Audiohobby.pl
Audio => Magnetofony => Serwis => Wątek zaczęty przez: Wojciech7 w 05-07-2021, 17:59
-
Po dłuższym nagrywaniu/odtwarzaniu kaset magnetofonowych brudzą się rolki dociskowe. Są różne metody ich czyszczenia. Od 2 miesięcy stosuje ten płyn nasączając patyczek kosmetyczny 1-2 kroplami tego płynu. Odczekam kiedy rolka będzie sucha i wycieram znowu patyczkiem kosmetycznym. Efekty widać na załączonych zdjęciach.
Może się narażę na takową metodę że tak nie wolno itp. . No trudno , dam radę to moje rolki w magnetofonach kasetowych.
Nie namawiam aby tak koniecznie czyścić rolki dociskowe.
Pozdrawiam wakacyjnie:)))
-
Wojtku ja czyszczę IPĄ a potem kąpiel w smarze. W Twoim wypadku tak wyczyszczona rolka jest sucha co bardzo zawęża okres pracy gumy. Szybko będzie się wysuszać i pękać. Więc powinno się dodatkowo nacierać smarem silikonowym i po tym dokładnie wytrzeć. Może to zabrzmi jak herezja ale tak się robi i na pewno wydłużysz okres poprawnej pracy roki do maksimum. Ale musi to być smar silikonowy nic innego. Po prostu natrzeć gumę rolki w smarze i dokładnie wytrzeć by nic nie zostało na rolce.
-
Wojtku ja czyszczę IPĄ a potem kąpiel w smarze. W Twoim wypadku tak wyczyszczona rolka jest sucha co bardzo zawęża okres pracy gumy. Szybko będzie się wysuszać i pękać. Więc powinno się dodatkowo nacierać smarem silikonowym i po tym dokładnie wytrzeć. Może to zabrzmi jak herezja ale tak się robi i na pewno wydłużysz okres poprawnej pracy roki do maksimum. Ale musi to być smar silikonowy nic innego. Po prostu natrzeć gumę rolki w smarze i dokładnie wytrzeć by nic nie zostało na rolce.
Dziękuję za poradę-zrobie jak kupie silikonowy smar.
-
Wojtku ja czyszczę IPĄ a potem kąpiel w smarze. W Twoim wypadku tak wyczyszczona rolka jest sucha co bardzo zawęża okres pracy gumy. Szybko będzie się wysuszać i pękać. Więc powinno się dodatkowo nacierać smarem silikonowym i po tym dokładnie wytrzeć. Może to zabrzmi jak herezja ale tak się robi i na pewno wydłużysz okres poprawnej pracy roki do maksimum. Ale musi to być smar silikonowy nic innego. Po prostu natrzeć gumę rolki w smarze i dokładnie wytrzeć by nic nie zostało na rolce.
Czy taki smar będzie odpowiedni?:
https://allegro.pl/oferta/smar-silikonowy-cx80-guma-tworzywa-sztuczne-500ml-10071238890?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_mtrzcj_chemiakcesor_pla_&ev_adgr=Chemia+-+%C5%9Arodki+do+napraw+i+zabezpieczania&gclid=EAIaIQobChMIsuXb6tLM8QIVATcYCh13gAdpEAQYByABEgI-pvD_BwE (https://allegro.pl/oferta/smar-silikonowy-cx80-guma-tworzywa-sztuczne-500ml-10071238890?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_mtrzcj_chemiakcesor_pla_&ev_adgr=Chemia+-+%C5%9Arodki+do+napraw+i+zabezpieczania&gclid=EAIaIQobChMIsuXb6tLM8QIVATcYCh13gAdpEAQYByABEgI-pvD_BwE)
-
Raczej bym się skłaniał do zastosowania smaru nie w formie spray-a... tylko jako zwykły smar.
