Audiohobby.pl

Audio => Ogólnie o audio => Wątek zaczęty przez: jku w 25-11-2008, 22:53

Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: jku w 25-11-2008, 22:53
Przymierzam się już od jakiegoś czasu do zmiany kolumn, a przy okazji pojawiły mi się też pewne pytania:

1. Czy konstruktor kolumn (sprzętu) powinien być melomanem?
(albo przynajmniej dużo słuchać muzyki).

Pytanie wydaje mi się uzasadnione, ponieważ osłuchanie i bywanie na koncertach powinno jakoś ułatwiać konstrukcję sprzętu, który powinien odwzorowywać dźwięk instrumentów akustycznych. Dawałoby to większą pewność, że konstruktor będzie zwracał na te rzeczy uwagę.

Na sprawach technicznych nie znam się nic a nic, ale wydaje mi się, że spełnienie podstawowych wymogów technicznych przy ich konstrukcji to jeszcze nie wszystko. Stąd kolejne pytania:
 
2. Jeżeli kolumny w pomiarach wypadają dobrze, czy kończy to proces ich konstrukcji czy też jest to tylko jeden z etapów ich budowy?

3. Czy są kolumny zupełnie uniwersalne tzn. takie, na których wszystkie gatunki muzyki wypadają dobrze?
Tutaj moje osobiste doświadczenia nie są twierdzące, chociaż tak wiele tego sprzętu nie słuchałem. Stąd, kiedy np. recenzent wykorzystuje do testowania tylko płyty z muzyką rockową, to dla mnie w zasadzie ta recenzja nie jest wiarygodna.

4. Czy kształty obudowy dominujące obecnie na rynku (prostopadłościany z dosyć wąską ścianką przednią) są takie z przyczyn marketingowo- mieszkaniowych (estetycznych) czy też z przyczyn akustycznych (a może z obu tych powodów)?

Innymi słowy czy można ze spokojnym sumieniem kupić np. szeroką beczkę, bo to może być dobre dla dźwięku ?
Nie są to pytania techniczne, ale odzwierciedlają punkt widzenia konsumenta. Fajnie byłoby, gdyby ktoś odpowiedział.
Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: w 26-11-2008, 12:13
3. Czy są kolumny zupełnie uniwersalne tzn. takie, na których wszystkie gatunki muzyki wypadają dobrze?

Podobno tak, ale muszą to być kolumny nieaudiofilskie. Przykład takich kolumn to ProAc Response 2. Tak przynajmniej twierdzi Corey Greenberg (lipiec, 1992) w swojej recenzji:

"The high-end has fallen and it can\'t get it up!!
I\'m serious; most high-end speakers only sound great with certain kinds of music. Hey, that\'s peachy if you only listen to one kind of music, but what if you listen to all different kinds of music? What are you going to do, hump your "finesse" speakers into the room when you want Chopin and your "rock" speakers when you want Iggy Pop?
It seems to me that the farther out on a limb designers go to perfect one parameter, the more they ignore the rest of the spectrum. Witness the majority of high-end designs, where one or two astonishing strengths come at the expense/neglect of other areas of performance. So we kneel at the hi-fi altar, happy to sacrifice things like bass, guts, and tonal balance for speakers that only do a few things right. (Wow—that sounded like Allen Ginsberg. I have been staring at this monitor too long.)
(….)
The $3000 ProAc Response Twos are some of the very best speakers I\'ve heard at any price, but that\'s not why I love \'em so. No, the reason I adore these ProAcs is because - they\'re NOT audiophile speakers! Say wha?
You heard me; all the amusical quirks and finicky demands and glaring weaknesses that audiophiles expect -nay, relish in their various fave-rave speakers are ABSENT in the Response Two."


Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: Krs47 w 26-11-2008, 12:23
Na żadne z postawionych pytań nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Skoncentruję się na choć częsciowej odpowiedzi na pytania odnośnie aspektów technicznych konstruowania i budowy kolumn:

Ad2. Po uzyskaniu prawidłowych wyników w pomiarach nawet konstruktorzy przywiązujący do nich bardzo dużą wagę często dokonują jeszcze małych poprawek. Proces ich wprowadzania to tzw. "voicing" i polega na dostajaniu poziomu głośności głośników względem siebie i niewelkich zmianach charakterystyki w zakresie najwyższej czułości ludzkiego ucha. Zwykle są to niewielkie zmiany wartości rezystorów i/lub kondensatorów tweetera.

Ad4. Tutaj opinie są bardzo podzielone. Z jednej strony niewielka szerekośc ścianki przedniej jest wymogiem estetyki, a z drugiej stała się ona możliwa ze względu na rozwój technologii głośnikowej. Obecnie mniejszy głośnik może więcej, choć nie zawsze to do końca tak wygląda.. Niektórzy uważają również, że wąskie kolumny lepiej "znikają" z pomieszczenia podczas odsłuchu. Osobiście wolę mieć szeroką ściankę i porządne 10 cali na basie i niskim środku, choć to coraz mniej popularne rozwiązanie.

