Audiohobby.pl
Audio => Słuchawki => Wątek zaczęty przez: jjurek w 26-04-2009, 21:08
-
...zapraszam do wspólnej zabawy :)
Kto chce posłuchac klonika Grado RA-1?
Swojego się już nasłuchałem więc chętnie puszczę go "w obieg".
Wyślę do pierwszego chętnego, ten do kolejnego i tak dalej...
Jedynym zabowiązaniem "spółdzielców" będzie napisanie wrażeń z odsłuchu i "niekiszenie" wzmaczka dłużej niż (tydzień, dwa, miesiąc ?).
-
Fajna inicjatywa, tylko w przypadku droższych sprzętów polecam ubezpieczać przesyłki.
-
Z chęciom wypożyczę na tydzień.
-
W związku z pytaniami kierowanymi do mnie na PW odpowiadam:
zabawa jest za FREE- jedyne koszty "spółdzielców" :) to zakup baterii niezbędnych do użytkownia wzmacniaczyka a potem wysyłka do następnego chętnego.
-
Wzmacniaczyk wysyłam do titus pullo.
Będzie słuchał na sony mdr- sa1000.
-
Wspaniały pomysł :)
Zapisuję się w kolejkę o ile już istnieje.
Ile linijek \'recenzji\' trzeba napisać po przesłuchaniu, bo raczej nie jestem wylewny ?
WŁ
-
Dzięki uprzejmości jjurek wzmacniacz jedzie do mnie – bardzo się cieszę.
W.luczynski prześlij na priva swój adres po odsłuchach wysyłam do Ciebie.
-
Wzmacniacz doszedł, bardzo dziękuję. Już gra. Wrażenia na razie tylko pozytywne dużo nie napisze, aby uniknąć czy też nie popaść w zbędną egzaltację jaka toważyszy po rozpakowaniu nowego klocka. Na razie zagrałem ulubione piosenki Rene Marie teraz wałkuję Art Ensemble Of Chicago w porównaniu do Holdegron–a dźwięk jest cieplejszy, pełniejszy bardzo podoba się mi się bas.
-
Witam ja także wpisałbym sie na listę kolejkową ,/ew porównanie do Forum608II i Denona Ah-d2000 z M.mod/ Pozdrawiam
-
Dobra, wpisuję się i ja jeśli można. Porównanie do moonlighta.
-
Zacznę od podsumowania klon Grado to urządzenie dobre. Choć ostudziłem się jak zobaczyłem ceną oryginalnego wzmacniacza, no cóż takie życie. Sprowokowało mnie to do szukania wad i bardzo krytycznego podejścia. Praktycznie jedynego, czego mi by brakuje to ciut więcej swobody na wysokich tonach (a Sony ze świetnej prezentacji tego zakresu słyną). Te wybrzmiewają zbyt krótko nie mają nośności czy aury brak tu jest po prostu światła. Blachy przez to nie mają swojej dźwięczności są zbyt szare. Pokombinować oczywiście można ze źródłem, choć wydaje mi się, że Vincent ułomy nie jest czy też kablami (oj dużo to kombinowania). Natomiast fantastycznie brzmią wokale i świetnie jest prowadzony bas, choć przy słuchaniu muzyki elektronicznej odczułem już jego niewielkie podbicie. Ten wzmacniacza swoisty driver i fan słuchania klona jest bardzo duży. Może nie jest trudno wrócić do Holdegron –a ale ten na początku wydaje się zimny odchudzony po chwili sterylny a później już wiesz, że nic od siebie nie dodaje jednak jakbym miał wybierać bezwzględnie zostawiłbym u siebie wzmacniacz Grado.
PS
Moje doświadczenia ze sprzętem słuchawkowym są nikłe. Hi-Endu słuchawkowego w ogóle nie znam, więc proszę o wybaczenie skromności powyższego opisu. Pozostaje mi się cieszyć muzyką jeszcze przez parę dni – wzmacniacz z bateriami jak nie padną podam dalej w poniedziałek lub wtorek.
