Audiohobby.pl
Audio => Gramofony => Wątek zaczęty przez: lancaster w 10-03-2008, 11:52
-
temat zaczyna sie robić apropos....za jakieś póltora tygodnia bedę miał możliwosć pogadania o tym na poważnie....do dyspozycji jest obrabiarka precyzyjna(dokładnosć 0,01)
Wstepne proozycje wyglądają tak:
trzpień ze stali hartowanej, tuleja z:
teflonu
PEP(to jakiś materiał uzywany do wykonywania kół zębatych w sprzęcie budowlanym - ponoć cholernie mocny i do tego samosmarujacy)
....prosze też o inne prozycje....brąz lub coś innego. Przydałyby się też dokładne plany tego czego chcę :)
-
to co mam skrobnąc jakiś projekt w 3d juz jest podoba ci się moja koncepcja
-
skrobnij, skrobnij. Widziałem ze zarejestrował się Alexandr, rzuci okiem i moze coś tam jeszcze namieszamy :)
Serio, dobrze miec projekt wyjściowy(moze bedzie OK i zrobimy tak jak wyrysujesz)
-
to mze walnij jakis zarys co i jak a ja to zrobie technicznie dostałes meila dzis
-
cus takiego ale jakie wymiary
-
dostałem....tego z krótkim opisem superwzmaka darkula ?:)
-
brąz to bardzo dobry i drogi materiał:
1) lekki
2) z małym współczynnikiem tarcia
Szczerze to nie wiem czy znajdziesz z niego łożysko, bo kosztowałoby majątek. Zresztą nie wiem czy jest sens, bo teraźniejsze łożyska są naprawdę wysokiej jakości a współczynnik tarcia dla lożyska bardzo mały. Więc o ile ma to być łożysko kulkowe a nie ślizgowe nie ma co kombinować z brązem - szkoda zachodu.
Bardzo dobre łożyska robią firmy FAG i SKŁ. FAG ma IMHO bardzo ciekawą propozycję dla Was - łożyska precyzyjne - są droższe, ale dokładniej wykonane.
-
sorry nie zauważyłem obrazka ;-)
co do rysunku... może półpanewki dałoby się wykorzystać? Osobiście chyba wolałbym w tym miejscu prawdziwy teflon (jeśli na "sucho") metal jeśli ze smarem. Czemu trzpień ma być ze stali hartowanej? I jak ciężki ma być talerz, bo od tego chyba trzeba by było zacząć
-
talerz wstepnie z akrylu....ja wiem ze 2-3 kg pewnie wyjdzie....
-
łożysko ze spieku teflonu z brązem łączyłoby zalety dwóch materiałów, myślę że można to już normalnie kupić np. w Technozbycie
-
>> jacekw, 2008-03-10 19:39:22
ciekaw jestem ceny.. ~200zł/szt?
z trzpieniem bedzie trochę roboty, najlepiej jakby był wykonany bardzo dokładnie pod względem bicia promieniowego , równoległości 2 końców rury i prostopadłości osi do jednego z końców. Nie każdy zakład to zrobi dobrze
-
Jak się zrobi na CNC z "jednego mocowania" będzie dobrze. Każdy zakład z w miarę nowym centrum tokarskim da rade.
-
>> netboy, 2008-03-10 22:09:18
Będę miał wątpliwości a to dlatego, że przy obróbce takiej tulei będzie się ona mocno odkształcała na skutek sił skrawania. Bez pomiarów się nie obejdzie, podobnie chyba zresztą z szlifowaniem.
-
a ja wątpliwości nie mam, tyle że troszkę uprościłem proces, pomijając toczenie zgrubne, utwardzanie, toczenie wykańczające, szlifowanie...
nie takie rzeczy się robiło i nie z takimi "marnymi" tolerancjami kształtu (bicie, równoległość...) i wymiarów :)
dobra już nie przeszkadzam
-
tyloma operacjami to zgoda, ale szlifowania na tej samej maszynie co toczenia się nie da zrobić (ja przynajmniej nie widziałem)
Może wydają się to "pierdoły" ale one najwięcej tu wnoszą. Wyglądające na nieszkodliwe małe bicie przy takim zamocowaniu i dużej średnicy talerza (też dosyć ciężkiego) mogą dać beznadziejne skutki
-
umówmy się że wykonanie to problem wykonawcy, a ja Ci tylko mówię że to nie problem i tyle. To nie forum "obróbki skrawaniem"
aha, chłopaki tylko jak będziecie robić trzpień to zróbcie go z jakiejś stali nierdzewnej do ulepszania, np 3H13 (1.4028) lub czegoś podobnego.