Napisałbym więcej ale mam ograniczony czas, możliwie że sprowokowałem kogoś do rozwinięcia przedstawionych treści ;)
Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: w 26-11-2008, 12:35
To może proponuję zacząć od tego?

http://wirez.wrzuta.pl/pliki/jOjtJMcVD3/
Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: w 26-11-2008, 12:51
>> Krs47, 2008-11-26 12:23:37
"Ad4. Tutaj opinie są bardzo podzielone. Z jednej strony niewielka szerekośc ścianki przedniej jest wymogiem estetyki, a z drugiej stała się ona możliwa ze względu na rozwój technologii głośnikowej. Obecnie mniejszy głośnik może więcej, choć nie zawsze to do końca tak wygląda.. Niektórzy uważają również, że wąskie kolumny lepiej "znikają" z pomieszczenia podczas odsłuchu. Osobiście wolę mieć szeroką ściankę i porządne 10 cali na basie i niskim środku, choć to coraz mniej popularne rozwiązanie."

Ja przez jakiś czas byłem tak przekonany do "teorii wąskiej ścianki", że nie chciałem nawet słuchać szerszych kolumn. Ale pewnego razu ... stało się, posłuchałem Harbeth\'a SHL5, no i poszłoooo ....
Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: misiomor w 26-11-2008, 14:12
>> jku, 2008-11-25 22:53

1. To zależy od słuchacza i jego oczekiwań od sprzętu, w tym otoczki promocyjnej. Jeżeli komuś obraz konstruktora  wzruszonego muzyką przy wylutowywaniu opornika pozwala uzyskać pozytywną autosugestię odnośnie konkretnych kolumn - dlaczego nie? W końcu chodzi o przyjemność.

2. Jak przedmówcy już napisali - choćby voicing jest robiony w większości przypadków, podobnie jak czasem eksperymenty z kilkoma wersjami zwrotnicy różniącymi się nawet koncepcją (np. akustyczne 2nd vs 4th). Tym niemniej jeżeli pomiary (w tym wybór które cechy kolumn mierzymy i jak) oraz ich interpretacja są robione przez kompetentną osobę, wiele rzeczy można przewidzieć na ich podstawie. Chociażby to że przy niższych zniekształceniach midwoofera można mniej kompensować bafle step.

3. Czasem nagrania są robione pod konkretny rodzaj kolumn, których zniekształcenia są ciągiem dalszym procesu twórczego. Jest w dużym stopniu prawdopodobne że gdyby wynaleziono kolumny "idealne" (płaskie SPL, zero zniekształceń, równomierna kierunkowość), realizatorzy niektórych nagrań stwierdziliby "to nie to". A poza tym - jak zwykle wszystko zależy od konkretnego użytkownika kolumn, jego gustu, pomieszczenia, reszty sprzętu oraz preferowanej muzyki.

4. Tyle teorii ilu konstruktorów. Jedno jest pewne - przy podobnym zaawansowaniu technologicznym mały głośnik zawsze będzie silniej zniekształcał bas niż duży. Wielka buda zwykle oznacza też lepsze zejście i/lub efektywność. Ale również więcej problemów z falami stojącymi oraz drganiami ścianek.
Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 26-11-2008, 18:56
">> jku, 2008-11-25 22:53:22"

Chcesz nabyć nowe czy używane ?
Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: jku w 26-11-2008, 19:12
Dziękuję za komentarze. Chyba uprawniony jest wniosek, że skoro nie ma powszechnie obowiązujących reguł, to najlepiej wybierać zgodnie ze swoimi upodobaniami.
Dudeck> Ostatecznie jeszcze nie zdecydowałem. Myślałem o różnych rzeczach, nawet o kitach (Visaton Vox 253 MTI lub coś gotowego Akustyka). Ale jak to kupować bez przesłuchania? Z kolei odsłuchy w sklepach wymagają trochę czasu i się ciągną. Nie mieszkam w Warszawie. Nie kupię do momentu, w którym rzeczywiście coś mnie zafascynuje. Jak dotąd takiego stanu nie odczułem.
Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: magus w 26-11-2008, 19:23
>> jku, 2008-11-26 19:12:02
>Dziękuję za komentarze. Chyba uprawniony jest wniosek, że skoro nie ma powszechnie obowiązujących reguł, to najlepiej wybierać
>zgodnie ze swoimi upodobaniami.