-
Dzięki autorowi wątku i idei "spółdzielni" miałem okazję posłuchać klona wzmacniacza słuchawkowego Grado RA-1. Bardzo dziękuję za tą możliwość. Wzmacniacz od Titus pullo przyszedł szybko z działającymi do dziś bateriami.
Sprzęt:
- słuchawki: Grado GS-1000, Sennheiser HD 650, CAL, oryginalne Sony z zestawu MiniDisk
- źródła: MBL 1531, Denon DCD 1500AE, MiniDisk Sony MZ-G755 R (w skrócie MD)
- wzmacniacze: Antique Sound Lab Twin Head Mark II (lampy Emission Labs), klon Grado RA-1, Denon PMA 1500 AE
- płyty:
Diana Krall "The girl in the other room"
Katie Melua: "Collection"
Możdżer/Danielsson/Fresco: "Live"
P. Jaroussky: "Carestini"
Chopin: Polonezy, Etiudy - Wydanie Narodowe
M. Biliński: "Best"
W. Pawlik: "Tykocin"
Nie umiem pisać dokładnych recenzji sprzętu audio. Jestem w stanie natomiast zdecydować co mi
się podobało a co nie. Inni oczywiście mogą mieć odmienne odczucia.
Zatem:
1. Generalnie wzmaczniacz grał ładnie.
2. Przy dobrym źródle i dobrych słuchawkach (MBL + Grado) różnica pomiędzy wzmacniaczem TwinHead a klonem Grado była znacząca. Oczywiście nie tak duża jak różnica w cenie. Wszystkich elementów dźwięku porządanych przeze mnie (a których nazwać nie potrafię) było więcej w TwinHead w porównaniu do klona.
3. Im mniej wysublimowane źródło i słuchawki tj. w kierunku minidysku i CAL, różnice były mniejsze, zawsze jednak zauważalne.
4. Klon wzmacniacza Grado potrafił zmienić słuchawki oryginalne z MD w lepszym kierunku i zgrabnie napędzić zestaw: MD + CAL. Nie dało się jednak w tym układzie słuchać muzyki poważnej, szczególnie fortepianu.
5. Byłem zdziwiony, że klon Grado całkiem dobrze wysterował Grado GS-1000.
6. Klon Grado pracował też ładnie jako wzmaczniacz sygnału z CD Denon. Zdecydowanie lepiej niż dziurka z CD lub dziurka ze wzmacniacza Denon.
7. Minidysk jest bardzo kiepskim źródłem dźwięku, mimo przegrywania płyt z oryginałów za pomocą kabla światłowodowego.
Z pewnością to porównanie uświadomiło mi kilka spraw. Po pierwsze muszę zbudować dobry system przenośny, po drugie: MBL+TwinHead+Grado GS-1000 to "mój" zestaw do słuchania muzyki. Po trzecie i najważniejsze gdyby klon wyglądał ładniej i kosztował do kilkuset złotych kupiłbym go jako drugi wzmaczniacz słuchawkowy, szczególnie do krótkiego czasu słuchania, kiedy nie chce mi się włączać i rozgrzewać TwinHeada.
Powyższa opinia jest oczywiście bardzo subiektywna, może też w przyszłości ulec zmianie.
Jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję za wypożyczenie urządzenia.
Czekam na opinie innych "działaczy spółdzielni".
Poproszę Mikado o podanie adresu na PW w celu wysłania dalej tego dzielnego małego wzmacniacza.
Włodek Łuczyński
-
Czy jest ktoś następny w kolejce czy mam odsyłać do autora już? (Wysyłka wtorek, środa)
-
Jeszcze ja chciałbym posłuchać.
-
ja również poproszę wzmaka do odłuchu... z góry dziękuje
-
Switch, jak wypadło porównanie do Moonlighta SL2?
-
Majkel, napiszę kilka zdań jutro wieczorem. Dzisiaj i jutro będę jeszcze słuchał, bo na razie zrobiłem to bardzo pobieżnie.
-
A tak swoją drogą, to mam pożyczonego modyfikowanego foruma608 i z tych dwóch (Moonlight, Forum) wolę Moonlighta.
