Audiohobby.pl
Audio => DIY => Wątek zaczęty przez: a_men w 18-08-2008, 18:07
-
Co wy na to:
http://www.lampizator.eu/LAMPIZATOR/FETISHIZATOR/fetishizator.html
Wygląda na ciekawą alternatywę.
-
:) Mam podeslane info. Prosto i skutecznie -czyli tak jak lubię :) Ponoc remis ze wskazaniem na lampę....ale biorac pod uwage prostote budowy to nawet nie ma sie co zastanawiac. Projekt najprostszy z mozliwych., przy nadarzajacej sie okazji oczywoiscie sprawdze :)
\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
dokonuje tego wynalazku.\'
-
Wkleje fote, moze ktoergos z kolegow cos natchnie i skomentuja:
\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
dokonuje tego wynalazku.\'
-
tak jak napisał Fikus - nie jest "cool" tylko zwyczajnie cool :))
a dlaczego napisał, że zbudowanie go zajmuje 4 x dłużej? wydaje się to być w konstrukcji równie proste jak z lampą
------------------
maciek_m
-
Nei am pojecia, dla mnie machniecia czegos takiego to polowa roboty i 1/4 kosztow.
Moze poleccie jakies extra fety do tego rozwiazania(jakies BUZy itp) bo z tego co widze uzyty w projekcie wogole nie jest hiendowy :))))
\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
dokonuje tego wynalazku.\'
-
marek,
i tu jest niestety pies pogrzebany - jeden tran, kilka kondów i oporników?!?!?!
to nie może grać!!! jeszcze z lampą, to moooooooooże.........
no bo przecież: "najtęższe umysły..." i "jak by to było takie proste...." :))
------------------
maciek_m
-
Maciek, no wlasnie....i AR tego nie stosuje....na bank do bani :)))))
Robimy !:)
\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
dokonuje tego wynalazku.\'
-
Żeby chociaż blek gejty były...
-
Nie ma co bagatelizowac BF245B. Dobrej, europejskiej firmy ma znakomite brzmienie i jest bardziej highend niż sporo modnych tranów
o być zrobione maksymalnie prosto, ale nie prościej"-A. Einstein
-
Stefan, dzieki za info. A jakie bys widzial ew. zamienniki. Dla mnei ceny to wiesz....;) chodzi mi bardziej o wyprobowanie kilku typow tranow w tym miejscu.
\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
dokonuje tego wynalazku.\'
-
Ten Fertylizator to przemalowany Bride of Zen na IRF610.
Nie wiem jak gra Fistykulator ale Brida jest wporzo....:)
-
wiem...mam jeszcze po nim w domu 610-ki :)))) Porownam z BF....
\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
dokonuje tego wynalazku.\'
-
....wiem ze jest OK znaczy sie :) Ale osttaecznie zostalem przy lampie. FETish ma jednak ta przewage ze jest kompaktowy....
\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
dokonuje tego wynalazku.\'
-
Jak pamietam, gdy robiłem taki dziwny bufor wejściowy na 245, to znalazłem tylko jeden dokładny japoński odpowiednik, bo ten 245B dość dziwny jest.
Ja uważam, że on naprawdę "gra" i jak się zdecyduję robić, to nie będę niczego szukał. Tym bardziej, że TME ma Philipsy jakoś pod złotówkę
"Wszystko powinno być zrobione maksymalnie prosto, ale nie prościej"-A. Einstein
-
...ostatnio Fairtshildy. Dobrze napisałem?
"Wszystko powinno być zrobione maksymalnie prosto, ale nie prościej"-A. Einstein
-
Wolalbym I.R szczerze mowiac. Kiedys w czasach zabawy drakula probowalem rozne fety i zdecydowanie no1 to I.R
Jak znajdziecie gdzies i chcielibyscie zrobic grupowe zamowienie to reflektuje na 10szt :)
\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
dokonuje tego wynalazku.\'
-
Ten układ ma jakieś wzmocnienie czy to tylko bufor?
-
Elektrolit w źródle 220uF powinien być odwrotnie spolaryzowany, zauważyłem że Fikus często myli ich polaryzację, tak więc plusem do źródła BF245B. A z FETów może 2SK170 albo podówjne parowane 2SK389.