a to ty się Policji bałeś?
nieeee, nie ma obawy, możesz kupować kolumny jakie chcesz - nawet takie, które wg. audiofilskich guru "nie mogą grać"
choć ryzykujesz wtedy, że nie wpuszczą ci na audiofilskie salony
musisz zdecydować - albo wolność wyboru, albo nobilitacja :)
Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: jku w 26-11-2008, 19:35
magus> Widzisz, raczej szukałem potwierdzenia swoich intuicji, bo od strony technicznej jestem ignorantem. Natomiast prawie nigdy (może to kwestia uprawianego zawodu) nie wydaję sądów kategorycznych, jeżeli nie jestem czegoś pewien. Bufonady mam już dawno poza sobą.
Sprzęt od ok. 20 lat wybieram wyłącznie dla siebie. Nie jest do pokazywania, dzielenia się środowiskowego czy też chwalenia się nim jako symbolem statusu. Stąd też zapewne nie mogę być uznany za audiofila w pełnym tego słowa znaczeniu.
Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: magus w 26-11-2008, 19:49
>> jku, 2008-11-26 19:35:31
>Stąd też zapewne nie mogę być uznany za audiofila w pełnym tego słowa znaczeniu.

i tak trzymaj! :))

a co do konstruktorów - konstruktorem kolumn nie słuchając muzyki być można. pytanie czy dobrym?

bo tak zdrowy chłopski rozum - czy mozna na przykład być dobrym konstruktorem samochodów nie będąc przynajmniej wielkim miłośnikiem jazdy samochodem? :))
myślę, że jak na 10 dobrych konstruktorów trafiłby się 1 taki, który nie lubi nimi jeździć, to i tak byłoby dużo
Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: mordensiur w 26-11-2008, 19:54
Ja wychodzę z założenia, że sprzęt audio jest dziełem inżynierów a nie mistyków, więc przede wszystkim wolę zaufać tym pierwszym. jako, że jednak ów sprzęt ma służyć do słuchania muzyki/przekazywania emocji i ten czynnik trzeba też uwzględnić. Jednak jedno nie wyklucza drugiego, a powiem wręcz, że to pierwsze daje nam narzędzia do osiągnięcia satysfakcji w drugim - tego się trzymam:)

pozdrawiam
Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 26-11-2008, 19:58
W latach 80-tych jeszcze panowała "zasada" , zgodnie z którą przy zakupie kolumn nakeży kierować się głównie renomą wytwórcy -  taki to napewno wie co i jak ?
Ale dzisiaj w epoce KD szystkie te zasady wzięły w łeb .
Najlepiej to : trójdrożne , obudowa zamknięta i z basowym minimum 25 cm . To Ci zagra na pewno .

Hi , hi - tylko gdzie takie znaleźć ?

Pozdrawiam , Dudeck .
Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: misiomor w 26-11-2008, 20:02
Mimo wszystko wybierając kolumny (w salonie audio) warto byc świadomym przynajmniej niektórych sztuczek - choćby takiej że w bezpośrednim porównaniu wygrywa zwykle konstrukcja głośniejsza. Dlatego właściciel / pracownik salonu chcąc zepchnąć coś z magazynu może dyskretnie zadziałać pilotem.

Ta prawidłowość ma jeszcze inne skutki - takie jak:

- zupełnie bezsensowna dominacja kolumn 4ohm, co jest beznakładowym sposobem na zyskanie 3dB efektywności napięciowej. Tymczasem większość wzmacniaczy lepiej radzi sobie z obciążeniem 8ohm.

- tendencja do dominacji wyższego srodka i góry, lekko tylko kompensowana podbiciem średniego basu w większości firmowych konstrukcji. Efektywność kosztuje najwięcej na niskim środku i basie więc absolutna większość producentów podbija pozostałe, "tańsze" podzakresy żeby wygrywać bezpośrednie porównania w salonach. W rezultacie ludzie przyzwyczalili się do takiego dźwięku z kolumn i co ciekawe - słuchają głośniej niszcząc sobie słuch (dlaczego - to wyjaśniają krzywe izofoniczne Fletchera - Munsona).
Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: jku w 26-11-2008, 20:04
mordensieur> Ja też nie do końca rozumiem ten przeskok od techniki do emocji. Kiedy oceniam sprzęt, to przychodzi mi do głowy taka wypowiedź G. B. Shaw: " Wprawdzie nie jestem kurą, ale jestem w stanie ocenić to jajko". Czyli, nie znając się na konstrukcji, oceniamy na podstawie własnego smaku.
Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: Krs47 w 26-11-2008, 22:04
Te zabiegi producentów, o których wspomniał Misiomor mają często negatywny skutek w postaci szybkiego rozczarowania klienta zakupionym produktem. Granie "efektowne", które tak się podoba w sklepie, w domu bardzo szybko zaczyna męczyć. W rezultacie "biedny audiofil" znowu robi rotacje w swoich "klockach", kupuje drogie kable, kondycjonery i chorera wie co tam jeszcze, a tak naprawdę winę zwykle ponoszą te niedoceniane parametry i zestrojenie kolumn przez producenta.

