Audiohobby.pl

Audio => Słuchawki => Wątek zaczęty przez: mirhon w 01-09-2009, 18:26

Tytuł: Dobre pchełki do ipoda Touch 1gen
Wiadomość wysłana przez: mirhon w 01-09-2009, 18:26
Szukam jakiś dobrych pchełek do w/w.
Koszt tak do 200 zł. Więcej raczej byłoby mi szkoda, chyba że jest coś wybitnego :-)
Miałem ep630, Westone UM2 i bardzo mi odpowiadała raczej ciemna sygnatura tych ostatnich.
Nie chcę ponownie IEM bo jednak nie jestem w stanie dłużej wytrzymać z zatyczkami w uszach, jakieś z pałąkiem mi też nie pasują bo ipoda słucham głownie na wyjazdach i raczej w pozycji horyzontalnej w łożku i dlatego pchełki mi najbardziej by pasowały.
Jeśli jest coś co zagra dobrze z moim ipodem i jednocześnie bedzie miało sygnaturę raczej ciemniejszą/cieplejszą, ale bez rozjechanego basu to proszę podajcie mi jakieś propozycje.
Tytuł: Dobre pchełki do ipoda Touch 1gen
Wiadomość wysłana przez: mirhon w 02-09-2009, 11:30
Sam sobie odpowiem :-)
Wychodzi mi na to że AKG K319 będą w sam raz. Lekko ciemne i sygnaturą ponoć (tak wyczytałem na head-fi) przypominające duże AKG 271.
Chyba zaryzykuję i kupię te pchełki...
Tytuł: Dobre pchełki do ipoda Touch 1gen
Wiadomość wysłana przez: jeycam w 02-09-2009, 12:17
Yuin PK2 albo taniej Vedia SRS-300 (nie żartuję).
Tytuł: Dobre pchełki do ipoda Touch 1gen
Wiadomość wysłana przez: mirhon w 02-09-2009, 12:46
>> jeycam, 2009-09-02 12:17:49
Yuin PK2 albo taniej Vedia SRS-300 (nie żartuję).

Gdzie kupić te PK2 (w Polsce chyba nikt ich nie sprzedaje)?
A co do SRS-300 to z teg co gdzieś wyczytałem są tylko OEM (tzn. razem z playerami)... można je gdzieś kupić osobno?
Tytuł: Dobre pchełki do ipoda Touch 1gen
Wiadomość wysłana przez: jeycam w 02-09-2009, 13:12
PK2 są na stronie producenta www.head-direct.com :) SRSy często natomiast pojawiają się na Allegro, albo forum.mp3store.pl.
Tytuł: Dobre pchełki do ipoda Touch 1gen
Wiadomość wysłana przez: Krzysiek-RMS.pl w 02-09-2009, 14:03
Ja bym polecił AKG k324 lub k330. Czysto grają pełnym pasmem.  
Tytuł: Dobre pchełki do ipoda Touch 1gen
Wiadomość wysłana przez: mirhon w 02-09-2009, 14:13
>> Krzysiek-RMS.pl, 2009-09-02 14:03:29
Ja bym polecił AKG k324 lub k330. Czysto grają pełnym pasmem.

Tylko to są chyba dokoanałówki a ja już mam dosyć zatyczek (miałem Westone UM2)...
Tytuł: Dobre pchełki do ipoda Touch 1gen
Wiadomość wysłana przez: mirhon w 08-09-2009, 09:09
Dorwałem Vedia SRS-300 i faktycznie są bardzo fajne, nie ma porównania do tych od Apple...
Podpiąłem je dla ciekawości do Beresforda 7520 i tam było jeszcze lepiej co może być dowodem na duży potencjał tych pchełek. Reasumując jeśli komuś zależy przede wszystkim na słuchaniu z przenośnych playerów (mnie nie zależy), to z pewnością warto pomyśleć przy tych słuchaweczkach o jakimś przenośnym wzmacniaczu słuchawkowym.
Tytuł: Dobre pchełki do ipoda Touch 1gen
Wiadomość wysłana przez: kopaczmopa w 08-09-2009, 10:17
aaa tam ale UM2 to inny rodzaj zatyczek niz te AKG.
Tytuł: Dobre pchełki do ipoda Touch 1gen
Wiadomość wysłana przez: majkel w 08-09-2009, 10:30
>> mirhon, 2009-09-08 09:09:32
Reasumując jeśli komuś zależy przede wszystkim na słuchaniu z przenośnych playerów (mnie nie zależy), to z pewnością warto pomyśleć przy tych słuchaweczkach o jakimś przenośnym wzmacniaczu słuchawkowym.

Zgadzam się z tym poglądem. Ostatnio przetestowałem jak reagują moje Sony MDR-EX700LP na wzmocnienie. Przede wszystkim zyskuje zejście basu, dynamika i przestrzeń w kwestii wymiaru i realności. Słuchawki skądinąd niedoceniane. Na head-fi jest koleś, który posiada Grado PS1000, Ultrasone E8 i chyba też HD800, i widzę, że miał wcześniej Sennheisery IE8, a teraz ma te Sony. Wszystko to kwestia doboru właściwych końcówek. Mnie się słucha najlepiej z tymi najmniejszymi mimo, iż włożę do ucha także szersze i dłuższe.
Tytuł: Dobre pchełki do ipoda Touch 1gen
Wiadomość wysłana przez: jeycam w 08-09-2009, 21:09
>> mirhon, 2009-09-08 09:09:32
Dorwałem Vedia SRS-300 i faktycznie są bardzo fajne, nie ma porównania do tych od Apple...
Podpiąłem je dla ciekawości do Beresforda 7520 i tam było jeszcze lepiej co może być dowodem na duży potencjał tych pchełek. Reasumując jeśli komuś zależy przede wszystkim na słuchaniu z przenośnych playerów (mnie nie zależy), to z pewnością warto pomyśleć przy tych słuchaweczkach o jakimś przenośnym wzmacniaczu słuchawkowym.

O, widzę że nie jestem jedynym wariatem podłączającym SRS-300 do Beresforda :)