Audiohobby.pl

Audio => Słuchawki => Wątek zaczęty przez: domzz w 11-01-2010, 20:34

Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: domzz w 11-01-2010, 20:34
Chcemy z Vdmesisem zrobić małe spotkanie z "dużym" sprzętem, w celu wymiany doświadczeń i opinii.
Vdmesis z chęcią udostępni swoje lokum, w razie większego zainteresowania można za niewielką kwotę wynająć ciche pomieszczenie w centrum Katowic. Proszę zainteresowanych udziałem o wpis w tym temacie. Termin do uzgodnienia.
Z mojej strony mogę zapewnić:
- Sensauris
- Fury
- DT 880pro
- HD 595
- Monitor M10R
- CAL! rekablowane
- Audio PC+wypasina lampucera jako źródło
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 11-01-2010, 20:39
Mogę się dorzucić. Gwóźdź mojej kolekcji to ciężko zmodowane CAL. Poza tym Beres 7520 po jakichś strojeniach, itp., ale nie wiem, czy miałbym go jak przetransportować. W razie potrzeby netbook + pclink.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Brestinder w 11-01-2010, 20:52
ja bym sie pisał na taka zabawe, co moge wziasc to zero dac, akg k340, Sansui SS-50, SS-20 ^^, beyery dt880 z przelomu 80/90, seny hd222, hd565, moze hd1000, napewno hd435.. n o i oczywiscie tds5 i tds16. I jak ktos lubi hardcore to jeszcze sennheisery hd414, mam nadzieje ze dojdzie wersja 2000ohm  ^^
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 11-01-2010, 21:22
Stawie się.

Zabiorę Sony 7509 HD, AKG 271 mk II, wzmak Meier Audio Corda Swing, mogę zabrać ipoda 5,5 z LOD/RCA oraz stacjonarnego CD - fabrycznego Onkyo 7511 jeśli potrzeba źródeł.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: domzz w 11-01-2010, 21:31
Źródeł nigdy za dużo :)
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Brestinder w 11-01-2010, 21:38
to jeszcze philipsa cd650 zabiore, bedize transport pod dac\'e ;)

Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: vdmesis w 11-01-2010, 21:40
No ja rowniez bede ;)

Z mojej strony:
AKG K701
Wzmacniacz SRPP na 2x6SL7 i 2x6L6 z wyjsciem transformatorowym skonstruowany specjalnie pod K701.
Zrodlo wlasnie sprzedalem takze na razie tylko laptop z masa muzyki. :)



.in the end that\'s all nice
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: mirhon w 11-01-2010, 23:15
Powiedzcie jeszcze tylko kiedy i o której godzinie.
Też bym się stawił. Wziąłbym Denony AH-D2000 z padami od JMoney Audio, AKG K-280 Parabolic, modyfikowanego Beresa 7520 oraz jako źródło (a właściwie transport, bo jako źródło jest dość przeciętny) squeezeboxa receiver ze sterowaniem z ipoda touch na którym zainstalowany jest ipeng  - jestem przekonany, że Ci którzy tego nie widzieli to zrobi to na nich wrażenie :-)
Squeezeboxa podpinam po optyku do beresa.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: krizar w 12-01-2010, 10:38
nieśmiało się  dopisze z moimi HD650
ze źródeł tylko Beres 7520 z wymienionymi opampami na 2 x LM4562NA
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: krizar w 12-01-2010, 10:41
moge jeszcze zabrac Shure SRH440
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: fallow w 12-01-2010, 10:59
Hej.

Ja moge sie pojawic ale jako,  ale wiecie ze zrezygnowalem z "hi-endu" wiec moge sie pojawic z:
- Lampucera Maxi chyba nie ma sensu, bo Domzz takze ja ma. Moja ma lekki tuning, dobre oddzielne trafa zasilajace dla sekcji analogowej i cyfrowej oraz wymienione op-ampy. Najczesciej uzywam OPA627 i/lub AD8620
- IC Conducfil 8896
- Little Dot I+ hybryda na Western Electric 408a oraz AD8599
- Ultrasone Pro 900
- iRiver H340
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: domzz w 12-01-2010, 11:24
Z mojej strony nie mogę się doczekać, aż posłucham LD I+, no i moja lampucera jest jeszcze w negliżu, powiązana kablami na parapecie ;) No i te zagadkowe Ultrasone Pro 900...
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: kopaczmopa w 12-01-2010, 11:37
hehe dziwie sie Domzz ze majac Sensaurisa chcesz sluchac LD I+, to sie nazywa pogon za kroliczkiem :D

swoja droga jesli bylby odpowiedni termin w sumie moglbym wpasc. Takie spotkania to fajne miejsce do spotkania ludzi i moze byc wesolo ;) bo z cudow audiofilskich sie juz wyleczylem :)
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Dawindyk w 12-01-2010, 13:41
Ja standardowo:

Denony D5000
HD 25 II
Moonlight 4
Corda Move
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: domzz w 12-01-2010, 13:50
Posłuchać zawsze można, a kończę z króliczkiem jak tylko złożę do kupy lampucerę, później jescze tylko pobawie się opampami, no może jeszcze wymienię kilka kondensatorów. Przydała by się też lampizacja... no i wtedy będę już usatysfakcjonowany... albo może jeszcze jakieś słuchawki spróbuję, no może dwa rodzaje... ale na trzech to już na 100% kończę, no chyba, że WBA wypuści nowy wzmak 10x lepszy niż Sensauris... Ahhhh... i znów ten królik. ;)
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: fallow w 12-01-2010, 13:50
>> kopaczmopa, 2010-01-12 11:37:53
hehe dziwie sie Domzz ze majac Sensaurisa chcesz sluchac LD I+, to sie nazywa pogon za kroliczkiem :D

swoja droga jesli bylby odpowiedni termin w sumie moglbym wpasc. Takie spotkania to fajne miejsce do spotkania ludzi i moze byc wesolo ;) bo z cudow audiofilskich sie juz wyleczylem :)

---

Haha, ale to pogon w dol jezeli juz :) bo LD to low-end przy Sensaurisie hehe :))

Jasne, moze skoczymy na jakies piwo po drodze ;) w koncu nie samym sprzetem czlowiek zyje.

W pelni sie z Toba zgadzam, ze nie ma cudow Kopacz :) Sa rozni ludzie, rozne typy prezentacji, rozne wyobrazenia o naturalnosci i fajnym brzmieniu i rozne sluchawki z ktorych zadne nie sa przynajmniej dla mnie krolem :)


Fajnie, ze Dawindyk tez wpadnie - zobaczymy jak u nas wypadna te zjechane przez Poznan Denony. Z Moonlightem pewnie b.dobrze :))
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: fallow w 12-01-2010, 13:52
Lampizacja od razu :) Sluchalem lampucery z kilkoma wariantami lampizacji i osobiscie zaden mnie nie przekonal. Wole wersje na op-ampach :) "Lampizacja lampucery" to taki szlagier, utarty kanon. Ludzie probuja np. LM4562 a potem sie dziwia ze to nie gra i ze NE5532 sa lepsze :P :)
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: fallow w 12-01-2010, 13:52
Lampowy wzmak juz masz, nie psuj sobie zrodla Dawindyk hie-hie :D :))
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: fallow w 12-01-2010, 13:52
Sorry, Domzz :))
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: majkel w 12-01-2010, 13:57
Ja najpewniej nie dam rady wpaść, ale porównania z Moonlightem v4 dadzą mi jakieś tam wyobrażenie o obecnych na meetingu wzmacniaczach, więc piszcie dużo. ;)

^
Sprzedam słuchawki: Sony MDR-EX700LP (douszne),  Sennheiser HD 565 Ovation, Grado GS1000i
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: vdmesis w 12-01-2010, 14:05
Tak rozmawialismy z doomzem, ze weekend 6-7 luty bylby najodpowiedznieszym terminem. Jest na tyle odlegly, ze kazdy moze sobie go umiescic w grafiku i na tyle bliski, ze nie trzeba dlugo czekac. Co do godziny to mi pasuje kazda od 14.00 wzwyz. Jak juz domzz wspominal zapraszam do siebie do mieszkania. Mysle, ze do 10 osob + sprzetow moj pokoj jest wstanie pomiescic (na razie mamy 9 osob). Jesli bedzie wiecej chetnych proponuje, zebysmy wynajeli sale w Centrum Sztuki Filmowej. Fajne, spokojne miejsce. Z tego co rozmawialem z kierownikiem kina to godzina wynajecia sali to 100zl. Oczywiscie jestesmy otwarci na wszelkie inne propozycje w razie czego.
Pozdrawiam wszystkich milosnikow sluchawek.

.in the end that\'s all nice
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 12-01-2010, 14:09
6–7 lutego u mnie odpada, mam konwent mangowy w Warszawie przez te 2 dni.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 12-01-2010, 14:10
Osobiście wolałbym niedzielę niż sobotę, w soboty pracuję i gram, lecz postaram się podporządkować większości.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: vdmesis w 12-01-2010, 14:53
Oczywiscie jak dla mnie moze to byc niedziela 7 lutego. A takze niedziela w nastepny weekend 14 lutego.
Mysle, ze wybierzemy termin, ktory wiekszosci bedzie bardziej pasowal.


.in the end that\'s all nice
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Dawindyk w 13-01-2010, 12:40
Ja zdecydowanie wolalbym 14 lutego
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: mirhon w 13-01-2010, 12:54
Mnie jest obojętna data ale wolałbym generealnie w sobotę...
Jak widać każdy ma inne preferencje  :-)
Proponuję aby godzinę i termin narzucili organizatorzy.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: domzz w 13-01-2010, 13:05
Wolałbym sobotę, ale się dopasuję bo mieszkam niedaleko, więc no problem.
Co do godziny, to może niech Vdmesis się wypowie, bo udostępnia swoje mieszkanie :)
Ale myślę, że lepiej by było tak w okolicach południa (może nawet trochę wcześniej)
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: vdmesis w 13-01-2010, 13:34
Poniewaz widze ze pasuje wam bardziej sobota i sa dwie osoby ktore wola weekend 13-14. To ustalam termin spotkania na sobote 13 lutego na godzine 14.00. Prosze dajcie znac kto napewno bedzie. Jak juz pisalem mam miejsca na 10 osob. Jesli bedzie wiecej bede zalatwial ta sale.

.in the end that\'s all nice
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: domzz w 13-01-2010, 13:51
110%
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: mirhon w 13-01-2010, 14:02
OK czuję się zaproszony :-) tzn. przyjadę.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 13-01-2010, 14:08
Nie jestem w stanie z takim wyprzedzeniem potwierdzić na 100% ale na 90% już mogę. początkiem samym lutego potwierdzę.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 15-01-2010, 14:07
14 lutego? Nie ma problemu. Może znajdę nowe peryferia, które warto kupić (DAC, amp), bo zawiodłem się jednym testem porównawczym Beresa i pewnego źródła. Wyszło tragicznie dla tego pierwszego.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 15-01-2010, 14:11
Tak prosto na walentynki, a my tu przy muzyce. W sumie każdy coś lub kogoś kocha ;)
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 15-01-2010, 14:27
>> Corvus5, 2010-01-15 14:07:28
14 lutego? Nie ma problemu. Może znajdę nowe peryferia, które warto kupić (DAC, amp), bo zawiodłem się jednym testem porównawczym Beresa i pewnego źródła. Wyszło tragicznie dla tego pierwszego.


Kolego - spotkanie jest 13 stego o 14 a nie 14 stego o 13 stej. Walentynki nie ucierpią.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: vdmesis w 15-01-2010, 14:29
Bedzie to dzien przed Walentynkami.. 13 luty (sobota) o godz 14.00.


.in the end that\'s all nice
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 15-01-2010, 14:30
Jasne, za dużo numerków na stronie.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Ged w 15-01-2010, 15:56
Koledzy
Trzymamy za Was kciuki.
Zastanawiam się tylko jak tyle osób może brać udział w spotkaniu słuchawkowym.
U mnie ostatnio 3 osoby - ponad 2 godziny (bardzo pobieżne słuchanie), 2 osoby - prawie 3 godziny (nieco lepiej).
Pozdrowienia
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 15-01-2010, 16:16
>> w.luczynski, 2010-01-15 15:56:12
To widocznie zależy od osób. U mnie podstawowa analiza zajmuje z 2 minuty na jednym utworze, a bardzo pobieżna to jest w kilka sekund ;)
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Max w 15-01-2010, 16:48
"U mnie ostatnio 3 osoby - ponad 2 godziny (bardzo pobieżne słuchanie), 2 osoby - prawie 3 godziny (nieco lepiej)"

Proste... Jak by mnie ze sklepu nie wyrzucili przed zakupem nowego żródla i nausznikow, dalej bym sluchal i ciagle byloby malo. Sam na sam ze sprzetem: 3 godz + 2 pary sluchawek, potem 2 godz... i ciagle niedosyt.

Przez 2 minuty to ja zakladam sluchawki, a taka jednostka czasu jak "kilka sekund" przy odsluchu sprzetu, w ogole nie istnieje :)

Wlodek, ale to tez chyba kwestia wieku ;):)
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: majkel w 15-01-2010, 16:53
To nie ma sensu zakładać na głowę słuchawki na mniej niż 10 minut, szczególnie jeśli słuchało się innych słuchawek chwilę wcześniej, bo słuch musi się na nowo zaadaptować do zmienionych warunków akustycznych.

^
Sprzedam słuchawki: Sony MDR-EX700LP (douszne),  Grado GS1000i, Sennheiser HD 565 Ovation
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: domzz w 15-01-2010, 16:55
Będzie kilka źródeł, kilka wzmaków, więc problemu raczej nie będzie.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: vdmesis w 15-01-2010, 17:05
Na pewno uda sie zastawic trzy tory odsluchowe. Poza tym jesli spotkanie bedzie odbywac sie u mnie to czas jest od 14.00 do poznej nocy :) takze nie ma mowy o jakichs kilku minutowych odsluchach.

