Audiohobby.pl
Audio => DIY => Wątek zaczęty przez: konto_usuniete w 15-03-2009, 13:24
-
W moim kondycjonerze (konstrukcja DIY, z ręcznie nawijanym trafem) mam buczące trafo. Chciałbym je czymś zalać.
Pytanie tylko czym ?
-
Nie proszę oczywiście o podpowiedzi typu - kawa, kompot, piwo albo jogurt, bo to akurat wiem ;-)
-
a jakie trafo? zapewne toroid? i jaki duży?
można zalać czymś epoksydowym (dość tanie ale wada jest taka, że jest to twarde) albo czymś bardziej elastycznym
no i żeby dobrze zalać powinno to się robić próżniowo czego w domku tak łatwo nie zrobisz
-
Mozna sprobowac zalac klejem zywicznym (na bazie zywic poliestrowych) z dodatkiem plastyfikatora - dodatku , sprawiajacego ze po zaschnieciu klej jest bardziej elastyczny . Kleje te stosuje sie do laczenia elementow narazownych na roznokierunkowe i zmienne obciazenia np do klejenia elementow kadlubow lodzi . Popytaj w sklepach zeglarskich .
WaldeK
-
Otworzyłem swój kondycjoner i buczy to dziwne trafo po lewej.
-
Gustaw, a moze wystarczy odkręcic, dac jakaś podkaldkę gumowa i porządnie skręcić ?
-
jak tam sieciówa srebrnoteflonowa ?
-
>> lancaster, 2009-03-15 14:11:43
jak tam sieciówa srebrnoteflonowa ?
Dzisiaj zaczynam "badania naukowe" nad sieciówką.
PS. Słuchałem jeszcze wczoraj wieczorem, na mniejszych poziomach głośności, i to buczenie z kondycjonera jest naprawdę wkurzające.
-
Gustaw,
Żywica epoksydowa, ale jeżeli rdzeń jest słabo skręcony to może nie pomóc. Na fotce nie widzę, rdzeń jest z blach? I tak pisze Marek spróbuj go przykręcić do obudowy luźniej, przez jakieś gumowe podkładki od dołu i góry.
------------------------------------------------------------------------------------------------
Prawdziwa głupota za każdym razem pokona sztuczną inteligencję.
-
Bacek,
Spróbuję i jednego i drugiego - podkładki plus zalanie. Zobaczymy czy to coś da.
-
boję się, że jeśli to uzwojenie buczy to proste zalanie nie pomoże (drut jest za cienki i za gęsto upakowany i żywica nie spenetruje dobrze przestrzeni)
-
A tak jak pisał WaldemarK, polimerowe są tańsze i łatwiej dostępne, nawet w poznaniu da się kupić.
------------------------------------------------------------------------------------------------
Prawdziwa głupota za każdym razem pokona sztuczną inteligencję.
-
Tylko jak już zdecydujesz się na zalewanie to już kaplica, więc najpoerw zrób wszystko inne.
------------------------------------------------------------------------------------------------
Prawdziwa głupota za każdym razem pokona sztuczną inteligencję.
-
Ok. Dzięki panowie.
-
jeśli masz już puszkę na trafo to może luki wypełnić szpachlą (koszt ok 12 zł)
pamiętaj żeby NIE zalewać klejem vikolo podobnym.
-
Nawiń to trafo jeszcze raz ale porządniej,lub wymieńna dobrze nawiniete i skrecone.Takie polewanie paczków lukrem tutaj nic nie pomoże, gdyż drgania są generowane także w środku. Po zalaniu trafo będzie Ci się na dodatek bardziej grzało gdyż będzie gorse odprowadzenie ciepła.
Żle skrecone trafa mnie przesladowały od dziecka :) straszne g. przy cichych pomieszczeniach i słuchaniu muzyki nawet w słuchawkach zamkniętych
Rafaell
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kryzysu nie ma, to tylko paru cwaniaczków sięga po naszą własność
-
Akurat to trafo słychać nawet w głośnym pomieszczeniu.
------------------------------------------------------------------------------------------------
Prawdziwa głupota za każdym razem pokona sztuczną inteligencję.
-
No to jak widzę, jedyne jego zastosowanie może być w pompce do akwarium ;)
Rafaell
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kryzysu nie ma, to tylko paru cwaniaczków sięga po naszą własność
-
Rafaell, mam akwarium i nie wyobrażam sobie :)
ezeli ono faktycznie bardzo buczy to po prostu e wymienic ?:)
-
Coś mi się widzi, że będę musiał poważnie porozmawiać z konstruktorem. :-(
Dochodzę do wniosku, że to trafo faktycznie trzeba wymienić lub przewinąć a wszelkie rozwiązania z zalewaniem to chyba ślepa uliczka.
