Audiohobby.pl
Audio => Słuchawki => Wątek zaczęty przez: marcow w 26-12-2009, 08:29
-
Czy znacie słuchawki q-JAYS? Słuchawki douszne za 650 zł? Czy to jest przegięcie, czy są one tak dobre?
www.sonusmobile.pl
marcow
-
650 PLN za sluchawki dokonalowe nie jest niczym szczegolnym. Uniwersalne IEMy kosztuja spokojnie tez ponad 400 USD (Shure SE530) a customowe wersje oscyluja w cenie Sennheiserow HD800.
Z racji samego designu sluchawek oraz tak roznej budowy uszu kazdego czlowieka zdecydowanie wiekszy sens maja customowe IEMy. Uniwersalne poza kilkoma wyjatkami to poziom dosc dobrych nausznikow.
Q-Jays to sluchawki klasy ciut mniej niz srednia oparte na hybrydowym przetworniku a\'la dual driver. Na pewno nie sa warte 650 PLN, za tyle lub mniej wiecej tyle mozna kupic o klase lepsze brzmieniowo Ultimate Ears Triple.fi 10 Pro. To konstrukcja na 2 wooferach ustawionych przeciwlegle by zminimalizowac drgania oraz tweeterze ale co najwazniejsze sa to sluchawki prawdziwie dwu-drozne.
-
Dzięki za informacje dla mnie to nowość
marcow
-
Witam wszystkich forumowiczów!
Jako sprzedawca słuchawek JAYS czuję się wywołany do tablicy.
Fallow: dziękuję za komentarz, choć nie mogę go nazwać zbyt przychylnym :-)
Na wypadek, gdyby Twoja opinia nie była poparta odsłuchami, jestem gotów udostępnić parę słuchawek do testów.
Pozwolę sobie przedstawić nieco więcej informacji na temat słuchawek q-JAYS.
W swoim sklepie zamieszczam dosyć szczegółowy opis słuchawek wraz z linkami do niezależnych recenzji i zdobytych przez q-JAYS wyróżnień. Na wypadek, gdyby bardzo dobre opinie opublikowane w magazynach iLounge, MacUser, Wired czy Macworld nie stanowiły w oczach czytelników forum wystarczającej rekomendacji, dołączam w tym miejscu linki do recenzji q-JAYS na forum Head-Fi:
http://www.head-fi.org/forums/f4/review-q-jays-incl-pics-262292/
http://www.head-fi.org/forums/f103/q-jays-review-365325/
http://www.head-fi.org/forums/f4/not-so-short-review-jays-q-jays-56k-beware-tons-pics-322549/
Nie znalazłem bezpośredniego porównania q-JAYS i wymienionych przez fallow słuchawek Ultimate Ears TripleFi 10 Pro. Może to wynikać z zupełnie innego charakteru obu słuchawek. q-JAYS są słuchawkami dwudrożnymi z przetwornikami zamkniętymi w pojedynczej, miniaturowej obudowie. Od swojego debiutu w roku 2007 były najmniejszymi słuchawkami dostępnymi na rynku. Małe rozmiary pozwalają na ich dyskretne i wyjątkowo komfortowe noszenie - słuchawki prawie całkowicie mieszczą się w uchu, co umożliwia wygodne słuchanie muzyki "do poduszki" :-)
Ultimate Ears TripleFi 10 Pro są kostrukcją trójdrożną (z przetwornikami w dwóch obudowach) o monstrualnych w porównaniu z q-JAYS rozmiarach:
http://ultimateears.com/_ultimateears/store/products/triplefi10pro.php
W roku 2009 Ultimate Ears wypuściło słuchawki UE 700 wzorowane na q-JAYS:
http://ultimateears.com/_ultimateears/store/products/ultimateears700.php
UE 700 stanowią konstrukcję bliźniaczo podobną do q-JAYS i porównanie właśnie tych dwóch modeli wydaje się mieć większy sens. Nawet ich rozmiary są prawie identyczne - UE 700 są krótsze o milimetr, choć zdają się być od q-JAYS nieco masywniejsze.
Oto odpowiedni wątek znaleziony na Head-Fi:
http://www.head-fi.org/forums/f103/ultimate-ears-700-ue700-review-comparison-vs-jays-q-jays-428700/
Tak na marginesie, sama firma Ultimate Ears w notatce prasowej o zdobyciu przez słuchawki UE 700 nagrody "iLounge 2009 Best iPod/iPhone Headphones of the Year Award" zamieszcza cytat, w którym q-JAYS są nazwane "byłym liderem miniaturowych słuchawek dwuprzetwornikowych" (http://ultimateears.org/_ultimateears/buzz/news_detail.php?id=49).