.in the end that\'s all nice
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 15-01-2010, 18:32
>> majkel, 2010-01-15 16:53:06
>To nie ma sensu zakładać na głowę słuchawki na mniej niż 10 minut, szczególnie jeśli słuchało się innych słuchawek chwilę wcześniej, bo słuch musi się na nowo zaadaptować do zmienionych warunków akustycznych.

U mnie się adaptuje przez tydzień słuchania, np. przejście z moich CAL na oryginalne: na pierwsze chwile to duszno, ciasno, bas powolny, za dużo basu. Po tygodniu słuchania już bas znormalniał, mniej duszno, nie jest źle, ale frajdy za mało.

Oczywiście, miałem tak, że przesłuchałem z 5 słuchawek ATH z wysoką górą i potem nawet DT990 miały cichszą górę, ale po prostu miałem za głośno.

Barwę i zakres przestrzeni (minimalna i maksymalna odległość) można ocenić już po kilku sekundach. Nie trzeba mieć ciągle coś na uszach, można odpocząć, porozmawiać w cichym kącie ;)
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: domzz w 15-01-2010, 19:48
Mam tak, że potrafię wychwycić różnice, na zasadzie "tu jest dużo lepiej/tu jest gorzej" w ciągu 10s. Natomiast ciężko jest mi to później ubrać w "audiofilskie słowa". Słyszę od razu, które częstotliwości są wyeksponowane, a które wycofane. Ale też nie mam potrzeby udowadniać komuś czy czegoś słyszę więcej lub mniej. Jest to informacja dla mnie ;)
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: vdmesis w 04-02-2010, 20:08
Bardzo prosze wszystkich ktorzy maja zamiar pojawic sie na spotkaniu o potwierdzenie uczestnictwa do poniedzialku 8.02 do godz 20.00. Jak juz napialem miejsce spotkania bedzie zalezec od ilosci osob. Od wtorku lista bedzie zamknieta. Bez wzgledu na ilosc osob miejsce spotkania bedzie w centrum lub okolicach Katowice. Bez zmian pozostaje termin 13.02 sobota o godzinie 14.00

Pozdrawiam serdeczenie


.in the end that\'s all nice
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 04-02-2010, 20:14
Potwierdzam.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: domzz w 04-02-2010, 20:20
Potwierdzam
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: mirhon w 04-02-2010, 20:37
Potwierdzam
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: fallow w 05-02-2010, 10:53
Potwierdzam :)
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 08-02-2010, 09:25
Potwierdzam
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: ptx w 08-02-2010, 17:55
mile widziany były by także zdjęcia z meetu.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 08-02-2010, 18:26
Jak byłaby podwózka, to i sprzęt foto bym zabrał. Kolejna pełna torba sprzętu to za dużo, żeby targać oprócz audio.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: domzz w 08-02-2010, 18:28
Vdmesis jest pro fotografem, więc nie będzie problemu :)
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 08-02-2010, 18:30
No to spoko, nie biorę ;)
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: vdmesis w 08-02-2010, 18:42
domzz

no nie zapedzaj sie tak ;)
ponieważ przebywalem czas dluzszy w stanie spoczynku ze sprzetem u mnie bardzo krucho :/
canon g11 i stare cudo techniki radzieckiej do sredniego formatu analog (sic!).
przydalby sie porzadny sprzet
ale jak nie bedzie na pewno cos poradzimy.



.in the end that\'s all nice
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 08-02-2010, 20:03
Zobaczymy...
http://corvus5.deviantart.com/
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: vdmesis w 08-02-2010, 20:14
Lista zostaje zamknieta.
Spotkanie odbedzie sie u mnie w domu... .szczegoly przesle na PW.

Jakby co Corvus5 to moze ja bym podjechal po Ciebie coby aparat do dokumentacji byl lepszy :)
Dzieki za link.


.in the end that\'s all nice
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 08-02-2010, 20:23
Okej super.
Stawię się za sprzętem zatem, dysponuje tylko czasem do ok 16 zatem nie zabawię z Wami długo, jednak nie przepuszczę takiej okazji i przyjadę choćby na te 2 godziny :)
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: domzz w 08-02-2010, 20:53
Corvus5, Roppongi Hills Mori Tower pozamiatało! 8)
W ogóle Tokio, to klimat jak z Blade Runner\'a
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: vdmesis w 08-02-2010, 21:01
domzz

Kurcze,
u mnie w pracy takie strony jak deviantart laduja sie 15min.
Ciekawym ciekawym :)

.in the end that\'s all nice
 www.ld-p.com
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 09-02-2010, 10:09
Najwyżej wezmę plecak podróżny, to się wszystko zmieści. 2km piechotą da rady, jak widzę po mapie, to jest to koło mp3store.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: domzz w 09-02-2010, 10:19
To całkowicie w inną stronę inż mp3store :) Ale bardzo prosto można spod dworca dojechać wszystkim co jedzie do Słonecznej pętli.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 09-02-2010, 10:29
Racja, pomieszało mi się, że mp3store jest na Korfantego, a nie na Warszawskiej.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: vdmesis w 09-02-2010, 11:44
jak juz sugerowalem moge podjechac po ciebie.

.in the end that\'s all nice
 www.ld-p.com
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: majkel w 09-02-2010, 14:50
Czy ktoś z Krakowa będzie na meetingu? Mogę udostępnić wzmacniacz a la Lehmann, to byście porównali z innymi, wtedy ktoś by go wziął ode mnie w Krakowie. Alternatywa to wysyłka kurierem pod wskazany adres, ale poproszę zwrot kosztów wtedy.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: domzz w 09-02-2010, 15:25
Dawindyk jest z Krakowa, ale jakoś przepadł.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 11-02-2010, 12:26
Szykować się na jakieś koszty?
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: vdmesis w 11-02-2010, 12:41
Nie, nie ma zadnych kosztow :)


.in the end that\'s all nice
 www.ld-p.com
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 11-02-2010, 13:29
Nie mogę doczekać się porównania:
1. 7509 HD z PRO 900 kolegi Fallowa
2. AKG 271 z 701 kolegi Vdmesis\'a

Nie powiem, też, ze nie jestem ciekaw wzmaków Dominika.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: vdmesis w 11-02-2010, 15:37
asmagus
a wezmiesz jakies zrodlo?


.in the end that\'s all nice
 www.ld-p.com
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 11-02-2010, 15:40
Wezmę duży stacjonarny CD Onkyo i iPoda naszpikowanego losslesami wypuszczonego po LODzie na RCA (mogami/neutrik)
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 11-02-2010, 15:41
PS. W Onkyo mam dwie pary wyjść RCA łatwiej coś porównać - mimo, że jedno jest Variable
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 11-02-2010, 15:43
Ode mnie pójdzie netbook + sterowniki do ASIO, Bererford 7520B GFmod z np. wymienionymi kondensatorami. Droższy Beresowy optyk, PClink, pomodyfikowane CAL. Jak ktoś chce, to może być i kabel USB z 2 ferrytami dla spowolnienia czy inne efekciarskie dodatki. No i sprzęt foto.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: fallow w 11-02-2010, 15:44
Asmagus: Pro 900 to inny sposob grania niz 7509. Mozna to okreslic tak, ze srednice i gore maja bardziej a\'la AKG a bas a\'la 7509. A z reszta, sam posluchasz :))) Z racji tego, ze pod katem gory i srednicy im blizej do AKG, chyba mimo wszystko blizej wlasnie nich bym je postawil.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: vdmesis w 11-02-2010, 15:53
Ode mnie ja juz pisalem bedzie k701 ze wzmacniaczem zrobionym pod nie i udalo mi sie zalatwic jako zrodlo Behringera Ultra Curve Pro 2496 z wlaczonym bypasem dziala jako DAC. Transport= laptop plus Flaki.
No i bedzie a la Lehmann od majkela. Dzieki majkel.


.in the end that\'s all nice
 www.ld-p.com
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: domzz w 12-02-2010, 08:50
Ja zabieram:
-Sensauris
-Fury
-PC bez monitora ;) +lampucera
- DT880pro
- HD5959
- kable

CAL i M10 nie biorę, bo chyba nie ma sensu. Lamp i opampów na wymianę chyba nie ma sensu też zabierać, bo za duże zamieszanie będzie ;)
Aha, wezmę też H320 i S636F.  Jeli kto ma dobra przejsciowke jack 3,5->2xRCA to mogłaby się przydać.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: majkel w 12-02-2010, 09:38
> Jeli kto ma dobra przejsciowke jack 3,5->2xRCA to mogłaby się przydać.

Kup sztywną vivanco w Media Markt lub Saturnie.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: domzz w 12-02-2010, 10:04
Mam już info od Vdmesisa na temat Lehmanna. Podobno nieźle pozamiatał ;)
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 12-02-2010, 10:27
Rozwiń tę wypowiedź :)
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: aasat w 12-02-2010, 10:36
>> domzz, 2010-02-12 10:04:20
Mam już info od Vdmesisa na temat Lehmanna. Podobno nieźle pozamiatał ;)

tzn, taki dobry jest?
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: majkel w 12-02-2010, 10:40
Ja wczoraj odpaliłem SOHA II na lampkach Sylvanii, czyli jak dotychczas mojego ulubionego producenta lamp, i o ile to najlepiej grająca SOHA II jaką słyszałem, o tyle nie mam pewności czy dorównała "alalemanowi". Chyba jednak nie. W każdym razie wreszcie jakaś SOHA II pokazała wyższość nad dziurką mojego CD. No ale nie będę tu bił piany na razie. ;)
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: vdmesis w 12-02-2010, 10:54
No na razie za wczesnie zeby stawiac ostatecznie wnioski, bo sluchalem doslownie chwile dzis rano, ale musze powiedziec, ze alaleman zrobil na mnie bardzo pozytywnie dobre wrazenie, a nie nastawialem sie. Jutro po spotkaniu na pewno napisze/my wiecej :)


.in the end that\'s all nice
 www.ld-p.com
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: vdmesis w 12-02-2010, 10:56
Co na razie mnie zaskoczylo najbardziej to, ze popedzil k701 bez problemu. :)



.in the end that\'s all nice
 www.ld-p.com
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 13-02-2010, 19:00
Spotkanie uważam za udane. Tona wniosków, które nie każdy może uznawać za słuszne, ale dla mnie są logiczne. Znalazłem pięknie zestawiony system, który pomógł mi w określenie co psuje każdy z elementów w moim systemie. Szkoda, że nie zestawiłem Behringera z Fury i Sensariusem. Mój ulubiony zestaw to EMU (ile?) -> Lampucera Max + opampy wg fallowa -> Fury -> CAL (ew. DT880). Więcej napiszę później. Najbardziej zawiodłem się na K701.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: mirhon w 13-02-2010, 20:23
Przede wszystkim podziękowania dla gospodarzy :-) i osobno dla gospodyni za poczęstunek :-)

Ja z racji upodobań - nie interesuje mnie lampa w ogóle, skupiłem się na porównaniach bereska (jako wzmacniacza) w stosunku do 2 pozostałych tranzystorów: Meier Audio Corda Swing i chiński klon Lehmanna.
Prawdę mówiąc spodziewałem się trochę większych różnic. Moim zdaniem Beres sprawuje się bardzo dobrze z jednym ale... przy podpinaniu słuchawek wysokoomowych np. AKG 701 pracuje na granicy możliwości - gra fajnie, ale trzeba go mocno podkręcić. Pozostałe wzmacniacze radzą sobie lepiej z takimi słuchawkami, lepiej w sensie mają więcej prądu i nie trzeba tak mocno kręcić gałką w prawo :-)
Jeśli chodzi o słuchawki to moje typy są takie (w kolejności lepiej - gorzej):

Sony 7509 HD,
Denon AH-D2000
AKG 271 mk II

a

wzmacniacze tak:

Meier
Beres
Lehmann (klon)

Pozostałe słuchawki nie zrobiły na mnie wrażenia a AKG 701 powiedzałbym, że mnie rozczarowały (słuchałem ich również na lampach).

Sony mają minimalnie lepszy bas od denonów. Jest bardziej punktowy i ma bardziej rozróżnialną fakturę.
Denony mają trochę za misiowato z basem, ale dają wyjatkowo dużo zabawy.
Denony mają też więcej pogłosów - wynika to być może z zastosowania przeze mnie innych padów (JMoney), które w stos. do orginałów oddaliły przetwornik od ucha. Sony też są trochę mniej słyszalne na zewnątrz.
Generalnie jak dla mnie wniosek jest jeden. Beresford to świetne combo DAC/wzmak  słuchawkowy (za tą cenę) i jestem bardzo ciekaw ile bedę musiał wydac na wzmacniacz i daca aby miec wyraźnie lepiej.... na moich uszach :-)
Za źródło robił mi squeezebox.

I jeszcze małe sprostowanie :-). Mój beres ma podmienionego opampa (i wycięte 2 kondensatory) w części słuchawkowej. Po line-out gra na orginalnym opampie. To z pewnością mogło mieć wpływ na ocenę... bo pozostałe wzmacniacze nie dostawały takiego samego sygnału ze źródła.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 13-02-2010, 20:54
Na spotkaniu, który ogranizował Vdmesis, pojawił się Domzz, Asmagus, Mirhon i ja. Kogoś przegapiłem? Zebrano nieco sprzętu jak np.:
a) źródła i transporty:
- komputer stacjonarny plus karta EMU ...
- netbook + Pclink
- CD Onkyo
- laptop z wyjściem cyfrowym
- Squeezebox

b) DACi:
- Lampucera Max z wymienionymi opampami
- Behringer ...
- Beresford 7520B gfmod z modyfikacjami pode mnie
- Beresford 7520 (B?) z wyciętymi kondesatorami w sekcji wzmacniacza słuchawkowego wg head-fi oraz opampem LM4562

c) wzmacniacze:
- Fury z dosyć analogowymi lampami
- WBA Sensarius (lampa)
- klon Lehnmanna
- wzmacniacz lampowy dedykowany K701

d) słuchawki:
- Sennheiser HD595
- AKG K271, K280 parabolic, K701
- Creative Aurvana Live! po moich modach i w nowych padach
- Sony MDR-7509HD
- Denon D2000 z grubymi padami

Moje wnioski ze złożonych systemów przedstawiają bardzo skrajne emocje. Przesłuchałem wiele kombinacji i opis podzieliłem do przedstawienia każdej kombinacji, a w podsumowaniu opisałem wybrane cechy każdego sprzętu.

