Audiohobby.pl
Audio => DIY => Wątek zaczęty przez: fallow w 02-09-2009, 17:19
-
Czy taki Leszcz jak ja, moze jakos zlozyc sobie DAC ? :)
Panowie, sprawa wyglada tak. Nie chce kupowac drogich urzadzen bo na topowe mnie nie stac a gdybym mial na zbyciu to bym kupil bo lubie ladne klocki szczegolnie z wygladu i napisem pewnie tez bym sie troche podjaral - przynajmniej na poczatku bo potem pewnie by trzeba zmienic na cos innego... Ooops do rzeczy.
Innych mid-endow juz nie chce, bo w zasadzie uwazam po tym co juz slyszalem ze nie ma sensu za bardzo (poza wyjatkami) wydawac na nie kasy. Dobry DIY lub w ogole DIY moze je sprzatnac na sniadanie.
Swego czasu mialem u siebie Thete Gen V oraz North Stara M192 ale w efekcie nie byly dla mnie warte tej kasy.
Nie chce za bardzo DACa na Cirrusie ani innych Delta-Sigmowcach, no chyba ze z wyjsciem lampowym by to jakos zagralo, ale znow sie rozjezdzam...do rzeczy... :))
Czy taki Leszcza jak ja, ktory nie ma pojecie o elektronice moze sobie kupic jakis KIT, zlozyc to i potem sie tym bawic, poczytac i byc moze nawet czegos nauczyc ?
Co ja bym chcial ? Chcialbym cos na Wolfsonie lub Philipsowym TDA, ewentualnie PCM1704(?) oraz zeby to mialo input via USB gdyz DACa chcie uzywac z kompiuterem.
Nie chce masy szczegolow, nie chce nie wiadomo jakiego planktonu. Nie chce wyostrzen na wyzszej i sredniej srednicy - to mnie bardzo wkurza, nie chce zadnych wyostrzen :) Nie chce klujacej w uszy gory ale nie chce tez piwnicy. Basik tez przydalby sie jak nalezy.
Finalne pytanie, czy nawet taka osoba jak ja moze kupic jakis KIT i to sobie zlozyc ?
Jezeli tak, to co byscie polecili z KITow na TDA i Wolfsonie z inputem via USB.
-
fallow, od dawna robię DAC-e i w zasadzie wszystkie są do złożenia dla takiego Leszcza jak ja....nie odpuściłem żadnemu a musze powiedziec ze zarza sie coponiektorym zagrać nieźle ;)
Na poczatek moze PCM2707+TDA1543 z konwersją pasywną lub aktywną na OPA 2604 ala Altmann...?
NOS DACze swojej natury nie siee grą, ale ma ją bardzo naturalnier zgraną z resztą pasma....wogole próbowalem słuchac innych DAC po NOSach i najczęsciej coś sie rozlazi, albo barwy ujednolicone....koparka moze opasc.
Przy udanej aplikacji mocno sie zdziwisz.
Mozesz sobie nie chcieć znakomitego dxwieku ale przed nim nie uciekniesz :))))
-
> fallow, 2009-09-02 17:19:47
> Jezeli tak, to co byscie polecili z KITow na TDA i Wolfsonie z inputem via USB.
Nie kit i nie na Wolfsonie, ale na TDA i z USB: Mhdt Paradisea. Polecam :-)
--
http://www.last.fm/user/AdamWysokinski
1) MacBook Pro -> Apple lossless -> iTunes -> MHDT Paradisea 3+ via USB -> Heed CanAmp -> AKG K701
2) Sugden CDMaster -> Sugden HeadMaster -> Sugden AmpMaster -> Spendor S3/5R
-
Tez bym chciał coś takiego jak fallow:)
Lutować potrafię;)
-
Łukasz Fikus testował DAC na 8 połączonych równolegle TDA1543 co zwie się Lite DAC-AH ( oczywiście z triodą na wyjściu ):
http://lampizator.eu/LAMPIZATOR/REFERENCES/AH%20DAC/AHDAC.html
Z tego co ŁF napisał na stronie, wnioskuję, że mógłby Ci się bardzo spodobać.
"he sound is very pleasing, not too detailed, focusing on the lively and energetic midrange a\'la TDA1540. Bass is very strong and deep, if not exceedingly fast. But I would not call it wooly, not at all. In fact, the bass has so many shades and nuances, so much information, it may be one of the best bass players ever. Trebles are a little bit missing compared to the reference Buffalo DAC but that\'s not surprising. Compared to the TDA1541 - trebles are on the same level. But bass is definitely more interesting from the AH than from a single TDA1541A. Comparable to paralleled TDA1541A.
Overall - it is not TDA1541AS1 - make no mistake, but I would seriously recommend this dac to the best friend. VERY well made product, easy to apply, and fun to listen to. And I am sure it is FAR FAR from optimum application and lampization, which can be achieved with some careful tuning. There are probably more tuning tips on the net for TDA1543 than for all other DACS put together.
==================================
A week later: I found the sound of AH addictive. It has something that the other DACs are sometimes lacking. It is veeery musical.
There is "more sound in the sound". More soul in it. I don\'t know how to describe it.
Lets take singing - if we compare a single vocalist to a choir of 8 singers, the choir sounds more interesting but the singer solo is easier to understand. It has more focus. So I think 8 dacs loose some surgical precision but gain the musicality of a choir. I really love it. It ranks equal with the best DACS I heard in my life. And the bass slam is breathtaking."
Taki DACzek można zakupić tutaj:
http://diyclub.biz/catalog/advanced_search_result.php?keywords=lite+dac+AH&osCsid=3ee99ef6b99edbface6b3f86208a83c0&x=0&y=0
No i jak chcesz USB to możesz dorzucić jakiś moduł USB. Pamiętam, że Twisted Pear Audio, czyli Ci co zaprojektowali Buffalo mają to w swojej ofercie.