W tej sytuacji nazwanie przez fallow q-JAYS słuchawkami "klasy ciut mniej, niż średnia" wydaje się nieco krzywdzące... :-)
Słuchawki q-JAYS zdobyły podobną nagrodę iLounge w roku 2007.
A oto recenzje q-JAYS i UE 700 na stronach iLounge:
q-JAYS: http://www.ilounge.com/index.php/reviews/entry/jays-q-jays-earphones/
UE 700: http://www.ilounge.com/index.php/reviews/entry/ultimate-ears-700-noise-isolating-earphones/
Ta druga recenzja jest w istocie kolejnym porównaniem obu modeli słuchawek.
Według autorów porównań na Head-Fi i iLounge, UE 700 grają nieco bardziej dynamicznie, dzięki podkreślonym tonom niskim i wysokim, przy bardziej neutralnej charakterystyce q-JAYS. Obu autorom bardziej przypadło do gustu brzmienie UE 700, jednak zaznaczają, że i jedne, i drugie słuchawki grają bardzo dobrze, a wybór spośród nich zależy od osobistych preferencji słuchacza i aktualnej relacji cen.
Pozostawiając wnioski z lektury czytelnikom, pragnę przypomnieć, że kupując sprzęt audio przez internet poza Unią Europejską, należy liczyć się z możliwością zatrzymania przez urząd celny przesyłki, do czasu opłacenia przez odbiorcę należnego cła i podatku VAT w wysokości 22% ceny zakupu. Może być również bardziej kłopotliwe, lub wręcz niemożliwe składanie ewentualnych reklamacji. W odróżnieniu od innych niszowych produktów słuchawki JAYS są dostępne w Polsce, z dwuletnią gwarancją producenta. Podana cena zawiera podatek VAT. Dodatkowo w przypadku osób zainteresowanych kupnem z opcją odbioru osobistego w Warszawie istnieje możliwość wypróbowania słuchawek przed zakupem.
Przepraszam, jeśli kogoś zanudziłem zbyt długim debiutanckim postem na forum :-)
Pozdrawiam,
Maciej Kotański
Sonus Mobile
http://sonusmobile.pl
-
Jestem pod wrażeniem, po raz pierwszy widzę, żeby u nas w kraju tak aktywnie wypowiadał się dystrybutor IEMów - chyba zmierzamy w dobrym kierunku. :) Niemniej jednak, fallow mówił o topowym modelu UE (wystarczy spojrzeć na różnicę w cenie na stronie producenta - Triple.fi kosztują dwa razy więcej od 700ek) i o tym jak przekłada się realna cena na jakość dźwięku. Rynek nowych słuchawek dokanałowych w Polsce kuleje, główne transakcje mają miejsce na rynku wtórnym lub w USA. Po ostatniej przecenie na Triple.fi w sklepie Amazon pojawiła się u nas masa ofert sprzedaży nowych Triple.fi za ok. 650zł i w tym wypadku rzeczywiście bardziej się to opłaca niż zakup Q-Jays w kraju. Przy ściąganiu bezpośrednio ze Stanów, sam zapłaciłem ok. 450zł. Oczywiście, są to oferty bardzo ograniczone czasowo, także im więcej dzieje się pod tym względem na krajowym rynku, tym dla nas, klientów lepiej.
-
wg mnie Qjays nie sa warte tej ceny - zreszta mowiac szczerze to zadne IEMy nie sa jak na oferowane brzmienie.
brzmieniowo sa moze warte z 200zl.
Zreszta porownywalem z AKG K324 i te ostatnie maja wiecej funu.
Oczywiscie Qjays graja dosc wiernie itd , sa baaardzo wygodne ale jak dla mnie jesli nie potrzeba super izolacji to i Porta Pro sa duuuuzo lepsze.
-
Przepraszam za głupie pytanie ale do jakiego źródła dedykowane są tego typu słuchawki?
marcow
-
Oczywiście do przenośnych odtwarzaczy (ewentualnie przenośnych DACów).
-
Raczej że nie widzę wielkiego sensu podłączania słuchawek dokanałowych do stacjonarnego sprzętu audio.