Poza tym, wydaje mi się że lepszym rozwiązaniem będzie bufor jaki zrobił ChUmil z aktywnym obciążeniem:
http://www.audiostereo.pl/zalaczniki/1087241_1.jpg
(Projekt także tutaj na AudioHobby)
-
>> jjurek, 2008-08-18 20:01:58
Ten Fertylizator to przemalowany Bride of Zen na IRF610.
Nie wiem jak gra Fistykulator ale Brida jest wporzo....:
90%(albo więcej) aplikacji audio jest oparta powtarzających się w kółko układach wzmocnienia tak że co by nie przyszło do głowy to można to prawie z góry określić jako plagiat . :) A tej maści ustrojstwa to robili na samym początku ery półprzewodników.
Ja proponuję raczej BF 245 A
-
A może tak?
-
Lub kaskodę?
-
Pisząc o buforze ChUmI miałem na myśli to, że ulepszeniem jest aktywne obciążenie tranzystora, on oczywiście nie wnosi wzmocnienia napięciowego i jest to układ zastosowany jako wtórnik prądowy i dopasowanie impedancji a nie wzm. napięciowy.
-
Używałem kiedyś we wzmacniaczach słuchawkowych BF245A jako elemnty biasu dla wyjść op-ampów lub luster prądowych na bipolarach i powiem tylko tyle, że dźwiękowo Motorola jest lepsza niż powszechnie dostępny Fairchild. Co do reszty - jak ktoś ma prądowego DACa, to można popróbować, ale do takich z symetrycznym wyjściem napięciowym zdecydowanie polecam stopień różnicowy. U mnie nieco lepiej gra poprawiony analog Lampucery wykorzystujący obydwa sygnały DACa, niż gdybym wziął tylko dodatnie połówki i to bezpośrednio puścił na potencjometr wzmaka.
-
Majkel - mógłbyś opublikować wersję różnicową Twojego stopnia wyjściowego? Masz konwersję z różnicowego na single ended, czy lecisz dalej XLR? Też mam lampucerę i trochę mi szkoda tracić "pełny" sygnał biorąc tylko z jednego wyjścia DAC.
-
Na razie jadę na dobrze dobranym op-ampie + popodpierane napięcia zasilania dobrymi kondensatorami audio i wyrównane napięcie ujemne analoga, bo miałem -14.7V. To co mi jeszcze chodzi po głowie to zwykły wzmacniacz różnicowy, np. na dwóch BC549, w emiterach może jakiś fecik typu BF245A, w kolektory po rezystorze, żeby wzmocnienie napięciowe jakoś ustalić, no i tyle. Jeden kolektor do masy, a z drugiego zbierasz sygnał. Bardziej ambitni mogą dać po kolejnym tranzystorze w kaskodę. Chwilowo nie mam jak tego narysować, ale podejrzewam, że to całe HDAM to jakiś wzmacniacz różnicowy, bo nic mądrzejszego na tranach nie można zrobić mając symetryczny sygnał napięciowy z DACa.
-
Ten temat to tak naprawdę zdrowo odgrzewane kotlety, a Fikus każdy wynalazek opisuje jako the best, niestety.. Układ na 245B to przecież klasyka, w dodatku nietrafiona (wydajność prądowa). Chcecie hardcore to zastosujcie BF256. A zastosowanie źródła prądowego zniszczy wszystkie pozytywne efekty tego rozwiązania, oczywiście mam na myśli układ WS.
-
Potwierdzam, że bf256 bije 245 na głowę, i to nie tylko w wydajności pradowej. Chociaż do małych syganłów te tranzystory mają trochę duże szumy, lepiej ten układ by się chyba nadawał do prztwornika z nap. wyj. 1V, zwłaszcza że wtedy mozna zrezygnować z kondensatora odsprzęgającego, co jest zyskiem samym w sobie.
-
Hmmm, zajraałem do datasheetów BF 245 i BF 256 i... o jakij przewadze wydajności pradowej BF 256 mówicie?
IDSS Zero-Gate Voltage Drain Current
VGS = 15V, VGS = 0
min max mA
BF256A 3 7
BF256B 6 13
BF256C 11 18
BF245A 2 6.5
BF245B 6 15
BF245C 12 25
Ważniejsza jest literka na końcu, niż typ FET\'a, przynajmniej patrząc na dane i mówiąc o wydajności prądowej... Chyba, że sonicznie to wypada lepiej :-)
To jak to jest?