Coś takiego jak ten poniżej:
https://allegro.pl/oferta/nowosc-tecmaxx-smar-silikonowy-tubka-50gr-9463801959
Oczywiście nie reklamuje tutaj konkretnego produktu lub sprzedawcy....
-
Raczej bym się skłaniał do zastosowania smaru nie w formie spray-a... tylko jako zwykły smar.
Coś takiego jak ten poniżej:
https://allegro.pl/oferta/nowosc-tecmaxx-smar-silikonowy-tubka-50gr-9463801959
Oczywiście nie reklamuje tutaj konkretnego produktu lub sprzedawcy....
To dziękuję , ZAKUPIE i[/i] będę smarował rolki dociskowe-jak z tego smarowanie okaże się że moje pioniery są audiofilskie to będzie super:)))
-
Raczej bym się skłaniał do zastosowania smaru nie w formie spray-a... tylko jako zwykły smar.
Coś takiego jak ten poniżej:
https://allegro.pl/oferta/nowosc-tecmaxx-smar-silikonowy-tubka-50gr-9463801959
Oczywiście nie reklamuje tutaj konkretnego produktu lub sprzedawcy....
To dziękuję , ZAKUPIE i[/i] będę smarował rolki dociskowe-jak z tego smarowanie okaże się że moje pioniery są audiofilskie to będzie super:)))
Na pewno rolki pożyją dłużej.
-
Raczej bym się skłaniał do zastosowania smaru nie w formie spray-a... tylko jako zwykły smar.
Coś takiego jak ten poniżej:
https://allegro.pl/oferta/nowosc-tecmaxx-smar-silikonowy-tubka-50gr-9463801959
Oczywiście nie reklamuje tutaj konkretnego produktu lub sprzedawcy....
To dziękuję , ZAKUPIE i[/i] będę smarował rolki dociskowe-jak z tego smarowanie okaże się że moje pioniery są audiofilskie to będzie super:)))
Na pewno rolki pożyją dłużej.
Już smar silikonowy zamówiony, czekam na paczkowóz:)))
-
Jak widać są różne szkoły czyszczenia rolek. Ja używam Platenclene, środka do gumowych rolek drukarek. Rekondycjonuje gumę. Jest lekko tłusty ale po jakimś czasie wysycha nie zostawiając śladu.
Niejaki Lucky z TH używa Lenora i sobie chwali....
Ciekawy patent z tym silikonem Wojtku, nie wiedziałem o tym, dzięki!
Na pewno nie można używać IPA do rolek w starszych deckach Philipsa z serii N****, co jest zawarte w instrukcjach serwisowych tychże modeli.
IPA rozpuszcza zastosowaną tam gumę i daje mega czarny patyczek. Tu tylko woda.
O takie chodzi:
-
Ciekawy patent z tym silikonem Wojtku, nie wiedziałem o tym, dzięki!
To nie mój patent. Dokładnej instrukcji na ten temat udzielił mi Marek MAG. To On dopiero wytłumaczył mi jak i dlaczego należy tak robić. To jego zasługa. Także dziękuję.
-
Używam tego :
-
Używam tego :
Także słyszałem pochlebne opinie o tym.
-
Używam tego :
Artur, a pytanko do redaktora prowadzącego: używasz tego środka do bieżącego (~raz na tydzień) czyszczenia czy tak do "odczyszczenia" rolek po poprzednim właścicielu?
Pytam, bo moim zdaniem jest to istotna różnica i jestem bardzo ciekaw :-).
-
Jest jakiś odpowiednik z "Kontakt Chemie" ? Pytam bo tych preparatów na "jebaju" nie widziałem.
-
Artur, a pytanko do redaktora prowadzącego: używasz tego środka do bieżącego (~raz na tydzień) czyszczenia czy tak do "odczyszczenia" rolek po poprzednim właścicielu?
Pytam, bo moim zdaniem jest to istotna różnica i jestem bardzo ciekaw :-).
To drugie Mateusz :)
A w ogóle to kto by tam czyścił rolki raz na tydzień ?