Można to zrobić, jeśli komuś zależy na odizolowaniu się od otoczenia lub niezakłócaniu ciszy domownikom, bądź kolegom w pracy.
Słuchawki dokanałowe należą do najmniejszych i najlżejszych słuchawek i jako takie najlepiej nadają się do wszelkiego rodzaju przenośnych odtwarzaczy audio (a także telefonów, palmtopów, netbooków czy notebooków).
Mnie samemu do niedawna zdarzało się chodzić po ulicy w Grado SR60 podłączonych do iPoda przez iBasso D2. Brzmiało to fajnie, ale było nieporęczne i chyba trochę dziwnie musiałem wyglądać :-)
Od kiedy dotarła do mnie pierwsza dostawa q-JAYS już się nie wygłupiam - przyjemność ze słuchania muzyki mam podobną, a nie muszę nosić dużych słuchawek z grubym jak palec i na dwa metry długim kablem.
Pozdrawiam,
Maciej Kotański
Sonus Mobile
www.sonusmobile.pl
-
Chodzi mi o to do jakiego żródła przenośnego warto wydać tyle pieniędzy aby mozna zastosować tak drogie słuchawki
(tak dobre?) czy będzie to tylko tz. kwiatek do kożucha?
marcow
-
jak ci sie uda znalesc vedie v39 to bedziesz zadowolony. Napedza swietnie duze sluchawki, nawet niektore z moich ortho. Ma dobry przetwornik na pokladzie i mam o niej dobre zdanie.
Ale to moj typ. Niem mam duzego dowiadczenia w przenosnych playerkach.
Pozdrawiam
-
tzn do jakiego dobrego. Po Qjays cudow sie nie spodziewaj, to jest sredniej klasy brzmienie.
Z tego co pamietam do Vedii wlasnie nie pasuje, mi sie podobalo z iRiverem -takze E10.
-
>> kopaczmopa
A możesz coś powiedzieć o słuchawkach qjays vs shure e2c? zarówno brzmieniowo jak i cenowo jak to się ma do siebie?
Pozdrawiam,
-
Moim zdaniem źródło za 200 zl ze słuchawkami za 650 zl nie zagraja lepiej niż z markowymi słuchawkami za 80 zl
marcow
-
Zagrają, zagrają.
-
nie lekcewazmy playerow za 200zl ani uzywek za 100zl, bo naprawde potrafia wiele i radza sobie z o wiele drozszymi sluchawkami.
Szwagiero - IMO nie ma co sobie zawracac glowy Qjaysami. One sa niezle owszem bardziej detaliczne od E2c ale nie nazwalbym ich lepszymi a sa sporo drozsze.
Z pamieci - E2c graja bardziej surowo, ale z racji nieco "wycofanej" gory i mimo szarego brzmienia sa calkiem muzykalne.
Qjaysy dla mnie muzykalne wlasnie nie byly, basu mialy w miare ale np wysokie mimo ze bardziej rozdzielcze niz w Shurach mnie razily jakas szklistoscia (na Vedii). Dobrze za to graly z iRiverem IFP.
Mimo wszystko bardziej polecam Phonaki Audeo, to sa calkiem fajne sluchaweczki.
-
Marcow: odnośnie Twojego pytania o źródło przenośne do drogich słuchawek.
Podejrzewam, że większość osób skupionych wokół tego forum, będąc świadoma ograniczeń konstrukcyjnych sprzętu przenośnego, z góry go skreśla, lub w najlepszym razie traktuje z pobłażliwością. Według nich pojęcia "przenośny" i "hi-fi" wykluczają się wzajemnie. Tymczasem istnieje sprzęt przenośny, który potrafi wykorzystać potencjał nawet bardzo drogich, dużych, wysokoomowych słuchawek, używanych ze sprzętem stacjonarnym. Konstrukcje takie, jak iMod, HiFiMan 801, czy Amp3, prawdopodobnie nieznane większości forumowiczów, moim zdaniem mogą śmiało konkurować z wieloma zestawami stacjonarnymi.
