Audiohobby.pl
Audio => DIY => Wątek zaczęty przez: p.f.pawlikowski w 04-09-2008, 18:31
-
Witam
Zaprojektowałem sobie taką oto płytkę zasilacza do Symasyma. Jest to pierwszy projekt PCB jaki wykonałem i z braku doświadczenia muszę upewnić się czy jest dobry, przed budową tego zasilacza.
Założenia:
wymiary płytki 11x11cm
średnica na kondensatory to 35mm oraz 30mm
Problemy napotkałem przy robieniu ścieżek przy diodach, niestety jest sytuacja (zdj.2) gdzie ścieżka (1,7mm szerokości) biegnie między nóżkami diody, może tak pozostać ?
Mam nadzieję, że temat posłuży także innym, do demonstracji swoich poczynań przy nauce projektowana pcb... ;]
pfp
-
jaki prąd przewiduje pan, że popłynie tymi ścieżkami?
j.
-
możesz wkleić schemat układu? tak będzie łatwiej doradzić co do projektu płytki...
generalnie ścieżki można dać grubsze i pewnie diody można innaczej ułożyć...
-
każdy taki zasilacz ma przypadać na jeden kanał, poprostu dual mono, ale ściezki poszerze ;)) z perspektywy dalszej jednak rzeczywiście wyglądają na cienkie...
niestety z diodami kombinowałem, ale miejsca mało, a chcę uniknąć zworek, ma ktoś jakis pomyśł? może gdzieś jest jakiś przykład inny z uozeniem ich... będę wdzieczny
schematu nie mam, od razu tworzyłem płytkę ;)))
-
Ścieżki prądowe mają szerokość 3,8mm, masę poszerzyłem nieco, każdy zasilacz ma oddawać ok. 60W.
Grubość warstwy miedzi będzie wynosić 70um...
-
Zdecydowanie lepiej więcej kondów ale mniejszych. Zamiast tych badziewnych złącz do kabli - solidne punkty lutownicze - pewniejsze.
K
-
po poprawkach...
-
>ahaja
ładny zasilacz, ale:
1/ nie zmieści mi się w obudowie
2/ złacza potrzebne mi są, bo często coś \'kombinuje\' a po drugiej stronie i tak są luty każdego łączenia
3/ nie lubię płytek dwustronnych
4/ mam juz markowe kondy pod swoją płytkę ;)))
podsunąłeś mi za to pomysł z ułożeniem diód ;)) wstawie je też dookoła wejść trafa...
-
albo tak - wariacja nt Twojej wersji :
-
W library poszukaj : con - lumberg - złącza wysokoprądowe. Z wtykami. http://mse.beep.pl/listtest.php?grupa=Z12
K
-
Ta dwustronna pcb ma wymiar: 74x155 a ta ostatnia 93x140 (mm).
K
-
dzięki ahaja ;) ale płytka musi mieć te 11x11 cm, jest to maxymalny rozmiar we wszystkie strony, można jedynie skrócić :/
teraz to już chyba finalna wersja ;)) wejście specjalnie przekręcone bo i kable pójdą górą z tej strony ;P
Zasilacz projektowałem pod tym kątem (choc myślałem o przeprojektowaniu lekkim całych pcb wzmacniacza) aby kondensatory były jak najbliżej samych końcówek mocy. Otuż chyba jest to bardziej istotne niż mi się wcześniej zdawało (choć znam topologie GC wg PD), no bo po co w wiekszości konstrukcji, projektów końcowek mocy, dodaje się mimo wszystko na zasilanie 1000uF tuż przy tranach mocy... ? Dodatkowo przypomniał mi się projekt płytki symka, widziany na diyaudio.com, gdzie maxymalnie blisko kondensatory (ale już jeden duży na kanał) były tranzystorów... podobno znacznie to poprawiło brzmienie konstrukcji...
płytka którą narysowałem ma tak ustawione wyjścia, że kable będą miały około 4cm długości ;D
a z tym rezystorem to tak na próbe, czasem widuję, że wstawiają go tam, konstrukcyjnie miało być:
10000uF > 0,22R > 6800uF i 4700uF, bypasy na diodach kondami mkt od spodu pcb...
ps. nie mogę odnależć na tej stronie tych łączy, jak i w google...
-
skoro: "2/ złącza potrzebne mi są, bo często coś \'kombinuje\' a po drugiej stronie i tak są luty każdego łączenia...",
to jak chcesz rozładowywać kondensatory? gdzie planujesz bleeder?
j.
-
końcówki mocy rozładowują kondensatory po wyłączeniu zasilania, zresztą i tak nie mam dodatkowego odłączania kolumn po wyłączeniu wzmacniacza ;) ...puknięcia też nie ma w kolumnach...
pozatym nie wiem jaki to problem w stosowaniu takich złącz na śróbkę, obecnie można kupić takie w bardzo dobrym wykonaniu, solidnym, niekoniecznie te plastikowe niebieskie ;) a nawet one w zupelności wystarczą i nie są przecież jakimś ogromnym oporem dla układu, chyba że jedynie dla audiofilskiego spokoju dawać coś lepszego, lutować kable...