-
Czy gdzieś w Polsce mozna kupić chip na jakim zbudowany jest Grado czyli JR4556?
-
>>Paszekohttp://sklep.avt.pl/p/pl/45192/uklad+scalony+njm4556jrc4556.html
-
Dzięki! Dlaczego google nic mi nie wynalazły to nie mam pojęcia...
-
Witam wszystkich. Bardzo dziękuję Koledze Jjurkowi za umożliwienie przesłuchania klona. W założeniu miałem go porównać do Forum608II ze słuchawkami Denona Ahd2000 z Markls mod ale ze standartowym kablem. Zaznaczam że jestem dopiero początkującym " słuchawkowcem" a foruma nabyłem jakiś miesiąc temu z drugiej ręki po prostu na początek aby sprawdzić jak to smakuje więc proszę tak odbierać moją opinię. Opiszę krótko tylko wrażenia z przesłuchania grado , jeśli wejdę w posiadanie jakiegoś trzeciego wzmacniacza może zweryfikuję swoje wrażenia ale na razie muszę uznać iż mój egzemplarz Foruma może być uszkodzony albo wyrażnie nie zgrał się ze słuchawkami/ mam problemy z niskimi częstotliwościami/
Wracając do klona to pierwsze słowo jakie znajduję to to, że słucha się bardzo przyjemnie i miło może bez porywów ale biorąc pod uwagę cenę złożenia egzemplarza diy/ jak to gdzieś wyczytałem na poziomie 10 złotych/ to nie ma się co zastanawiać bo chyba warto. Ciekawi mnie tylko porównanie do orginalnego Grado jakie są różnice.
Pierwsza na talerz powędrowała Diana Krall z ostatniej płyty i było w sumie nijako , miałem zakończyć więc na Eileen Farrell śpiewającej Aleca,a Wildera /Reference Recordings 1990/ i tu wyrażna różnica w jakości nagrania i tłoczenia!! ładnie słychać oddech studia/ Forum jakby odcinał to pasmo/. To samo w New York Reunion -McCoy Tynera /Chesky Records 92/ i Misty- Tsuyoshi Yamamoto Trio jakbym słyszał wyrażnie oddzielone instrumenty zebrane przez rózne mikrofony na tle szumów taśmy. Bardzo ładnie słychać instrument prowadzący na tle akompaniamentu rozłożonego w tle w Mood in Japan / Victor Co of Japan 66/ Może bez zbytniego wnikania w szczegóły ale bardzo muzykalnie / jednak różnice w podpięciu silnika gramofonu bezpośrednio do gniazdka i przez neela słychać/ Brak sieci w tle słychać ale można stracić kasę na baterie /-mój preamp też zasilany 9v /tu uwaga zmiana na świeże baterie owocuje jakby lepszym pogłosem a może to tylko sugestia?
Bardzo jestem ciekaw co można usłyszeć przez sprzęt wysokich lotów.
Proszę o ewentualne wybaczenie i wzięcie pod uwagę iż jestem początkujący ale fajnie mi się słuchało. Pozdrawiam
-
>>Paszekobo google "nie googlają" tak głęboko ;)
-
Nie miałem okazji dłużej posłuchać klona Grado RA-1, ale parę zdań na ten temat napiszę.
Na początek jeszcze, dziękuję uprzejmie jjurek za możliwość odsłuchania tego amplifiera.
Wzmacniacz charakteryzuje się zaskakującym dźwiękiem, jak na jego wnętrze. Nie nastawiałem się na jakieś szczególne doznania, a jak się okazało nastawienie było złe. Dźwięk jest przyjemny, nie ma jakiś wielkich wad, które dyskwalifikowały by ten wzmacniacz czy też poniewierały muzykę.
W porównaniu do Moonlighta największymi grzechami klona Grado były niezbyt dobra kontrola dołu. Lubiał sobie tu i ówdzie czasem zabuczeć. Ponadto nie grał tak swobodnie, otwarcie. Dźwięk był jakby trochę ściśnięty sznurkiem. Jednak jeśli skupiałem się na muzyce, a nie dźwiękach to nie wadziło to na tyle, żeby słuchać bez przyjemności.