Próbując wstępnie wszystkich słuchawek z moim Beresfordem, wybrałem swoje CALe jako najlepszą możliwość ze względu na najwyższą dynamikę ze wszystkich obecnych słuchawek i największą precyzję, z lekkim ubytkiem basu. Blisko były K280. Wybór był trudny ze względu, gdyż wszystko brzmiało podobnie. Zmieniałem potem dziurki dla moich CAL. Zmieniało się bardzo wiele. EMU + Lampucera + Fury + moje CAL do końca pozostały moimi faworytami, a dokładny opis dlaczego tak jest zostawiam na koniec tekstu. Blisko temu brzmieniu były DT880 na tym samym systemie, które jednak trochę tłumiły górę. K271 były wyrównane, ale bez niskiego basu i bez wysokiej góry. Zawiodłem się tu na K701, które były niewyraźne. Sony 7509 nie zrobiły na mnie specjalnego wrażenia. Samo Fury grzało się niesamowicie, a waga 20kg mnie wgniotła w ziemię. Dokładniejszy opis na końcu

Następnym systemem, który dogłębniej przetestowałem, był CD Onknyo + Sensarius. Wpiąłem CAL i usłyszałem ciekawe rzeczy. Dźwięk nieco... kwadratowy, lekko cyfrowy, ale precyzycjny. Nogi mi same podskakiwały do płyt, które sam zabrałem. Ładnie, dynamicznie, ale ta kwadratowość dźwięku była trudna do przeanalizowania, daleko od naturalności. Sprzęt fajny, ale wg mnie oferuję połowie tego, co daje system na Fury.

Innym zestawem był Behringer podłączany do laptopa. Jako wzmacniacz była dedykowana konstrukcja dla K701 oraz pod ręką Lehnmann. CAL na obu brzmiały podobnie: bardzo wysoka dynamika nie pozwalała na zaobserwowanie różnicy w barwie między tymi dwoma odmiennymi źródłami. Dedykowany lampowiem podostrzał okolice 5-8kHz, a potem zwijał wysoką górą i dalej już nic nie było. Lehnmann grał podobnie, ale trochę mniej podostrzał. Podłączyłem więc K701 i tu była większa różnica ze względu na mniejszą dynamikę K701. Dedykowany wzmacniacz podostrzał dźwięk dla K701 w taki sposób, że te już nie grały jak kluski w garnku, a nabierały trochę pikanterii. K701 na Lehnmannie już były lekko mdłe, barwa była też inna.

Na spostkaniu pojawiły się dwa Beresfordy 7520. DWie zupełnie przeciwne konstrukcje. Moja, lekko basowa oraz druga totalnie odchudzona. U mnie np. D2000 miał tonę pogłosów na średnicy spowodowaną obiciami, m.in. od padów. Na odchudzony Beresie ludzie się cieszyli brzmieniem, ale ze względu na to, że większy bas i wzmocniona podbiciami średnica zgrywała się z brakami w Beresie po modach zwanych m.in. "pogromcami skrzypiec". Na moich CAL był totalny brak basu, dźwięk chudy, nieprecyzyjny.

Drugim Beresem była moja sztuka. Dźwięk bez żadnej precyzji, naturalności, itp. to cecha obu modeli Beresa. Co tu powiedzieć... zdania były podzielone: Beres jest fatalny oraz że jest najlepszy w swojej cenie.

System, który zostawiłem na koniec to EMU + Lampucera + Fury + moje CAL. To jest system, który wywołał u mnie lekki opad szczęki i to nie bez powodu. Każdy element toru jest tu dobrze dobrany, nawet EMU. Systemu używa Domzz z DT880. Z tymi słuchawkami dobrze się zgrywa, ale na moich CAL słyszę taki dźwięk, że o ile jakość DT880 kończy się na ok 10kHz, to ja słyszałem pełne 18kHz na CAL. Dźwięk bez żadnego polotu cyfrowego, dźwięk w przestrzeni naturalne, z daleka, moc basu potężna i nie było przy tym wszystkim żadnego nadmiarowego zmiękczenia. Zachwycony system, zacząłem przekładać sprzęt do swojego zestawu netbook + pclink + beresford w celu szukania przyczyn złego brzmienia. Gwoli przypomnienia mój system cierpi na: bezbarwną średnicę i brak precyzji w górze. Miałem miejscami wrażenie, że podmiana źródła ściągała bezbarwność oraz kamienny nalot i przesuwała go w coraz wyższe częstotliwości. W związku z tym najpierw podpiąłem Fury pod Beresa. Efekt? Jest źle, ale poprawiła się sama góra od ok 10kHz. Jest wyraźna i im wyżej, tym lepiej. Średnica martwa, szara, bezbarwna, jednolita. No to wziąłem mojego pclinka i go poprowadziłem do Lampucery + Fury. Poprawiła się średnica. Weszła barwa. Zostały tylko zniekształcenia w okolicy sybilantów (6-8kHz). Tak jeszcze na końcu meeta przesłuchałem wiele znanych mi utworów. Mimo tych zniekształceń (wina pclinka), to każdy utwór dawał większy lub mniejszy szok.

Po tym spradziłem też czy może Lehnmann coś poprawi. Podpiąłem pclink + Beresford + Lehnmann. Efekt? Prawie brak poprawy względem wbudowanego wzmacniacza. Ciężko podać jakąś różnicę. Mamy podane 1:1 jak z Beresa, gdzie Fury górę podawał łagodniej i naturalniej, to tu na L mamy takie same trzaski jak z normalnego wyjścia Beresa.

Wnioski ze spotkania mam następujące:
- HD595 są takie sobie jak zwykle
- DT880 są bardzo przyjemne jak zwykle, ale tu nie bolało nic na 8kHz jak w Yodobashi
- Sony MDR-7509HD są niejakie, nie zapamięałem ich
- AKG K271 są mało precyzyjne (mają dwa przetworniki na słuchawkę, a to już ma wady na starcie), ale nie są tragiczne
- AKG K280 parabolic są podobne do K271, ciężko mi powiedzieć które są lepsze, bo nie zapamiętałem ich dokładnie, kojarzyły mi się troche z normalnymi CAL po odchudzeniu basu, trochę zwinięta góra
- K701 to moje największe zawiedzenie: gdzie jest ta ich przestrzen? One mają kluchy na średnicy, a bas miały z wielu dziurek. Wymagają skrzywionego sprzętu, żeby dobrze grały
- D2000 z grubymi padami mają ogromny pogłos na średnicy. CAL mają na 450Hz, tu jest wyżej. Ludziom się podoba bas, dla mnie rozbujana średnica przeszkadzała w odbiorze dźwięku i zagłębieniu się w średnicę
- moje CAL miażdzą pod względem dynamiki oraz jakości i wierności góry. Nie zalewają średnicy i basu, gdzie są po prostu w porządku.
- mój Pclink brudzi dźwięk, wejście USB w Beresie ma podobny charakter
- DAC w moim Beresie daje bezbarwną, mało dynamiczną, pozbawioną zycia średnicę
- o ampie w Beresie ciężko coś powiedzieć powiedzieć. Fury dawał piękną górę, a Lehnmann, który potrafi dosyć ładnie (nie super) zagrać, to z Beresa dawał identyczny dźwięk, więc chyba raczej puszczał 1:1. Nie potrafię ocenić wzmacniacza słuchawkowego w Beresie.
- EMU jest lepszym transportem niż zwykly Pclink czy USB w Beresie
- Lampucera Max ze zmienionymi opampami to lepszy DAC niż Beres
- Fury z analogowymi lampami to gorący piec, który bardzo ładnie gra. Dobrze przerabia dźwięk na potrzeby słuchawek. Kolejny plus to dodatkowe ogrzewanie w pokoju. Niestety trzeba dokupić karnet na siłownię. Bardzo gładki dźwięk, ale nie znaczy, że góry nie mają. Słuchałem i słyszałem pisk 18kHz, to jest więcej niż 16kHz przy odchylani poziomym w kineskopie. Włączam wyświetlanie spektrum i słuchając muzyki szukam czy to jest w muzyce, czy nie. No i było. 18kHz lekko się podnosiło miejscami dokładnie wtedy, kiedy było słyszalne. Dla mnie niesamowita przeźroczystość.

Dziękuję wszystkim przybyłym i Vdmesisowi za organizację oraz podwiezienie mnie ze sprzętem. Zdjęcia postaram się dzisiaj zgrać i wrzucić.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 13-02-2010, 20:59
>> mirhon, 2010-02-13 20:23:38
U mnie K701 chodził na ok godzinie 10. Inne mocowo to wogóle wymiatały. Fury słuchałem na ustawieniu ok 1,5/10, a Sensarius to na 0,1/10 ;) O Meierze zapomniałem. Podejrzewam, że Lampucera + klona Lehnmann może grać lepiej, ale niekoniecznie z tymi Denonami.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: domzz w 13-02-2010, 21:05
Spotkanie odbyło się w miłej atmosferze i z dobrym jedzonkiem :)

Miłym zaskoczeniem były dla mnie słuchawki AKG 271 mk II i AKG 280, pierwszy raz miałem okazję je posłuchać i jestem pod wrażeniem świetnego basu i zrównoważonego dźwięku. Najsłabsze dla mnie były Sony 7509 HD, po prostu szkoła dźwięku nie dla mnie. Z kolei Denon AH-D2000 mógłbym mieć w zapasie i zamiast HD595, dają dużo radości ze słuchania, aczkolwiek są nieco za drogie w stosunku do tego co oferują .

Kolejnym pozytywny zaskoczeniem były modowane CAL Corvusa, szkoda, że standardowe tak nie grają.

Najfajniejszym gadżetem na spotkaniu był Squeezebox sterowany Ipodem Touch po WI-FI. Genialne rozwiązanie i poważnie się zastanowię nad takim rozwiązaniem u siebie w domu.

Bardzo korzystnie wypadł wzmak Meier Audio  Asmagusa, z gęstym i detalicznym dźwiękiem. Klon Lehmanna również wypadł przyzwoicie, a w swojej cenie na pewno nie ma konkurencji, jednak przy reszcie sprzętu wypadał raczej cienko, poza jednym przypadkiem, jakim był Beresford 7520 GFmod. Z kolei Beresford Mirhona zaskakiwał dynamiką. Ale ja ogólnie mówię Beresfordom: "nie, dziękuję" :)

Lehmanna jeszcze dzisiaj potestuję, bo na spokojnie w domu można więcej usłyszeć i przemyśleć wnioski.

Ogólnie zostaję przy Beyerach DT880pro, w powyższym towarzystwie, dla mnie są bezkonkurencyjne :)
Szkoda, że nie dotarli Fallow i Roland, bo bardzo chciałem posłuchac ich nowych nabytków, ale pewnie jeszcze będzie okazja.

Dziękuję wszystkim za miłą atmosferę, a gospodarzom za poczęstunek.

ps to ja jeszcze poproszę o zdjęcia :)
 
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 13-02-2010, 21:21
Na moich CAL na Beresie Mirhona było zero basu. Za to na Fury basu było baaaaaardzo dużo, ale był fajny. Góra pasma tak daleko szła, ze miałem wrażenie, że zakres się poszerzył z 2 razy lub trzecie ucho mi wyrosło. Nawet jak na Beresie Mirhona mogła być dynamika, to brak precyzji był tak sam, jak u mnie.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: vdmesis w 13-02-2010, 22:06
Witam

Dziekuje wszystkim za przybycie. Ciesze sie, ze moglem Was rowniez poznac w rzeczywistosci prawdziwej. Spotkanie uwazam za bardzo udane i mam nadzieje na wiecej.
Na razie wrzucam zdjecia z imprezy :) Wnioski napisze na spokojnie jutro w pracy ;) Dzis juz nie dam rady.


.in the end that\'s all nice
 www.ld-p.com
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: vdmesis w 13-02-2010, 22:06
.in the end that\'s all nice
 www.ld-p.com
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: vdmesis w 13-02-2010, 22:07
.in the end that\'s all nice
 www.ld-p.com
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: reactor w 13-02-2010, 22:25
 Panowie, bardzo ładnie w rzeczy samej to wygląda! Ile ta furia jeśli mogę wiedzieć kosztuje?


..d_b..
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 13-02-2010, 22:47
Niestety Piotrze, ciężko mi się słuchało K701, choć z niektórymi źródłami dawały jeszcze znośny bas, a ostrość się pojawiała na dedykowanym lampowcu, ale to było wymuszanie ostrości na siłę, żeby je wyrównać.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 13-02-2010, 22:49
Sam bym chciał wiedzieć, ile kosztuje Fury, ale w moim przypadku, to muszę mieć nowy transport, nowy DAC i nowy amp, bo wszystko u mnie nie pasuje, tzn. amp może jest ok, ale to, co robi Fury z dźwiękiem jest bardzo dobre. Ciekawe jak to wygląda na oscyloskopie :]
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 13-02-2010, 22:54
Mi z innych słuchawek podpadły DT880, ale od grudnia mi się w miarę podobają zaraz po DT990. Zestaw, który ma Domzz, tym bardziej pasuje do DT880/DT990. W mojej opinii moje CALe przebijają nieco DT880 wyraźniejszą, niczym nie stłumioną górą. Potrzebują łagodne źródło, bo za wyraźnie przenoszą dźwięki i taki prostokąt 15kHz brzmi jak prostokąt (prawie impuls), a na Fury dostaje wyższych częstotliwości i zmienia dźwięk, jakby zmieniało wypełnienie i dostosowywało dźwięk. Chciałbym poznać tą technikę i może ją zaadaptować jako DSP ;)
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: domzz w 13-02-2010, 22:55
O cenę Fury, najlepiej zapytać Lancastera, podobno jest już wersja z toroidalnym trafo, więc już bez czerwonego kubka, który według mnie dodaje wzmacniaczowi urody :)
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 13-02-2010, 22:56
Forum Audiohobby ostro skompresowało pliki, w razie potrzeby oryginały na http://corvus.elsat.net.pl/audiohobby/
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 13-02-2010, 22:57
>> domzz, 2010-02-13 22:55:04
> O cenę Fury, najlepiej zapytać Lancastera, podobno jest już wersja z toroidalnym trafo, więc już bez czerwonego kubka, który według mnie dodaje wzmacniaczowi urody :)

Ten kubek jest jak czerwona skrzynka, w której nie wiadomo czy jest jakaś nagroda, czy może jest pusto. Na oko to waży 1kg ;)
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 13-02-2010, 23:23
Sensarius był podłączony przez CD Onkyo. Nie wiem na ile to go ograniczało, ale na CAL było słychać, że dźwięk był bardzo wyraźny, zagrany punkt w punkt, co z K701 mogłoby się nawet nieco zgrywać i słuchawki by go złagodziły, ale akurat nie przetestowałem takiego połączenia. Za to chyba Mirhon ich dużo słuchał z dedykowanego wzmacniacza i Fury.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: domzz w 13-02-2010, 23:47
To zdjęcie powinno się nazywać "Sąd ostateczny" ;)
(od lewej Mirhon, Asmagus, Domzz)
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 13-02-2010, 23:55
>> domzz, 2010-02-13 23:47:59
>To zdjęcie powinno się nazywać "Sąd ostateczny" ;)

To zadumienie, nie podamy, że źródłem są telefony komórkowe, które trzymają w ręce.

