Audiohobby.pl
Audio => Słuchawki => Wątek zaczęty przez: mirhon w 13-01-2010, 12:34
-
Mytek Stereo96 DAC
http://www.mytekdigital.com/products/stereo96adc.htm
http://www.musictoolz.pl/sprzet/mytek_testy.php
http://sklep.fabrykadzwieku.net.pl/Studio/Konwertery/MYTEK-Stereo-96-DAC.html
Wiem że był na jakiś zlotach i parę osób go słuchało.
Czy ten DAC faktycznie jest odporny na rodzaj transportu (posłuże się cytatami)?
"Benchmark wyposażony jest w Ultralock(tm) (96k z redukcją jitteru), podczas gdy Mytek poosiada Superlock(tm) (192k z redukcją jitteru). "
"tor cyfrowy pozbawiony jitteru dzięki zastosowaniu technologii SuperClock, całkowicie eliminującej nieregularność taktowania"
Mam squuezeboxa, który jako transport jest chyba lepszy niż większość chińskiego badziewia DVD z supermarketów :-).
Czy mając takiego DAC, kwestię źródła mogę uważać za zamkniętą? Dodam że na DACa maksymalnie chciałbym wydać do 1000EUR - transportu w postaci Squeezeboxa nie zamierzam zmienić.
Wzmacniacz słuchawkowy to dla mnie odrębny temat ale tak BTW od 2 osób, które mają tego DACa (forum head-fi) gdy pytałem o jakość wzmacniacza słuchawkowego (gdybym kupił wpierw tego daca musiałbym jakiś czas żyć z jego wzmakiem) i odpisali mi:
"I think the Mytek Stereo96 DAC sounds very good. The headamp sounds very good too. I'll post some impressions soon in the source components forum. Basically the Mytek has a more immersive mid-range focused sound, compared to the drier but slightly more neutral Lavry DA10, and the unforgiving Benchmark DAC1." - ten gościu ma :
RudiStor RPX33 EV-08
Graham Slee "Green" Solo
Minibox E+
iBasso D10 Cobra
oraz
Benchmark DAC1 USB
Bel Canto USB Link
Lavry DA10
Mytek Stereo96 DAC
VALAB NOS DAC
Też bym tak chciał... zatem chyba ma z czym oceniać.
Drugi mi odpisał:
"yes buy a separate amp
The amp in the mytek is a little bit too dry
form my tastes.The new amps by violectric(made by lake people) could be the right choice." - Gościu ma Mytek DAC i wzmacniacz słuchawkowy Lake People G100.
Ps. Szukam czegoś (znacznie lepszego) na wymianę Beresforda 7520, słuchawki mam denony AH-D2000 (i mi się podobają)
-
Zły link dałeś - do ADC a nie do DC
- 2 kanały
- konwersja 24 bit PCM 192kHz
- tor cyfrowy pozbawiony jitteru dzięki zastosowaniu technologii SuperClock, całkowicie eliminującej nieregularność taktowania.
- typ konwertera i jego charakterystyka identyczna z 8X96 DAC
- transparentny, wysokonapięciowy wzmacniacz słuchawkowy
- regulacja poziomu przypisywana dowolnie do wyjścia słuchawkowego lub analogowego wyjścia głównego
- synchronizacja zewnętrzna (do 96k) lub wewnętrzna (do 192k)
- stereofoniczny wskaźnik poziomu oparty na diodach LED
- THD + Noise: - 107dB (0.0005%)
- zakres dynamiki: 120dB (A ważone)
- wejścia cyfrowe AES/EBU S/PDIF (25-200kHz)
- przełącznik wyboru źródła sygnału cyfrowego
- wyjścia analogowe +4dB (+29 dBu) z mikropotencjometrami
- możliwość bezpośredniego podłączenia monitorów i regulacji poziomu odsłuchu za pomocą wbudowanego potencjometru
- wewnętrzny, niskoradiacyjny transformator toroidalny
- włącznik zasilania na panelu frontowym
- automatyczna deemfaza
- aluminiowy panel frontowy
- wymiary: 1/3 rack szerokości, 1U wysokość
- dostępny uchwyt mocujący do obudowy typu ra
http://www.head-fi.org/forums/f46/mytek-stereo-96-dac-81038/
-
Z wątku
J@ck pisze:
"I had one early this year. [j@ck skończył na Chord DAC64]
I did compare it with the Benchmark DAC1, and I like the Mytek more.