-
A ja znalazłem, że BF256 ma 100mA prądu maksymalnego. To co podałeś wyżej, to jest jak byk rozrzut prądów dla Vgs = 0 i Vds = 15V, co zresztą napisałeś, a nie prądy minimalne i maksymalne. No bo cóż oznaczałby prąd minimalny, że się nie da wyłączyć tranzystora? Nonsens. Prąd maksymalny dla BF245 to 25mA.
-
Rzeczywiście, pokiełbasiłem, chociaż z tym Id to ciekawa sprawa dla BF245, ON Semi podaje... 100 mA, Fairchild woli pominąć taką informację milczeniem, pozostali 25 mA :-). BF256 stabilnie 100 mA.
-
Łukasz Fikus podpowiada aby dobrać tranzystor / prąd w układzie tak, by napięcie na drenie wynosiło połowę napięcia zasilania. Rozbudowanie układu o aktywne obciążenie też jest dobrym rozwiązniem.
-
>> Molibden, 2008-08-20 14:57:48
Łukasz Fikus podpowiada aby dobrać tranzystor / prąd w układzie tak, by napięcie na drenie wynosiło połowę napięcia zasilania. Rozbudowanie układu o aktywne obciążenie też jest dobrym rozwiązniem.
Pierwsze zdanie - mniej więcej tak aby otzrymac możliwość jak największej ampl. sygnału z jadnoczesnym oddaleniem od nieliniowości przy zbliżaniu się przebiegu do U zasilania oraz nieliniowości ID vs UD przy małych napięciach tych drugich.
Drugie zdanie - obciążenie aktywne zwiększy ogromnie wzmocnienie napieciowe tego układu i trzeba by zastosować dodatkowe rozwiązanie które je unormuje. Poza tym będzie problem z DC offsetem tzn minimalna różnica zalezności ID vs UGS spowoduje że na drenie jednego trana napiecie bedzie bliskie + zasilania a na drugim moze być bliskie zeru. Czyli znowu musiało by byc coś co stabilizowało by napięcie UD na założonym poziomie.
Jeszcze mam propozycję odnośnie punktu pracy trana czyli ustawienie go w zakresie zaznaczonym zieloną linią
-
To akurat jest wykres BF 245A
-
Dlaczego obstawiam 245A ?
Dlatego że ma liniowy ID vs UGS już od małych ID powyżej 1mA .
Znaczy tak obstawiam że korzystnie by było aby pracował w liniowym zakresie char.
W orginalnym układzie zakładając że na drenie jest połowa zasilania wynika że ID jest na poziomie 1mA więc 245B na pewno nie pracuje w liniowo.
Czyżby zalety soniczne takiego układu polegały na zasadzie ubarwiacza-zniekształcacza ?
-
>> majkel, 2008-08-19 16:59:30
...ale podejrzewam, że to całe HDAM to jakiś wzmacniacz różnicowy, bo nic mądrzejszego na tranach nie można zrobić mając symetryczny sygnał napięciowy z DACa.
HDAM -
-
To może dla stabilizacji prądu kaskoda? A jakby sparować po dwa takie tranzystory i zastosować między nimi sprzężenie termiczne?
Ale tranzystor z grupy B ma wyższy IDSS i większe IDS0, czy wtedy prostoliniowy odcinek charakterystyki nie jest większy?.
Tak czy inaczej trzebaby selekcjonować te o wyższym prądzie i napięciu, bo zarówno nachylenie charakterystyki jak i zakres prostoliniowy będą chyba lepsze dla tych z wyższymi wartościami, a więc wybór tranzystora z grupy B wydaje się słuszny - szczególnie jeśli chce się uzyskać większe wzmocnienie.
Artuch, możesz pokazać z jaiego datasheet korzystałeś bo nie znalazłem takiego gdzie byłyby wyróżnione ch-ki dla grupy A i B?