;-)
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: mirhon w 14-02-2010, 00:04
>> Corvus5, 2010-02-13 23:23:18
Sensarius był podłączony przez CD Onkyo. Nie wiem na ile to go ograniczało, ale na CAL było słychać, że dźwięk był bardzo wyraźny, zagrany punkt w punkt, co z K701 mogłoby się nawet nieco zgrywać i słuchawki by go złagodziły, ale akurat nie przetestowałem takiego połączenia. Za to chyba Mirhon ich dużo słuchał z dedykowanego wzmacniacza i Fury.

Słuchałem ich trochę dłużej bo byłem ciekaw jak będą grały z lampą (a one ponoć to lubią).
Nie powiem było zdecydowanie lepiej niż na beresie... scena faktycznie większa. Fajny środek, ale bas zdecydowanie nie mój gust. Odniosłem wrażenie iż grają węższym pasme w tym zakresie w porównaniu do tego co słyszę na Denonach i beresie. Dynamika też mi za bardzo nie odpowiadała - do rocka progresywnego to one się średnio nadają... oczywiście moim skromnym zdaniem :-)
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 14-02-2010, 00:13
To i ja się odezwę :)

A ha, mecz wygrany 3:2


Corvus5 mylisz AKG 271 z 280 - te drugie mają 2 przetworniki. Na liście nie ująłeś Meiera jako apma.


Moje wnioski są takie:
1. Utwierdziłem się w przekonaniu, że przede wszystkim gusta rządzą naszymi opiniami. Przykładowo Sony 7509HD albo komuś się podobają bardzo albo wcale, nikt nie miał o nich pośredniej opinii. Nie zamieniłbym ich na jakiekolwiek z obecnych na spotkaniu słuchawek.. a gdybym musiał to na Denony.

Corvus5 pisze np, że "CALe przebijają nieco DT880 wyraźniejszą, niczym nie stłumioną górą ... moje CAL miażdżą pod względem dynamiki oraz jakości i wierności góry." moje zdanie jest dokładnie odwrotne, DT880 przebijają Cale we wszystkich aspektach, zresztą wolałbym wszystkie obecne na spotkaniu słuchawki od CAL bo jak by nie patrzec takie słuchawki jak D2000, AKG 701 czy DT880... po prostu są lepsze ;)

AKG 701 do jazzu czy klasyki to byłby wspaniały nabytek, do rocka/metalu moim zdaniem nie nadają się.

2. Porównywanie wzmacniaczy to rzecz trudniejsza niż porównywanie słuchawek, różnice są mniejsze - oczywiście słyszalne ale doceniam teraz bardziej kunszt recenzentów.

3. Są zestawienia, które mają "fajną" synergię np. DT 880 generalnie nie przypadły mi do gustu jednak w parze z Sensariusem mamy wspaniały przykład synergii i dźwięku odrywającego się od słuchawek. W ogóle Sensarius jest jedynym wzmakiem lampowym, który z 24 omowymi wysokoefektywnymi Sony nie brumi/szumi.

4. Z obecnych na zlocie słuchawek najmniej podobały mi się CAL\'e (grające jakby w miejscu, bez przestrzeni), a nie licząc Sony, bardzo podobały mi się Denony - zupełnie inna szkoła grania, widać, że nie chodzi o neutralność i płaską charakterystykę, chodzi o "fun" z muzyki i tego "fun" jest dużo. DT800 dobre, z Sensariusem świetne.

5. Bezpośrednie porównanie Meier Audio Corda Swing z Sensariusem dostarczyło mi ciekawych informacji, wierzę majkelowi teraz, że dobry SS może z powodzeniem zastąpić lampę i nie ...brumić ;)

6. Zaskoczył mnie beres Mirhona, naprawdę z wysokoefektywnymi słuchawkami radzi sobie świetnie; gdy słuchawki są prądożerne jak np AKG to "pary nie starcza". Nie spodziewałem się jednak, że za 1000 pln można kupić coś tak dobrego (jako Combo).

7. Wzmak widmo, czyli Sensarius ... jest tak dobry jak wieść niesie. Fury bardzo brumi/szumi z wysokoefektywnymi niskoomowymi słuchawkami tak jak i lampa gospodarza.

8. Lehmano/klon jak za 360 pln to rewelacja - jednak tak w ogóle to nie przypadł mi do gustu, szczególnie potencjometr bardzo nierówno startujący.


Vdmesis mocno pogonił mojego Meiera i pokręcił mocno crossfeedem, ciekaw jestem jego wniosków.


Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 14-02-2010, 00:27
Mogłem pomylić K271 i K280. Są nieco podobne, szczególnie z nazewnictwa. Dla mnie łatwiej było ocenić źródła, bo prawie wszystkie słuchawki jakoś krzywiły dla mnie dźwięk, który wydawał mi się sztuczny, bezbarwny i nienaturalny, a na CAL różnice były duże, może poza Lehnmannem i wzmakiem K701, gdzie różnice były pomijalne ze względu na wysoką dynamikę, a wychodziły na mało dynamicznych słuchawkach, gdzie można było to ocenić po stopni zaszarzenia poszczególnych częstotliwości. W każdych innych słuchawkach było coś, co mi przeszkadzało i w większości jestem w stanie do opisać, a nawet zestroić na taki sam efekt moim zdaniem efekt, np. pogłos od skórzanych padów, zniekształcenie przestrzeni przez gąbkę.

To wszystko wnioskuje tylko, że mam zupełnie inne podejście do dźwięku i oceniam dźwięk po zupełnie innych aspektach brzmienia.

Co do Fury, to mi nic nie szumiało, ani nie brumiło mimo 32 omów.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 14-02-2010, 00:35
asmagus, nie wiem jak w konkretnie tym zestawieniu, ale Dominik wspominał, ze Fury jest ogólnie cichszy od Sensaurisa. Osobiście słuchając obu wzmacniaczy zarówno na 32 jak 250ohm słuchawkach nie słyszałem brumu powyżej progu w który trzeba by się było wsłuchiwać...a już "bardzo brumi/szumi" to czyste sci-fi.....chyba że nowe lampy w sterach(z tego co widzę chyba nie Valvo ?)lubią tak dać czadu :)
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: domzz w 14-02-2010, 00:44
Sensauris i Fury brumią na podobnej zasadzie. Bez sygnału, na większej głośności pojawia się brumienie, ale po włączeniu muzyki nie ma szans na usłyszenie mruczenia. Brum za to pozostaje w świadomości ;)
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: domzz w 14-02-2010, 00:45
Lampy to Amperexy Orange.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 14-02-2010, 00:55
domzz, a jak Amperexy mają się do Valvo ?....ostatnio przeglądałem fotki urządzeń Ancient Audio i w sterach GSM widziałem....Valvo właśnie.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: domzz w 14-02-2010, 01:06
Te wcześniejsze Valvo, to były ECC88 z szarymi nóżkami. Amperexy to są jedne z najlepszych lamp jakie słyszałem (z rodziny ECC88). Moim zdaniem są lepsze niż Siemens&Halske E88CC gold. Grają bardzo trójwymiarowo i nieco analitycznie, a zwłaszcza w górnych rejestrach. To są takie Philips SQ z uwolnioną górą i średnicą.
Na co dzień, jednak najczęściej słucham Fury z 6N23P-Ev. No po prostu lubię te lampy :)
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 14-02-2010, 01:06
...napiszcie jak wypadły u Was Denony D2000 - tylko bez ściemniania :)
asmagus, akurat słuchając tych słuchawek u nas w życiu bym nie powiedział że są lepsze od CAL!(fakt, ze modowanych) - jak dla mnie(i nie tylko) były w wielu aspektach zwyczajnie słabsze(timbre, mikrowybrzmienia, szybkość, różnicowanie barw)
Ogólnie powiedziałbym, że to słuchawki o relaksującym typie prezentacji, z lekkim niedoborem szybkości, ze sporą przestrzenią i na pewno jako całość mniej sugestywne od CAL!
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: domzz w 14-02-2010, 01:12
Dokładnie tak jak napisałeś, z tym, że bardziej jako całość sugestywne niż CAL ;) i 5x droższe, co w tym przypadku ma znaczenie, a nie można o nich powiedzieć, że są 5x lepsze niż CAL - są inne.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 14-02-2010, 01:25
domzz, niech będzie ze D2000 brzmią bardziej autorytarnie ;) - bo obiektywnie poza większą przestrzenią ciężko znaleźć cokolwiek in plus.
Mówiąc szczerze byłem zdziwiony.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 14-02-2010, 10:18
Co do Fury, to słuchałem jej w zestawieniu "domowym" domza i naprawdę z Sony 7509HD nie dało by się Fury normalnie używać, przynajmniej ja bym nie mógł bo szum słychać nawet w cichszych partiach utworu. Z AKG np czy Beyerami tego nie słychać w takim stopniu.

Co do CAL! - cóż, mnie się po prostu nie podobają, warte są swej ceny ale nie podzielam ogólnego "poniesienia" w tej sprawie a Denony 2000 "moim uchem" są zdecydowanie od CAL! lepsze w każdym aspekcie, nie 5 razy rzecz jasna ale czy kupując cokolwiek w dziedzinie audio 5x droższego otrzymujemy 5 razy lepszą jakość? Raczej nie :)
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: chrees w 14-02-2010, 10:48
Trzy grosze ode mnie, chociaż nie byłem ;>

Odnośnie brumienia Fury i Sensaurisa na słuchawkach niskoomowych (na pokładzie były CALe) to, na moje ucho, Fury robił to trochę bardziej wyczuwalnie, ale nie jakoś przesadnie.

Co do "autorytatywnego" brzmienia Denonów 2000 to ekhem... V (to takie moje wolne skojarzenie).


-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 14-02-2010, 11:17
D2000 grały nieco większym dźwiękiem(czy przestrzeń była lepsza w sensie bardziej zróżnicowana tego nie zarejestrowałem, bo dźwięk mnie nie wciągnął ten teges :) i słuchałem na kilka podejść dość krótko) - to(wielkość/nadmuchanie przy jednoczesnym poszarzeniu) miałem na myśli pisząc autorytarnie - D2000 to raczej goloneczka nie tatar.
Wyobrażam sobie, ze w zestawieniu z szczupło brzmiącą elektroniką może nawet stają się żwawe....ale stopień tej szczupłości na pewno nie skłoni nikogo do opisania jej(ektroniki towarzyszącej) jako naturalna czy choćby neutralna. Ktoś lubi proszę bardzo - są. Mnie absolutnie nie przekonują.
Poza tym(wielkość, bo jak pisałem o lepszości przestrzeni a więc jej zróżnicowaniu ciężko cokolwiek mi powiedzieć) CAL! są zwyczajnie lepsze  a że do tego jak piszecie 5x tańsze to i bardzo dobrze :) Nie one pierwsze i nie ostatnie są produktem tańszym i lepszym zarazem.. Niby podobna technologia przetworników(bioceluloza) a CAL grały w porównaniu ze sporo większym wigorem/wibracjami i ogólnie bardziej interesująco.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 14-02-2010, 11:22
>> lancaster, 2010-02-14 00:35:33
asmagus, nie wiem jak w konkretnie tym zestawieniu, ale Dominik wspominał, ze Fury jest ogólnie cichszy od Sensaurisa. Osobiście słuchając obu wzmacniaczy zarówno na 32 jak 250ohm słuchawkach nie słyszałem brumu powyżej progu w który trzeba by się było wsłuchiwać...

Nie zapominaj ze Sony MDR 7509HD mają tylko 24 Ohmy i służą niejako jako wykrywacze niedoróbek we wzmacniaczach :). Ciesz się że nie maja 19 Ohm tak jak moje Shure E4c . Dla mnie jakikolwiek szum, brumienie, przydźwięk  w torze jest niedopuszczalne i tak mam od dziecka, nic na to nie poradzę.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: fallow w 14-02-2010, 11:28
O D2000 sie nie bede wypowiadal bo slabo znam :) Ale wtrace cos nt. D5000. W sporym stopniu sa przeciez podobne.

Moim zdaniem D5000 na wzmacniaczach pokroju Sensaurisa to po prostu.... no nie chce uzyc brzydkiego slowa. Te sluchawki sie do OTLowych lampowcow nie nadaja. Mialem D5000 i slyszalem jak potrafia zagrac, nawet z Moonlighta i playera graja b.dobrze - co slyszelismy na ostatnim (teraz to juz przed-ostatnim) katowickiem meetingu (Sluchawki Dawindyka).

Im absolutnie nie jest potrzebny system brzmiacy pelnie, z dociazeniem czy gesto lub OTLowy lampowiec. Trzeba im analitycznie-studyjnie brzmiacej elektroniki.