-
To drugie Mateusz :)
A w ogóle to kto by tam czyścił rolki raz na tydzień ?
Dzięki :).
Nie no, nawet ja nie myję raz na tydzień :P, a jestem raczej z tych pedantycznych osób. Ot chciałem rozgraniczyć dwa skrajne przypadki :).
-
Rolki czyszczę jak się zabrudzą .Po kupnie magnetofonu przed pierwszym uruchomieniem wyczyściłem rolki spirytusem, głowicę magnetofonową wprowadziłem w stan upojenia alkoholowego:)))
Ponieważ rolki były jednak w złym stanie technicznym,wymieniłem na nowe.
Dobrze że wymiana rolki nie była trudna technicznie.
-
Pytanie w związku z rolką dociskową:
Czy mierzycie i w jaki sposób siłę dociskową rolki?
-
Raczej w większości jest tam nacisk stały ja nie mierze bo nie mam jak.
Bardziej bym się zastanawiał jak zużycie rolki wpływa na to prowadzenia taśmy bo już z wygniecioną troche rolką pomimo tego iz nie niszczy kasety to strona A niekoniecznie jest jak strona B.
-
Pytanie w związku z rolką dociskową:
Czy mierzycie i w jaki sposób siłę dociskową rolki?
Oczywiście, że się mierzy. Zawiązując nitkę przymocowaną do wagi i owijając tą nitkę na rolce (trzpieniu rolki). Ciągniesz wagę, odciągając rolkę od "capstan'a" do momentu aż "capstan" przestaje ciągnąć taśmę.
-
Pytanie w związku z rolką dociskową:
Czy mierzycie i w jaki sposób siłę dociskową rolki?
Tak, takimi ustrojstwami, jak opisał Arturo wyżej, tylko bez nitki ;)
-
Dzięki za odpowiedź :) Kolejne rzeczy muszę sobie skompletować :)
-
Można by to zrobić z wychyłomierza małego tylko go skalibrować skale i dodać ramie....
-
wychyłomierza małego
TY, a co to za zwierza s tego wychyłomierza?? :):):)
Napisałem o wadze i nitce, bo to (najskuteczniejszy, najszybszy, najtańszy) najprostszy sposób na taki pomiar ;). Waga ma być wędkarska o jak najmniejszym zakresie (5kg?), nitka, raczej cienki sznurek i tak ma pomijalnie mały wpływ na pomiar.
Obawiam się, że takie "dymanometry" będą kosztować wielokrotność całkiem niezłego kaseciaka.
-
Mam takie coś co ma iglice i jak się na nią naciska to wskazówka się wychyla, z drugiej strony wystaje dynks i można go pociągnąć .... no takie cóś w warsztacie mi gdzieś leży, kupiłem na starociach.
Może mogłoby się nadawać...
Wielkość troche większy od zegarka na łańcuszku
-
Naczyta się biedny człowiek "gupot" w serwisowce i potem mu się komplikatory włączają ;)
Jak tak będę dalej czytać to boję się, że za chwilę będę musiał kupić spektrometr i mikroskop elektronowy :D
-
Eeee no weź, najpierw oscyloszkopa se kupi :) Mikroskop to jak już zabierzesz się za szlifowanie głowic.
Ja sobie zrobiłem dynamometry z długopisów i różnych sprężynek, wyskalowałem na wadze kuchennej.
Chociaż najpierw skalowałem w/g wagi piwa w puszcze- kreski po średnio dwa łyki od pełnego, też działało.
(fakt że gramy z serwisówki trzeba było przeliczać na łyki piwa, ale to wcale nie trudne jest)
Ale mnie tu nakrzyczeli itd.....
No to się poprawiłem :) Kupiłem potem w sklepie audiofilskim taki fachowy, znaczy do ważenia ciężarków z ołowiu. Sklep wędkarski znaczy to był.