-
>> Molibden, 2008-08-20 22:17:52
Artuch, możesz pokazać z jaiego datasheet korzystałeś bo nie znalazłem takiego gdzie byłyby wyróżnione ch-ki dla grupy A i B?
www.elenota.pl
datasheet - Philips
-
Bardzo ładne ch-ki w różnych grubach A. B i C są na data sheet BF 245 f-my Siemens.
Notka jest tutaj:
http://pdf1.alldatasheet.com/datasheet-pdf/view/44474/SIEMENS/BF245C.html
Odnośnie HDAM. Ilekroć czytam na temat tunningu Marantzy, zawsze napotykam - HDAM - pominąć usunąć w kosmos, nie gra, nie brzmi, lepszy stopień na opampie :-) Może coś inżynierowie przedobrzyli? To, co dobre na papierze nie zawsze dobre dla ucha ;-)
-
Panowie,
po pierwsze - proszę czytać uważnie - nie róbcie nadinterpretacji.
Nie napisałem że układ jest de best. Absolutnie nie. Jest to taki letni żarcik, próba zrobienia czegoś prostego. Nazwanie tego pierwszym na świecie lampizatorerm na tranzystorach nawet chyba mało inteligentny człowiek odbierze jako ironię.
Na świecie jest pewnie ze 100 tysięcy tranzystorów, katalog jest grubszy niż yellow pages nowego jorku, więc nie interesuje mnie poszukiwanie który gra lepiej, czy BF czt HD, siemens czy texas. Ani nie zamierzam trenować 20 alternatywnych schematów. Zdumiało mnie tylko że cos tak prostego w ogóle gra, i to bardzo czysto.
Moj prototyp jest na tranzystorze A a nie B, jak mylnie napisałem. Na A przy 1 mA jest bardzo fajnie, wolę to napewno od każdego opampa. W katodzie (ooops w Source) mam blackgaty a jakże.
A dla ciekawych - oto co T.h-o,r/s^ten Loe.s.h (nazwisko celowo zdeformowane) napisał do mnie (on wyjechał z Anglii do Chin i buduje tam swoją fabrykę gdzie planuje odlotowe klocki audio)
Look at LSK389, it is a Dual J-Fet that does not need a "cathode"
(source) bypass and is much lower noise and sounds better. Excellent
matching between the two transistors in one case.
Try LSK389B with 51R source resistor (unbypassed) and a drain resistor
of 2.2KOhm and +18V supply. This gives around 2.5V RMS out.
You can connect a small value capacitor (Silver Mica or Polystyrene,
470pF to 1nF) to create a lowpass around 100KHz (optinal but often
helps).
It may be a good idea to add another J-Fet as follower (another LSK389
for two channels) as Source (Cathode) Follower with a 2K2 Source
(Cathode) resistor.
This gives you under 100 Ohm output Impedance AND more importantly it
pretty much removes the modulation of the powersupply by the signal.
Wima has nice small 4.7uF/63V MKS capacitors that sound surprisingly
good as couplers and also as PSU Capaictor (with a Emitter Follower
based powersupply, 10K from collector to base and 100uF electrolytic
cap to ground, 4.7uF Wima PSU cap for each channel after a 78L18).
Something like this I have used quite a bit in modding CD-Players
without enough space for tubes, just never documented it (obviousness
to anyone skilled in the art and all). Works very well.
A small japanese company uses a similar analog stage to mine, just
more complex and not electrolytic capacitor free:
http://www.icl.co.jp/audio/m3-1.htm
This is for voltage output DAC PCM1716 (also works great on CS4327
which is in my Audio Innovation CD-Player which has this very similar
circuit but my style. In my case I keep the input section around the
2SK170 but use my own Follwer and PSU circuit.
It is quite good, though not as good as the modified Satch with (or
even without) tubes....
This whole thing can also be made balanced, both for Current and
Voltage output DAC. I have made a balanced version for a Pioneer
Legato Link CD-Player (also for one DVD-Player - the DV-505 which
sounds very good with fet analog stage) with good sucess (DAC is
voltage output).
And the J-Fet is also very good to buffer S/P-DIF.
Again, use the 2SK170 or LSK170 with 270R source resistor and 33 Ohm
in series with 0.33uF coupling capacitor from source to S/P-DIF or BNC
jack (values for 5V supply IC digital out, for 3.3V supply chip use
180R source resistor instead). Supply should be 12V.