Chciałem jeszcze o jednym aspekcie napisać, ale mi z głowy wyleciało. Jak sobie przypomnę to dopiszę.
Sprzęt to CAL i Zhaolu D2.5C (lekko przerobiny)
-
Witam,
Wczoraj dotarł do mnie klonik no i troszke go pomęczyłem różnymi fajnymi dźwiekami.
Starałem się posłuchać na nim bardzo różnorodnej muzyki, zarówno dawnej jaki i współczesnej, wydawnictw starych i nowych, przez Jordi Sawalla, Jarreta, the beatles, rolling stones, vadra, prodigy i jeszcze trochę.
Sprzęt towarzyszący to Meridian 506.20, Grado RS-1 i SR60, Sennheiser hd600, wzmaki słuchawkowe: klon SOHA II, creek obh-11 + obh-2 oraz wzmacniacz na kościach BB z zasilaniem akumulatorowym, kabelki Kimber KCAG i Albedo Flat 1.
Po tym dośłwiadczeniu mogę napisać, że klon Grado RA-1 to bardzo uniwersalny wzmacniacz i bardzo bezpieczny ewentualny zakup lub konstrukcja DIY.
Tzn. wzmacniacz gra przyjemnie, dźwięk ma ładne nasycone barwy, nic nie razi, nic nie drażni, jest wystarczająco głośno i czysto, ale w bezpośredniej konfrontacji z konstrukcją na scalakach BB od pierwszych dżwięków da się wychwycić słabszą kontrolę basu, bardziej "dwuwymiarowy" ściśnięty dźwięk, mniejsze tempo, mniej powietrza (a w zasadzie jego brak) wokół instrumentów. Za to barwa dźwięku jest bardziej nasycona i klon więcej wybacza słabszym realizacjom nagrań. BB potrafi czasem zmęczyć ucho swoim "krzykiem" na gorzej nagranych płytach.
Porównania Klona RA-1 i Klona SohaII nie napiszę bo mija się to z celem, wzmacniacze dzieli przepaść jakościowa. Jest to bardzo wyraźne na RS-1. Nigdy nie zestawiłbym RA-1 z RS-1.
Bardzo ciekawie jest za to z SR60.
Moje zdanie jest takie, że gdybym miał zbydować sobie tani systemik słuchawkowy, oparty np o sr60 to pewnie wybrałbym jako wzmacniacz tego klona, ale tylko klona. Cena oryginału to nieporozumienie.
Gdybym musiał kupić wyrób oryginalny w sklepie i miałby to być np RA-1 lub OBH-11 wybrałbym RA-1.
JJurek, wielkie dzięki za możliwość zapoznania się ze wzmacniaczem.
Proszę następnego w kolejce o przesłanie danych do wysyłki.
-
JJurek, wielkie dzięki za udostępnienie wzmacniacza :)) Idea naprawdę super...
SPRZĘT TOWARZYSZĄCY: Pioneer pds-06, Forum608, interkonekt burmester audiosysteme i Sennheizer HD600, akg K414P, Kondycjoner sieciowy DIY
MUZYKA: po prostu dobra :)) Deutsche grammophon - Messiash, Telarc - the moddy waters tribute with special guests, harmonia mundi - la folia de al spagna-gregorio paniagua, reference recordings - trittico- frederick fennell,
wea-Phil Collins- but seriously, universal -rammstein -rosenrot, emi-iron maiden-fear of the dark.