Actually other than looks, I don\'t like Benchmark DAC1 much. It is just not my kind of sound, the mid is thin, the high is sharp and uncomfortable.
The Mytek had at least the same amount of details, but not as uncomfortable as the DAC1. Overall listening to the Mytek was a better experience."
-
Można kupić i w ciągu 15 dni oddać:
http://www.mytekdigital.com/europe/store/
Kupując przez Europejską stronę jest taka możliwosć. Cena to 900 EU + VAT więc wyjdzie ponad 1k EUR
To jest jedyna możliwość weryfikacji. D2000 mają swój charakter i nie wiadomo jak to wszystko zagra ...
Nie sugerowałbym się (i napalał) opiniami innych. Najlepiej posłuchać samemu ...
-
Wyjdzie jednak trochę taniej :-)
Na stronie jest napisane:
"All prices are quoted in Euro with VAT included" i co ciekawsze piszą dalej:
"Orders are shipped from our rep shop in Warsaw Poland (Mytek Poland/HEM Electronics). "
Założycielem (w USA) tej firmy Mytek z tego co wyczytałem jest polak :-)
zatem wychodzi 888 EUR z VATem.
-
Ciekawe jaki to ma wbudowany wzmak i jaki potencjometr?
-
Faktycznie, racja co do ceny. Jak wytrzymasz "kasowo" to wypożycz równolegle Audionemesis-a DAC DC1 Upgrade, do tego cokolwiek (Holdegron). Cenowo wyjdzie podobnie a srednica na AN jest doskonala.
Zakłądajac, ze Holdegron jest bardzo przejzysty -> możeby być baardzo dobrze.
Holdegrona też można wypożyczyć ...
-
Moim zdaniem Audionemesis to swietny DAC do glosnikow, na sluchawkach - zwlaszcza wyzszych lotow sie po prostu nie sprawdza. Ta piekna srednica potrafila wywolac sybilanty i jazgotliwosc nawet na K701 nie mowiac juz o GS1000.
Uwazam, ze o ile dla glosnikowcow DAC swietny - bardzo mi sie podobal jak gra z glosnikami o tyle przy lepszych sluchawkach - po prostu sie nie sprawdza.
-
Mytek kosztuje u nas 3.600 PLN - za ~2.800 widzialem w ogloszeniach hifi.pl albo na allegro - juz nie pamietam Lavry DA10 do sprzedania. Moim zdaniem do Denonow bardziej pasuje Lavry.
-
Tia, @fallow -> słuchałes przerobionego Update 1.
Wymiana wewnętrznego okablowana na Tarę to pomysł PL dystrybutora Audionemesisa.
Normalny AN gra inaczej (normalny to jest wlasnie Update 1)
-
I jeszcze dodam, ze czesto kable Tary dają rozjasnienie górnej średnicy -> co może mieć miejsce w tak modyfikowanych AN. Standardowo AN jest mocno "analogowy" ale najlepiej się samemu przekonac.
Dystrubutor AN w PL testuje i stroi tylko na kolumnach swoje modyfikacje -> potwierdzam
-
Holdegron do Audionemesis\'a - toż to mezalians straszliwy !
-
Audionemesis DAC DC Upgrade gra analogowo. Z przezroczystym amp-em słuchawkowym będzie mu do twarzy ... Trzeba tylko spróbować. Nie doradzę @majkelowego amp-a bo (chyba ciągle) jest długa kolejka oczekujących.
-
Zgadza sie Ogorek, sluchalem Upgrade1 z okablowaniem Tary.
W pelni zgadzam sie tez, z tym ze czesc kabli Tary moze powodowac taki efekt.
Nie sadze jednak by okablowanie Tary zmienialo az do tego stopnia cala charakterystyke tego DACa. Poza tym tam tego kabla jest tyle co kot naplakal.