-
Testowalem DAC na 8 rownolegle(Doede Douma) polączonych 1543 i jak dla mnie mekintosz sie z tego zrobil trochę.
Max bym dal 2szta dalsze kombinacje to juz kombinacje :)
W stosunku do pojedynczego brakowalo zoomu i zroznicowania....za to pojawila sie charakterystyczna puszystośc dxwieku - jesli komus sie podoba to OK, dla mnie to jest uśrednienie....a ze moze sie podobac to wiem bo tu i owdzie czytuje ze ludziom sie podoba :)
Obecnie slucham na pojedynczym TDA+aktywna I/R i jak dla mnie wersja z lampa(poprzednia) wysiada.
Z lampa poedynczy 1543 daje poczucie sporego wigoru, niezle sa tez barwy....kiedy sie poucha jednego przy drugim dxwiek z lampa wydaje się bardziej "zrobiony"
-
Gdybym ial sie pokusic o ranking tda ktore mialem okazję posluchac:
1. 1543 z aktywnym I/R
2. 1543 z lampa
3. 1543 z pasywną konwersja/1541 z lampa ze wskazaniem na pierwszy
wszystkie NOS DAC z odbiornikiem 8412/14
-
a, ten wariant z pasywną konwersja 1543 to taki ze zdublowanymi 1543(2 szt). Z pojedynczym tda czasami gra licho...choc klarownosc jest wówczas chyba lepsza niż z 2 rownoleglych tda.
Myśle ze 2 tda przy pasywnej konwersi to dobry kompromis.
-
Ja na Twoim miejscu sprawdziłbym też Buffalo z twistedpear.com. Wersja 32bit jest według mnie droga (449$), ale w "parts bin" jest poprzednia wersja (24bit) po 159$. Układ pozwala na zbudowanie własnego stopnia wyjściowego, wedle preferencji. Łukasz Fikus także ten układ chwali, jest recenzja.
Dłubania jest w sam raz, ale nie dotykasz się lutowania czegoś co ma 64 nogi i 1cm2. Zasilanie i stopnie wyjściowe to duże pole do eksperymentów.
-
Tylko te wersje różnią się przetwornikiem. Jeśli pamiętam w najnowszej siedzi ES9018 a w starej ES9008.
"The taste and feeling is same in both DACs. The older one is really great, but they do differ. The newer chip does everything that the old one does well, but a little bit better. There is more air, more light in the scene, it is less cold, less sterile, and more magical. I dont think that the owners of the old Buffalo should RUSH to upgrade but at the same time - I bet they will. Because audiophilia is such mental state of mind.
The difference is best compared to the same dac being connected by two digital cables - a normal coax and a great digital cable. So the sound seems the same, but better at the same time. If you ask me - I am staying with the new Sabre32."
ŁF opływał w zachwytach w Buffalo, aż nie złapał się za to:
http://lampizator.eu/LAMPIZATOR/TRANSPORT/behringer/Behringer.html
Teraz na topie jest właśnie to coś z sowterami na wyjściu.
-
tak, wszystko się oczywiście zgadza, ale:
- jest jednak 290$ różnicy (za tyle się to się pewnie kupuje całego Behringera)
- wersja ES9018 ma zalutowane stopnie wyjściowe na opampach i trzeba sygnał wyrywać z pcb jak ktoś chce inaczej
-
Ten Behringer jeszcze miesiąc temu był do kupienia za niewiele ponad 300zł. Teraz ceny podskoczyły i jest to około 600-700zł. U mnie w mieście jest dealer Behringera, spytałem się ile kosztuje u nich SRC2496. Usłyszałem 1022zł.
-
Te za 300 albo poniżej to były z allegro i one miały jakieś tam "błędy" konstrukcyjne, co nie wykluczało ich zastosowania. Z tegoż względu za pewne były po tak niskich cenach... no ale się skończyły.
-
BUF32S.
Mam i nie polecam. Anal na opampach zabija dźwięk. Dopiero wyjście pasywne na trafkach (mam na LL1527) lub lampkach (Łukasz Fikus) pozwala usłyszeć potencjał tego przetwornika, ale pewnie nie cały, gdyż również zasilanie jest mocno uproszczone i nieoptymalne. Całość jest wykonana na gotowo i mało podatna na modyfikacje. Za te pieniądze lepiej kupić wersję DIY plus porządne zasilanie i anal. Nie dla początkujących.
SRC2496.
Mam i gorąco polecam. Chwila dość prostego dłubania i gra muzyka. Więcej na AS.
-
>> krisio06, 2009-09-02 19:29:42
Łukasz Fikus testował DAC na 8 połączonych równolegle TDA1543 co zwie się Lite DAC-AH ( oczywiście z triodą na wyjściu ):
http://lampizator.eu/LAMPIZATOR/REFERENCES/AH%20DAC/AHDAC.html
Słuchałem tego daca w systemie znajomego. Mi sie on średnio spodobał, ale zajomy sie uzaleznił:)
Bardzo motoryczne granie z wykopem i konkretnym basem, ale moim zdaniem braki kultury i tzw. wyrafinowania w porównaniu do TDA1541, który podoba mi sie bardziej. Ale trzeba mu przyznać (TDA1543 x8), ze ma cos w sobie i moze sie spodobać:)
-
Mając na myśli 8x1543 miałem na myśli coś takiego :
http://www.dddac.de/
a nie chińska "wersje" z ebay :)
-
A ja zapomniałem dodac, że ww. DAC miał na wyjściu Lampizator na 6n1p:)
Ten Chińczyk jest wykonany bardzo porządnie z dobrej jakości komponentów.