Uważam jednak że samoróba lepsza, praktyczniejsza, nie trzeba żadnymi nitkami wiązać a potem ciągać. A po skalowaniu na wadze kuchennej mają mniej więcej 1% odchyłki- czyli OK.
-
Obawiam się, że takie "dymanometry" będą kosztować wielokrotność całkiem niezłego kaseciaka
Kupiłem na olx za jakieś grosze kilka ka temu zestaw z fotki. Jak pisał Hammer, przeglądać giełdy, pchle targi, olx'y, etc. GDY szukasz, to nie ma, albo ceny z kosmosu. Wpadną znienacka, jak kasety serwisowe ostatnio. Mozna szukac po świecie, a one wyskoczyły tuż pod nosem. Trzeba być cierpliwym i czekać na swoją okazję, a tymczasem korzystać ze sprytnych porad kolegów.
-
to takie coś znalazłem do ewentualnej przeróbki
Sie naciska i się wychyla wskazówka, sprężyna jest taka średnicy ok 4 mm i wzdłużna
-
Piotrek, to jest najprawdopodobnie miernik nacisku, opisany "1/10 m/m". Używało się go chyba do mierzenia siły zgniatania, ale nie wiem czego.
Po odpowiednich przeróbkach powinien się nadawać do mierzenia siły nacisku rolki na capstan.
Może Robert coś dopowie, bo ja za krótki jestem.
-
Raczej stawiałbym na miernik grubości taki szybki poręczny
https://archiwum.allegro.pl/oferta/stary-cytomierz-grubosciomierz-chelmek-lutnictwo-i7659481400.html
https://allegro.pl/oferta/plaski-styl-0-20mm-cyfrowy-miernik-grubosci-skorza-12716721013?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_krk_kis_rekodzielo_pla_pmax&ev_campaign_id=17998709659&gclid=CjwKCAiAnZCdBhBmEiwA8nDQxVovUQebQBHx48uFQc-SOxJw8Bfvo2xanA6Aadn49wB4HPOfl34UhhoCTgkQAvD_BwE
-
Raczej stawiałbym na miernik grubości taki szybki poręczny
https://archiwum.allegro.pl/oferta/stary-cytomierz-grubosciomierz-chelmek-lutnictwo-i7659481400.html
https://allegro.pl/oferta/plaski-styl-0-20mm-cyfrowy-miernik-grubosci-skorza-12716721013?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_krk_kis_rekodzielo_pla_pmax&ev_campaign_id=17998709659&gclid=CjwKCAiAnZCdBhBmEiwA8nDQxVovUQebQBHx48uFQc-SOxJw8Bfvo2xanA6Aadn49wB4HPOfl34UhhoCTgkQAvD_BwE
Napisałem przecież, że za cienki jestem w te mierniki ;) .
-
Jeżeli chodzi o rolki Panasonic RDP0055 to ja mam takie. Są idealne, guma mięciuteńka a ośka jak nowa. Produkcja Japonia, 2019 r.
-
Kupowałem od dłuższego czasu rolki z ramieniem (RXPN0001) z Indonezji jakość jest pierwsza klasa. Po tym pojawiły się (RDP0055) w ilości wręcz nadmiernej "oryginalne Japońskie rolki od Panasa" to już mi troszkę śmierdziało... chińczykiem. Moje obawy sprawdziłem już dawno (parę lat temu) i pierwsze rolki pojawiły się na Aliexpres za grosze... Ale było już wiele sygnałów w internecie, że po dłuższym czasie (2-3 lata) rolki się sypią, nie wszystkie ale sypią. Czy "Japoński Panas" by sobie pozwolił na taki tzw. szmelc ? Jakoś poddaje w wątpliwość oryginalność tych że rolek. A może, to tylko moje urojenia.
-
dzisiaj dostałem te 001 z hurtowni i Indonesia na naklejce.