-
kris, 2008-03-10 22:04:47
też jestem ciekaw ceny, będę ją znał pod koniec tygodnia jak wrócę z wyjazdu, znajomy robi łożyska z takiego materiału
może na trzpień wykorzystać materiał z jakiego wykonywane są tłoczyska do siłowników, można kupić różne średnice z "metra", półprodukt ma wykończoną powierzchnię, szlifowaną i pokrytą chromem technicznym, nie wiem tylko jak z klasą dokładności wykonania, nigdy nie mierzyłem tłoczyska pod tym kątem, powierzchnia jest gładka i naprawdę twarda "jak szkło";)
odpadłaby obróbka typu toczenie,hartowanie i szlifowanie przynajmniej części walcowej trzpienia
-
parametry t tłoczysk wyglądają obiecująco
średnica - 18, 20, 22, 25 ....mm
chropowatość powierzchni - 0,05-0,15 mikrometra
twardość powłoki chromowej - 850 HV
prostoliniowość - 0,1mm / 0,5m
kołowość - 50% tolerancji średnicy
tolerancja średnicy - ISO f7
18-30mm średnica - + 20 mikrometrów, - 41 mikrometrów
pozostaje obrobienie i ulepszenie czoła trzpienia :)
-
znalezione w sieci
-
>>jacekw
bardzo dobry pomysł w tym cylindrem! Tyle, że siłowniki nie są tanimi elementami - może sama tuleja będzie w przyzwoitej cenie.
-
Odpowiadasz na wpis
>> jacekw, 2008-03-10 23:47:04
znalezione w sieci
masz w lepszej rozdzilczosci jak tak wyslij na meila jest w omnie
-
voldemort - poszło
odnośnie tłoczysk hydraulicznych - prętów chromowych cena 1 mb pręta o średnicy 25 mm to 66 zł, będę zamawiał niedługo pręt o średnicy 18 mm i 25 mm, co prawda do innego DIY ale przeznaczenie może się zmienić ;)
jeżeli są chętni proszę o info, minimalna ilość zakupu danej średnicy w sklepie to 1 mb, tyle nie potrzebuję do wykonania siłownika, także trochę materiału zostanie
-
oki ja bym sie pisał a masz kogos kto wykona nam to wykona
-
najpierw trzeba ustalić co ma wykonać, obróbka średnicy pręta odpada, pozostaje jedynie sprawa powierzchni czołowej, która ewentualnie ma opierać się na kulce oraz wykombinowanie mocowania talerza
piastę mocowania talerza można osadzić na czopie na gorąco na wcisk, myślę że takie mocowanie w przypadku niezbyt ciężkich talerzy wystarczy
na czoło osi w miejscu gdzie ma się stykać z kulką wypadałoby zastosować utwardzaną podkładkę
może pomyśleć o łożysku magnetycznym, odpada wtedy kulka i mocowanie talerza, magnesy neodymowe są aktualnie do kupienia na każdym rogu ulicy ;)
-
Czy ktoś robił łożyska na magnesach?Jaki max ciężar talerza wchodzi w grę?Jaki wpływ na wkładkę ma pole magnetyczne?
-
owszem robiłem talerz z zawieszeniem na poduszce magnetycznej, ciężar talerza zależy tylko od wielkości i mocy zastosowanych magnesów, ale nie to było problemem, sprawą problematyczną jest to, że
tak zawieszony talerz łatwo pobudzić do oscylacji w osi pionowej, wymaga to więc bardzo solidnej izolacji od otoczenia. Chociaż..wszystkie trudności można pokonać...
-
Tego nie brałem pod uwagę......Cały czas myślałem jak to się będzie kręcić,a tu zaczął jeszcze podskakiwać...Mimo wszystko,chyba sprawdzę na tym co mam pod ręką..
-
Panowie, a jak sprawa wygląda z łożyskiem, które jest bez kulki? Gdzie "trzpień" opiera się bezpośrednio o wkładkę teflonową. Tak jak w gramofonach tw acustics:
http://www.6moons.com/audioreviews/twa/ravenone_3.html