-
>> szwagiero, 2009-09-02 22:34:30
>Te za 300 albo poniżej to były z allegro i one miały jakieś tam "błędy" konstrukcyjne, co nie wykluczało ich >zastosowania. Z tegoż względu za pewne były po tak niskich cenach... no ale się skończyły.
Mam taki za 300 zł i dementuje plotki jakoby mialy one jakies wady konstrukcyjne - wsio działa jak nalezy i to jak dziala! Mam co prawda tylko porownanie z nos dakiem petera daniela w wersji premium (bo taki mam) - behr jest
od niego pod kazdym wzgledem lepszy - porowanie robilem bezposredni podlaczajac nosa z transportem po koaksjalu i do wzmaka a behra optykiem tez do wzmaka i przelaczajac leniuszkiem tylko wejscia! Roznica jest kolosalna! Nie na granicy percepcji. Koledzy na audiostereo.pl juz mocno behra zmodyfikowali - i osiagnal on po modyfikacjach kolejny poziom. Wedle Fikusa jest to dac na poziomie audio note - cytat:
"The modded behringer was put to test with the Audionote champs: DAC4 ad DAC2. Both have huge investments in blackgates inside, better tubes, PIO caps etc. DAC2 has the good old BB PCM63 and DAC4 has AD1865.
Behringer was for the first time an equal fighter. Even with the 17 000 Euro (plus 1000 Eu for blackgates and upgrades) the Behringer sound was in my opinion more interesting, with wealth of details presented bin a very natural fashion. Behringer was drawing me into the music. Audionote DAC4 had to fight very hard to match that.
After 2 hours - the scale started tipping on the Audionote side because of long warm-up of Blackgates. But the fact that such battle was almost equal - is phenomenal success. Behringer is a real mature champion. In my case - the cost did not exceed 200 Euro. Even without my cheap buying price and with somewhat more realistic lampization price - the total cost should not exceed 800 Eu. Wow !
Concerning AN DAC2 SE - the battle (in completely different system) was also interesting. In that system I preferred AN DAC2 because of its super natural "jazzy atmosphere" but on detail, space and rhythm - AN had no chance. So it was down to a personal taste thing"
Nawet jesli jest to opinia przesadzona to warto poddac ten dac testowi.
-
Dziekuje wszystkim za wpisy.
Jest kupa opcji do rozwazenia, jednak moje zdolnosci sa slabe, przylutowac cos prostego umiem ale za skomplikowane rzeczy bym sie nie bral.
Warunkiem dla mnie jest input via USB. Swietnie by bylo gdyby DAC mial go od poczatku.
Rozwazalem Buffalo32 ale ten jest za drogi. Juz bardziej 24.
Faktycznie bardzo ciekawy wydaje sie tez Behringer, lubie sektor pro gdyz jest mniej chory niz audiofilski w kontekscie cen, Behringer ma opinie raczej slaba no ale skoro SRC2496 tak im sie udal... :)
-
jest nawet jeden w ogloszeniu na audiostereo.pl za 350 zeta
-
To może być ciekawy DAC:
http://allegro.pl/item724201847_nos_dac_tda1541a_z_usb_coax_opt_transformator.html
Ale z kitami zawsze jest zasadniczy problem:
nigdy nie można być do końca pewnym jaki dzwięk się z nich wydobędzie.
Chociaż moich doświadzczeń TDA1541/40 grają ciekawiej niż TDa1543 (lepsza barwa).
Trochę offtopic:
mam do sprzedania działający NOS DAC na PCM56 ( bez USB, z konwersją pasywną).
-
>fallow
Tutaj znajdzesz kilka ciekawych zabawek:
http://shop.ebay.com/raindrop_hui/m.html?_nkw=&_armrs=1&_from=&_ipg=
-
>> Chris01, 2009-09-04 10:37:56
jest nawet jeden w ogloszeniu na audiostereo.pl za 350 zeta
Sam pisałem do tego sprzedawcy. Jest już nie aktualny.
-
jjurek, esli chodzi o barwy to 1541 moze sie bardziej podobac...ale ogólnie jako całosć(zoo, zwartosc, dynamika, swoboda)wole 543...przynamniej z tych zestawien ktore sluchalem....nawet w tej samej konfiguracji(transport/odbiornik-tube out/NOS DAC/pasywna konwersja) a podmieniajac tylko DAC wybrałem 1543....wogole sympatyczny daczek....1541 może byc odbierany jako subtelniejszy, ale ja to odbieram jako mniejszy wigor.
-
....a DAC 7
-
arek, nie jestem wyrocznia, pisze tylko o tym jak odbieram wrażenia spośród tych ktore mialem.
DAC 7 nie znam....zczerze mowiac nawet nie kojarzę co to takiego ?
-
....no TDA 1547....CD 10,CD 16 etc chyba zartujesz?...."nie kojarze" ;)))
-
Nie mialem kontaktu Arek. Jedynie z 1545 zdaje sie w CD720 Philipsa :) i jego "wariantach" - tuningowych :)
Muzykalne brzmienie jak i wszystkich jak dotąd DAC Philipsa.
-
Ze tak jeszcze zapytam oprocz TDA i Wolfsona co myslicie po prosut o zlampizowanej lampucerze lub DACu na PCM1798 takze zlampizowanym np. -> http://cgi.ebay.pl/HI-END-USB-DAC-PCM1798-PCM2707-EH-12AT7-tube-buffer_W0QQitemZ300328438997QQcmdZViewItemQQptZLH_DefaultDomain_0?hash=item45ecf84cd5&_trksid=p3286.m63.l1177
-
Ta plytka z linku nie zawiera wejsc COAX, wersja z wejsciem COAX kosztuje juz 240$ a wiec sporo.
