Audiohobby.pl
Audio => Ogólnie o audio => Wątek zaczęty przez: Reaper w 06-04-2010, 14:31
-
Jeden zestaw napedza mi wzmacniacz SONY TA-FE700R.
Jak na budżetowy sprzęt brzmi bardzo dobrze. Znakomicie mi sie go slucha.
Natomiast dosyc mocno grzeje się od góry. Czy to normalne?
Czy mozna jakos obnizyc te temperarure bez utraty jakosci?
Drugi moj wzmak TA-F550ES jest mocniejszy, a grzeje sie mniej.
-
Zapewne to kwestia pradu spoczynkowego, trzeba by sprawdzic w service manualu czy prady sa takie jak powinny byc, jesli tak- to ten typ tak ma.
-
Widać przyoszczędzili na radiatorach.
-
Nie przyoszczędzili, jest dość konkretny.
Mam 910 - najwyższy z tej serii, grzanie się jest normalne w tych 2 modelach,
Ale nie jest to piekarnik, a parę miałem - w zimę podnosiły temperaturę w pokoju. Sony TA-F910R przy nich to letni jest ;P
Sony TA-F710R i Sony TA-F910R to bardzo dobre wzmacniacze, moja 910 wygryzła z domu 530 ES a to o czymś świadczy. (jako drugi wzmacniacz, numer jeden: 770 ES, niezagrożony)
Ale tylko te dwa modele, 610 i niżej mimo iż to ta sama seria to już dźwiękowa budżetówka.
-
Kilka modeli wzmacniaczy Sony (nie pamiętam których) dawało kilka pierwszych watów w klasie A.
Nie zaszkodzi zdobyć sewisówkę i oddać wzmak do regulacji.
-
>> Reaper, 2010-04-06 14:31:19
Nie mozna obniżyć znacząco temperatury ale warto w środku dokładnie odkurzyć i przemyć pendzlem elektronike izopropanolem do czysta. Mój były Sony TAF-770ES też się grzał a po czyszczeniu ciut mniej warto zapewnić dojście powietrza od spodu i przynajmniej 3 cm wolnej przestrzeni nad wzmacniaczem. CD oczywiście miałem pod tym 23 kilowym klocem. Wzmaka w ogóle nie wyłaczałem no i rachunki były trochę wyższe. W zimie go polubisz :)