Na pierwsze kręcenie rolki są super, taśma układa się po środku ładnie
-
Możliwe, że masz rację Wojtku.
Ja swoje rolki, właśnie sprawdziłem, ostatnio kupiłem w marcu 2021 i też kilka sztuk wcześniej. Użyłem ich do naprawy kilku decków DCC (były skamieniałe) i na zapas do AZ7, ale tam jest oryginalna z żółtawym rdzeniem, która trzyma się dobrze.
Problemów na razie żadnych nie miałem, rolki wyglądają na dobrej jakości. Ale zobaczymy co będzie dalej.
-
takie
-
Jeżeli chodzi o rolki Panasonic RDP0055 to ja mam takie. Są idealne, guma mięciuteńka a ośka jak nowa. Produkcja Japonia, 2019 r.
O, to nawet nie wiedziałem, że to jeszcze nowa produkcja! Zamawiałem je bodajże w north i były OK. Właśnie jakoś w 2019/20 zakładałem je komuś do wieży Panasonica i z tego co widziałem w zeszłym roku (przy małej awarii zmieniarki CD, gdzie przy okazji sam z ciekawości sprawdziłem stan tych rolek) były jak najbardziej w porządku.
-
No i stało się, miałem dosyć wyzysku przez krajowych cwaniaków i zamówiłem sam ryzyk fizyk...... wyglądają bardzo ładnie , ale ważne jest aby były centryczne i nie pompowały na ośke no i aby beczułka nie pływała i posprawdzam niedługo.
Brałem 13x8x2 i 2,5
Przy cenie opk 2,50 za szt no to jest moc.
-
To są te od pana Chińczyka?
-
aha i fizycznie nie różnią się od tych z alle, nawet ładnie zrobione ale trza potestowac
-
Też kiedyś takie kupiłem i faktycznie na oko wykonanie jest niegorsze niż te Allegrowe za 30zł./sztuka. Nie miałem jeszcze okazji nigdzie zainstalować dla sprawdzenia.
Wybór mają duży.
Można by też jak ten pan na yt je wyrównać jakby trzeba było.
-
Tutaj te wpisy bardziej pasują...
-
Ale co Ty chcesz wyrównać jak rolki mają mieć profil beczułki, poza tym szlifowanie powierzchni nic nie daje a nawet gorzej bo zbieramy część materiału i docisk jest mniejszy a większości mechanizmów docisk ma blokade i powstaje ..... mniejszy docisk.
Przerabiałem to dawno temu i nowa rolka to nowa rolka
Na yt i na forach pokazują takie pierdoły że po prostu ubaw po pachy, a patrząc na to cytuje klasyka ... no i jak tu nie pić......
-
Docisk można w części decków zwiększyć sprężyną, właśnie przerabiam temat w Pionierze, kupiłem nawet tensjometr w tym celu. Stare rolki po spolerowaniu powierzchni trzymają jak dzikie, ale nie były stwardniałe a jedynie wyślizgane.
Nowa rolka fajna rzecz ale jak długo wytrzyma zanim skamienieje, vide nowe rolki do Technicsów.
-
ale nie da się płaskiej rolki dociskać bardziej bo szlag trafia wszystkie taśmy.... i pływają na boki, wszelkie pomiary są beznadziejne...
-
Z tych co sę zamówiłem dzisiaj montaż się odbył i tak, szerokość tej rolki była trochę więcej niż powinno bo 8,3 mm i musiałem delikatnie ją zmniejszyć do 8,0 mm do plastykowej prowadnicy w mechaniźmie Alpsa - Yamaha KX-300 weszła idealnie, mechanizmy z prowadnicą metalową mogą być szersze, zbadam to później.
Co od centryczności wpatrywałem się no i nie widze bicia żadnego.
jak przejdzie pare kaset zobaczę jak robi ślad taśma na niej.
Na razie dałem TDK chromówke i na początku taśma nie tknięta.
Może będzie dobrze.