Baaa, dlatego tez lepiej brzmia czesto z dziurki playera niz OTLowych mocarzy. Na lampie trz pewnie zabrzmia bardzo dobrze ale jezeli na takim systemie jaki ma Piotr Ryka dobierze sie odpowiednio lampy albo moze z takiego Lebena, ktory prowadzi swietnie za leb K701.

Chrees, prawdzie "V" to Pro 900 :))) to chyba nawet "V" do tego stopnia cos w  GS1000.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 14-02-2010, 11:46
Rafaell, jeśli chodzi o efekty na niskoohmowych słuchawkach to można wykonać wersję  na których cisza(poza sygnałem) będzie absolutna :)
Fury był wykonany z myślą o DT880(gdzie trzeba było nieco podkreślić, ale nie zepsuć broń Boże bas i ładnie pokazać całą resztę możliwości tych słuchawek).
Wzmacniacz przyznam jest wykonany pod pewnym względem ryzykowanie :) żarzenie wszystkich lamp jest zrealizowane można powiedzieć po japońsku :) - prądem zmiennym. Przy żarzeniu lamp sterujących prądem stałym możesz być pewien, ze w Soniakach czy nawet słuchawkach 15ohm nie usłyszysz żadnego brumu/szumu itp, ale też dźwięk jako całość straciłby włos charyzmy - który to kompromis jest zupełnie niepotrzebny w przypadku wyżej(o zaledwie 7ohm w przypadku CAL)ohmowych słuchawek.
Być może mając Sony pod ręką i zakładając że uznałbym, ze dla ich właściwości dźwiękowych warto(czytając opisy brzmienia nie mam takiego przekonania) zdecydowałbym się na takie rozwiązanie. Podejdę do tematu raz jeszcze, w sumie żarzone prądem stałym wzmacniacze tracą niewiele a użytkowo widzę, że jest to rozwiązanie pożądane/korzystne :)
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 14-02-2010, 11:52
"Baaa, dlatego tez lepiej brzmia czesto z dziurki playera niz OTLowych mocarzy."

Mieliśmy pod ręką przedwzmacniacz firmy której nazwa wyleciała mi z głowy :) (niemiecka jak mi się wydaje - 3literki)
Wyjście słuchawkowe z całą pewnością nie lampowe i niestety.....OTL i to wcale nie jakiś mocarz był zwyczajnie lepszy....do D2000 zaryzykuję , ze musi być szczupło, jasno(niemal ostro), z nieco mniejszym niż standardowo basem...to raczej nie opis brzmienia dobrego urządzenia studyjnego.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: fallow w 14-02-2010, 12:00
No..., tak jak pisalem - wypowiadam sie o D5000 :) z D2000 mialem za krotki kontakt.

Chociaz szczuplo, jasno z nieco mniejszym niz standardowo basem pasuje mi jak ulal do uogolnionego opisu brzmienia udzadzenia studyjnego.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 14-02-2010, 12:01
Leben było dobry do K701, ale nie był najlepszy na spotkaniu dla tych słuchawek.

Wprawdzie D5000 to ciągle coś zupełnie innego niż moje słuchawki. Sensarius podał dźwięk niesamowicie dokładnie. Syntezowany sygnał impulsowy w elektronice miał wyraźną prostokątną fakturę, przekazywał wszystko co to próbki. Na Fury za to było złagodzenie, impuls był tak zmodyfikowany, że rosła przeźroczystość, a sygnał się zawężał. Nie było wtedy problemów ze słuchaniem wszystkiego w tle, a na Sensariusie były problemy. Takie rzeczy jak barwa przy dobrym źródle są u mnie niewyczuwalne (poza systemami na Beresie i lampowcem pod K701, który na CAL lekko ostrzył dolną górę i wychodziło wyraźniej na K701). Tu właśnie na CAL sprawdziły się OTL w porównaniu do tranzystorów, bo złagodzenie dźwięku na lampach poprawiało naturalność dźwięku. Podejrzewam, że podawanie sygnały 1:1 jest niedobre do słuchawek. Strasznie mnie interesuje przebieg sygnału z Fury dla tonu o wysokiej częstotliwości i w jaki sposób jest to łagodzone: slew rate, filtracja, pogłos, przesunięcia czasowe dla przeciwnych pochodnych sygnału? Z tego, co wyczytałem, to OTL nie mają sprzężenia zwrotnego, gdy wzmacniacze tranzystorowe przeważnie mają.

Co do bliskiego grania moich CAL, to na odpowiednim sprzęcie nie było problemu usłyszeć dźwięki tła oddalone o wiele metrów. Można to jeszcze poprawić, np. oddalając jeszcze bardziej przetwornik i koniecznie dbając o pozbycie się tłumień.

Sądzę też, że lepiej mieć przeźroczyste, ale też wrażliwe słuchawki oraz spokojnie i świadomie dobierać źródła. Słuchawki, które coś dodają od siebie wymagają sprzętu, który będzie te wady niwelował, ale kosztem przeźroczystości i uogólniania.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: fallow w 14-02-2010, 12:02
Corvus, wydaje mi sie jednak ze co jak co ale Lebena to tam nie mieliscie ;) Mylisz go chyba z klonem Lehmana.

To jest Leben o ktorym mowa
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 14-02-2010, 12:06
>> lancaster, 2010-02-14 11:52:36
>Mieliśmy pod ręką przedwzmacniacz firmy której nazwa wyleciała mi z głowy :) (niemiecka jak mi się wydaje - 3literki)
Wyjście słuchawkowe z całą pewnością nie lampowe i niestety.....OTL i to wcale nie jakiś mocarz był zwyczajnie lepszy....do D2000 zaryzykuję , ze musi być szczupło, jasno(niemal ostro), z nieco mniejszym niż standardowo basem...to raczej nie opis brzmienia dobrego urządzenia studyjnego.

CEC? A co do D2000, to te, które były na meecie musiały mieć odchudzone źródło, np. Beres bez kondensatorów w jednym torze. Te D2000 wzbudzają się na średnicy (pogłos, np. koło 1kHz), gdzie niemodyfikowane CAL wzbudzają się na 450Hz (opisane przez wielu jako pogłos jak z ciasnego klubu, gęsto i duszno). To wymaga odchudzonego źródła.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 14-02-2010, 12:06
>> fallow, 2010-02-14 12:02:26
>Corvus, wydaje mi sie jednak ze co jak co ale Lebena to tam nie mieliscie ;) Mylisz go chyba z klonem Lehmana.

Przepraszam, pomyliłem się. Podobieństwo nazw, a w głowie jedno :)
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 14-02-2010, 12:16
Corvus, nie :) CEC jest zdaje sie japoński ?(Sanyo)....choć teraz to się tak zmienia ze może okazać się indyjski albo chiński(w sensie właściciel :) )
Wytężyłem zwoje w mózgu i znalazłem - AVM
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 14-02-2010, 12:19
Tak, CEC jest z Japonii, oddział europejski jest właśnie w Niemczech http://www.cec-international.de/pages/s40.html , ale sprawa rozwiązana.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 14-02-2010, 12:24
Corvus, masz na myśli globalne sprzężenie zwrotne ? Jeśli tak to Fury go nie ma.
Lokalne oczywiście ma.
A odnośnie słuchawek to pierwsze od bardzo dawna których jestem ciekaw - T1 brzmią z opisów Piotra tak, ze tor dla nich będzie mógł być w pełni naturalny/neutralny w studyjnym i rasowo audiofilskim tego słowa znaczeniu :)
Bez pogrubień, bez uszczupleń. Pozostają normalne jak dla mnie na pewnym pułapie klasy grania konkurencje takie jak różnicowanie(barw/przestrzeni/dynamiki) i ich możliwie duża rozpiętość.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: intuos w 14-02-2010, 12:40
nie bylo mnie tam ,ale moja konluza mowi ze jezeli k701 nie mialy sceny to niestety ale zrodla ktore chlopaki mieli byly do bani i one jej nie mialy.
Naprawde szkoda ze nie bylo tam wybitnego zrodla ktore by pokazalo co dany zestaw moze, ktory wzmacniacz ogranicza przestrzen a ktory ją przekazuje tak jak sygnal pokazuje.
Troche mnie te diabelki w sensie i fury nie przekonuja. Wpakowaliscie lampy ktore zamiast "wyladowywac swoja moc" na glosnikach sa zmuszane to pracy w "malym pomieszczeniu". Wynik jest taki ze wbrew pozorom pary moze im brakowac, albo traci na tym mikrodynamika. Ale to domysly. Jak ktos chce sprawdzic jak dziala 6c23n ruska to niech zmieni miejsca 6c33 z nia, uwaga bedzie zdziwienie. Napewno bas za sprawa dzialebelkow jest w duzych ilosciach , pytanie czy wysokiej proby.
No strasznie zaluje ze nie bylo tam zrodelka chociazby jakiegos lektora.
Dzieki za recenzje i ciekawe uwagi.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 14-02-2010, 12:51
Sensarius i Fury to były dwa przeciwstawne wzmacniacze lampowe przy lampach użytych na meecie i zestawionych źródłach. Fury strasznie łagodny, ale w samych zaletach, a Sensarius niezwykle precyzyjny, cyfrowy, ale bez ani jednego przestrzenia. Fury miał barwę, dynamikę i przestrzeń, nieco podbijał bas. Sensarius miał gorszą barwę, mniej basu, dźwięk był bardziej szary i trudniejszy w odbierze i dopiero po dokładniejszym wsłuchaniu się można było poczuć pewną dynamikę dźwięku (pod kątem narastania sygnału, a nie różnicy amplitudy dla danej częstotliwości) i nogi zaczęły się ruszać, ale mimo wszystko było ciężko, choć sam Sensarius sprawił na mnie wrażenie najbardziej wyraźnie grającego sprzętu.

Szalenie by mnie interesowało zestawienie DACa Behringera i tych dwóch ampów oraz porównanie ich do obecnej na meecie Lampucery, która jako DAC pobiła Beresa.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 14-02-2010, 12:53
Intuos, na tle(niewielu wprawdzie) ampów(w tym OTL) słuchawkowych na lampach jakie słyszałem diabełki grają b. przeźroczyste ze świetnym mikroimpulsem. Dla porównania Yamamoto HA02 podobał mi się mniej(to zdaje się amp z trafem na wyjściu, więc OK....nie OTL :)). Rozciągniecie skrai pasma jest bardzo satysfakcjonujące :), przestrzeń w zależności od nagrania, barwy sugestywne....obiektywnie dźwięk jest b.wciągający.
Z czystym sumieniem mogę napisać, ze to najlepsze słuchawkowe jakie słyszałem.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: vdmesis w 14-02-2010, 13:28
No to czas i na moje wnioski.

Zeby za bardzo nie mieszac sobie w glowie skupilem sie tylko na kilku sprzetach, a reszte pominalem. Glownie zainteresowany bylem brzmieniem roznych sluchawek.


Denon AH-D2000
Sluchalem ich tylko na moim wzmacniaczu na wyjsciu transformatorowym i lampami 2x6SL7 Sovtec i 2x Shuguang 6L6.
Przy dyskusjach na temat tych sluchawek trzeba tez pamietac, ze na naszym spotkaniu sluchalismy ich z innymi padami, ktore znacznie oddalaly przetwornik od uszu. Nie wiem, czy rozmawianie o ich brzmieniu w kontrze z odsluchami w Poznaniu ma sens.
Spodobaly mi sie z ze wzgledu na bas, fun i ciekawa przestrzennosc. Za to zaobserwowalem, ze brakuje im srodka... tak jakby graly samym dole potem dziura i gora ;) No i ta gora wlasnie. Za kazdym razem jak spotykam sluchawki ktore mnie zaciekawia brzmieniem i przestrzenia mam problem z akceptacja gory, ktora po prostu mnie boli :/  

AKG 271 mk II
Sluchalem ich na Fury Domzza i na swoim wzmacniaczu.
Drugie sluchawki ktore mi sie spodobaly. Fajny dol, ktorego brakuje mi w moich K701 oraz klarownosc i zwartosc. Szukam wlasnie czegos takiego do sluchania ciezszej muzyki. Po spotkaniu definitywnie juz porzucilem pomysl probowania stworzenia dla moich k701 mozliwosci grania ciezszych albo rockowych rzeczy. To po prostu nie sa sluchawki do takiej muzyki.
Natomiast pomimo odczucia klarownosci podczas sluchania 271dynek po zmianie sluchawek na k701 dopiero ta Klarownosc ktora tak lubie pokazuje sie naprawde.

CAL ultra modyfikowane przez Corvusa :)
Na Fury.

Czyste, dokladne, bardzo chude brrrr! Bardzo sie zdziwilem, ze one moga tak grac. Mialem kiedys wlasne niemodyfikowane, a potem przez jakis czas Domzza z wymienionym kablem. Nigdy nie podobal mi sie dol w tych sluchawkach - niekontrolowany i rozlany na srednice... po prostu meczacy. Modyfikowane CALe Corvusa basu nie mialy w moim odczuciu prawie wogole.. moze i dobrze wlasnie ;) Ogolnie nie jest to jednak moj typ.

AKG K701
Oto moich kilka wnioskow na temat wlasych sluchawek. Mam wrazenie przede wszystkim, ze na spotkaniu gorowaly inne gusta, a co za tym idzie dalej inne sluchawki. Nie dziwie sie zatem, ze kazdy sluchajac najpierw kilku par sluchawek grajacych mocniej i zwarciej przy k701 doznawali rozczarowania. Ja sam go doznalem ;) Mysle, ze w nich na czym innym jednak magia polega. Ich przestrzennosc powoduje, ze kazdy z instrumentow rozdzielony od innych przestaje miec taka sile, ale za to rozdzielenie to powduje, ze znajdujemy sie w krainie dzwiekow w ktorego mozemy podejsc do kazdego z nich z osobna i dokladnie mu sie przyjrzec. Kazdy dzwiek z osobna jest klarowny i nasycony. W calosciowym przekazie dzwiek jest jakby rozrzucony w przestrzni i tym samym nie moze miec masy. To wszystko wymaga jednak cierpliwosci i spokoju na ktory na spotkaniu nawet 3 godzinnym nie mozna liczyc. Poniewaz nie slucham tak duzo ciezkiej lub rockowej muzyki, a jesli slucham to raczej poruszam sie po miescie lub w podrozy, a sluchanie w domu sluzy mi relakasacji i podrozy do innego swiata za pomoca muzki klasycznej jazzowej lub elektronicznej, wydaje mi sie, ze taka prezentacja jaka daje k701 jest dla mnie idealna.
Po spotkaniu dotralo do mnie wreszcie, ze usilowalem zmusic srubokret do bycia mlotkiem ;) i, ze byl to wielki blad.
Jesli chce sluchac muzyki mocniejszej.. gdzie liczy sie gestosci i wykop musze poszukac innych sluchawek.