"The PCM1798 output uses 4 OP Amp to I/V converters and LVP. The USB DAC output you could select directly from OpAmp or add tube buffer".
Lampa dolozona jest na sile...
-
tu sa info na temat tego daca:
http://us.hifidiy.net/Article.asp?articleid=203
http://us.hifidiy.net/Article.asp?ArticleId=204
a tu mozna zamawiac:
http://us.hifidiy.net/Kits.htm
pozycja numer 11
-
Paradisea tez ma opampy przed bufforem na lampie a gra to b.dobrze.
Tak czy siak ja jestem finalnie chce sie zdecydowac na DAC na TDA1541A bez sekcji output. Wtedy mozna by kupic lub zaprojektowac wyjscie na lampach albo dokupic gotowy HDAM. Moze takze kit SRPP.
-
fallow, zeby zrobić srpp żaden kit nie est Tobie potrzebny. Chyba tylko raz w pre "barszczyka" pewnie z 5 lat temu robilem srpp na płytce. Potem kolejna wersja barszczyka była już p2p i tak azde jedno srpp w playerze.
Jedyne co na pytce moze sie znalexć to punkty lutownicze dla lampy :)...a sama pytka zeby np. umocowac ją.
Serio p2p brmi lepiej albo przynamniej tak sie mocno wydaje :) Po co ściezki na te kilka elementow ?
-
>> fallow
TDA1541 to dobry DAC do słuchawek.
Nie poraża przestrzenią ale poza tym - same zalety.
Polecam kupić jednak DAC z gotowym wyjściem na opampach.
Po osłuchaniu się z gotowcem będziesz mógł wyłączyć sekcję analogową i dorobić dowolną inną.
A wtedy może okazać się, że NE5532 nie są takie złe.
Podane przeze mnie linki są do DAC-ków, które mają tryb NOS lub bez .
To też jest fajna zabawa w porównaniach.
Osobiście twierdzę że wszystkie 14, 16 bitowce grają lepiej bez nosa :)
-
Bez NOSa tzn z oversamplingiem?
-
A co sadzicie o takim HDAM dla DACa na TDA1541A? http://cgi.ebay.pl/HDAM-analog-output-driver-for-DAC-TDA1541_W0QQitemZ220473972495QQcmdZViewItemQQptZLH_DefaultDomain_0?hash=item335545d70f&_trksid=p3911.c0.m14
ewentualnie... http://cgi.ebay.pl/JFET-analog-output-driver-I-V-stage-for-DAC-TDA1541_W0QQitemZ220475247963QQcmdZViewItemQQptZLH_DefaultDomain_0?hash=item3355594d5b&_trksid=p3911.c0.m14
-
Tak.
Szczególnie dotyczy to 14 bitowców.
-
Nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ zaburzenia na poziomie ostatniego bitu w formacie 16-bitowym są słyszalne na odpowiednio dobrym sprzęcie, i nie musi to być żaden hi-end. Jak ktoś się chce przekonać, to sobie może wypalić ten sam album na CD z różnym stopniem noise shapingu i włączonym ditheringu, a następnie posłuchać porównawczo.
-
No własnie.
Tak więc nie ma sie co podniecać nowoczesnym 24 bitowcami.
Męczyłem ich kilka i żaden nie miał takiej barwy jak wszystkie stare TDA.
Nie wiem do końca z czym jest to związane...( aplikacja, może inne parametry niż tu opisywane)
Wydaje mi się także przy poczciwych TDA nie ma sensu instalować zegarów.
Molibden- co Ty na to?
-
Moduły HDAM w takim np. Marantzu to się z korzyścią dla dźwięku wywalało.
O jakich 24b DACach mówimy, bo znam tylko jeden, PCM1704. Podobno nic lepszego do tej pory nie skonstruowano. Inne układy co najwyżej akceptują na wejściu dane 24b ale to nie znaczy że uzyskują rozdzielczość większą niż np 17-18 bitów.
Zegar to podstawa każdej konwersji A/C i C/A, jeżli jest obarczony za dużym jitterem to niezależnie od DACa słuchamy generowanych przez niego w trakcie konwersji zgrzytliwych zniekształceń intermodulacyjnych. Tzw. barwa ze starych TDA może wynikać z błędów liniowości i specyficznego rozkładu widma jittera zegara taktującego podbarwiającego w miły sposób dźwięk.
-
Ja akurat pisałem o wrażeniach na 24-bitowym delta-sigma, ale sygnał szedł 16 bitów 44.1kHz. Konkluzja w każdym razie jest taka, że skoro słychać zmiany o wadze 16-go bitu, to oversampling na 14-tu, 16-tu a pewnie i więcej bitach ma sens.
-
Z ciekawości przebadam jak to u mnie jest na DACu, choć kiedyś to testowałem, ale przy robieniu DSP wyciskającego pogłos, a w praktyce wyszedł szum. Przy zmianie sygnału wymuszałem minimalną pochodną o wartości 5 elementarnych zmian. Było to mocno słyszalne, a daje to ok 14 bitów.
Czy w takim razie nagranie 16-bitowe jest w stanie zapewnić wystarczającą dynamikę przy założeniu, że natężenie dźwięku zmienia się w trakcie utworu (przeciwieństwo wojny głośności)?