Podbijanie określonych częstotliwości to tylko jeden z "grzechów" producentów, wielu z nich (może nawet większośc) przy doborze przetworników nie bierze pod uwagę zniekształceń nielinowych, a to one na dłuższą metę są odpowiedzialne za brak przyjmności i uczucie zmęczenia podczas odsłuchu. Prawidłowo skonstruowane pod kątem niskich zniekształceń nieliniowych kolumny zwykle "na pierwszy rzut ucha" wydają się "przytłumione". Ich prawdziwy charakter można poznać dopiero po dłuższym odsłuchu, sam byłem zdziwony jak długo można słuchać bez oznak zmęczenia na kolumnach o niskich zniekształecniach, po 3 godzinach dźwięk i głowa nadal są świeże ;)
Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: mordensiur w 27-11-2008, 01:11
W kwestii wyjaśnienia tego "przeskoku do emocji" :)
Miałem na myśli moment, kiedy po finalizacji projektu/zakupie sprzętu siadamy w końcu na spokojnie i słuchamy sobie muzyki. Mogę nie mieć racji, alę większość z nas w takiej sytuacji nie pomyśli np. "jakże niskie zniekształcenia w basie posiadają moje kolumny i jak bas jest zgrany z resztą pasma" ale pewnie raczej " ... jak realizator spierniczył brzmienie perkusji na nagraniu..."
Często ludzie nazywający się audiofilami chcą osiągnąć tenn "efekt" opierając się na "wrażeniach odsłuchowych" albo opiniach recenzentów co lepsze. Znając zamożność portfela przeciętnego rodaka, stałość ludzkich odczuć i realia rynku audio efekty łatwo przewidzieć - a ładnie skomentował je Krs47 post wyżej.
Podkreślam raz jeszcze, że sprzęt audio jest wytworem inżynierów i im bardziej będziemy wiedzieć co zamierzali projekując dany element tym większy nasz spokój przy korzystaniu z niego.
Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: magus w 27-11-2008, 07:47
mówiąc szczerze, mnie tam średnio obchodzi co zamierzał inżynier, albo czy zniekształcenia na papierze wychodzą lepiej czy gorzej
(tzn. jeśli zrobił świetne kolumny, to zaczyna mnie ze zwykłej ludzkiej ciekawości interesować, dlaczego osiągnął efekt, który nie udaje się w 99% innych przypadków. ale jak kolumny są kiepskie, to mam głęboko zgodność brzmienia kolumn z intencjami twórcy)
dla mnie jest ważne, czy gra muzyka, a jeśli wchodzimy w szczegóły, to jak gra perkusja, trąbka, gitara, kontrabas, etc. etc.
czyli konkretnie - jak daleko odtwarzanym instrumentom do brzmienia na żywo
i jeśli są one przytłumione, to znaczy, że do żywych instrumentów jest im za daleko, jak na moje potrzeby. proste
(co nie znaczy, że wolę się oszukiwać i wybieram kolumny zniekształcające dźwięk, ale pozornie nieprzytłumione bo one też nie odtworzą prawdziwych instrumentów, a tak naprawdę ten dźwięk też będzie przytłumiony)
może podchodziłbym do tematu inaczej, gdybym był producentem głośników (albo przynajmniej konstruktorem) - ale niestety, mnie sprzęt interesuje tylko o tyle, o ile gra prawdziwą muzykę