Takze, Panie Ryka mysle, ze K701 pokazaly co potrafia tylko, ze ze wzgledu na warunki i chyba gusta nikt tego nie mogl doswiadczyc :)

Sony MDR-7509HD
Wogole nie moja bajka. Nawet zbyt dlugo nie wnikalem.



Meier Audio Corda Swing vs alaLehmann
Porownywalem na moich k701.

Bardzo pozytywne zaskoczenie dla mnie to wzmacniacze ss... jak juz pisalem wczesniej wzacniacz od majkela zrobil na mnie bardzo pozytywne wrazenie... zdziwilem sie, ze nie ma wielkich problemow z napedzeniem moich sluchaweki i gra bardzo poprawenie. Dopiero bezposrednie porownanie z Meierem pokazalo wyzszosc tego drugiego. Dzwiek o wiele bardziej klarowny detaliczny. Wyrazniejsza faktura. Ogolenie pierwszy raz sluchalem swich k701 na wzmacniaczu ss, ktory napedza je porawnie i daje duzo zabawy ze sluchania. Swoja droga nie mialel tych okazji wczesniej tak wiele. :/
Mysle, ze jest to fajny kierunek i mysle, ze od teraz moglbym rozwazac zakup wzmaka ss do swojego sytemu.


Jest to pierwszy moj jako tako zebrany w calosc i ubrany w wyrazy opis wiec nie linczujcie mnie gdyby okazaly sie jakies bledy, czy sprawy niedokreslone. ;)

Pozdrawiam wszystkich.


.in the end that\'s all nice
 www.ld-p.com
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 14-02-2010, 13:48
>> vdmesis, 2010-02-14 13:28:19
>CAL ultra modyfikowane przez Corvusa :)
>Na Fury.
>Czyste, dokladne, bardzo chude brrrr! Bardzo sie zdziwilem, ze one moga tak grac. Mialem kiedys wlasne niemodyfikowane, a potem przez jakis czas Domzza z wymienionym kablem. Nigdy nie podobal mi sie dol w tych sluchawkach - niekontrolowany i rozlany na srednice... po prostu meczacy. Modyfikowane CALe Corvusa basu nie mialy w moim odczuciu prawie wogole.. moze i dobrze wlasnie ;) Ogolnie nie jest to jednak moj typ.

Dzięki za opinie. Za ubytek basu odpowiada m.in. nieszczelność padów z dołu, gdzie nie miałem wypełnienia, a końcówki były złączone spinaczem. Jak mi gdzieś brakowało basu, to musiałem to poprawiać. Mimo wszystko na Fury tego basu było często dużo w przeciwieństwie do Sensariusa, gdzie musiałem się głęboko wsłuchiwać, żeby go dostrzec. Ciekawe czy gdyby dobasowić CAL, to nadal będą czyste. Z odchudzonym Beresem Mirhona brzmiały fatalnie. Trzaski na górze. U mnie też tak gra Beres (trzaski), ale z basem. Przy zestawie Domzza trzaski zamieniły się w poezję.

Mam pomysł na modelowanie tej łagodności, bo wychodziło mi coś podobnego przy zabawie jitterem na poziomie do 50% długości próbki, czyli ogromnym. Gdybym miał możliwość próbkowania z 192kHz, to można by było zasymulować, łącznie po części z brakiem sprzężenia.

Lancaster, nie wiem, gdzie są kolejne pętle sprzężenia we wzmacniaczach. Wiem tylko, że wzmacniacz operacyjny, który jest wzmacniaczem różnicowym, potrzebuje odpowiedniego sprzężenia. W przypadku zastosowania innego układu i wyeliminowania sprzężenia uzyskujemy sygnał wyjściowy, który nie jest w żaden sposób korygowany, czyli jeżeli samochodem zaparkujemy i wjedziemy krawężnik, to się nie cofamy. Nie mam pojęcia, gdzie jest kolejne sprzężenie. Mogę tylko podejrzewać. Nie wiem też na ile to sprzężenia wpływa na dźwięk.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 14-02-2010, 14:23
>> lancaster, 2010-02-14 11:46:03
Przy żarzeniu lamp sterujących prądem stałym możesz być pewien, ze w Soniakach czy nawet słuchawkach 15ohm nie usłyszysz żadnego brumu/szumu itp, ale też dźwięk jako całość straciłby włos charyzmy - który to kompromis jest zupełnie niepotrzebny w przypadku wyżej(o zaledwie 7ohm w przypadku CAL)ohmowych słuchawek.


Tu nie chodzi tylko o to, że słuchawki mają 24 czy 55 ohm, ważna jest ich efektywność, Sony mają 107dB a AKG 91 dB. "Rudistor" tesuje "czrne tło" na IEM\'ach bo mają ok 130 dB i każdy szum słychać natychmiast.
Fury po prostu szumi/brumi, Sensarius zdecydowanie mniej. Ogólnie moim zdaniem są to wzmacniacze o podobnym brzmieniu i podobnych możliwościach.

Co do AKG 701 podzielam, co zresztą już pisałm, zdanie vdmesis\'a, że to świetne słuchawki ale nie nadają się do ciężkiego grania. Zgadzam się również do do 271 mk II mają lepszy dół (przetwornik jest wykonany w tej samie technice Varimotioni tych samych rozmiarów - możliwe w ogóle, że to ten sam przetwornik) od 701 lecz górę i chyba również przejrzystość górnej średnicy lepszą mają 701.

Vdmesis - napisz coś o swoich przemyśleniach odnośnie crossfeed Meiera.

Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: mirhon w 14-02-2010, 14:41
>> Corvus5, 2010-02-14 12:51:48
......obecnej na meecie Lampucery, która jako DAC pobiła Beresa.


Nie bardzo się z tym zgodzę. Lampucera była w stanie rozbiórki :-) i trudno było do niej wpiąc innego wzmaka.
Ja nie miałem okazji podpinać swojego DACa (2 beres na spotkaniu) to tego samego wzmacniacza co lampucera (domyślnie do Fury, ale wolałbym do jakiegoś tranzystora), zatem porównanie było robione na Twoim DACu, a z tego co się orientowałem Twój beres jest bardzo poważnie modyfikowany :-). Mój ma moda tylko w sekcji wzmacniacza słuchwkowego, zatem tylko porówanie niemodowanego (w zakresie line-out z DAC) Beresa mogłoby doprowadzić do takich stwierdzeń.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 14-02-2010, 14:58
>> mirhon, 2010-02-14 14:41:16

Opiszę dokładniej różnice i procedurę testową, na podstawie której doszedłem do wniosku, ze Lampucera pobiła Beresa oraz dlaczego oba Beresy były złe.

Przekładałem całych system Domzza pod mój, klocek po klocku. Podpiąłem Fury pod stałe wyjście liniowe z Beresa. Efekt w porównaniu do całego systemu na Beresie leżał w bardzo wysokich częstotliwościach, czyli od 10kHz w górę. Zrobiło się to normalniejsze, przyjemniejsze i w ogóle lepsze, ale tylko w tym zakresie zauważyłem różnicę. Na średnicy był bałagan i stwierdziłem, że samo dokupienie Fury to byłby najmniej opłacalny wydatek, bo tylko 1/3 dźwięku się poprawiła.

Następnym etapem było przepięcie Fury do Lampucery. Wykorzystałem wyjście optyczne z Pclinka i podpiąłem pod Lampucerę. Przełożenie dało efekt, że transport był mój, a DAC i wzmanicacz już Domzza. Poprawiła się średnica. Nabrała dynamiki, przestała być taka szara. Poprawa dotyczyła średnicy ok 1k-6kHz. Natomiast od 6k-10kHz pojawiały się drobne wzmocnienia sybilantów, czasami to trzaskało. Obwiniam transport, bo już kiedyś poprawiał ten aspekt, ale w innych testach nie było różnicy. EMU (ile?) jako transport było lepsze. Mimo tego sprzęt już zagrał ciekawie i pozwolił mi się na dłużej nacieszyć tym, co mam. Przesłuchałem tak swoją muzykę z 20 czy 30 minut testując jpop (akustyczny, elektroniczny) oraz jrock, czasem coś innego.

Oba Beresfordy natomiast miały tą samą przypadłość rozwalonego dźwięku na średnicy i górze. Nawet na tym odchudzonym powinienem czuć precyzję, a były tylko krzaki i trzaski. To były wg mnie 2 najsłabsze źródła.

W Squeezeboxa dużo się nie wsłuchiwałem, Onkyo i Behringer wyglądają na ciekawe propozycję, ale były dobre w jednych aspektach, a w drugich słabe. Nie analizowałem czego to wina, bo by było za dużo przepinania.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 14-02-2010, 15:07
asmagus, dzięki za opinię. Wezmę to pod uwagę i brum/szum Fury w przypadku zastosowania wyżej skutecznych słuchawek zostanie zlikwidowany....większość słuchawek działa bezproblemowo, ale dlaczego by nie wszystkie :-)
Patent z IEM-ami(dla pewności poniżej 40ohm :)) jest tutaj b. OK
Cisza pracy na takich słuchawkach to cisza na absolutnie wszystkich.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: vdmesis w 14-02-2010, 15:20
>> Piotr Ryka, 2010-02-14 14:46:56

No wlasnie trudno mi to sobie wyobrazic. W jaki sposob taki, zapewne bardzo dobry wzmacniacz, jak Leben zmienia sposob grania K701? Jak juz pisalem moj wzmacniacz daje tym sluchawkom wystarczajaco mocy zeby niskie czestotliwosci, ktore generuja bas i instrumenty perkusyjne (stopa, kotly), wybrzmiewaly w pelni. Problem jak juz pisalem jest w tym, ze poniewaz graja one jakby odseparowane w przestrzeni nie moga miec calosciowo kopniecia. Nie uwazam, zeby na moim wzmacniaczu - a takze na Fury lub Sensaurisie - K701 brakowalo basu. Bo jak stopa czasem lupnie to czuc to fizycznie na uszach.


No nic moze bede mial kiedys okazje posluchac Lebena. Powiem nawet, ze tak sie uparlem na sposob prezentacji K701, ze moze nawet kiedys sie szarpne na niego, o ile faktycznie sprawi cuda :)
A moze po prostu czas na inne sluchawki o podobnej prezentacji?
Myslalem o hd800... nie ukrywam, ze bardzo cenie sobie opinie Fallowa i wydaje mi sie ze mam podobny gust... a z jego relacji wynika, ze to bylo jednak nie to na dluzsza mete.





.in the end that\'s all nice
 www.ld-p.com
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: domzz w 14-02-2010, 15:47
Właśnie testuję klon Lehmanna.
Wczoraj zbyt pochopnie wydaliśmy opinię o nim. Przede wszystkim, jeśli płyta jest słabo zrealizowana, to Lehmann pokaże nam to bezlitośnie. Przykładem może być Massive Attack Mezzanine, na klonie słychać jak słaby jest ten materiał (pomijając wartości muzyczne), do tego stopnia, że nie da się go słuchać.
Za to z nagraniami np. Bowers&Wilkins, Chesky gra świetnie. Słychać też, że Majkel wsadził mu naprawdę dobry opamp (można wiedzieć jaki?). Scena jest wtedy szeroka, dźwięk jest bardzo trójwymiarowy i gęsty. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że klon gra całkiem lampowo/analogowo.

Bas trochę się rozpływa, góra jest troszkę ścięta (ale lepiej to niż żyletki, więc na plus). Najwięcej dzieje się w śednicy, to tam właśnie odbywa się cała trójwymiarowość. Odnoszę też wrażenie, że scena ustawiona jest nieco z tyłu głowy.

Co do gatunków muzycznych, to Klon najlepiej sprawdza się we wszelkiego rodzaju elektronice, z syntetycznym, głębokim basem.
Najsłabiej wypada muzyka rockowa, dźwięk jest po prostu płaski, bez życia, ale to może być wynikiem słabszego nagrania.

Podsumowując, wzmacniacz ten w cenie 360zł nie ma żadnej konkurencji.  Martwi mnie tylko jedna rzecz, mianowicie, że słabych jakościowo nagrań nie da się po prostu na nim słuchać. Na pewno jest powyżej przeciętnej i jak tylko będzie dostępny, to zamawiam sztukę dla siebie :)

@Corvus5, karta to E-mu 1212m.



Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: vdmesis w 14-02-2010, 16:23
>> domzz, 2010-02-14 15:47:05
Tez uwazam, ze alaLehmann to fajny wzmacniacz.. Jak juz napisalem dopierow w bezposrdenim porownianiu pokazuje pewne braki. Jesli zas chodzi o muzyke rockowa to tez bardzo mi sie podobalo... fakt, ze sluchalem swietnie zrealizowanej plyty Muse i byl to rip 24/192 z winyla. Oglolnie rzecz biorac realizacja nagran nowych rockowych zespolow pozostawia wiele do zyczenia i stad zawsze beda wynikac problemy :/

>>asmagus
sprawa z crossfeedem - nie wiem, czy moge zbyt wiele napisac.. faktycznie po wlaczeniu slychac poglos instrumentu grajacego w jednej sluchawce w sluchawce drugiej.. natomiast chyba musialbym posluchac sobie na spokojnie i dluzej zeby moc wydac jakies wieksze wyroki. Tak sie zastanawiam, czy nie polepszylaby sie przestrzen nagrania? Ogolnie jak juz rozmawialismy jak juz gra duzo instrumentow w  obu kanalach trudno uslyszec jakies roznice.