W systemie Piotra Ryki, ktorego kiedys sluchalem tez jest okablowanie Tary a analogowosci i gladkosci na pewno nie mozna mu odmowic.
Ciekawa jest nowa wersja z wieksza iloscia inputow niz Coaxial. W dzisiejszych czasach jeden input via Coaxial to lekkie nieporozumienie. Toslink i USB juz w zasadzie sa standardem w kazdym nowym DACu.
-
Ten Rolanda z kablami Tary też gra analogowo, i średnicy wyższej nie podbija. Jego twórca twierdzi, iż dźwięk został dostosowany do kolumn skrzyniowych a la vintage z wielkim basowcem, stąd gra miękko na większości smukłych kolumn. Pewnie też z tego samego powodu średnica nie jest dopalona, bo w trójdrożnych kolumnach przeważnie ona i tak jest soczysta.
^
Sprzedam słuchawki: Sony MDR-EX700LP (douszne), Grado GS1000i, Sennheiser HD 565 Ovation
-
Mytek - jak podaje instrukcja ma wbudowany
Headphone Amp Hi End, High Current Class AB Amplifier
Hi- Fidelity, high drive
headphone out can drive
any type of headphones
with ultimate fidelity. It\'s
able to provide up to 1
Amp of instant current
drive. The headphone out
is the same as XLR and
it\'s always routed through
the knob.
-
Założyłem odrębny wątek w dziale Stereo "DACi odporne na jakość transportu"
http://audiohobby.pl/topic/4/4845
Tam piszcie o innych DACach. Tutaj dewagujmy na temat Myteka :-)
-
>> fallow, 2010-01-13 20:44:26
Mytek kosztuje u nas 3.600 PLN - za ~2.800 widzialem w ogloszeniach hifi.pl albo na allegro
W Warszawie można znajść do Music Toolz na Złotej, przemili ludzie, chętnie pożyczą na testy a i potargować się można. Podsyłam linka do aktualnej oferty:
http://musictoolz.pl/cennik/mytek.htm
-
Na Allegro jest Lavry DA10 za 2.4K PLN ;)
-
Pisałem do tego gostka PM i taką dostałem odpowiedź :-) :
http://www.head-fi.org/forums/f7/mytek-stereo96-dac-469322/
-
>> fallow, 2010-01-13 20:42:48
Moim zdaniem Audionemesis to swietny DAC do glosnikow, na sluchawkach - zwlaszcza wyzszych lotow sie po prostu nie sprawdza. Ta piekna srednica potrafila wywolac sybilanty i jazgotliwosc nawet na K701 nie mowiac juz o GS1000...
nie do konca mogę sie z tym stwierdzeniem zgodzić,u mnie świetnie sprawdza sie z akg 701,trzeba tylko dopasować do niego okablowanie w zależności od potrzeb.
świetnie sprawdza sie sieciowka daimongback,ktory dodaje mu kopa jednocześnie łagodzi sybilanty na średnicy dodając soczystości i dociążenia,poza tym w podobnym kierunku idzie albedo monolitch razem z lebenem i k701 tworzy to w pełni udane połączenie.
-
Mytek (używany) kupiony :-)
-
Czekamy na pierwsze wrażenia i recenzję. Tak sekcji DAC jak i AMP
-
DAC przyjechał dzisiaj.
Pierwsze wrażenia wizualne - nie jest tak źle. Na zdjęciach wylądał bardziej odpustowo :-)
Jako że dzisiaj nie mam generalnie nastroju na słuchanie czegokolwiek - pod dzisiejszym dniu w pracy mam ochotę leżeć i nic nie robić ze słuchaniem włącznie... zatem krótko pierwsze wrażenie.
W porównaniu do beresa Mytek jako AMP/DAC jest po prostu lepszy i to słychać od razu.
Pierwsze co słychać od razu to bas. Jest twardszy, schodzi głębiej i ma fakturę. W beresie jest go więcej (trochę) ale jest boomiasty i bardziej bez wyrazu. W beresie nie jest źle - jest fun, ale jak podepnie się Myteka słychać, że to jednak inna kultura przekazu. Moje Denony AH-D2000 zyskują na tym basie dużo.