ale tu jest miejsce dla autora wątku, czyli jku.
powinien się określić, czego szuka, co go interesuje w kontekście kolumn i wtedy można mu coś poradzić
bo wszystko zależy od tego, czy szuka dźwięku miłego dla ucha, jak opisuje krs47, czy też zbliżonego do brzmienia naturalnego, czy jedynie dynamicznego, a może detalicznego lub tylko ... miodnego :), czy też może najbardziej interesują go najnowsze rozwiązania techniczne?
Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: jku w 27-11-2008, 10:06
>>magus, Pytania były ogólne, ponieważ wiem, że odczucia są bardzo subiektywne. Przykładowo, kilka lat temu zaglądnąłem na inne forum (audiostereo?), gdzie była akurat dyskusja o wzmacniaczu Rotela, który użytkowałem już od pół roku. Napisałem tam, że moim zdaniem ma potężny ale trochę leniwy dźwięk i trzeba do niego odpowiednio dopasować odtwarzacz. Zostałem zaatakowany przez kogoś (chyba o nicku gutten), że to niemożliwe, że on nigdy nie uwierzy, że wzmacniacz Rotela nie jest energiczny itp. Tak więc to jest bardzo indywidualne, a jeszcze nakłada się na to wpływ konfiguracji. Nawet preferencje tej samej osoby zmieniają się w czasie. Kiedyś wolałem dźwięk bardziej detaliczny, a obecnie już chyba bardziej ten miły dla ucha, żeby można było słuchać długo, relaksująco i bez bólu głowy. Ale bez utraty detaliczności :)
Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w 27-11-2008, 10:50
Powiedz mi XYZPawel,przedwzmacniacze/wzmacniacze/inne różnią się choćby wypadkowym poziomem szumów czy wnoszonymi przez siebie w sygnał audio zniekształceniami - choćby charakterystyczne parzyste/nieparzyste, zniekształcenia nieliniowe,intermodulacyjne, fazowe/liniowe np. korektora, niskie tłumienie tętnień zasilania czy nieodfiltrowanych dostatecznie śmieci co po wzmocnieniu nawet niezbyt wprawne ucho jest w stanie uchwycić, do tego różnią się impedancją wejścia/wyjścia - kable o różnej pojemności działają z ww impedancją jak filtr dolnoprzepustowy mogąc jednocześnie w skrajnym przypadku wzmacniacz wyprowadzić z "równowagi", do tego dochodzą głośniki, zwrotnice etc... czyli od źródła jakim może być np. odtwarzacz CD sygnał audio po przejściu przez ten cały tor zmieni się w zależności od urządzeń wchodzących w skład tego toru, do tego dochodzi indywidualne odbieranie dźwięków/muzyki przez każdą osobę, nastrój słuchacza, akustyka miejsca odsłuchu etc... wzmacniacze nie musza nawet posiadać umyślnie wprowadzonej korekcji charakterystyki częstotliwościowej czyli potocznego "korektora" aby sygnał różnił się po przejściu przez różne urządzenia...,powiedz mi XYZPawel - nie można było tego "swojego brzmienia" i wielu innych - od samego początku umieścić w znaczek "" ?? Gab ^..^   ^..^   ^..^
Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: aasat w 27-11-2008, 12:03
>> XYZPawel, 2008-11-27 11:45:28
Ty mi lepiej powiedz, jeśli zniekształcenia liniowe, nieliniowe i szumy współczesnych wzmaków i CD, są poniżej percepcji człowieka (a są), to co może brzmieć inaczej ?!?