-
16 bitów to aż nadto, byle cz. próbkowania była nieco wyższa :-)
-
Po przemysleniach zdecydowalem, ze odpadaja wszelakie rozwiazania z wyjsciem na opampach i bufforem lampowym lub modulem HDAM. Albo wyjscie na opampach albo na lampach. Moim glownym priorytetem jest tez to aby DAC mial input via USB. DAC na ktory w zasadzie najbardziej chcialem sie zdecydowac http://allegro.pl/item724201847_nos_dac_tda1541a_z_usb_coax_opt_transformator.html ma input via USB ale cos mi sie tutaj nie podoba. USB jest konwertowane na SPDIF za pomoca C-Media CM102S+ pomimo, ze DAC obsluguje np. I2S.
Moim zdaniem znacznie lepiej byloby uzyac jakiegos odbiornika typu jakis PCM albo Wolfson ktory natywnie obsluguje USB i to potem to leci juz do DACa. W DACu z linka w takim razie jezeli dobrze rozumiem droga z USB wiedzie przez C-Media CM102S+ potem po zamianie na SPDIF do DIR9001 i dopiero do DACa.
Byc moze lepiej wrocic do tego o czym myslalem na poczatku czyli Wolfson WM8740 DAC i WM8805 jako odbiornik + opampy w podstawkach, baaa... jest nawet juz taki DAC ladnie opakowany -> http://www.little-tube.com/forum/forums/thread-view.asp?tid=548&posts=49&start=1
Co o nim myslicie ? :)
-
poprawny link do LD DAC -> http://utnij.pl/lddac
-
Widze coraz bardziej, ze input vis USB jest najczesciej realizowany w tych wszystkich KITach w bardzo leszczowski sposob. Do bani.
-
Hehehe, dlatego pół roku temu podzieliłem się z kolegą "biznesem" i dałem mu do rozpracowania USB na poziomie embedded i komunikacji z Windows, a pomysł na architekturę jest mój. Nie wiem jak robią to Empirical Audio albo Audio-gd, ale to będzie coś, co spowoduje, że DAC będzie współpracował jakby z kolejnym napędem typu coaxial lub Toslink, tylko z pominięciem przechodzenia na S/PDIF, a warstwa embedded ma po prostu emulować zewnętrzny transport o możliwie niskim jitterze. Warstwa sterownika Windows już działa, a i idzie powoli, bo obaj jesteśmy świeżo upieczonymi ojcami, szczególnie ja. ;) Z gotowych kości DAC obsługujących USB hi-endu nie będzie, co najwyżej bardzo dobry dźwięk w szczególnych przypadkach, i o parametrach kastrujących np. format SACD lub 24-bitowe FLACzki.
-
Ja nie chce w tej chwili hi-endu i tak jak mowisz "bardzo dobrze" na pewno mi wystarczy :))
Dla mnie brak wykorzystywania dodatkowego ukladu do konwersji do SPDIF to jest juz git. Wykorzystywanie takich konwerterow przed np. DIR9001 czy odbiornikiem CSa to jakas kapusta :))
-
@fallow, nie zgadzam się z Twoją tezą i nie będę wyłuszczał dlaczego. Mam po prostu swoje zdanie na temat tego skąd i jak powinien być wytwarzany zegar dla DACa, a podpieram owo zdanie założeniami czysto elektronicznymi.
Jeśli chcesz posłuchać co ja nazywam bdb, itp., to pożycz od GradoFana Beresforda TC-7520 w możliwie najbardziej wypasionej wersji z lepszym zasilaczem. On obsługuje USB przez PCMa.
-
To nie jest moja teza Majkel bo sam pisales post wyzej o nieprzechodzeniu na SPDIF :)
Teraz kiedy napisalem, ze kiedy wykluczy sie taki dodatkowy konwerter przed odbiornikiem to bedzie bardzo dobrze i mnie to wystarczy piszesz, ze sie nie zgadzasz.
To napisz wiec z czym sie nie zgadzasz bo ja nie bardzo rozumiem :))
-
Nie zgadzam się z tezą, że wpuszczanie sygnału po konwersji z USB na odbiornik S/PDIF to kapusta. Można tak zrobić, i widzę w tym potencjalne zalety i wady, a jak się okaże, że tak jest lepiej, to nawet tak może zostać. Albo można zrobić do wyboru. :) Póki co, bez tego jest prościej i mniej konwersji sygnału, co do mnie bardziej przemawia. Z drugiej strony, jak urządzenie nie jest czysto USB, to i tak musisz mieć odbiornik S/PDIF na płytce.
-
Do mnie najbardziej przemawia wykorzystanie z istniejacych rozwiazan w tym celu np. wlasnie Wolfsona 8805 ktory bardzo dobrze radzi sobie z odzyskiwaniem sygnalu I2S i ma wysoki wspolczynnik jitter rejection.
Pewnie za malo wiem, ale nie widze sensu w kierowaniu sygnalu USB -> SPDIF -> I2S, skoro mozna od razu zrobic USB -> I2S. W moim odczuciu niesie to tylko wady i zero korzysci.
-
No to właśnie zleciłem kumplowi zrobić tak i tak, tzn. I2S lub S/PDIF, natomiast zostaje kwestia taktowania danych z takiego konwertera, i tutaj wymyśliłem pewien patent, może nie jako pierwszy, ale też nigdzie nie widziałem, żeby ktoś na taki pomysł wpadł i się do tego otwarcie przyznał. Właściwie dla idei tego rozwiązania jest ganz egal co dalej zrobisz z danymi i jaki będą miały format. Ważne, żeby były generowane i taktowane możliwie czysto.
-
>> majkel, 2009-09-08 14:16:55
Jeśli chcesz posłuchać co ja nazywam bdb, itp., to pożycz od GradoFana Beresforda TC-7520 w możliwie najbardziej wypasionej wersji z lepszym zasilaczem. On obsługuje USB przez PCMa.