.in the end that\'s all nice
 www.ld-p.com
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 14-02-2010, 16:29
>> lancaster, 2010-02-14 15:07:55
(...).większość słuchawek działa bezproblemowo, ale dlaczego by nie wszystkie :-)
Patent z IEM-ami(dla pewności poniżej 40ohm :)) jest tutaj b. OK (...)


Myślę, że to dobra droga by w ten sposób również testować - niektórzy robią "pomiary laboratoryjne" i tylko im ufają, wydaje mi się jednak, że taką rzecz jak właśnie szum równie dobrze można testować na czułych słuchawkach. Myślę, że np takie UE 7 pro, które mają 17 ohm i 124 dB nadałyby się idealnie.

A pro pos szumu.
Ciekawa dyskusja wywiązała się ostatnio na head-fi. Meier podał stosunek sygnał szum 140 dB dla swojego SS - Skylab podniósł larmo, że to nie jest możliwe albowiem op-amp ma niecałe 120 dB i nie da się tego obejść. Meier przesłał dok techniczną i Skylab upublicznił jedynie, że jest tam jakiś układ, który efektywnie ma tę dynamikę zwiększać i wychodzi na to, że to możliwe w teorii. Dwa tygodnie później Skylab dostał od Meiera Concerto do przetestowania i wyszło mu w pomiarach, że jest "incredible 135 dB".
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 14-02-2010, 16:32
>> asmagus, 2010-02-14 16:29:26
To nie problem podciągnąć dynamikę. Wystarczy zapiąć kompresor na wejście, przetwarzać, a na wyjście dać expander.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 14-02-2010, 16:37
Myślę, że takie rozwiązanie to nie jest dobra droga.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 14-02-2010, 16:49
>> asmagus, 2010-02-14 16:37:36
>Myślę, że takie rozwiązanie to nie jest dobra droga.

Na pewno jest wiele możliwości, a w głowie mam kilka pomysłów. Trzeba tylko dokładnych pomiarów, żeby znać parę rzeczy i charakterystyk, przetestować i gotowe. Widać, że już ktoś wpadł na dobry pomysł i go wprowadził.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 14-02-2010, 16:57
asmagus, myślisz o Logitechu ? Jakie opinie na temat tych słuchawek. Jeżeli już będę się decydował na takie "narzedzie" to przydałoby się, że by przy okazji muzycznie tez było niczego sobie.
Walka z szumem za wszelką cenę jest uważam bez sensu. Jeśli sprowadza się tylko do poprawy odstępu szum-sygnał to OK. Jeśli zaczyna odbierać przekazowi emocje to niech sobie lekko poszumi - techniczne granie jest domeną tańszej elektroniki, która na papierze często wygląda lepiej od urządzeń dających fun.
Kiedyś czytałem wyniki badań Ancient Audio Silver 300 zdaje się. Sygnał/szum na poziomie 85dB z tego co pamiętam. Daj Boże Meierowi stworzyć taki spektakl.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: domzz w 14-02-2010, 17:01
>> Corvus5, 2010-02-14 16:32:47
To nie problem podciągnąć dynamikę. Wystarczy zapiąć kompresor na wejście, przetwarzać, a na wyjście dać expander.

Ale to jest już zbyt poważna ingerencja w materiał audio ;)
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 14-02-2010, 17:09
asmagus, dla jasności. Meiera oczywiście nie słuchałem, ale co piszą osoby które go przetestowały ?
Faktycznie najdynamiczniejszy wzmacniacz na świecie ?
Bo pomiary tak sugerują :)
Sorry za to moje sceptyczne podejście do królowej nauki....jak sie teoria zgadza z praktyką to super, ale w przypadku audio niestety często jest to tak, że mierzony jest jakiś aspekt techniczny który stanowi o brzmieniu tyle o ile.
Ludzie podniecają sie np. wspaniałym pasmem wzmacniacza 5-500KHz, podczas gdy żaden realny instrument nie operuje w tych zakresach, słuch ludzki rejestruje dżwięki do 20KHz(optymistyczne), format CD tnie wszystko powyżej 20KHz, glośniki sporadycznie przetwarają do 30KHz....nie mówiąc o zejściu w dół i zniekształceniach w tym pasmie.
A w pomiarach thd np. mamy wynik dla 1KHz tek jakby muzyka składała się z pojedynczych tonów a nie ze złożonych struktur o szerokim paśmie.
W kazdym razie nie raz spotkałem się z sytuacja w której teoretycznie dysponujacy mniejszą dynamiką sprzęt grał....dynamiczniej :)
Ogólnie to chyba większość konstrukcji półprzewodnikowych ma lepsza dynamikę(w pomiarach)od lampowych...ba, zaryzykuje, ze większość miniwież z przedziału 2-3Kzł ma lepsze parametry od Kondo Ongaku + DAC5 Signature.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 14-02-2010, 17:19
Dobrze, że scepytcznie tak jest bezpieczniej.
Na tę chwilę z osób, których wypowiedzi znalazłem jedynie Skylab go testował i stawia go na równi z Audio gda Phoenix, który wiele osób uznaje za referencyjny na poziomie 1200 $ (bez VAT i przesyłki). Biorąc pod uwagę, że Meier kosztuje z VAT ok 40% mniej ... źle nie jest. Z tym, że Phoenix ma również zbalansowane wejścia i wyjścia.

Co do IEM to podałem dane Ulitimate Ears

Odnosząc się do meritum, wierzę, że dane techniczne to nawet nie połowa sukcesu sa takie urządzenia, które nie mają imponujących danych a piękne "dźwięki tworzą".
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: kopaczmopa w 14-02-2010, 23:53
fajnie ze spotkanie doszlo do skutku ale faktyznie szkoda mimo fajnych wzmacniaczy ze sluchawki byly jednak "zwykle"

Dziwne ze nie objawila sie przestrzen i czystosc brzmienia K701 bo u mnie na dziurce cd jest.
Do wniosku ze K701 nie nadaja sie do ciezkiej muzy potrzeba 2 sekund ich odsluchu ale to fajne sluchawki.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: majkel w 15-02-2010, 09:18
Dziękuje Kolegom za relacje. Moje wnioski z lektury wątku:

- widać, że każdy ma inny gust, bardziej to wygląda na dyskusji o wyższości śledzia po japońsku nad tortem hiszpańskim, bądź vice versa.

- czołówkę techniczną stanowiły K701 i DT880, bo o modowanych CAL nie jestem w stanie nic powiedzieć.

- najlepsze źródło jakie było to teoretycznie Lampucera z wymienionym torem analogowym, czy też op-ampami.

- nie napisaliście jakie interkonekty były użyte do testowania wzmcaniaczy, albo przeoczyłem.

Teraz moja opinia o klonie Lehmanna. Przesłany wzmacniacz powinien charakteryzować się dobrą, szeroką przestrzenią i dobrą trójwymiarowością. Perspektywa nie najlepsza z możliwych, ale na wysokim poziomie Najmniej ciekawym zakresem w nim jest sopran, jest nieco kanciasty i jakby bez swobodnego rozciągnięcia na samej górze pasma. Przez to brakuje najdrobniejszej, kosmatej faktury w dźwięku. Do tego gra on w dolnym i górnym skraju pasma raczej sucho. Dźwięk powinien być nieco bardziej cielisty i fizjologiczny, z nieco lepszymi przejściami tonalnymi i zróżnicowaniu w palecie barw między poszczególnymi nagraniami. Ten klon nieco uśrednia wszystko w stronę jakby to powiedzieć stałego, acz dobrego zestawu kolorów.
Wszystko to jednak jest niuans, który można "wyrównać" interkonektem, albo podkreślić odchyłki od ideału do stopnia nieznośnego, szczególnie sopran przez kiepskie kable robi się nieco natarczywy i zlepiony.
Konkluzja moja jest taka, że zabrakło rasowego źródła i/lub analogowo grającego kabla łączeniowego, żeby Chińczyk zagrał z klasą. To co pisze @domzz w relacji z odsłuchu domowego jest bardziej na temat i niesie więcej informacji niż poniekąd słuszne stwierdzenie Corvusa, że gra 1:1. W warunkach meetingu tak to można na szybko wychwycić, a skoro zostało to określone jako "nie mój typ grania", itp., tzn. że można było dostarczyć sygnału o lepszych cechach brzmieniowych. Mam wrażenie, że wygrały wzmacniacze ocieplająco-dosładzające, co do pewnego poziomu źródła jest zaletą, od pewnego poziomu mnie przynajmniej zaczyna irytować jeśli jest zbyt obecne jako stały element dźwięku.
Powyższe to teoretyzowanie oparte testami klona z różnymi interkonektami. Mogę np. powiedzieć, że z IXOSem 104 zagrał ze swobodą i planktonem nie wykazując żadnych wad w dźwięku, które słyszałem w konstrukcjach za 1000$ nawet.
W klonie Lehmanna na pewno pomogłoby jeszcze wymienić rezystory wyjściowe, bo są tam Rohmy, które grają sucho, i mam ochotę je wymienić. Wszystkie kondensatory w tym wzmacniaczu oprócz głównych zasilania można uznać za przypadkowo dobrane jeśli chodzi o producenta, ale tu się można bawić i bawić, a wystarczy pokombinować z doborem łączówki RCA.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: majkel w 15-02-2010, 09:21
Jeszcze dwa romansiki do lancastera: DAC5 i On Gaku to produkty Audio Note. Poza tym przypominam o obiecanym schemacie Fury, który miał trafić do zakładki DIY.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: vdmesis w 15-02-2010, 09:41
>> majkel, 2010-02-15 09:21:26

Mysle, ze pominietym troche, ale rowniez dobrym zrodlem byl wypozyczony przeze mnie studyjny Behringer UltraCurve Pro 2496 oparty o przetwornik Delta-Sigma grajacy jasno szybko i detalicznie. Moje interkonekty to Conducfil8896 wg przepisu z wtykami WBT-0144. IC Domzza to tez Conducfil 8896, ale wtyki Neutrik tylko nie wiem jakie... Co do reszty sie nie orientuje.


.in the end that\'s all nice
 www.ld-p.com
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 15-02-2010, 09:45
Fajnie, że będzie dostępny schemat Fury. Nie wiem, na ile było w tym udziały lamp, ale próbowałem uzyskać podobny efekt. Najbardziej zbliżony dźwięk dało nieco skomplikowane symulowanie zmian temperatury z kilku stopniową wymiana ciepła między elementami i dużą toną liniowości oraz koniecznie ciągłymi charakterystykami. Strojąc pojemności cieplne i rezystancje cieplne udało mi się dojść do trochę lepszego dźwięku. Główny efekt to lekka zmiana dynamiki, a dźwięk jest luźniejszy i góra jest nieco inna, lekko wyraźna, ale potrafi być spokojna, a średnica mniej szara. Niestety moje źródła utrudniło mi dalszy rozwój. Okazuje się, że bezbarwność średnicy ma strasznie losowy charakter. Przesłania to inne efekty.

Mimo że na DSP symulowałem na początku zmianę tylko ostrości, to później coraz bardziej uogólniając i modyfikując cały dźwięk, i tak udało się uzyskać ten sam efekt. Dodatkowo automatycznie powstaje charakterystyka przejściowa z zagiętą górą, mimo że takiej nie wprowadzałem. Istnieje też konieczność wygrzania lamp, ale to u mnie wynosi kilka sekund od momentu włączenia. Ile wynosi ten czas? Kilka sekund, kilka minut?
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: majkel w 15-02-2010, 10:03
O modowanym Behringerze słyszałem pochlebne opinie, a co do Conducfila - muszę potestować gdy wzmacniacz powróci, bo wyprzedałem zapasy gotowych kabli na nim chwilowo. Pozostaje tu kwestia wtyczek - kogo stać, temu polecam coś lepszego niż Neutrik-Rean NYS-373.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 15-02-2010, 10:30
Majkel piszesz jak powinien wypaśc ala\'lehmann względem innych konstrukcji na zlocie a tych innych konstrukcji nie słyszałeś. Ja na zlocie używałem głównie inter. Audioquest Topaz FPC (starsza wersja z miedzi od Furukawy).
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: majkel w 15-02-2010, 10:42
Nie, napisałem jak ja go odbieram względem "ideału" i chyba nie wynikło z tej opinii, że to jakiś cud. :) Natomiast chętnie kiedyś potestuję coś od p. Meiera u siebie w domu. Poza tym przyznałem, że to spekulacje i tak należy je traktować. Czekam na wrażenia Dominika z porównania z jego wzmacniaczami. Rzeczonego kabla Audioquest nie znam, ale z miedzi od Furukawy miałem kiedyś Oyaide PA-02 TR. Sprzedałem ten kabel ze względu na wyraźne braki w rozdzielczości, choć miał fajną barwę, impakt i wypełnienie. I proszę tego nie traktować jako moich domysłów na temat Audioquesta. ;)
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 15-02-2010, 10:44
"Jeszcze dwa romansiki do lancastera: DAC5 i On Gaku to produkty Audio Note."

No i ? :) Zapewniam że Audio Note nie ma jakichś niesamowitych osiągów w temacie zniekształcenia mierzalne.
Ongaku znaczy muzyka, a nazwa monobloków pisane rozdzielnie Gaku On  dla odmiany też znaczy - muzyka :)
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: majkel w 15-02-2010, 10:48
No i czekam na schemat. :) Może być na PW w celach niekomercyjnych, gdyby jego publikacja miała kolidować z jakimiś celami marketingowymi. ;) Dam znać co myślę o nim w stosownym miejscu.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: fallow w 15-02-2010, 10:51
>> vdmesis, 2010-02-14 15:20:56

Milo mi ;)

Co do HD800 mysle, ze mozna smialo powiedziec, ze to takie ogolnie lepsze K701 i w duzej mierze moga byc dla kogos ich nastepca. Dla mnie byly. Sa jednak tez pewne roznice, widoczne w bezposrednim porownaniu albo dajace o sobie czuc dopiero po kilku tygodniach czy miesiacach.