Teraz sobie zamówię od innego, ciekaw jestem jak z innymi i wersje z mosiądzem także.
Co do dostawcy wybrałem na chybił trafił, trzeba sobie wybrać samemu, potestować itd.
edit, musiałem szerokość karkasu szlifnąć na 7,9 bo jednak obcierało o prowadnice i piszczało.
Oryginalna miała szerokość 7,7, jednak mini luzik jest wymagany.
Z nową rolką magnetofon ma mniejsze zniekształcenia i bardziej stabilne.
-
Witam.
Potrzebuję zwiększyć średnice otworu w rolce dociskowej (jakiś stop mosiężno-podobny, miękki) o około 0,05-0,10mm. Zastanawiam się jak to wykonać aby nie stracić osiowości względem gumki. Tak samo łatwo uszkodzić samą gumkę mocując ją w jakiś uchwytach itp...
Więc tak pomyślałem, że można wymusić powiększenie tego otworu metodą docierania.
Czyli założyć tymczasową "twardą" ośkę stalową - następnie wypełnić luz ośka-rolka pastą docierającą (np. tą do układania/docierania gniazd zaworowych w samochodach) i zamontować do magnetofonu żeby dotarło się i ułożyło pod tą konkretną asymetrię docisku do osi napędowej. Po powiększeniu luzu na rolce (tego poprzecznego) siły nacisku gumki rozłożą się bardziej równomiernie - wypadkowo do w/w asymetrią.
Potem rozebrać docisk, wyczyścić wszystko, nasmarować smarem plastycznym i złożyć już na nowej stalowej osi.
Próbował ktoś takich "patentów" ???
-
Raczej ryzykowna metoda, zatrze się, stanie i narobi kłopotu.
Jeśli gumkę można zdjąć, to zdjąć i w tokarkę. Ciężka sprawa jeśli nie ma jak chwycić. Napisz więcej, wrzuć zdjęcie.
Jeśli ta rolka, to ten chiński wynalazek z mosiężnym środkiem, to Ci powiem, że to lipa. Jak nie posmarujesz ośki, to się będzie przycierać, jak posmarujesz, to się wyciśnie smarowidło i też będzie lipnie chodzić. Testowałem z marnym skutkiem.
No chyba, że rolka ma środek z fos brązu lub spiekanego z olejem, to cool
-
Napisz więcej, wrzuć zdjęcie.
Mam problem z symetrią między osią układu docisku (wał napędowy, oś, rolka) rolki napędowej, a osią wału napędowego (cabstan). Do tego jest już zauważalny luz poprzeczny na łożyskach ślizgowych osi cabstanu.
Ale największy problem jest ze ściąganiem taśmy na gumce rolki dociskowej na boki, szczególnie w kasecie bez prowadnic (kaseta z lusterkiem). Muszę popracować siłę sprzęgła ciernego rolki nawijającej taśmę w kasecie (obniżenie siły sprzęgła częściowo powinno zmniejszyć problem ściągania taśmy).
Ponieważ występuję "wzorcowy" efekt zsuwania się rolki dociskowej wzdłuż osi cabstanu - zmontuje filmik "edukacyjny" :) Niektórym może to być przydatne w trakcie napraw magnetofonów.
Jeśli ta rolka, to ten chiński wynalazek z mosiężnym środkiem, to Ci powiem, że to lipa.
Tak, to te popularne chińskie rolki z metalową tuleją (jakiś stop na bazie miedzi). Do tego z kilku posiadanych egzemplarzy trafił się trochę "krzywy" co widać w powiększeniu na nagraniu z telefonu (postaram się zamieścić).
Jak nie posmarujesz ośki, to się będzie przycierać, jak posmarujesz, to się wyciśnie smarowidło i też będzie lipnie chodzić. Testowałem z marnym skutkiem.
No chyba, że rolka ma środek z fos brązu lub spiekanego z olejem, to cool
Sam patent "z docieraniem" rolki na osi w pracującym układzie magnetofonu - moim zdaniem odniósł pozytywny skutek.