Mam 7520 z nowym zasilaczem i gdy podpiąłem po usb laptopa i jednocześnie po optyku squeezeboxa, to puszczając z 1 i 2 flaca i przełączając moge powiedzieć że USB to porażka w stosunku do SPDIF ... (robiłem to też z innym PC).
Nie wiem jakie bebechy musiały by być w PC żeby zagrał na równi jako transport po USB w stos. do squeezboxa po optyku, ale podejrzewam że można byłoby coś zrobić, póki co ja omijam USB szerokim łukiem :-)
-
jednym slowem dobrze nie jest :)))
Jest jeszcze inny sposob. Troche hardcorowy ale tak by mozna wlasnei zaprojektowac DACa. Z niektorych kart muzycznych np. ESI Julia da sie wyjsc omijajac wszystkie inne sekcje za pomoca I2S bezposrednio. Mozna sobie zrobic kabelek i wpiac sie od razu do inputu I2S DACa. Ciekawe jak by to chodzilo.
Tyle ostatnio czytam i robie roznych podejsc, ze mam juz dosc :))) Najgorsze jest to, ze nie chce nie wiadomo czego. Jedno, zeby nie bylo "zrabane" :)
-
Gdzieś czytałem, że to jest przyzwoity DAC ... (ten gościu od Genesis Digital Lens, chyba też coś przy nim majstrował - tak mi dzwoni, że gdzieś o tym czytałem) - tak czy siak jest promocja i sprzedają go o 200$ mniej :-)
http://www.psaudio.com/ps/products/detail/digital-link-3-dac?cat=audio
-
Znam ten DAC, takze w wersji z modami Cullena :) Dobrze zaczyna grac faktycznie po tych modach. Ze wszystkimi wychodzi okolo 1400 USD. Odpada :)
-
>> fallow
"Wydłubanie" z komputera sygnału I2S to ciekawy pomysł.
Opisuj postępy w zdobywaniu wiedzy :)
-
@mirhon, to albo coś było dziwnie u Ciebie skonfigurowane w media playerze, albo ja słuchałem przez PCLinka, a ubzdurało mi się, że to było po USB. W takim razie może Benchmark DAC-1 USB do testu?
-
Spokojnie moge potwierdzic jako, ze tez mialem u siebie Benchmarka ze USB w nim dziala jak nalezy.
>> jjurek, 2009-09-08 15:27:35
>> fallow
"Wydłubanie" z komputera sygnału I2S to ciekawy pomysł.
Opisuj postępy w zdobywaniu wiedzy :)
Yes Sir ;)
-
Co ciekawe....mozna uzyc karty EMU1212m ktora jak wiadomo sklada sie z 2 plytek polaczonych ze soba tasma. Analogowej i cyfrowej. Tak mozna uzyskac sygnal I2S z cyfrowej czesci EMU (w zalaczniku).
-
Chcecie powiedzieć, że większość rozwiązań to odbiornik USB, który na wyjściu na S/PDIF? Nieco niechlujne rozwiązanie, ale na pewno szybkie w implementacji. Może po to jakiś rok temu były rozmowy o VHDL?
W swoim rozwiązaniu nie używam nigdzie konwersji na S/PDIF. Mam tylko układ analizujący dane i odpowiednio je kierujący, np. do DACa, ale ja używam RS232, bo u mnie więcej niż 11kHz i 8bit nie jest potrzebne. Znając zasady używania USB to nie problem jest to zrobić dla kogoś, kto dobrze zna odpowiedni język. USB ma pewne ograniczania związane z większymi opóźnieniami w porównaniu do centronics, rs232 czy kartami rozszerzeń do PC, ale tu to nie ma większego znaczenia, chyba że będziemy chcieli sterować procesem tłumienia drgań w słuchawkach na poziomie setek MHz i w efekcie ingerować w dump factor wyjścia ;) Ale tak chyba nie ma nigdzie. A może HDAMy działają też na zasadzie odpowiedniego sprzężenia i dyskretnej korekcji?
-
Myslimy juz wlasnie z kolega elektronikiem czy by nie zrobic tego pozadnie. Mozna ng. zaprojektowac male urzadzenie, ktore z pc slaloby sygnal i2s wprost do daca i napisac sterowniki pod ASIO lub Directa. Przeszkoda jest podobnie jak w wypadku Majkela i kolegi czas, gdyz z czegos trzeba zyc. Dziwi mnie w sumie, ze do tej pory nikt nie robi tego pozadnie komercyjnie. Byc moze jeszcze nie czas, bo audiofile raczej nie uzywaja kompa jako zrodla, tak czy siak na 100% to kwestia czasu.
-
U mnie jest w sumie jeszcze dodatkowy układ pośredniczący, ale jest to tylko tymczasowe ogranicznie, bo nie mam bezpośredniego dostępu do kilku złącz, na których zrealizowałem płytę rozszerzeniową z DACiem. Komunikacja po RS232 z nadrzędnym kontrolerem (ATMega). Potem po I2C bezpośrednio próbki do mniejszego AT, a on ma dostęp do wejść DACa, którego projektowałem. Dalej idzie na wzmacniacz.
Nie wiem, czy to jest I2S czy coś innego. Po prostu robiłem tak, jak mówi karta katalogowa i nota aplikacyjna plus własne dodatki. Do tego sterowanie z mikrokontrolera lub z płytki poziomem power down, itp.
Wszystko zależy od tego, co chcecie osiągnąć. Czy idealny zegar dla DACa, czy może szybkość, może upsampling, jaki sposób kontroli pojemności bufora, a może jego całkowity brak. Możliwości jest wiele. Można uzyskać system, który będzie działał w czasie rzeczywistym i opóźnienie będzie rzędu 1 próbki. Wiele rzeczy można osiągnąć w zależności od architektury.