-
a oto oryginalny projekt dietmara który mnie zainspirował.
http://www.lampizator.eu/LAMPIZATOR/FETISHIZATOR/CDout_JFET.pdf
http://www.lampizator.eu/LAMPIZATOR/FETISHIZATOR/STC_sample.pdf
i jego list...
Hi ,
exactly speaking - JFET-transistors are not the same as bipolar transistors ("transistors" in normal opinion >>> "solid state"). JFETS [junction field effect transistors] act more the same way as tubes: They have
- an isolated gate (=> control grid in tubes), extremely high impedance and low capacitance
- and a channel from source to drain - seen in direction of electron movement. This equals the path in the vacuum from cathode to anode.
Properties are also even the same: F.e. a BF245B is very similar to a 12AX7 in its electrical behavior. See my enclosed drawing!
Sound is also almost the same with the exeption, that JFETS are a bit cleaner and more brittle than triodes (similar to pentodes in triode mode).
About 1990 we brought out a series of amps, called "STC" (=> Standard Tube Circuitry), using these capabilities. But people are asking for original tubes, so we put STC again back to the closet. Only in guitar electronics (pedals e.g.) it is in wide use, because of the available space in the small boxes - and - JFETS are not microphonic at all!
I forgot to say, that the anti-aliasing filter shown on page 2 of the schematic is a Linkwitz-Riley 4th-order type with an upper frequency limit of 176,4 kHz (=2*2*44,1 kHz because of oversampling in this particular CD player). Maybe the load resistor of the filter (1M Ohm) is not true, but I shall have a look, when I am back home.
A passive 4th-order Linkwitz-Riley was chosen, because it shows no phase margin to the original within the pass band (phi = 360°). Additionally it shows no ringing, if driven from low impedance and strictly only resistive loaded.
-
Juz od 2 lat polecam prosty JFET bufor na wyjsciu DACa jako uklad lepszy niz bardziej skomplikowane aplikacje: http://www.diyaudio.com/forums/showthread.php?postid=1378671#post1378671
-
piterzia cóż to wyścig szczurów?
-
LukaszF ma większe poczucie humoru niż wy wszyscy razem wzięci loosers
-
To jaki układ wybrać? Prosty na BF245A czy może bardziej skomplikowany jak tutaj? http://diyparadise.com/web/index.php?option=com_content&task=view&id=95&Itemid=5
-
>> lancaster, 2008-08-18 19:54:25
Stefan, dzieki za info. A jakie bys widzial ew. zamienniki
MPF102.
Motorola, panie! :)
There are 10 kinds of people: those who understand binary and those who don\'t.
-
marvis, ale to jest zupełnei inny układ - aktywnej konwersji I/U na tr. bipolarnych, ten FETcik to tam tylko źr. prądowe.
-
>molibden,
Przyznaję się od razu bez bicia, że ze mnie żaden elektronik tylko elektryk. Półprzewodniki to dla mnie magia ale jeśli mam przed oczami schemat to połączenie różnych elementów z sobą nie stanowi dla mnie problemu.
LukaszF przedstawił "fetisha" jako alternatywę dla wzmacniaczy operacyjnych wszelkiej maści. Jak twierdzi, ten prosty układ dużo lepiej "brzmi" (dobrze zgrywa się z TDA1541A - info z maila od LukaszaF) niż mocno rozbudowane układy oparte na OPA. Sam posiadam podrzędny CD opaty o TDA1541A a stopień analogowy zbudowany jest na LM833. Jeśli ten proty układ na FET BF245A (bo ten powinien być prawda?) można bez problemu wszczepić do tego CD i otrzymać poprawę brzmienia to chyba warto? Czy może czekać na jeszcze coś lepszego?
-
Oczywiście, że warto, trzeba tylko dobrać z kilku szt. dwa w miarę sensowne tranzystory pod wzgl. prądu i wzm. ew. wyregulować ten R. w źródle na odopwiednie nap. na drenie.
-
a co sądzicie o bufforze Pedji
-
Panowie, czy ktoś z lampizatorówców probowal już trana na wyjsciu ?
Jakie(czy) taki uklad ma wogole wzmocnienie ?