A jaki poziom zniekształceń jest ponizej którego człowiek nie słyszy już ich?
Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w 27-11-2008, 12:11
XYZPawel"(a są)"Zakładasz że szklanka jest do połowy pusta, jednocześnie pomijając że jest do połowy pełna ;)Zakładając, że jesteśmy teraz po Twojej stronie i szklanka na tę chwilę jest do połowy pusta i "nieliniowe i szumy współczesnych wzmaków i CD, są poniżej percepcji człowieka" czyli jeżeli weźmiemy wzmacniacz o dostatecznie wysokiej jakości użytych dla przykładu wzmacniaczy operacyjnych, czytać: o bardzo wysokich parametrach elektrycznych i bardzo małych zniekształceniach (ogólnie) a projektant nie wprowadził żadnego "upgrade" w postaci delikatnej korekcji pewnego zakresu pasma"to co może brzmieć inaczej" - "brzmieć" może LPF w odtwarzaczu CD, zwrotnice i wyznaczone cięcie pasma, charakterystyka użytych głośników i "powietrze" w pomieszczeniu.Nawet posiadając bezbarwny i przezroczysty wzmacniacz reszta zależy od naszych uszu, akustyki pomieszczenia odsłuchowego, użytych zestawów głośnikowych.Zauważyliście różnice pomiędzy słuchawkami - różne modele, różne założenia, wpiętymi do tego samego wzmacniacza słuchawkowego ?No ale to jest wątek o kolumnach... a te się mocno różnią.Gab ^..^   ^..^   ^..^
Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w 27-11-2008, 12:25
Mały offtop z mojej strony, wybaczcie>A jaki poziom zniekształceń jest ponizej którego człowiek nie słyszy już ich?THD: w muzyce 2-3%, na sinusie 0,1%.
Różnice na charakteryce przenoszenia większe niż 0,2 dB.
THD z przewagą parzystych czy nieparzystych HD ? Parzyste są miękkie. Pomijasz dziwadła lampowe - Ty pomijasz, inni wręcz przeciwnie...Różnice w "charakteryce przenoszenia większe niż 0,2 dB." - charakterystyce czego i w jakim zakresie ?..."0,2 dB."To każdy słyszy tak samo ?
~~~~~~~~~
Kilka miesięcy temu na ponad 2 tygodnie straciłem słuch L i P  - w trakcie leczenia słyszałem może do 13kHz - wyżej była już cisza, dziś jestem po zakończonym leczeniu słyszę jak nietoperz, zdecydowanie wyżej niż 16kHz jeszcze wyżej,  choć już z zauważalnym spadkiem. A taki  młody już nie jestem ;)"0,2 dB." - audiometrię miałem do 10kHz, w jakim zakresie jest to "0,2 dB."... ^..^   ^..^   ^..^
Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: aasat w 27-11-2008, 12:42
>> Gabriel, 2008-11-27 12:25:47

Kilka miesięcy temu na ponad 2 tygodnie straciłem słuch L i P - w trakcie leczenia słyszałem może do 13kHz - wyżej była już cisza, dziś jestem po zakończonym leczeniu słyszę jak nietoperz, zdecydowanie wyżej niż 16kHz jeszcze wyżej, choć już z zauważalnym spadkiem. A taki młody już nie jestem ;)

Jak się leczyłeś? krople jakies?
Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w 27-11-2008, 12:59
>>aasatNa moje szczęście to nie było zapalenie ucha środkowego... Przed zachorowaniem słyszałem bardzo szerokie pasmo. Leczenie - najpierw seria silnych antybiotyków i silne środki przeciwbólowe, maści i krople.Potem były nawroty - bardzo silne bóle, i znowu serie antybiotyków, maści i krople. Pomogło, zdecydowanie. Maści i krople mam nadal ;( Co ciekawe - słyszę lepiej niż przed zachorowaniem ;)Gab ^..^   ^..^   ^..^
Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w 27-11-2008, 13:32
XYZPawel"...Nie odpowiedziałeś na pytanie: jaki parametr powoduje rzekomo różne brzmienia wzmaków i CD ?
Przypominam, że brzmienie jest zależne od ilości charmonicznych i ich proporcji. Jeśli to się nie zmienia, to co do diabła ma brzmieć inaczej ?!?..."
Nie przeczytałeś mojej odpowiedzi - odnoszącej sie również do  tematu tego wątku :) Brzmienie to nie tylko THD - parzyste i nieparzyste.Nie widzę problemu aby zaprojektować stopień lampowy - wtórnik, który w granicach typowych sygnałów audio będzie miał zniekształcenia mierzone w pojedynczych setnych procenta, jak dla mnie mimo że wystąpią praktycznie wyłącznie parzyste harmoniczne - ten stopień będzie przezroczysty dla dźwięku. Zresztą był :) i grał fajnie :) A obecność lamp sygnalizowało tylko nagrzewanie żarników i delikatne narastanie dźwieku po ich włączeniu, aż do momentu nagrzania.Zwykły stopień wzmacniający nawet zasilany wysokim napieciem ma tych zniekształceń procentowo znacznie więcej, nawet ponad 5% a i tak brzmi fajnie, bardziej miękko. Zniekształcenia liniowe ? - Charakterystyka przenoszenia wtórnika lampowego jest wręcz płaska jak stół. Zależy od lampy i warunków pracy, ale osiągnięcie pasma do ponad 200kHz nie jest trudne.
Tematem tego wątku są zestawy głośnikowe - ja mam zarówno zestaw zamkniety jak i zestaw z bassreflex\'em. Brzmią różnie. Zamknięty i bassreflex zawsze będzie brzmiał odmiennie, nawet na tych samych głośnikach.