Otoz - wygrzane juz K701 maja otwarta i dobrze rozciagnieta gore wybrzmiewajaca dlugo w przestrzeni. Podobaja Ci sie K701 wiec na pewno wiesz o co mi chodzi. Ja uwielbiam ten detal w sluchawkach. Maja go K701, maja GS1000 i maja np. Pro 900. HD800 maja gore juz nie tak otwarta jak K701 - jest jakby "dozowana" sluchaczowi. Nie ma tez takich dlugich wybrzmien i nie unosi sie ona juz tak w powietrzu. W HD800 raczej unosi sie srednica. Ogolnie w K701 gora jest bardziej namacalna, stwarza wrazenia lepszej cieplejszej barwy i ma wiecej wybrzmien. W HD800 jest bardziej metaliczna i brakuje wzgeldem GS1000 czy K701 czy PRO900 tej swobody.

Potrzeba _BARDZO_ dobrej klasy zrodla aby ta gora zaczela grac dobrze. Czegos na miare Metronome\'a np.
Ogolnie to sa sluchawki ktore nie zagraja zle na slabym i budzetowym sprzecie ale bardzo dobrze zagraja dopiero na rasowym hi-endzie. U mnie z perspektywy czasu moge powiedziec, ze graly wlasnie po prostu "dobrze". Nie bylo sie kompletnie do czego przyczepic - ale pozniej ich granie mi sie juz po prostu znudzilo - za slabe bylo zrodlo.

Do HD800 trzeba miec po prostu hi-endowy system, co tu duzo gadac :) Chyba, ze komus wystarczy granie bez wad w kazdym aspekcie ale na dluzsza mete bez polotu i zroznicowania. Mnie nie wystarczylo.

Znacznie mniej wymagajace odnosnie systemu sa K701. Ja sam mysle, czy nie wrocic do nich bo chcialbym miec jedne sluchawki otwarte i jedne zamkniete. K701 bardzo mi sie podobaly - oczywiscie do odpowiedniej muzyki.

Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: majkel w 15-02-2010, 11:23
>Do HD800 trzeba miec po prostu hi-endowy system, co tu duzo gadac :) Chyba, ze komus wystarczy granie bez wad w kazdym aspekcie ale na dluzsza mete bez polotu i zroznicowania. Mnie nie wystarczylo.

Mnie takie granie przejadło się po sumarycznie kilku godzinach kontaktu z nimi. Od słuchania muzyki oczekuję dawki emocji właściwej dla danego gatunku muzycznego, a z HD800 otrzymywałem po aptekarsku odmierzone dźwięki przy ogólnej dynamice i spontaniczności porównywalnej do zachowań skupionego na pracy laboranta.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 15-02-2010, 12:01
majkel, dawno bym podesłał, gdybym był ciekaw.
Zaznaczyłeś ze Audio Note to Audio Note, wiec zapytałem odnośnie czego i tyle ?:)
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: domzz w 15-02-2010, 12:07
@Majkel, jaki Opamp siedzi w Lehmannie? (nie chcę go rozbierać)
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 15-02-2010, 12:22
fallow, a nie jest to przypadkiem tak, ze KAŻDE bez wyjątku słuchawki zyskują przy lepszym/lepiej dobranym napędzie ?
Nie mam jakichś hiper doświadczeń ze słuchawkami, ale odnośnie głośników mogę powiedzieć że KAŻDE kolumny zasilone wyższej klasy elektroniką zyskują. Mialem okazję posłuchać jakiś czas temu CD Metronome....cóż w porównaniu(słuchałem urządzenia zintegrowanego nie DAC) z odtwarzaczem z przedziału cenowego 10Kzł. Góra pasma afaktycznie była OK- precyzyjna ale nie ostra...im niżej tym słabiej niestety. Nie ma urządzeń idealnych a jedynie lepiej lub gorzej dopasowane....nawet wśród urządzeń b.drogich i "legendarnych".
Dużo lepsze wrażenie jako cłąłość zrobił na mnie choćby DAC Myteka.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: vdmesis w 15-02-2010, 12:23
>> kopaczmopa, 2010-02-14 23:53:19
Dziwne ze nie objawila sie przestrzen i czystosc brzmienia K701 bo u mnie na dziurce cd jest.
Do wniosku ze K701 nie nadaja sie do ciezkiej muzy potrzeba 2 sekund ich odsluchu ale to fajne sluchawki.

Mysle, ze sie objawila.... jedynie nie trafilo to w gusta sluchaczy. ;)
To, ze sie do ciezkiej muzyki nie nadaja to wiedzialem juz od poczatku... jedyne co caly czas usilowalem zrobic to tak  dobrac skladniki toru zeby sie takiej muzyki chociaz dalo jako tako sluchac. Niestety daje sie tylko na dobrze zreaizowanych nagraniach, ktorych jest dosc malo. Slucham takiej muzyki malo na sprzecie stacjonarnym wiec nie jest to tak duzy problem, ale wiadomo, chcialoby sie zeby bylo ;) Po spotkaniu doszedlem po prostu do wniosku, ze kupie drugie sluchawki.

>> fallow, 2010-02-15 10:51:18
Szkoda, ze nie byles na spotkaniu, bo liczylem na odsluchy PRO900. Moze nastepnym razem.

No to na razie wyglada, ze uparcie i cierpliwie pozostane przy k701. Zeby sie decydowac na zakupy rzedu HD800, czy GS1000, musialbym ich na spokojnie, przez czas dluzszy posluchac, a na to na razie widokow nie ma.
Mam kilka mozliwosci dopracowania toru i na razie skupie sie na tym.
Jedna rzecz to lampy. 6sl7 Sovtec i 6l6 Shuguang mam na razie. Rozpatruje 6sl7 Sylvania lub RCA. I KT-66 Shuguang maja dobre opinie... to zamiast 6l6. Moze jakies dobre rady? :)
Druga sprawa to DAC, ktory chce podlaczyc toslinkiem do lamptopa. Na razie zastanawiam sie nad Little Dot DAC i KECES DA-131, albo drozej Audio-GD DAC19.
I wez tu badz madry bez mozliwosci posluchania. ;)






.in the end that\'s all nice
 www.ld-p.com
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: fallow w 15-02-2010, 12:45
>> lancaster, 2010-02-15 12:22:10
fallow, a nie jest to przypadkiem tak, ze KAŻDE bez wyjątku słuchawki zyskują przy lepszym/lepiej dobranym napędzie ?

Moim zdaniem gdyby okreslac to zero-jedynkowo to oczywiscie tak - kazde. Temat jest jednak w moim odczuciu glebszy. Sa np. sluchawki ktore posiadaja bardzo wyczuwalne cechy wlasne i nie skaluja sie wraz ze sprzetem tak jak inne. Np. Senki HD595. Do pewnego momentu mozna je wywindowac a pozniej mozliwosci sie juz koncza. Sa sluchawki ktore potrafia zagrac albo wrecz karykaturalnie albo po prostu dobrze (jezeli ktos oczywiscie lubi ten typ prezentacji) np. GS1000. A sa sluchawki ktore zawsze zagraja akceptowalnie ale dopiero z hi-endowym sprzetem pokaza na co je stac. Jest dlugo jednolita linia, a dopiero na koncu idzie ona w gore - HD800. W GS1000 mozna powiedziec, ze jej poczatek jest znacznie nizej niz poczatek dla HD800. Na slabym sprzecie graja po prostu zdecydowanie slabiej niz HD800. Za to HD800 pozniej "ida w gore" niz GS1000.

Ja CD Metronome\'a nie slyszalem, slyszalem kilka wersji ich DACow.

----

Co do DACa i K701. Lampucera po modyfikacjach i dobranych op-ampach pod K701, moim zdaniem spokojnie wystarczy. Nie ma sensu brac LD czy cos w ten desen, to bedzie jedynie skok w bok a nie w gore. No chyba, ze chcesz miec od razu obudowe.

No a co do lamp 6sl7 - nie mam doswiadczenia wiec nie bede sie wypowiadal :)

Moze bedzie jeszcze jakies kolejne spotkanie to wtedy bedzie i okazja by posluchac Pro 900. Ja pewnie zostane z duetem K701/Pro900 w przyszlosci.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 15-02-2010, 12:59
Z mojego doświadczenia wynikło, że mniej dynamiczne słuchawki wymagają źródeł o bardziej sprecyzowanej barwie, gdzie bardzo dynamicznym słuchawkom nie trzeba tego tak solidnie ustawiać.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Max w 15-02-2010, 13:11
"Za to HD800 pozniej "ida w gore" niz GS1000"

Malo kto to uslyszal, ale wszyscy w to wierza ;))
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: majkel w 15-02-2010, 13:18
Odpowiadasz na wpis
>> domzz, 2010-02-15 12:07:43
@Majkel, jaki Opamp siedzi w Lehmannie? (nie chcę go rozbierać)

Parka OPA228. Od razu mówię, że wrzucenie na żywca OPA2227 lub 2228/2x228 daje kiepski efekt. Trzeba co najmniej wymienić diody zasilające, a najlepiej dać parkę pojedynczych i odpowiednio zaingerować w ich zasilanie. Ja wrzuciłem diody soft recovery.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: mirhon w 15-02-2010, 14:30
>> lancaster, 2010-02-15 12:22:10
....Dużo lepsze wrażenie jako całość zrobił na mnie choćby DAC Myteka.

Sorki za mały OT, ale możesz coś napisać o sekcji wzmacniacz słuchawkowego w tym DACu?
Czy Twoim zdaniem można z nim jakiś czas wytrzymać (do czasu kupna jakiegoś odrębnego wzmacniacza) czy raczej jest to tylko kiepski doodatek do zacnego DACa?
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: ptx w 15-02-2010, 16:46
>> fallow, 2010-02-15 12:45:45
..."Ja pewnie zostane z duetem K701/Pro900 w przyszlosci."...

całkiem udane połączenie ,sluchawki wzajemnie sie uzupełniają.
pro 900 kładą głownie nacisk na bas ale napędzane ibasso d10 z ADA4841 / 2 X AD8656 ten zakres maja  raczej twardy ,dobrze kontrolowany ,akg z kolei graja aksamitną,gęsta średnicą.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: fallow w 15-02-2010, 17:22
No ale poki co sprzedaje "wszystko co mam" :) Bynajmniej nie z tego powodu, ze mi sie cos nie podoba.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: ptx w 15-02-2010, 17:50
>> fallow stawiam ze teraz kolej na T1 :)
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 15-02-2010, 18:55
>> fallow, 2010-02-15 17:22:03
No ale poki co sprzedaje "wszystko co mam" :) Bynajmniej nie z tego powodu, ze mi sie cos nie podoba.

Tylko z powodu, ze cos innego moze podobac sie bardziej ;@))
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 15-02-2010, 18:59
fallow to dla mnie taki Casanova audio.
W najlepszym tego słowa znaczeniu :)
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: domzz w 15-02-2010, 19:19
Jeszcze napiszę o jednym spostrzeżeniu na temat klona Lehmanna. Zdecydowanie lepiej spisuje się ze słuchawkami 250ohm (DT880pro) niż niskoomowymi (HD595, CAL). Nie chodzi tu o jakość tych słuchawek. Na niskoomowych bas i średnica są bardzo odchudzone, a z kolei zyskał sopran (zwłaszcza na detalicznści).
Trójwymiarowość pozostała.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: -Pawel- w 15-02-2010, 21:13
>> lancaster, 2010-02-14 15:07:55
asmagus, dzięki za opinię. Wezmę to pod uwagę i brum/szum Fury w przypadku zastosowania wyżej skutecznych słuchawek zostanie zlikwidowany....większość słuchawek działa bezproblemowo, ale dlaczego by nie wszystkie :-)
Patent z IEM-ami(dla pewności poniżej 40ohm :)) jest tutaj b. OK
Cisza pracy na takich słuchawkach to cisza na absolutnie wszystkich.


Będę miał okazję posłuchać Fury na customowych IEM, które potrafią wyłapać z toru najmniejsze nawet piknięcie elektroniki nie mówiąc już o szumach więc jestem ciekaw jak to jest z tym brumem i jak wypadnie w tym aspekcie nowe dziecko WBA-Grand Twin. Jedyna lampa, na której słyszałem customy sprowadziła ich jakość do poziomu pchełek z kiosku ale ten wzmacniacz był wart 200zł więc nic dziwnego, że słuchawki dosłownie wypruły z niego flaki, dźwięk był tak wykrzywiony i zniekształcony jak to tylko możliwe.


A tak przy okazji to widzę, że meeting był udany, gratuluję zebrania sporej ilości zacnego sprzętu, zabrakło trochę źródeł i jakichś słynnych topowych modeli słuchawek jednak jestem pod wrażeniem. Dzięki koledzy za opisy i opinie ;)


Na początku marca planuję ze znajomym zorganizować mały meet w Siedlcach i też przydały by się nam jakieś źródełka, do tej pory zorganizowaliśmy tylko PCty i beresa, słuchawki również mile widziane jednak to dopiero plany, a ilość osób niestety będzie ograniczona. Gdyby ktoś wstępnie był chętny proszę o PW ;)
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Pawlo w 16-02-2010, 01:34
Na meecie w moim rodzinnym mieście nie może mnie zabraknąć... ;-)
Z mojej strony mogę zapewnić Denony AH-D2000 i być może DAC USB Aune lub Zero DAC, jeżeli pojawi się do tej pory bo na dniach będzie zamawiany z Chin.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: Pawlo w 16-02-2010, 01:38
Aha i może od audiomagic.pl, dystrybutora NuForce na Polskę udałoby mi się pożyczyć NuForce uDAC.
Tytuł: Słuchawkowy meet w Katowicach
Wiadomość wysłana przez: -Pawel- w 16-02-2010, 10:53
No to świetnie :) Wstępną listę osób i sprzętu sporządzę w osobnym wątku na początku przyszłego tygodnia. Grand Twin ma być na dniach i czekam jeszcze na dokładniejszy termin ukończenia Fury. Wstępnie ze słuchawek będą na pewno Beyery DT880PRO, CAL!, Vivanco SR470, 2 pary 2-way i 3-way Refenrence, DAC Beres 7520 stage1 GFmod2, jakieś laptopy, PC i co kto przyniesie ;)

Mile widziana by była Lampucera maxi oraz K701 :)