Audiohobby.pl
Audio => Muzyka => Wątek zaczęty przez: konto_usuniete w 19-03-2009, 14:07
-
Mam ktoś może przypadkowo nadmiarowe bilety na koncert Barberowej w poznańskim Eskulapie 1.04 ?
Dopiero wczoraj dowiedziałem się o tym koncercie a biletów oficjalnie brak. :-(
-
Temat już nie jest aktualny. Bilety udało się zdobyć. :-)
-
Właśnie wróciłem z koncertu Patricii Barber w poznańskim Eskulapie. Sala wypełniona po brzegi. Sam koncert trwał ok 1.5 godziny i raczej nie zawiódł moich oczekiwań. Pierwsze 3, mniej znane utwory, gdzie widać było, że muzycy się dopiero rozgrzewają, jakoś nie porwały zbytnio publiczności. Później było już swobodniej, z większym wygarem i więcej znanych kawałków z płyty Mitologies, które rozruszały publikę. Sama Barberowa w niezłej formie jednak momentami były pewne potknięcia i opóźnienia w zgraniu się muzyków w leaderką, jak to czasami na koncertach bywa. Tak czy inaczej koncert mogę zaliczyć do udanych, chociaż spodziewałem się odrobiny więcej, chmmm....sam nie wiem czego...może dłuższego koncertu, z większą ilością Barberowych hitów.
Z techniczny spraw, na które chyba tylko chorzy audiofile zwracają uwagę, to stosunkowo głośny przydźwięk, który trochę przeszkadzał w bardziej melancholijnych utworach. Przepraszam za jakość zdjęć ale mój aparat niestety niema stabilizacji a statywu nie dało się wstawić.
-
.
-
Gustawie, gratuluję!
Byłem na koncercie PB w Gdyni podczas Ladies Jazz Festival. Koncert zarejestrowany przez TV - można go czasami obejrzeć w TV Kultura. Polecam.
-
>> Gustaw, 2009-04-01 23:53:10
Tak czy inaczej koncert mogę zaliczyć do udanych, chociaż spodziewałem się odrobiny więcej, chmmm....sam nie wiem czego...może dłuższego koncertu, z większą ilością Barberowych hitów.
-----> No właśnie czegoś brakowało a czego? Jak dla mnie brakowało precyzji, świadomości formy. Za dużo przypadkowości jak dla mnie. Realizacje na CD Patrici przyzwyczaiły mnie do fantastycznej logiki prowadzenia utworu, do klarowności przekazu.... A na koncercie trochę się to rozłaziło i zalatywało chałturą.... Nagłaśnianie nagłośnionych instrumentów dla mnie jest paranoją ale cóż .... sala nie była tak duża by dogłaśniać muzyków dodatkowymi głośnikami ustawionymi po bokach sali. Skutkiem taki zabiegów był nieczytelny w wielu miejscach kontrabas czy fortepian. I jak tu się zachwycać improwizacją na kontrabasie jak słuchać bełkot.... a nie dźwięki.... Ze smutkiem stwierdzam że wolę płytę niż taki koncert jak w Eskulapie. Mi się marzy posłuchanie takiego zespołu bez dodatkowego nagłośnienia... wtedy to ma zdecydowanie większy sens
-
Kilka lat temu byłem na koncercie PB we Wrocławiu w ramach JnO. Było świetnie muzycznie a dźwiękowo to był jeden z najlepszych setów jakie słyszałem. ZAWSZE wysokiego poziomu muzycznego i dźwiękowego można się spodziewać podczas Bielskiej Zadymki Jazzowej. Czy to w Teatrze czy w klubie Klimat - dźwięk jest conajmniej bardzo dobry. W ciemno polecam kilkudniowy zimowy urlop w Bielsku w lutym 2010 .