Sugeruję zapoznanie się z tym sprzętem, a dla zachęty podaję krótkie opisy:
- iMod to iPod starszej generacji (4G / 5G / 5.5G), z fabrycznie zamontowanym przetwornikiem cyfrowo-analogowym Wolfson WM8975, poddany modyfikacjom mającym na celu oczyszczenie toru dźwiękowego przetwornika i pominięcie kiepskiej jakości wzmacniacza. iModa można podłączyć przez wyjście liniowe do przenośnego wzmacniacza słuchawkowego, lub wykorzystać go, jako źródło dźwięku w systemie stacjonarnym:
http://www.redwineaudio.com/products/imod
http://blog.stereophile.com/stephenmejias/052407eliminate/
- HiFiMan 801 firmy Head-Direct to duży odtwarzacz o konstrukcji modułowej z wymiennym wzmacniaczem. Może służyć jako przetwornik cyfrowo-analogowy (z wejściem koncentrycznym i USB). Wykorzystuje układy Burr-Brown PCM1704 i OPA627:
http://www.head-direct.com/product_detail.php?p=72
http://www.head-fi.org/forums/f15/hifiman-hm-801-best-portable-audio-player-mini-review-discussion-436753/
- Amp3 jest określany przez producenta - firmę Hisoundaudio, mianem PDAA - Portable Digital Acoustic Amplifier. W odróżnieniu od HiFiMana, jego rozmiary i cena (160 USD) nie odbiegają od wielu zwykłych odtwarzaczy przenośnych. Amp3 może służyć jako odtwarzacz, albo przenośny wzmacniacz słuchawkowy pracujący w klasie A:
http://www.hisoundaudio.com/index.html
http://www.head-fi.org/forums/f15/amp3-depth-review-long-440949/
Jeśli chodzi o słuchawki dokanałowe, chyba wszystkie mają niską impedancję, dzięki czemu nadają się do popularnych odtwarzaczy przenośnych. Te lepsze mogą zyskać, jeśli zastosuje się dodatkowo przenośny wzmacniacz słuchawkowy. Wybór odtwarzacza przenośnego, podobnie jak słuchawek, jest sprawą bardzo indywidualną - brzmienie tego samego modelu jednej osobie może się spodobać, innej nie. Niestety, nie ma miejsca, w którym można sprawdzić, jak grają różne odtwarzacze z różnymi słuchawkami, zatem pozostaje żmudne studiowanie recenzji. Jest szansa, że jeśli zestaw odtwarzacz + słuchawki spodobał się wielu innym osobom, spodoba się i Tobie :-)
Na długie, zimowe wieczory proponuję lekturę działu poświęconego przenośnym źródłom dźwięku na Head-Fi:
http://www.head-fi.org/forums/f15/
Pozdrawiam,
Maciej Kotański
Sonus Mobile
www.sonusmobile.pl
-
>> Sonus_Mobile, 2009-12-30 14:15:57
>Witam wszystkich forumowiczów!
>
>Jako sprzedawca słuchawek JAYS czuję się wywołany do tablicy.
>
>Fallow: dziękuję za komentarz, choć nie mogę go nazwać zbyt przychylnym :-)
>Na wypadek, gdyby Twoja opinia nie była poparta odsłuchami, jestem gotów udostępnić parę słuchawek do testów.
Fallow mial okazje sluchac nie raz moich qjays\'ow - prawdopodobnie pierwszej sztuki w Polsce (zakupiona 2 lata temu w Szwecji). Chociaz czuje do tych sluchawek duzy sentyment to pod wiekszoscia tego co Fallow napisal. Czas nie stoi w miejscu i choc kiedy qJays\'y byly jak najbardziej w srodku stawki (moze nawet ciut wyzej) to teraz sporo nowszych konstrukcji w porownywalnej cenie je "przeskoczylo". Niestety po qJays w ofercie Jays widze raczej srednio udane konstrukcje - lacznie (a moze zwlaszcza) w zakresie sluchawek portable
-
Witam,
Od dziś q-JAYS\'y i pozostałe słuchawki JAYS mają nowe, niższe ceny.
Początkowe ceny były zgodne z sugerowanymi przez producenta, obecne należą do najniższych na świecie :-)
Czas nie stoi w miejscu, to prawda.
Jeśli chodzi o plany na ten rok - w marcu ukażą się dwa nowe modele IEM JAYS. Będą to słuchawki z przetwornikiem dynamicznym, przeznaczone na rynek masowy. Natomiast na maj i październik zaplanowana jest premiera modeli wyższych, niż q-JAYS. Bardzo chętnie udostępnię je do testów, gdy tylko będą dostępne.
Przy okazji, oferta sklepu poszerzyła się o nową markę :-)
Pozdrawiam,
Maciej Kotański
Sonus Mobile
www.sonusmobile.pl