Choć wolałbym mieć zestaw zamkniety na głośnikach o tak wysokiej jakości jakie mam w bassreflex.Podobnie jest z słuchawkami.Mam słuchawki zamkniete i brzmią one neutralnie, wręcz płasko. Moje poprzednie, których używałem też były neutralne, choć był to typ otwarty, za to otoczenie słyszało niemal to samo co ja :)
Zamkniete z bassreflexem mam do sytuacji "mobile" i bas jest w nich delikatnie podbity. Pomimo braku korekcji w odtwarzaczu.Widać analogię do zestawów głośnikowych ?? Tyle że w przypadku słuchawek sprawa jest prostsza - mają tylko jedną membranę, która przenosi pasmo szersze niż typowy zakres 20Hz - 20kHz. Przy okazji czułość jest wyższa.Jeżeli nie słuchasz muzyki jako "ogółu dźwięków" (analogicznie podaje się Total Harmonic Distorsion), ale analizujesz dźwięki oddzielnie, wówczas każdy "odsłuch" może się różnić, pomimo tego samego ustawienia uszu z dokładnością do 0,5 mm.Jeżeli analizujesz dźwieki pomijając muzykę i skupiając sie wyłącznie na pewnym aspekcie odtwarzania/przesyłania sygnału audio - nadal będziesz "niezadowolony"Przeszedłeś z jednej "krańcowej" strony na drugą "krańcową", a po prostu trzeba było się zatrzymać po środku :)  ^..^   ^..^   ^..^
Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w 27-11-2008, 15:52
>>XYZPawelWcześniej w innych tematach "kilka" słów skierowanych było wyłącznie do Ciebie i wprost, bezpośrednio w temat. Tak uparcie wypominasz, że ja "piszę niezrozumiale" - hobbyści nie musieli złapać o czym wtedy pisałem - mnie na tym nie zależało, był to szeroki zakres, wybrane aspekty z niego często są mylone przez hobbystów. Jeżeli Ty nie zrozumiałeś - to cóż - prościej dla Ciebie jest przyjąć z góry upatrzony schemat działania i podążać według niego - wciągając na tą samą drogę swojego rozmówcę - tak czujesz się zapewne bezpieczniej, a i możesz z kimś pogadać - takie pisanie byle by pisać.Przekręciłeś się z jednej skrajnej strony (podobno byłeś audiofilem :) na drugą skrajną stronę - każdy sprzęt jest dla Ciebie taki sam.
 
Jak zwykle przeciągasz temat wątku na swoją stronę, kreując się na męczennika i zbawiciela audiofilów, a przecież nie tak dawno byłeś w "awangardzie audiofilizmu w Polsce"...Wciąż używasz tych samych wytłumaczeń i kontrargumentów - poprzez przestawianie zapytań i odpowiedzi przez podmianę słów kluczowych- zupełnie jak rozmowa z namiastką Elizy Weizenbauma.Nie wszyscy muszą złapać o co chodzi, zaś Ty zamiast czekać aż ktoś Tobie z łaski swojej odpowie - możesz pogadać sobie z Elizą już teraz, a nawet o każdej porze dnia i nocy:http://www-ai.ijs.si/eliza/eliza.html"Lampa i setne % THD ? Jeszcze takiej nie widziałem. Bardzo drogie konstrukcje z lampami mają THD od 0,1%, ale załóżmy, że można takie coś zrobić."Pawle - pisałem nie o 0.1% lecz o okolice 0,03% THD dla zmodyfikowanego wtórnika, nie stopnia wzmacniającego, być może zniekształceń jest jeszcze mniej dla wyższych napięć zasilających :)
"Cecha lampy jest to, że zniekształcenia wzrastają płynnie, a nie nagle, jak w tranach." - Brak tutaj wprost lawinowego wzrostu nieliniowych zniekształceń nieparzystych tak jak w tranach :) to jest bardzo charakterystyczna cecha lamp. Nie przekręcaj."Co do kolumn i słuchawek, że różnie brzmią to jest oczywiste, pisałem to 100 razy. Różnice charakterystyk rzędu kilku dB, zniekształcenia często po kilka %, storage energy, duża interakcja z pomieszczeniem. To słychać. (słuchawki są lepsze, ale też nie idealne).
Więc, co chciałeś mi wytłumaczyć, nie wiem :))"Nie przeczytałeś mojej wypowiedzi wprost, odpowiedziałem Ci wprost. Nie zrozumiałeś - nie mój problem :)Jeszcze raz polecam Tobie Elizę, właściwie jej namiastkę ale pogadasz sobie z nią na tym samym poziomie przestawiania twierdzeń i zapytańhttp://www-ai.ijs.si/eliza/eliza.htmlNikt Ciebie panie XYZ tutaj na poważnie nie czyta a Twoje próby połechtania mojego ego i poczucia mojej wartości - zamiast mojego uniesienia się ambicją - wywołują tylko mój śmiech i politowanie Twoim i Twoich klonów stanem psychicznym, Twoja twórczość na AS mnie nie interesuje :))
Jeszcze z rok takiej twórczości a będziesz mógł służyć jako muza dla piszących pracę magisterską z dziedziny psychoanalityki na temat choćby rozszczepienia osobowości. :))To teraz po tym jak rozpieprzyłeś kolejny wątek wtrąceniem swojej wypowiedzi na inny przecież temat możesz sobie pogładzić klawiaturę, uspokoi Cię to. Fajnie by było gdybyś jeszcze przeprosił wypowiadających się wczesniej za dodatkowy ciężar wątku... Jesteś przewidywalny, no i - tupanie nóżką to Twój konik, ale cóż - o gustach się podobno nie dyskutuje.... Jesteś co najmniej przewidywalny jak ten tutaj:http://www.youtube.com/watch?v=zYhAa-PtKdY
Pzdr Sovi ;)