Co do reszty to przede wszystkim jest więcej detali. Mytek ma większą rozdzielczość i przy dobrze nagranych kawałkach jest super - czysto i naturalnie. Góra jest lepsza, daje również więcej faktury - jak gra perkusja to słychać że to są talerze.
Problem jest z gorzej zrealizowanymi nagraniami. Jeśli mi coś w Denonach przeszkadzało w takich nagraniach to z regułu zbyt ostry środek bądź góra -czasem słychać sybilanty. Mytek w takich nagraniach to potęguje...
To tak na szybko, ale ponieważ dzisiaj jestem "zwalony jak koń po westernie" ;-) zatem może to kłucie po uszach bardziej mi przeszkadza. Zaznaczam jednak że jak nagranie jest ok to jest super.
Jak będę bardziej w nastroju i bardziej wypoczęty to zrobię dokładniejsze porównanie z beresem i może zrobię jakieś fotki dla porównania :-)
-
Jak słuchałem, to u ciebie bas urywał się już od ok 200-300Hz, więc teraz może rzeczywiście jest głębszy. Puść 15Hz i sprawdź czy słuchawki podskakują i spadają z uszu ;) Potem to powtórz na Beresie ;)
Problem z roztrzaskanymi sybilantami to u mnie wina transportu. Nie spotkałem się, by na lepszym sprzęcie słabe nagrania brzmiały gorzej. One najwyżej mniej zyskują.
-
>> Corvus5, 2010-02-22 20:26:41
Problem z roztrzaskanymi sybilantami to u mnie wina transportu. Nie spotkałem się, by na lepszym sprzęcie słabe nagrania brzmiały gorzej. One najwyżej mniej zyskują.
Ten DAC jest ponoć odporny na transport.
-
>> mirhon, 2010-02-22 20:36:12
>Ten DAC jest ponoć odporny na transport.
Ok. To niech tak zostanie, bo przecież nie zmienisz za bardzo źródła cyfrowego.
-
bardzo czesto lepszy sprzet poteguje detale, pompuje scene i robi sie gorzej , bo nie slucha sie muzyki, unaoczniaja sie sybilanty i jest doopa blada. Wbrew pozorom czesto te tansze sprzety pozwalaja na sluchanie muzyki a nie dzwiekow.
-
>> kopaczmopa, 2010-02-22 21:29:01
>bardzo czesto lepszy sprzet poteguje detale, pompuje scene i robi sie gorzej , bo nie slucha sie muzyki, unaoczniaja sie sybilanty i jest doopa blada. Wbrew pozorom czesto te tansze sprzety pozwalaja na sluchanie muzyki a nie dzwiekow.
Dla mnie im lepszy sprzęt, tym mniej śmieci w dźwięku i zostaje potem muzyka. Słuchanie na słuchawkach niestety wymaga innego grania od super precyzji, która jest fajna, ale nie jest naturalna dla ucha. Do tego kilka efektów spowodowanych zasadą działania lamp, ich rozgrzewaniem się, w efekcie nieliniową charakterystyką, parzystą harmoniczną, a dźwiękowo poluźnioną średnicę zamiast sztywnej. Do uzyskania za pomocą DSP :) Modyfikacja wysokich częstotliwości w celu efektu kompresji wysokich tonów w dużym pomieszczeniu, a ostatecznie dźwięku na wolnym powietrzu, który smyra bębenki w uszach. Myślę, że też się to da uzyskać, ale próbkowanie 192kHz byłoby wymagane, co u mnie jest możliwe, no i stosunkowo niski jitter wskazany.
-
>> kopaczmopa, 2010-02-22 21:29:01
bardzo czesto lepszy sprzet poteguje detale, pompuje scene i robi sie gorzej , bo nie slucha sie muzyki, unaoczniaja sie sybilanty i jest doopa blada. Wbrew pozorom czesto te tansze sprzety pozwalaja na sluchanie muzyki a nie dzwiekow.
A czy nie jest tak, że źródło powinno być jak najlepszej jakości - wyciągnąć max z tego co realizator zapisał na płycie. Gusta i ewentualne upiększacze można załatwić sobie wzmacniaczem a już najbardziej słuchawkami.