WYKONANIE- nie istotne bowiem jest to model testowy :))
Jeżeli chodzi o jakość dzwieku to można z całą stanowczością powiedzieć ze dzwięk klon r1 jest dużo lepszy ok każdej znanej mi dziurki we wzmacniaczu czy cd. Jak zwykle cała zabawa dotyczy zarówno charakteru brzmenia jak ilości tak lubianych przed wszystkich smaczków. Brzmienie można określic w kilku słowach jako lekkie, zwiewne, bez mięssa w niskich partiach ale z zaznaczonym basem bez przesady. Czasami w bardziej skomplikowanych partiach basowych... gitara bębny , kontarabas było go stanowczo za mało co przekłada sie lekkie brzmienie, Wzmacniacz oddaje akustykę sali niestety nie tak głęboką jak można byłoby się spodziewać. Przestrzenność raczej bym określił jako 2D niestety tego trzeciego wymiaru gdzieś brakuje. W muzyce poważnej miałem wrazenie że siedzę za daleko jakby mi jakieś szczegóły uciekały.Co ciekawe kolega Tomek napisał że nigdy by nie podłączył do klona grado z rs-1. Słuchałem w warszawie w salonie orginalnego produktu grado r-1 i cd vincent i podłaczałem słuchawki grado rs-1 i gs1000 i powiem szczerze że przestrzeń w tym ostatnim połączeniu (gs1000) rzuciła mnie na kolana, woklistka z samplera reference rekocording była tak rzeczywista i obecna jakby stała przede mną :)) w tej konfiguracji... słuchać było małość niskich czestotliwości... bas był dobrze zaznaczony w przestrzeni ale miał za mały wymiar ilościowy. Wysokich jak to w grado nie brakowało... brzmienie bardzo sterylne ale z pewnymi niedostatkami wybrzmiewania talerzy czy innych przeszkadzajek. W muzyce rockowej czy metalowej był rytm ale ognia nie było. Natomiast wszystkie spokojne nagrania akustyczne, muzyka filmowa czy elektroniczna miały swój czar i miło sie tego słuchało. Ważne jest również to że słucha sie muzyki z tego wzmacniacza w sposób relaksacyjny.... można go słuchac godzinami ale nadmiernych ekscytacji nie znajdziemy. Podsumowując rewelacyjna jakość za małe pieniądze. Gdybym miał zakupic orginalny produkt grado R1 to napewno nigdy bym go nie kupił ale diy do 100pln z ładną obudową jest propozycją bezkonkurencyjną. Napewno sobie zrobię ten wzmacniacz i podłaczę go laptopa czy innego przenośnego odtwarzacza audio. W parze z tanimi słuchawkami np. typu grado sr60 czy sr 80 byłby to duet nie do pobicia. Podłączałem również tanie akg 414 i było naprawde fajnie. Jeżeli ktoś dopiero wchodzi w świat słuchawek to propozycja dla niego..
PYTANIE: czy ktoś chce jeszcze posłuchać klona (jeżeli tak to prosze namiary do wysyłki) czy mam odesłać do właściciela??
-
Spółdzielnia słuchawkowa została rozwiązana :).
-
jjurek
Dziękujemy bardzo za udostępnienie wzmaka.
Czy możesz napisać jakie wznioski wyciągnąłeś z działania spółdzielni ?
Włodek
-
a szkoda jjurek bo chertnie bym posluchal klonika :(
-
Powiem więcej, chętnie bym posłuchał, a nawet zamówił jakiś wzmacniacz do moich HD600.
Jestem początkującym słuchawkowiczem i myślę o rozbudowie mojego systemu o wzmacniacz. Na razie słucham ze zwykłych dziurek: CD Marantz CD6002 i wzmacniacza Rotel RA-04 (w tym drugim dziurka jest chyba lepszej jakości). Założyłem nowy wątek na audiostereo w którym prosiłem o poradę http://www.audiostereo.pl/Budzetowy_Marantz_CD6002_jako_transport_56834.html
Może coś doradzicie co niedrogim kosztem polepszy mi dźwięk w tych słuchawkach?
-
Możesz posłuchac Forum II , wypożyczyć Beresford 7520 i posłuchać , jak nie bedzie " pasował " to go zwrócisz :)
-
o Forum II to nie wiedziałem. Kto wypożycza ten wzmacniacz?
-
ok, chyba juz wiem do kogo sie zwrócić z pytaniem :)
-
>> w.luczynski
Nie próbowałem nawet wyciągać wniosków :)
Potraktowałem to jako zabawę dla wszystkich chętnych.
Jak będę miał trochę czasu (jesienią) to zmajstruję znowu coś "objazdowego".