 ^..^   ^..^   ^..^
Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w 27-11-2008, 16:29
>>XYZ
Pytasz, pytasz, słyszysz odpowiedzi,  cytujesz kogoś i nadal nie wiesz....Szkoda że nie odpowiedziałś na wiele pytań skierowanych do Ciebie, moje słowa były cytatem Twoich i były skierowane tylko do Ciebie, nikt inny nie musiał tego czytać.
Popatrz - odwróciłem sytuację, zupełnie jak Ty...">Przekręciłeś się z jednej skrajnej strony (podobno byłeś audiofilem :) na drugą skrajną stronę - każdy sprzęt >jest dla Ciebie taki sam.bzdura."Tylko teraz nie pisz że "każdy wzmacniacz nie ma swojego brzmienia"... i nie byłeś audiofilem...awangardowym i wyrafinowanym..."Nie podpieraj się zdaniem innych. Ktoś Cię do tego upoważnił ?!?"..........vs........ "poczytajcie Linkwitza i innych autorytetów..." :))Jak tam Eliza? przebijasz ją w swoich przestawieniach  :))
"W ogóle zrobiłeś się trochę niegrzeczny."Ba, jestem niegrzeczny.... misiu...wrrrrrr... :))) - to było do kogoś przy mnie... wrrr...:)) ^..^   ^..^   ^..^
Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 27-11-2008, 18:17
Myślę , że po tych wszystkich wpisach kolega jku kupi sobie teraz ... "lampę" .
:)
Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: magus w 27-11-2008, 18:24
Alladyna :)

proponuję przerwać tę dyskusję albo kontynuować ją w osobnym wątku
Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w 27-11-2008, 18:39
Zdecydowanie :) ^..^   ^..^   ^..^
Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w 27-11-2008, 21:41
"Misiu" była u mnie - obok, czego też nie doczytałeś...
"Widzisz różnicę między "każdym sprzętem" a poprawnie zbudowanymi wzmakami i CD ?"...vs..."Jeśli to się nie zmienia, to co do diabła ma brzmieć inaczej ?!?"Znudziło się ciągłe zadawanie wszystkim tych samych pytań w wątkach na inny temat, przekręcanie cudzych
odpowiedzi i unikanie własnych ?To co, jednak nie "...byłeś audiofilem...awangardowym i >wyrafinowanym..." ? Jednak są te różnice ?Zabrakło autorytetów do cytowania?
"Nie podpieraj się zdaniem innych. Ktoś Cię do tego upoważnił ?!?" - podpierasz się Linkwitzem i swoim podejrzeniem - nie wiedząc jednocześnie co myślą i piszą inni forumowicze ? Źle sądzisz... Potupaj sobie nóżkami, potupaj, to Cię uspokoi...:)
 ^..^   ^..^   ^..^
Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w 27-11-2008, 21:58
Już nawet nikt nie chce z Tobą rozmawiać... widzisz, wszyscy znowu uciekli a raczej przywykli do twoich pytań i odwróconych odpowiedzi - obróconych niemal w oskarżające pytania - Twój nick "wygrzał się " już dostatecznie, tak to się nazywa po audiofilsku  ?:) ^..^   ^..^   ^..^
Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w 27-11-2008, 23:05
Widzę że nadal starasz się połechtać moje ego, niedobry ty.... :)) Misio mój też się śmieje :))To jest ta twoja poaudiofilska pokuta ?...:)Gab ^..^   ^..^   ^..^
Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: cadam w 27-11-2008, 23:07
XYZPawel jakie materiały na głośniki są najlepsze?
lepsze są twarde czy miękkie membrany?
Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: cadam w 28-11-2008, 00:35
Nie prowokuję tylko chcę znać Twoje zdanie bo niektórzy są wyznawcami jednej z opcji.

Jak jestem zdania, że membrana powinna działać w zakresie pracy tłokowej
Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: cadam w 28-11-2008, 00:35
ale są wyjątki jak głośnik Mangera
Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: marivs w 28-11-2008, 14:50
> XYZPawel,
>Twarde materiały są lepsze jako tłok, ale się łamią, więc trzeba je ostro ciąć zwrotnicą.

Jestem zdania, że należy to robić z głową a nie ostro bo jeśli ostro tj. filtry wyższego rzędu (pasywne) to można "wykastrować" głośnik z jego możliwości.
Znam kilka osób które uwielbiają tworzyć zwrotnice dla głośników z metalową membraną o nachyleniu 6dB + filtr dla Fs głośnika i to gra :)
Tytuł: Pytania do specjalistów od kolumn głośnikowych
Wiadomość wysłana przez: marivs w 28-11-2008, 15:54
Nie zapominaj, że za punktem podziału na zwrotnicy nie ma próżni tylko głośnik dalej przetwarza pozostałe pasmo ale słabiej. Dlatego podziały robi się z głową a nie na "ostro"

"Smaczku" - nie zauważyłem aby coś dodawało ale z pewnością nic nie zabiera.

Zniekształceniami? Wiem, że uwielbiasz to słowo ale podaj mi przykład idealnego przetwornika.

A co to jest neutralne brzmienie?
Dla mnie pojęcie tak względne jak ilość występujących systemów. Każdy definiuje to na swój sposób bo każdy z nas ma inną wrażliwość na te same bodźce tak samo jak każdy z nas ma różne linie papilarne. Brzmienie twojego systemu czy też samych kolumn może być dla ciebie nirwaną a dla mnie to może być zupełnie coś innego.