\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
dokonuje tego wynalazku.\'
-
Przedstawiony układzik jest dla DAC z wyjściem "prądowym" a da się go w jakiś prosty sposób przekombinować dla DAC-ów z wyjściem napięciowym, chociażby dla takich jak MASH z serii MN66271 ?
-
Lancaster, taki układ ma wzmocnienie kilka V/V, bo to nie jest zwykływ bufor / wtrórnik.
Układ Pedji jest również ciekawy, ma aktywne obciążenie w źródle i kaskodę do stabilizacji prądu.
Układ można podłączyć do DACa zwyjściem napięciowym, trzeba tylko pominąć niskoomowy rezystor konwersji I/U włączony równolegle między masę i wejścieu kładu (bramkę) lub zastąpić go przez rezystor ok. 100k a na wejściu dać kondensator sprzęgający bo taki DAC ma wyjście spolaryzowane na poziomie ok 2.5V DC.
-
Przez was nabrałem ochoty coś takiego wypróbować z Benchmarkiem (AD1853), który z wyżej wymienionych schematów najlepiej wybrać i jaką wartość powinien mieć opornik do konwersji?
Bo jakoś dźwięk z "Benchmark"-a wciąz nie może mi się "otworzyć", brakuje swbody i szybkości.
---
"OBEY", "CONFORM", "MARRY AND REPRODUCE", "CONSUME", "WATCH TELEVISION"
-
> Molibden,
masz na myśli taki układ Dietmar\'a jak z linku poniżej a przedstawiony przez ŁukaszaF?
http://lampizator.eu/LAMPIZATOR/FETISHIZATOR/STC_sample.pdf
-
Tak, właśnie ten układ który jest równoważny triodowemu odpowiednikowi.
-
Nygus,
a co jest w stopniu analogowym w Benchmarku?
AD1853 ma wyjścia różnicowe, do konwersji I/V i desymetryzacji potrzeba w sumie 6 opampów na 2 kanały co raczej wyklucza pełne jego zastąpienie.
Gdybyś brał sygnał tylko z wyjść (-) to można dowolny układ, z tym że I/V na rezytorze 1k i dalej przez kondensator na bramkę FETa, i rezytsor 100k-1M do masy.
-
Mam jeszcze jedno pytanie dot. DAC z Vout. Wszystkie te wspomniane powyżej układy mają podane zasilanie rzędu +12V +30V a co w sytuacji gdy np. zasilanie dla OPA i w całym układzie analogowym wynosi zaledwie +5V? Czy można taki układ wstawić 1:1 wg schematu powyżej czy robić dodatkowy stopień zasilania o wyższym napięciu?
-
Musi być co najmniej 12-15V a jak jest drugi tr. FET (wtórnik) to i ze 20V, ale też chodzi o to by nie przekroczyć nie za wysokiego UDS dla BF245 a więc max 30V.
-
I wszystko jasne. Dzięki.
-
Kolega zrobił sobie taki wariant do prądowego wyjścia AD1862 (mój ulubiony DAC) i jest ZACHWYCONY efektem.
-
Łukasz,a nie probowales dac trana do napedu zamiast digilampizacji ?
\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
dokonuje tego wynalazku.\'
-
Broń boże żebym się czepiał, ale ten elektrolit na wyjściu mnie po prostu rozbroił.
-
Moja wersja FETisha dla TDA1541 wmontowanego w podstawkę.
-
... ale niestety prócz popiardywania głośników przy volume bliskiego maksymalnej skali wychylenia :/ Jakieś sugestie?
-
Sprawdź punkt pracy - napięcie na drenie powinno być bliskie połowy napięcia zasilania.
-
Napięcie zasilania 15V, a na drenie jest 7,8V czyli wszystko OK a mimo to dźwięku brak
-
Albo coś źle zrozumiałem bo tak... równolegle do 820 ohm dałem tantala 220uF (poprawnie wlutowany) a na wyjście RCA dałem 2,2uF MKP WIMA - może tutaj coś nie halo?
-
A nie masz czasem zwarcia na bramce do masy? Może tranzystor został uszkodzony? Jak wyglądają połązcenia od strony bramki?
