Audiohobby.pl
Audio => Magnetofony kasetowe => Magnetofony => Kenwood => Wątek zaczęty przez: nano w 14-01-2020, 15:08
-
kenwood kx 9050
plastikowa katastrofa
czlek sie brzydzi go dotykac ,,,,beee
czarny "zorro"
niekomu go nie polecam
akustczynie mozna zniesc ale kurcze nie dotykac przyciskow prosze ..
jak zabawka dla dzici do lat 3 ..
i po co nam to
(https://www.cassettedeck.org/srv/images/402834/kenwood_kx9050s_600px.png)
-
cd
pomoze tylko spiron
-
cd
wylamany mechanizm
ktos uzyl lomu musilem go wymontowac i wyklepac he he he
-
Pamiętam jak wystawili ten magnetofon na wystawie u nas w sklepie, to był pierwszy "klocek" z nowej obłej linii. Obok 9050S stał 9010 i wtedy było jasne że Kenwood się kończy bo do głosu doszli księgowi. Ta wzornicza zmiana jakoś mi nie przypadła do gustu i nie byłem w tym stwierdzeniu odosobniony. Ale brzmieniowo to przyznam się nie mogłem ich odróżnić, tylko to było prawie 30 lat temu. Pamiętam także że 9050S długo stał na wystawie, nie było chętnych na zakup. Poza tym pamiętam że był stosunkowo drogi, 9010 był tańszy i podobał mi się wtedy okrutnie.
-
Swego czasu (jakieś 5 lat temu) miałem cały zestaw. Nie były to klocki top ale średniaki ka5050r + kt3050L + dp3050 + kx 9050 właśnie.
Nie mogę odmówić temu zestawowi uroku, grał bardzo przyzwoicie z kolumnami arcus ts 500 i gramofonem telefunken s800. Potem zamarzyło mi się vintage - a że kt 3050 padał, zdecydowałem się go sprzedać. Ciągle uważam że była to dobra konstrukcja, zwłaszcza wzmacniacz. Solidny i pomimo plastikowatości dawał radę. Faktem jest, design wymaga przyzwyczajenia, ale z drugiej strony wyróżniał się i nadal cieszył oko. Potem była już równia pochyła :/
Teraz wróciłem do korzeni kewnooda i muszę oddać że starsze konstrukcje brzmią bardziej rasowo. Przedwzmacniacze w ampli 5400 są o niebo lepsze nie tylko od konstrukcji późniejszych (tu choćby 5050r) ale nawet tych osobnych (a testowałem sporo).
Aaa i właśnie sobie przypomniałem jak fantastycznie wyglądała ruszająca się gałka wzmocnienia kiedy zestawem sterowało się z pilota. Aż mnie skręca kiedy pomyślę sobie, że puściłem go wtedy za niecałe 400 zł :D z pilotem...
-
Miałem, nie podobał mi się w ogóle dźwiękowo, jakoś tak twardo cyfrowo grał. Na dodatek miał coś z wyświetlaczem, czasami zanikał na nim lewy kanał. Przelutowałem płytkę wyświetlacza, co nic nie dało, a że magnet i tak mi się nie podobał, wystawiłem bez żalu na aukcję od 1zł.
Przypomniało mi się, że miał piękny silnik DD.
-
Fakt ten silnik jest niesamowity, całkiem inna konstrukcja niż "metalowe Sankyo". Z silnikiem się postarali i to bardzo ale sama mechanika już plastik -fantastik. Cała budowa tego magnetofonu w stosunku do KX-9010 sądzę że był to spory krok w tył. A widzę że Twój były Arturo był bez Dolby S.
-
hm
nie wieidzielem ze byly roznice w 9050 ??
-
Wychodziły dwie wersje z Dolby B, C, S, HX-Pro (KX-9050S) i bez niego tylko B, C, HX-Pro(KX-9050). Wersja z Dolby S była wersją pierwszą i sporo droższą. Po jakimś czasie podejrzewam że nie było zbyt dużo chętnych by kupić taki drogi magnetofon i wystrugali KX-9050 bez Dolby S. By poprawić sprzedaż.
-
dzieki za info
u mnie juz nigdy tenn magnetofon nie zawita...nawet na zyczenie nie nie nie
-
Gdy pierwszy raz zobaczyłem KX-9050, uciekłem ze sklepu. :) Gdzie się podziały te ładne kanciaste kształty. Tak samo zresztą uciekłem gdy obłego Technicsa zobaczyłem. :))
-
Wtedy była moda na obłe kształty pioneer też to zrobił ze swoimi nowymi modelami
-
Cześć,
wiem, że minęło już trochę czasu od pierwszego posta w tym temacie, ale może ktoś z Was pomoże. Ostatnio wymieniałem ten krótki pasek napędzający szpulę nawijającą taśmę, bo nie działał licznik taśmy, znany problem. Operacja wymagała rozmontowania mechanizmu kieszeni. Cała operacja zakończyła się sukcesem, wszystko działa, problem jest taki że podczas montażu okazało się, że została mi luźna mała sprężynka jak w załączniku. dla której nie mogę odnaleźć miejsca. Również poszukiwania w instrukcji serwisowej nie zakończyły się sukcesem.
-
To sprężyna dociskająca blaszkę (pokrywy mechaniki) z przodu oczywiście. Pełni funkcję ekranowania mechaniki. Ta sprężyna powinna być chyba na dole w lewym rogu z tego co pamiętam.
-
Dzięki za odpowiedź.
Zastanawiałem się, bo od spodu obudowy prócz czterech wkrętów mocujących mechanizm, jest piąty wkręt wkręcany właśnie w lewym rogu, który niczego nie przykręca, to może na właśnie na nim trzyma się ta sprężynka.
-
Sprężyna jest w mechanizmie tuż pod tą osłoną. Nie związana jest z elementami konstrukcji obudowy. Długi koniec sprężyny wchodzi w mechanizm a drugi koniec dociska osłonę mechanizmu.
-
A mógłbyś mi wskazać miejsce na jakimś zdjęciu mechanizmu?, niestety za nic nie wiem w którym miejscu tę sprężynkę umieścić.
-
Dokładnie Ci nie odpowiem, bo nie pamiętam w którym to bylo miejscu. Ale raczej jestem pewien że ta sprężyna była między blachą a mechaniką. Mi też kiedyś dawno została ta sprężyna po złożeniu mechaniki. I ta blaszka była wtedy zbyt "luźna" a sprężyna ją dociskała. Musisz poszukać zdjęć mechaniki sankyo wtedy może się znajdzie. Swoją drogą powinno to być zaznaczone w instrukcji serwisowej.
-
Rzuć proszę okiem na zdjęcie, może Ci się coś przypomni. Ja niestety nie potrafię odnaleźć miejsca na tą sprężynkę co mnie trochę irytuje.
-
Miałeś rację, lewy dolny róg pod osłoną mechanizmu, dla potomnych załączam fotkę wskazująca miejsce gdzie ta sprezynka siedzi. Sam bym tego w życiu nie wymyślił. 😀
-
Cieszę się że udało Ci się odszukać. Ja tylko pamiętałem że gdzieś na dole w rogu. Ale dokładnie gdzie to już gożej. :-)