Ja do tego tak podchodzę (dlatego zaczałem kompletować od źródła) - mam nadzięję, że się nie mylę :-).
BTW Ten wzmacniacz w Myteku traktuję jako coś przejściowego... a z denonami też w razie czego mogę się rozstać.
-
To jest wszystko bardzo wzgledne i nie da sie za bardzo az tak generalizowac. Oczywiscie do pewnego stopnia jak najbardziej nawet trzeba.
Co to wlasciwie znaczy, ze zrodlo ma "wyciagnac max z tego co realizator zapisal na plycie". Po pierwsze co ma zrodlo do wizji realizatora. No wlasciwie to nie za duzo gdyz ta realizacja nie obdywa sie w oparciui o jakis tam jeden konkretny przetwornik tylko caly system zaczynajac od mikrofonow, konwertery A/D, mase innych studyjnych urzadzen konczac na systemie odsluchowym czyli kolejnym konwerterze D/A, wzmacniaczach, glosnikach na ktorych odbywa sie realizacjach badz wczesiej gdzies tam sluchawkach do monitoringu.
Zrodlo nie ma zaimplementowanych zadnych algorytmow sztucznej inteligencji a nawet z tym nie mialoby zadnych przeslanek z informacji zawartych na plycie jaka wlasciwie byla wizja realizatora.
Czy ktos wyprodukuje sobie zrodlo grajace precyzjnie i ostro z malym wypelnieniem na malej powierzchni czy tez bedzie eksponowala srednice i gralo raczej "analogow i muzykalnie" zalezy juz tylko od konkretnego zamyslu producenta.
W studio takze uzywa sie roznych urzadzen o roznej charakterystyce na roznych etapach produkcji muzyki. Czesto wzmaki pod konkretne urzadzenia lubia byc lampowe dajace cieply i miesisty dzwiek faworyzujac srednice, precyzyjne do syntezatorow czy tez ogolnie przyjelo sie ze ten monitoring przy realizacji powinien byc raczej neutralny i "przejzysty".
Moim zdaniem Lynx czy tez Bemchmark DAC1 to takie szlagierowe przykladu studyjnego brzmienia. Mytek jak najbardziej sie pod to uogolnienie lapie.
Uogolniajac tez jest IMHO tak jak napisal Kopaczmopa, im lepszy bedzie sprzet tym wiecej bedzie pokazywal, dopiero kiedy osiagnie sie juz "detalicznosc" i wybije sie od "chmury" dzwieku urzadzenia zaczynaja laczyc przyjemnosc z detalicznoscia/szczegolowoscia.
Z takimi sluchawkami jak Denony - moim zdaniem takie zrodlo (typowe studyjne) sprawdza sie znakomicie :) i Mirhon wybral tutaj dobra droge. Majac np. Grado czy HD800 - lepiej od takich zrodel uciekac gdzie pieprz rosnie.
-
>> fallow, 2010-02-23 16:19:39
Z takimi sluchawkami jak Denony - moim zdaniem takie zrodlo (typowe studyjne) sprawdza sie znakomicie :) i Mirhon wybral tutaj dobra droge. Majac np. Grado czy HD800 - lepiej od takich zrodel uciekac gdzie pieprz rosnie.
Po krótkich wczorajszych odsłuchach potwierdzam, że dobrze nagrane płyty, które grały mi fajnie na Beresie/Denonach na Myteku/Danonach grają wyraźnie lepiej - są tylko małe wyjątki, które nie dają mi spokoju.
Mam na ten przykład całą dyskografię Pink Floyd, zgrywaną ze swoich CD, poza 1 płytą.
"Dark Side Of The Moon" - mój CD był w kiepskim stanie i nie byłem go w stanie zripować, mając gwarancję 100% pewności odczytu. Przyznam się bez bicia - że ściągnąłem FLACa (ponoć 100% EAC rip) z sieci torrent i mam problem bo o ile na beresie/denon nic nie przeszkadza to w Myteku górna średnica (wokal) i wysokie są IMO męczące (lekko kłują po uszach).
Wiem, że są różne wersje tej płyty - może trafiła mi się jakaś remasterowana (do du..y) - tak czy siak mam zamiar kupić jakieś sensowne wydanie na CD do zripowania - jakie?.