-
Pomierzyłem napięcia (rysunek poniżej), niestety nie pamiętam co było na wejściu? Na początku głośność wzmacniacza musiała być ustawiona prawie maksymalnie żeby cokolwiek usłyszeć w głośnikach. Po przelutowaniu masy dla gniazda RCA (wyciągniętej z podstawki pod OPA - nóżka 3) bezpośrednio na PCB sygnał mocno wzrósł i już przy głośności ok 15% słychać muzyczkę jednak mocno w tle i z b. dużymi trzaskami.
-
Przyznaję się bez bicia, że skopiowałem układ od Łukasza 1:1 ale dla nóżek 1,2,3,8 Posiadając połaczenia jak na schemacie powinienem trochę inaczej to wszystko ułożyć i wykorzystać zupełnie inne nóżki - meaculpa i nauczka na później: CZYTAĆ SCHEMATY!
-
Panowie, czy BF 245B mozna zastosowac przy NOS DAC na TDA 1543, gdzie napiecie wyjściowe to 2V ?
Odpalilem taei coś przed chila i oczywiscie jaja sie dzieją :)
Sam tranzystor ma na drenie polowe napiecia zasilania(12V), ale jak podlącze sygnal to napiecie mu przysiada ponizej 2V(tak jakby te 4V z tda sie "odejmowały")
\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
dokonuje tego wynalazku.\'
-
nie zastosowalem rezystora na wejsciu (do masy). Uklad wyglądaw ten sposób ze mam I/U 2,4K, potem kondensator, dalej szeregowo R100ohm, i dalej uklad wg schematu Łukasza.
\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
dokonuje tego wynalazku.\'
-
Pojawiła się nowa wersja FETisihizatora - mr Dietmar opublikował bardziej rozbudowany schemat. Są tam też informacje, jak liczyć elementy. TDA 1543 generuje znacznie większy prąd, a załączona wersja 1.0 ma wartości liczone dla TDA 1541, który ma mniejsze prądy wyjściowe.
http://lampizator.eu/LAMPIZATOR/FETISHIZATOR/JFET_CDout.pdf
-
Doszedlem :) Machnąlem ten uklad w wersji jak na schemacie i sie okazlao ze jak daje większy rezystor w "katode\':), to naięcie mi sie pdonkosi....doszedlem tak do 2,4K....a potem looknąlem ze Łukasz pod rysunkiem zamieśił sprostowanie dla wersji B :))))
W kazdym razie wszystko OK, własnie słucham i musze powiedziec ze nawet taki fecik na wyjsciu dobrze robi dxwiękowi
\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
dokonuje tego wynalazku.\'
-
jesze porownam z lampą i opsszę jak to u mnie zagralo jedno obok drugego.
\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
dokonuje tego wynalazku.\'
-
I jak porównania do lampy? Podoba się ten układ na jednym tranie?
-
Nie ma startu do lampy, choć sam z siebie gra bardzo fajnie - na pewno lepiej niż sam TDA1543, ale przy lampie to niestety(bo pościej by bylo zastosowac jfeta) gra slabiej(dynamika i barwy zwlaszcza).
\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
dokonuje tego wynalazku.\'
-
Hmm.. ciekawe dlaczego aż taka duża różnica w brzmieniu ... nawet sam Łukasz napisał, że pomiędzy lampą a tym układzikiem różnice są niewielkie i raz jeden raz drugi układ brzmiał lepiej ale na poziomie percepcji, jedynie brzmienie ludzkiego głosu miało przewagę nad lampą (o ile dobrze zrozumiałem z jego anglojęzycznej strony). Nie wspominam o koledze ze sprzetem za 70.000Euro ale na sprzęcie osiągalnym dla zwykłego zjadacza chleba różnice są małe. Może to zasługa innego DAC\'a, on porównywał TDA1541 i stąd te niewielkie różnice niż przy TDA1543?
-
Witam
Zrobiłem ten układ z ciekawości na BF 2SK170 oraz dodatkowo testowałem tez układ z dodatkowym fetem na wyjściu.
Ten układ ma jednak duża oporność wyjsciową.
Jak dla mnie to nie gra .Tak szczerze to nawet nie byłem zaskoczony.
Z chęcią posłucham tego układu u siebie jeżeli twierdzicie ze jest ok
Pz
-
Być moze to bylo przyczyna raczej niewielkich rożnic. Z fetem nie gra źle jak juz pisalem(lepiej niz sam TDA1543....jak dla mnie sporo lepiej).
