Audiohobby.pl
Audio => Ogólnie o audio => Wątek zaczęty przez: Dudeck w 19-12-2008, 11:17
-
Z iloma ludźmi się spotykam z tyloma rodzajami opcjami mam do czynienia - lutować końcówki przewodów czy nie lutować ?
Jedni i drudzy na potwierdzenie swoich tez mają po kilka argumentów od ręki - od stanowczego nie po absolutne tak ( i najlepiej srebrem go ) .
?
-
A ja uzywam srebrnych kabli ktore sa wlutowane prawie ze do plytek koncowki :).
Niezastapione hard corowe rozwiazanie.Do kolumn tez polecam.
-
polaczenia zaciskane sa lepsze od lutowanych, mniej przejsc metal-inny metal. Klopot jednak z nimi jest taki ze jesli faktycznie ma byc lepiej nalezy je zaciskac odpowiednimi narzedziami, kombinerki/imadlo to nie jest rozwiazanie
-
W samym wzmacniaczu masz conajmniej kilkanaście (licząc tylko te, przez które biegnie sygnał) złącz metal-metal w postaci lutów, które to luty w dodatku są stopami (to dobrze czy źle)? Dlaczego akurat na tym ostatnim ma nam szczególnie zależeć?
Oczywiście można pozamieniać wszystkie luty w całym torze (źródło, wzmacniacz) na owijane: http://en.wikipedia.org/wiki/Wire_wrap
Serdecznie polecam ;)
--
There are 10 kinds of people: those who understand binary and those who don\'t.
-
> W samym wzmacniaczu masz conajmniej kilkanaście (licząc tylko te, przez które biegnie sygnał) złącz metal-metal w
> postaci lutów, które to luty w dodatku są stopami (to dobrze czy źle)? Dlaczego akurat na tym ostatnim ma nam
> szczególnie zależeć?
nic takiego nie napisalem. Pytanie brzmialo "ktore polaczenie jest lepsze" - wiec dalem na nie odpowiedz.
-
Najlepsze jest lutowane, dobrze polutowane. Gdyż zaciskane połączenia na skutek złącz metal-metal za pomocą elektrolitów śniedzieją... A w połączeniu lutowanym tego nie masz. W owijanie kiedyś się bawiono, bo nie było złącz. teraz do tego mamy złącza. Lutowanie srebrem, to trochę pic na wodę - jakoś mi się nie widzi lutowanie kabelka 2,5mm2 palnikiem i kwasem...
-
> Najlepsze jest lutowane, dobrze polutowane. Gdyż zaciskane połączenia na skutek złącz metal-metal za pomocą
> elektrolitów śniedzieją... A w połączeniu lutowanym tego nie masz.
a mozesz wyjasnic dokladniej co jest elektrolitem i jakiego typu reakcje zachodza? Bo mnie sie zawsze wydawalo ze polaczenie zacisniete to 2 styki metal-inny metal mniej. Tzn. zacisniete to metal1-metal2 a lutowane to metal1-lut i lut-metal2, dodatkowo lut ma zwykle wyraznie gorsza przewodnosc niz 2 przewodniki ktore laczymy
Zawodowo mam dosc czesto stycznosc z dosc sporymi pradami (100-200A DC) i tam polaczenia sa zazwyczaj zaciskane lub skrecane (trzeba uwazac na rodzaj srub, podkladek, nakretek - jak sie da np. stalowa srube zamiast mosieznej albo czegos nie dokreci to szybko mamy usterke bo polaczenie sie przegrzewa etc).
-
Hmm , zastanawia mnie jedna rzecz - nikt tutaj nie mówi o zwiększeniu efektu "kondensatora" poprzez dokonanie zalutowania końcówek kabli ?
-
rozwiń swą myśl
jeśli nawet zalutowanie zwiększy (zmniejszy?) pojemność to będą to pF
-
z lutowaniem jest jeden problem
jest seriously uncool, po prostu - "kto ma luty temu wiszą gluty"
-------------------------------------------------
hmmm...
-
Na ten temat rozmawiałem swego czasu z gościem , którego sprzęt pod względem ceny mógł konkurować z kamienicą , w której był ulokowany :) .
A chodziło mu mniej więcej o coś takiego jak : lutowanie końcówek przewodów głośnikowych owocuje : zwiększeniem pojemności przewodu a co za tym idzie w konsekwencji zwiększeniem wpływu na ogólną impedancję i stratność przewodu jak też i spowodowanie tym strat pojemnościowych prądu ( tym wyższe im wyższe są przenoszone częstotliwości ) ; zwiększenie indukcyjności czyli zwiększenie adekwatnie do tego tłumienia wyższych pasm dźwięku a także spowodowanie przesunięć fazowych .
-
Zmierz pojemnosc i porownaj,nic takiego nie zachodzi.
-
Z jakiego niby powodu miałaby się zwiększyć pojemność (uniemożliwiając bezpośredni odbiór stacji FM na samym wzmacniaczu z głośnikami :P) i indukcyjność?
--
There are 10 kinds of people: those who understand binary and those who don\'t.
-
Czyli to kolejny mit ?
-
>> Dudeck, 2008-12-22 18:21:28
Na ten temat rozmawiałem swego czasu z gościem , którego sprzęt pod względem ceny mógł konkurować z kamienicą , w której był ulokowany :) .
