Audiohobby.pl
Audio => Muzyka => Wątek zaczęty przez: zjaryz w 14-04-2008, 21:22
-
Od jakiegoś czasu słucham płyt Cecila Taylora i stwierdzam, że są rewelacyjne. Szczególnie te z towarzyszeniem grupy muzyków. Solowe mniej. Chciałbym porozmawiać na jego temat. Rewelacyjne płyty, według mnie, to 'Student Studes', 'Melancholy', ''Conquistador', "Unit Sructures'...
Czy jest tu jakiś znawca lub fan Cecila Taylora?
-
Zgłaszam sie na ochotnika jako miłośnik Cecila zarówno solo jak i we większych składach
Chciałbym Ciebie namówić abyś spróbował posłuchać solową płytę Cecila The Willisau Concert wydana przez Intakt.To na prawdę kawał wspaniałej muzyki na żywo na fortepian solo.
Pozdrawiam
pp
-
Dziekuje, oczywiście spróbuję dotrzeć do tej płyty i posłuchac...
pozdr
-
A ja się przyznam, że CT należy do kategorii muzyków przeze mnie raczej docenianych niż lubianych. Mam tylko "Unit structures", z paru innych płyt, których słuchałem, najlepsze wrażenie zrobiły na mnie "Student studies" i "Cell walk for Celeste", natomiast generalnie pianista ten stanowi dla mnie pewien problem.
Mam trudności z odkryciem w jego kolejnych dziełach nowych jakości, innych od tych, które znam z wcześniejszych płyt. Być może "nie nadaje na moich falach" i nie potrafię ich wyłapać.
-
Ktoś jeszcze słucha ?
-
Cecil Taylor - nigdy nie potrafiłem się do niego przekonać.
Podobnie jak do Anthony Braxtona który niedawno gościł w Polsce.
Obydwaj muzycy całe życie stoją na czele awangardy do której nie potrafię się przekonać.
W powyższym linku wspólny występ obu panów.
Forumowiczów o słabych nerwach prosimy o nieotwieranie linku.
Miłośnicy Pendereckiego
też mogą mieć problemy :) :) :)
-
Witam
Chciałbym odświeżyć wątek . Od pewnego czasu pasjonuję się free jazzem, improv. itp. jednak muszę stwierdzić, że fortepian w tej muzyce jest raczej zbędnym dodatkiem. Nikt nic już na tym instrumencie nie wymyśli nowego, fortepian jedynie może grać poboczną rolę
pozdrawiam
jarrro