Od kilku lat zajmuję się analizą i syntezą dźwięku i planuję w najbliższym czasie zamienić to w odpowiednią pracę.
-
Jeżeli chodzi o porządną aplikacje USB to dobrym (i nie drogim) przykładem są DACi studyjne.
Obsługują do 24/96, taki Esi/Audiotrak stosuje kość o nazwie Tenor TE7022L, która przerabia sygnał USB na I2S:
http://www2.gfec.com.tw/pro_flypage.php?language_page=english&class1_serial=141&class2_serial=&class3_serial=&p_serial=131
coś takiego chyba jest jitter-free?
-
Nie chcę już zakładać nowego wątku i zapytam tutaj.
Czy znacie jakis projekt hi-dendowego DACa? Czy tak jak różnica między STX a Seasem jest raczej oczywista, jest jakiś DAC o którym można powiedzieć, że znacznie odstaje jakościowo od innego?
Lampucera zbiera dobre opinie, ale obecnie jest tak przelampizowana, że strach.. Poza tym, czy faktycznie różnice muszą się odnosić to tak nieokreślalnych zjawisk jak: przestrzeń, scena, "drive", miękkość, ciepło.
Nie mam mozliwości przesłuchania kilkunastu projektów w powtarzalnych warunkach.
Jak dokonać rozsądnego wyboru przy niewygórowanym budżecie. Ciekwa jestem, czy na przypadku uroku chip-ampów, Asus Xonar ub Prodigy HD2 nie mają sznasy być docelową maszyną w systemie (mó docelowy to PC audio).
----------------------------------------------
Prawdę każdy ma swoją.
-
Najpierw zegar, później DAC. Jedyny Hi-Endowy to PCM1704, wystarczy rozsądnie użyta aplikajca z datasheet lub własna. Ewentualnie AD1865, jedyny problem to dostępność tych układów.
-
@fallow na aledrogo jest DAC dpa
-
brak usb input
-
To karta z wyjściem SPDIF. Do tego nowy zegar (na karcie zwykle i tak jest na kwarcu a nie na generatorze) i problem USB rozwiązany. Chyba ze do laptopa - to niestety tak się nie da.
-
Karta ma i SPDIF i Toslink (EMU1212m) ale nie planuje jej uzywac z roznych wzgledow takze jako transport. Jezeli juz to raczej via I2S.
-
Posluchalem w koncu TDA 1541 i 1543 x 4. Fakt, ze brzmienie jest bardzo muzykalne ale cale szczescie, ze udalo mi sie posluchac wczesniej. To jednak nie jest za bardzo moj kierunek. Fakt faktem, ze implementacje tez nie musialy byc udane bo roznie bywa ale kierunek mysle, ze juz znam. Brakowalo mi lepiej rozciagnietej gory z wieksza iskierka oraz powietrza i holografii.
W takim razie zostaja na placyku DACi na nowszych kosciach - Cirrus, Wolfson, PCMy lub AD.
Na Cirrusie slyszalem juz troche DACow i moze to brzmiec od cieplutko i misiowato do analitycznie i mega chlodno ale na pewno zawsze jest w tym dobre kreowania przestrzeni i powietrze. Podobnie PCMy ktore slyszalem (CECe) oraz AD w Benchmarku DAC
Tak wiec...kazdy ma swoje gusta :)))
Jak dla mnie na placu boju zostaly w zasadzie dwie opcje:
- Lampucera z supportem USB na PCMie pozniej do zlampizowania
- LD DAC_I na Wolfsonach, pozniej do zlampizowania
-
fallow ..to nie sa gusta to sa tysiace godzin spedzonych na sluchaniu muzyki..tylko w ten sposob mozna to docenic...wszystko przed Toba...pamietaj zbyt szybko podejmujesz decyzje....
-
Arek, podejmuje decyzje szybko bo tak w rzeczywistosci nie kreci mnie ciagla zabawa ze sprzetem. Mam juz dosc poszukiwan krolika. Chce po prostu miec co lubie (w jakiejs tam mierze) i juz tylko sluchac muzyki :) Nie interesuje mnie gonienie lub tym bardziej tysiace godzin by cos docenic. Tysiace godzin to mozna zachwycac sie albumem :) Sam najlepiej to wiesz :)) Jest cos w moim obecnym zrodle co po prostu denerwuje mnie z moimi obecnymi sluchawkami i that\'s all.
Na pewno nie bede tysiace godzin sluchal na czyms co juz od poczatku mi sie nie za bardzo podoba :)
-
@fallow, jakbyś miał czas w tedy co ja (a o to teraz trudno), to wpadnij do mnie na krotko ktoregos wieczora do Krakowa. Pokażę Ci jak różnie może brzmieć Lampucera wymieniając tylko op-amp, może się też zorientujesz, że tylko nieliczne dobrze grają, i jak różnie potrafią brzmieć. Mnie zawsze bawi kiedy czytam, jak się dwóch gości przekomarza, który DAC 24-bitowy lepiej brzmi. :) To jest przeważnie udowadnianie, który lepiej znosi kiepskie warunki pracy. Taka moja uwaga na temat większości DIY. Zresztą, jak ma być inaczej, jak gość polutuje coś na paździerzu, a potem rzuca się na kolejną kostkę. Tymczasem ja jadę na CS4397 i nie widzę potrzeby przesiadki. On daje co ma dawać, tylko trzeba umieć to z niego wybrać. I wcale nie uważam, że wszystko z niego wycisnąłem, bo gdyby tak było, to bym się znalazł w gronie tych, co z kwiatka na kwiatek skaczą, a do tej pory nawet nie skosztowali nektaru. ;)
-
..to nie tak ze tysiace z jednym systemem ..te tysiace to cale nasze doswiadczenie muzyczne w zyciu i ono przeklada sie ze wiemy ..ze to jest wlasnie "TO"....caly fun..jak chocby Merdian 207
-
Majkel: Bardzo chetnie, odezwe sie na PW jak sie rozkminie w kalendarzu i moze uda sie cos ustalic :)
Arek: Jest w tym prawda, ja jednak przez lata sluchalem i robilem elektroniczna muzyke na starych AKG i tandetnym zrodle i bylem niezmiernie szczesliwy z tego co slysze. Teorie sa rozne, moim zdaniem sprzet nie jest wcale tak wazny do tego by cieszyc sie muzyka, uwazam siebie za zboczonego w tym wzgledzie :))
-
Ostatecznie zdecydowalem sie na Lampucere Maxi z USB ktore zrobione jest na PCM 2902 :)
-
Czyli jednak. :)
Ja skończyłem i odpaliłem swojego DAC\'a i Lampizatora na E182CC w układzie wtornika anodowego. Jeszcze za krótko na przemyślenia bo gra dopiero 15 min. Czuję już rzeczy, które muszę poprawić ( narazie lampucera mini jest w stockowej formie.