Podobną sytuację mam z Dianą Krall - mam swoje CD, oprócz jednej "Quiet Nights" i tu też mam zagwozdkę. Aż mi się wierzyć nie chce, że ta płyta może być tak skopana. "ssss" i "szzz" aż krew leci z uszu - zwłaszcza na Myteku - może mi ktoś potwierdzić czy to CD wydane w polsce jest takiej jakości?! Pozostałe płyty Diany to poezja dla uszu na Myteku.
-
>> mirhon, 2010-02-23 18:14:40
Ciesze sie, ze rowniez jestes fanem Pink Floyd. Jak poszukujesz dobrych realizacji to zapraszam do odwiedzenia strony http://avaxhome.ws/ ... sciagnalem z tej strony cala dyskografie.. same swietne realizacje i to ripy z plyt winylowych 24/96. Nigdy nie sluchalem jeszcze Pink Floyd w takim wydaniu.
Na stronie wogole jest masa swietnej muzyki (dzieki Domzz :) )
Oczywiscie jak nie masz jak tego sciagnac to zapraszam do mnie z dyskiem ;)
.in the end that\'s all nice
www.ld-p.com
-
Znam tą stronę ;-)
-
Nie chcę rozpętywać wojny o kable cyfrowe w sensie czy je słychać czy nie, ale mam dylemat.
Mytek, który kupiłem jest (ponoć) odporny na transport i korzysta z własnego zegara.
Wnioskuję zatem z tego że wystarczy że sygnał będzie "bit-perfect" co nie powinno być raczej trudne i to bez względu na jakość kabla (coax bądź optyk) - oczywiście pomijam jakiś zupełny badziew.
Potrzebuję kupić drugi kabelek do testów, który docelowo zostanie z mytekiem a ten, który posiadam (kabel optyczny beresforda za 150zł) będzie chodził z beresfordem. Czy wystarczy, że kupię jakiś zwykły kabel toslinik np. techlinka za 40zł. Czy tego typu kabel może być tak zwalony żeby dawać zakłocenia na poziomi "bit-perfect" tzn. nie mówię o timing bo to nie powinno mieć znaczenia, skoro zegar jest z DACa.
-
Załatwiłem sobie inne wydanie Dark Side of The Moon i faktycznie tutaj wokal nie kłuje tak po uszach.
Nie wiem jaką wersję miałem wcześniej ale ta wersja (original master recording) jest ok.
Dręczy mnie w tej chwili inny problem :-) . Ponoć Denony lubią czasem wyskoczyć z sybilantami.
Mam tak na niektórych płytach, ale skłonny jestem twierdzić, że nagranie zostało zwalone przez realizatora - przykładem niech będzie Quiet Nights Diany Krall - w porównaniu z wczesniejszymi płytami ta jest katastrową...
Mam do koleżeństwa prośbę: podajcie jakieś przykłady dobrych nagrań (z jakich wydań CD) do testów na sybilanty tzn. nagrań w których nie powinno być żadnych sybilantów, nagrań które potwierdzą bądź wykluczą moje obawy co do Denonów.
-
Jeżeli Denony rezonują na sybilantach, to zmień pady. Przestawisz rezonanse. Ew. możesz to zrobić po drugiej stronie przetwornika.
-
Na problemy Denonów z wysokimi skuteczne jest:
http://www.head-fi.org/forums/f4/trick-get-less-treble-sibilance-markl-modded-denons-450631/
Warto potestować różne materiały.
Naprawdę jestem zaskoczony efektami...
-
To nie jest dobre rozwiązanie, bo zmniejsza precyzję.
-
Dlatego mówię aby poszukać jakiegoś sensownego materiału, może coś od innych słuchawek np. ten materiał przykrywający przetwornik od jakiś starych grado :)
-
Stosując materiał na drodze między przetwornikiem a uchem, wprowadzasz zmiany odpowiedzi impulsowej. Przy materiałach gąbkowych jest to rozłożenie impulsu w czasie (psuje precyzję), w przypadku miękkich tkanin jest to filtr dolnoprzepustowy.