-
Może nie ślepa uliczka ale raczej zwieńczenie dzieła. Spróbuj najpierw z podkładkami, ta ani robota ani koszt na start. A na początek trzeba by namierzyć co brzęczy rdzeń czy uzwojenie.
------------------------------------------------------------------------------------------------
Prawdziwa głupota za każdym razem pokona sztuczną inteligencję.
-
W razie czego to będę dziś w Castoramie i kilka grubych, gumowych albo silikonowych kranówek mogę Ci kupić.
------------------------------------------------------------------------------------------------
Prawdziwa głupota za każdym razem pokona sztuczną inteligencję.
-
>odporność na temperaturę (oczywiście w zależności od rodzaju silikonu)
Problemem może być nie odporność silikonu na temperaturę a odprowadzanie przez niego ciepła. Zrobienie trafo termosu raczej nie jest najlepszym pomysłem.
------------------------------------------------------------------------------------------------
Prawdziwa głupota za każdym razem pokona sztuczną inteligencję.
-
Koledzy i cóz Wy chcecie wytłumić pomyślcie częstotliwość 50 Hz i ich harmoniczne i subharmoniczne. Szczególnie te drugie przechodzą przez prawie każdy materiał jak przez masło. Koszt tłumienia wielokrotnie przekroczy koszt zrobienia nowego dobego trafa. Sory, robota o kant dupy
Rafaell
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kryzysu nie ma, to tylko paru cwaniaczków sięga po naszą własność
-
Tu nie chodzi o tłumienie dźwięku ale o redukcję drgań w celu zmniejszania wydzielania tego dźwięku.
------------------------------------------------------------------------------------------------
Prawdziwa głupota za każdym razem pokona sztuczną inteligencję.
-
Ja z chęcią zalał bym klona Shigarakiego ale podejrzewam że płytka przestanie się kręcić.
------------------------------------------------------------------------------------------------
Prawdziwa głupota za każdym razem pokona sztuczną inteligencję.
-
>> Bacek, 2009-03-20 11:41:21
Tu nie chodzi o tłumienie dźwięku ale o redukcję drgań w celu zmniejszania wydzielania tego dźwięku.
Jak Ty sobie wyobrażasz zamocowanie na stałe drgających w środku drutów,czy blach trafo bez odwiniecia zewnętrznej warstwy i dotarcia do nich (żródła dżwięku) ?
Rafaell
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kryzysu nie ma, to tylko paru cwaniaczków sięga po naszą własność
-
Nie wyobrażam sobie, toteż radzę/radziłem najpierw zrobienie wszystkiego innego (przewinięcia, spasowania rdzenia) przed zalewaniem. Swoją drogą część uzwojenia jest tam na wierzchu, rdzeń sam też może brzęczeć więc tu kontakt z tym co drgania ogranicza (nawet na części powierzchni) może trochę pomóc ale oczywiście lepiej zacząć od podstaw. Jak z komputerami, jak się nie da cichych wiatraków i dysku to obudowę można tłumić do woli a i tak człowiek nie będzie zadowolony z rezultatu.
------------------------------------------------------------------------------------------------
Prawdziwa głupota za każdym razem pokona sztuczną inteligencję.
-
Krok 1: sprawdzić, czy trafo wymontowane i wiszące tylko na przewodach jak najdalej od obudowy i wszelkich powierzchni metalowych nadal burczy? Jeśli nie, trzeba zrewidować sposób jego montażu, bo się biedny męczy produkowaniem prądów wirowych w obudowie.
Krok 2: skombinować autotransformator (wariak) regulowany, ustawić, żeby "powtarzał" napięcie z sieci, a potem zjeżdżać powolutku słuchając, czy buczenie nie znika. Jeśli znikło na napięciu niższym niż z sieci, przykładowo 210V, to znaczy że transformator jest zbyt oszczędnie zaprojektowany i trzeba go zamienić na lepszy, albo niech go poprawią dodając zwojów zwłaszcza na uzwojeniu pierwotnym.
Krok 3: wprawne ucho rozpozna, czy brum pochodzi od rdzenia, czy od luźnych uzwojeń z grubszego drutu. Jeśli to drugie, można spróbować zalewę poliuretanową, bo epoksyd to przeżytek, do tego cięższy i twardszy. W obydwu przypadkach lepiej się nie popaprać utwardzaczem - ten od epoksydu wywołuje u niektórych alergie skórne, a ten miodowy specyfik do poliuretanu zawiera izocyjaniany, szczególnie niepolecany kobietom w ciąży. ;) Po utwardzeniu się żywica nie stanowi żadnego zagrożenia ekologicznego.