A chodziło mu mniej więcej o coś takiego jak : lutowanie końcówek przewodów głośnikowych owocuje : zwiększeniem pojemności przewodu a co za tym idzie w konsekwencji zwiększeniem wpływu na ogólną impedancję i stratność przewodu jak też i spowodowanie tym strat pojemnościowych prądu ( tym wyższe im wyższe są przenoszone częstotliwości ) ; zwiększenie indukcyjności czyli zwiększenie adekwatnie do tego tłumienia wyższych pasm dźwięku a także spowodowanie przesunięć fazowych .
Dobre.... A miedź jest izolatorem dlatego lepiej stosować kable srebrene
-
Zawodowo mam dosc czesto stycznosc z dosc sporymi pradami (100-200A DC) i tam polaczenia sa zazwyczaj zaciskane lub skrecane (trzeba uwazac na rodzaj srub, podkladek, nakretek - jak sie da np. stalowa srube zamiast mosieznej albo czegos nie dokreci to szybko mamy usterke bo polaczenie sie przegrzewa etc).
pozdrawiam :)
Alex
Tak zaciskane - a dlaczego? Dlatego że jak właśnie założysz złą podkładkę, lub coś podejdzie pod styk, to lut się roztopi, wytopi, utleni, co pogorszy jeszcze bardziej styk, wytworzy się jeszcze większa temperatura, no i dojdzie do pożaru. Natomiast w systemie audio, nawet dużym PA, prąd dochodzi chwilami do 20A, więc sprawniej wygodniej i mniejszy opór mają połączenia lutowane.
-
Srebro jest lepszym przewodnikiem niż miedź o +/- 1%
-
Wiem, niektórzy lubią srebro bo maja dużo kasy... Ja mam miedziane kable pokryte warstą srebra i przynajmniej bobrze się je lutuje.
-
Protestuje,nie trzeba miedz duzo kasy aby uzywac srebra .To naprawde inwestycja w czasie.
-
>> Dudeck, 2008-12-23 19:35:33
>Srebro jest lepszym przewodnikiem niż miedź o +/- 1%
Od czasu jak Van den Hul zaczął robić kable z węgla - nikt się przewodnością nie przejmuje. :)
--
There are 10 kinds of people: those who understand binary and those who don\'t.
-
> Tak zaciskane - a dlaczego? Dlatego że jak właśnie założysz złą podkładkę, lub coś podejdzie pod styk, to lut się
> roztopi, wytopi, utleni, co pogorszy jeszcze bardziej styk, wytworzy się jeszcze większa temperatura, no i dojdzie
> do pożaru. Natomiast w systemie audio, nawet dużym PA, prąd dochodzi chwilami do 20A, więc sprawniej
> wygodniej i mniejszy opór mają połączenia lutowane.
nie zgadzam sie. Nie chodzi mi o podgrzewanie i wypalanie lutu ale niby dlaczego polaczenie miedz-lut-miedz (czyli typowe lutowane) mialoby lepiej przewodzic od (powtorze do znudzenia - dobrze zacisnietego) miedz-miedz? Zaden standardowy lut cynowo-olowiowy (i wspolczesne zgodne z ROHS tez) nie przewodzi lepiej od miedzi. Luty w dodatkiem srebra raczej tez nie przewodza lepiej bo ten dodatek jest b. niewielki (proponuje zajrzec do kart katalogowych)
-
luty -> włóż ciepłe buty...
-------------------------------------------------
hmmm...
-
">> AlexE, 2008-12-27 17:00:15 ... Luty w dodatkiem srebra raczej tez nie przewodza lepiej bo ten dodatek jest b. niewielki (proponuje zajrzec do kart katalogowych)"
Ale czyste srebro już załatwia sprawę , gdyż miedź utlenia się i na jej powierzchni powstają tlenki ( patyna ) , które to są słabymi przewodnikami ; zaś produkty utleniania się srebra ( najczęściej : siarczki srebra) są z kolei dobrymi przewodnikami i nie ma strat na jakości w miejscach połączenia .
-
ak dla mnie najlepszym rozwiązaniem jest wkrecenie w terminal gołego drutu.
czy to srebro czy miedx - bez znaczenia.
Wszelka konfekcja jest raczej zabiegiem przez który wzrasta komfort użytkowania....no i poczucie, ze ma sie widelki/banany/szpilki a nie "gołe" druty :)
Uwazam ze wszelka konfekcja jest w NAJLEPSZYM razie RÓWNIE dobra jak goy drut wkrecony wprost w terminal.
Miby co miałby dodatkowy styk/kawalek najczęsciej nawet nie miedzi tylko jakiegoś nie wiadomo czego poprawiac ?
Tak sobie fantazjuję bo nie robilem prob :)
Kiedy otrzebowalem koncówki bananowe np. to je montowalem bez najmniejszych skrupołów :)
-
Czy ktoś stosuje dodatkowe środki polepszające styczność : zaciski + przewody ?
( np. wurthowski contact spray )
-
Stosuje specyfik Mckenick, czyści powierzchnie, przywraca połączenia elektryczne i można stosowac w urządzeniach pod napieciem.
-
Mckenick, ściereczki XLO, jak ktos ma kasiorę może zapodać też Resona Licona ;)