całe wewnętrzne tłumienie i o połowę skrócic tunel bassreflex, żeby przywrócic stan pierwotny i fabryczne brzmienie. W innej parze z kolei dostałem jakieś naprawiane głośniki, które najprawdopodobniej zostały podmienione, bo grały dwa razy głośniej niż oryginały z innej pary. Także wyobraźnia ludzka nie zna granic i nie wiem czy w Polsce uchowała się chociaż jedna niegrzebana para Concertów, a biorąc pod uwagę fakt, że zapłaciłeś za te kolumny podejrzanie niską cenę... nie chcę nic mówic, ale coś mi tu nie pasuje i na pewno nie jest to wina producenta kolumn ani tym bardziej wzmacniacza.    

Tytuł: Wzmacniacz do Jamo d870 (concert 11)
Wiadomość wysłana przez: dzejmsbond w 04-09-2010, 14:46
Zastanawiające co piszesz. Kolumny kupiłem w Szwecji razem z centerem i nawet kablami Supra. Po sprzedaniu centralnego, tyle mnie kosztowały. Zaglądałem do środka, na 100% są oryginalne. Teraz używam audioquest type8 i na zworach podnosłem harakterystykę w najwyższej oktawie (+ 1 dB powyżej 10 kHz). Z racji tego, że pokój mam raczej przetłumiony. Tytułem próby wyniosłem dywan i ściągłwm zasłony, było jeszcze gorzej.
Najlepiej by było pożyczyć od kogoś jakiś mocniejszy piecyk, niestety nie mam od kogo i muszę działać po omacku no i szukać porady na forum. Za co dziękuję.

pzdr


Tytuł: Wzmacniacz do Jamo d870 (concert 11)
Wiadomość wysłana przez: parantulla w 04-09-2010, 18:55
>> dzejmsbond, 2010-09-04 14:46:15
Zastanawiające co piszesz. Kolumny kupiłem w Szwecji razem z centerem i nawet kablami Supra. Po sprzedaniu centralnego, tyle mnie kosztowały. Zaglądałem do środka, na 100% są oryginalne.


No to zmienia postac rzeczy. Za to jeszcze mnie zastanawia sytuacja o której wspominasz, że na godzinie 13-tej jest trochę lepiej... W moim PM-17 gałka volume rzadko kiedy wędrowała dalej niż na godzinie 10-tej maksymalnie 11-tej, kiedy łomot był już trudny do wytrzymania, a wychylenie membran groziło zerwaniem zawieszeń i mechanicznym uszkodzeniem głośników (parka tych magnezowych Exceli, to wydatek rzędu 2.200PLN za nowe) także nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazic jak daleko by pofrunęły membrany, gdybym odkręcił niechcący gałę na 12 czy 13 ;) a u Ciebie dopiero wtedy zaczyna jako tako grac...  Dziwna sprawa...
Tytuł: Wzmacniacz do Jamo d870 (concert 11)
Wiadomość wysłana przez: dzejmsbond w 05-10-2010, 12:31
No i jestem już po wymianie wzmacniacza. Zupelnie przypadkiem stałem się posiadaczem NAd\'a S300. Tutaj nie ma żadnych wątpliwości co do tzw. wydajności prądowej. Dźwięk teraz ma więcej klasy, jest mniej agresywny (!), ale z basem ten sam problem.
Rozkręcilem jeszcze raz kolumny i na 100 nie były modyfikowane. Werdykt jest chyba tylko jeden. Złe pomieszczenie do tych kolum. Dziwne bo 450-tki miały ten sam kaliber glośników i tego problemu nie było!
Jaki problem?
Słychać tylko najniższe pomruki, natomiast zero wykopu i czytelności w wyższym basie. Jest tam dosyć duży bałagan.
Ciężko mi się będzie rozstać z Concertami, ale chyba to jedyne wyjście.
Jakie kolumny polecacie? Pokój 16m silnie wytłumiony.
Tytuł: Wzmacniacz do Jamo d870 (concert 11)
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 05-10-2010, 13:40
Odrobina kryptoreklamy :-)

http://audiohobby.pl/topic/7/5500#koniec

Nie maja najmniejszych problemów z oddaniem dynamiki w pełnym paśmie, a do tego sa łatwe do wysterowania.
Podejrzewam, ze nie musiałbyś nawet zmieniać wzmacniacza, żeby otrzymać to czego szukasz.
Tytuł: Wzmacniacz do Jamo d870 (concert 11)
Wiadomość wysłana przez: w 05-10-2010, 14:03
>> dzejmsbond, 2010-10-05 12:31:24
Jakie kolumny polecacie?

może Mr. Q coś poradzi

Żądam usunięcia Cenzury - poważnie.