-
U mnie przewazylo to, ze znam mozliwosci DACow na CS4397(8) bo slyszalem juz takich troche i wiem, ze ten DAC moze dac to co ja lubie. Wolfsona po prostu kompletnie nie znam, wiec zostawie go "na kiedys" :)
-
Chodzi mi po głowie ostatio TDA1543 z SRPP na 5n1p na wyjściu.
Co myslicie o takim dacu?
http://cgi.ebay.pl/Mini1543-DAC-TDA1543-DIR9001-NOS-DAC-Kit-Board_W0QQitemZ300348266336QQcmdZViewItemQQptZLH_DefaultDomain_0?hash=item45ee26d760&_trksid=p3286.m63.l1177
Tu schemat:
http://www.pic16.com/soft/TDA1543SCH.pdf
-
Nadaje się do tego.
-
>> jjurek, 2009-09-06 13:51:46
(...) A wtedy może okazać się, że NE5532 nie są takie złe. (...)
Zgadzam sie - wcale nie sa takie zle :)))
-
czy to wygląda dobrze waszym zdaniem?
http://www.ebay.co.uk/itm/Non-Oversampling-DAC-TDA1543-DIR9001-96kHz-SPDIF-Coax-Optical-9V-NiMH-charger-/200763311346?pt=UK_AudioTVElectronics_HomeAudioHiFi_CDPlayerSeparates&hash=item2ebe6d04f2
-
może jeszcze pytanie pomocnicze, czy "2Vpp", jakie ma dawać ten DAC na wyjściu to dużo w porównaniu z takim samym TDA1943 tyle że na lampie?
-
p.s. i gdzie znaleźć jakąś przyzwoitą, również cenowo, obudowę do czegoś takiego, bo ten DAC jest chyba goły?
-
To jest bardzo podstawowy układ pracy tego TDA1543 - z pasywną konwersją. Nie widać tam jakiejś optymalizacji jego zasilania, nie wiadomo czy sam układ będzie mocno czy słabo zniekształcał, bo nie ma możliwości regulacji prądu konwersji ani doboru przetwornika a rozrzut jest raczej spory.
2Vpp wystarczy do wysterowania wzmacniacza o większej czułości, ale na pewno będzie wyraźnie ciszej niż ze zwykłego CD. Tak więc pre tu się przydaje.
Lampa, w zależności od wzmocnienia, będzie dawać kilka razy mocniejszy sygnał. Ten tutaj może wymagać bufora i / lub wzmocnienia, ale nie jest to niczym przesądzone.
Moim zdaniem z aktywnej konwersji można uzyskać więcej ale jest to dużo trudniejsze.
-
>> Molibden
Może wykrzesałbyś trochę energii i zmajstrował nowszą wersję NOS DAC-a PCM56?
Obecnie gram wyłacznie na nim. Po wielu eksperymentach z analogówką grzecznie wróciłem do opampów.
Z proponowanym przez Ciebie zoblem gra lepiej ale niestety trochę szumi.
-
Myślałem jak to rozwiązać. Są 2 możliwości: zrównoleglenie DACów (+3dB SNR przy 2 DACach i wyższy poziom sygnału na wyjściu) oraz niskoszumowy opamp (AD797). Być może proponowana przeze mnie wartość rezystora w ukladzie kompensacji wzrostu impedancji jest również za mała (ale powiedzmy w granicach 30-50%).
Większej liczby (>3) równolegle połączonych DACów nie proponuję bo skala korzyści w stosunku do nakładów pracy jest za mała. A "zwykły" opamp niestety szumi za mocno.
-
Można drugie PCMy- dolutować "na kanapkę"?
Bez żadnych rezystorów izolujących na wyjściu?
Zrównoleglone układy grzeją się bardziej?
-
Można, jest to najlepsze i polecane rozwiązanie. Układy nie grzeją się bardziej i nie są potrzebne żadne rezystory izolujące na wyjściu (szczególnie na wyjściu I_out). Zostawiłbym tylko sobie opcję osobnej regulacji THD drugiego DACa (pinów 14 i 15 nie należy równoleglić) dodatkowym układem kalibracji, poza tym można zmniejszyć o połowę R konwersji w NFB opampa, skoro uzyskiwany prąd będzie 2x większy. W drugim układzie w "kanapce" można nie łączyć pinów 10 ze sobą bo są nie wykorzystywane oraz osobno zewrzeć ze sobą piny 9-11 jako że należą do odrębnego opampa.