Pierwsze to zamierzony efekt uzyskałem - czyli średnica otworu rolki, nieco się zwiększyła o około kilku setnych milimetra (szerszy pręt pomiarowy udało się wprowadzić do otworu). Zastosowana była wyłącznie "pasta" wykończeniowa tzw. "zerówka". Czas pracy rolki na tej paście był maksymalnie około 10h. Sama ośka stalowa nie zmieniła pomiarowo średnicy, ale uzyskała "wzorcowy" połysk w obszarze pracy.
Po drugie próba dotarcia rolki na nabitej ośce w wahaczu - spowodowała zmiany w problemie zsuwania/przemieszczania się rolki wzdłuż ośki. W czasie docierania na paście zaworowej (zerówka) - prędkość przemieszczania się rolki zmniejszała się, tak samo z czasem mniejszą siłę trzeba było użyć do jej ręcznego przesunięcia.
Sama pasta pozostała w otworze rolki do samego końca testu. Po zdemontowaniu rolki - pozostałości po "paście" z otworu rolki - trzeba było wypłukać benzyną ekstrakcyjną, sam alkohol etanol/propanol nie wystarczał.
Moje inne spostrzeżenia z testu:
Należy wcześniej - przed założeniem rolki dociskowej sprawdzić czy rolka jest "prosta" :) - np. na ośce zamontowanej w imadle i napędzaną inną osią w uchwycie wiertarki niskoobrotowej.
Tego typu docieranie lepiej jest (przynajmniej wstępnie) wykonywać zewnętrznie - np. w/w układzie imadło/wiertarka. Pasta zaworowa dość szybko traci swoje właściwości cierne i zmienia się w cos w rodzaju pasty polerskiej. Jeśli się chce w ten sposób powiększyć średnicę otworu o około 0,1mm - to trzeba zmieniać pastę w trakcie docierania - co jest praktycznie niemożliwe w mechanizmie magnetofonu (ciągłe rozbieranie i skłanianie).
Narazie tyle mnie przychodzi przemyśleń nt. sensu docierania i zastosowania past zaworowych.
-
Nie chcę Cię martwić z tymi rolkami z mosiężnym środkiem ale one słabo rokują z 2 powodów. Po pierwsze ten mosiężny środek ma dużą średnicę, np w Sony jest duża powierzchnia tarcia o ściany mocowania rolki, ja staczałem na tokarce aby zmniejszyć powierzchnię tarcia (opisałem to w wątku Sony 5ES).
Druga sprawa, to tarcie o ośkę. Po nasmarowaniu, przez kilkanaście minut jest OK, potem WF skacze w górę jak szalony. Smar wyciska się i jest kicha, do tego stopnia że ośka blokuje się w środku i obraca razem z rolką. Może to przypadek TCM200, bo tam nacisk prawej rolki jest duży.
Dobrze, że dopasowałeś ośkę, teraz sprawdź jak to się przekłada na W/F.
Plus takiego docierania jest zapewne taki, że otwór w rolce ma gładką powierzchnię, bo oryginalnie to tam jest raczej chropowato.
Odnośnie techniki powiększania otworu, to wciąż uważam, że tokarka/frezarka/wiertka pionowa... docieranie to jajo ze względu na uginanie się gumy, które nie jest na bank liniowe.
Może się jednak okazać, że w praktyce nie ma to znaczenia, pomierz bo sam jestem ciekawy efektów.
Odnośnie symetrii układu, to bardzo pomaga przyrząd do ustawiania głowicy/rolek. Jeśli lewa rolka z prowadnicą (piszę odnośnie 2 wałkowego mechanizmu) jest idealnie osiowo ustawiona, to pływanie jest minimalne. Przy 1 wałku, to jak rozumiem za dużego pola manewru nie ma, poza dobraniem dobrze rolki.