U mnie bedzie lampa w kazdym razie :)
\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
dokonuje tego wynalazku.\'
-
Ja raczej za lampy się nie biorę... pozostanę w kategoriach krzemowych.
Fajny artykuł do poczytania nt. lamp i tranzystorów oraz okolic tego światka. plik do pobrania: http://www.wrzuta.pl/pliki/cGD6yc763H/
-
Skleciłem do końca FET\'a i wmontowałem do Philka cd820. Niestety na razie słucham na puszczonych luzem (bez zwrotki) L18RNX w ilości 4 szt. i w porównaniu do Yamahy CDX-393 MkII (OEM) dźwięk jakiś taki miękki się zrobił, muzyczka sobie gra spokojnie, bez agresji ale przyjemnie, wyczuwa się zamglenie/przybrudzenie dźwięku. Poziom sygnału na wyjściu jest też niższy. Na tle Philka Yamaha wypada jak agresor: gra równo w każdym zakresie częstotliwości ale chyba mniej klimatycznie i wciągająco. Myślicie, że tak jest prawidłowo czy coś skopałem? Napięcie na wyjściu, mierzone przed C jest na poziomie ok. 7,8V.
Czy ktoś już porównywał pojedyńczego trana od Łukasza z rozbudowanym układem od Dietmar\'a?
-
marvis, to u mnie miękko akurat nie bylo. Wrazenie w stosunku do TDA1543 solo(NOS DAC) bylo podniesienie realizmu i poprawa skrai pasma. Calosć bardziej dynamiczna i po kilku przelączniach sam 1543 nieco drażnił.
Proby robię na tej zasadzie ze przy przelaczniu ściszam wzmaka i potem usalam tą sama (wiadomo ze nie co do db) gosnośc.
Mam taką manierę ze jak coś "podoba" mi sie bardziej to daję tej opcji mniejszy wolumnen, zeby sie nie porobić.
Jak jest okrojona dynamka to chyba nie jest dobrze...zalezy jeszcze co sie komu podoba.
\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
dokonuje tego wynalazku.\'
-
U mnie ten dźwięk złagodniał ale jedyne porównanie jakie mogę teraz przeprowadzić to do Yamahy (nie mam możliwości posłuchać moda i bez moda) a efet jest taki, że Yamaha gra dźwiękiem jak na "sterydach" - podbity bas i średnica. Za to Philek wydaje się być bardziej kulturalny.
Kurcze, już sam nie wiem jaki powinien być efekt? Może Łukasz skrobnąłby w tym temacie kilka zdań?
-
Witam żeby dobrze porównać trzeba dokładnie ustawić poziomy dwóch układów inaczej porównanie nie ma najmniejszego sensu.
Najlepiej nagrać cd z sygnałem testowym 1khz i ustawić sobie poziomy dwóch układów na tym samym poziomie można spokojnie to zrobić
miernikiem potem można porównywać .
Pz
-
> digi58,
Mam nadzięję, że to nie zabrzmi jak voodoo ale różnice brzmienia są ewidentne i wyregulowanie poziomu głośności na niewiele się tutaj zdają.
U siebie pominąłem układ MUTE i... i chyba podłączę go ponownie bo trochę drażni widok rzucającej się do przodu membrany podczas włączania zasilania :/
-
Włączaj najpierw CD a później wzmacniacz- wyłączanie w odwrotnej kolejności :)
-
Zdaję sobie z tego sprawę, że tak powinno być ale dla codziennego użytkowania CD-ka w ten sposób to jednak mało wygodny sposób. :)
-
przecie nikt o zdrowych zmyslach nigdy nie wylacza zrodla radosci.
-
W podstawki trafiły ponownie LM833 i wszystko wróciło do normy. Ze zmontowanymi układami coś jest nie "halo" napięcia na wyjściach różnią się od siebie o 0,6V co natychmiast przekładało się na cichsze granie jednego z kanałów - czyżby różnica wynikała z BF245A? Oporniki są 1% a pomierzone wartości są identyczne dla obu kanałów.
Ogólnie temat jest dość ciekawy i wciągający, tak więc jeszcze pobawię się z innymi układami - zawsze to jakaś dodatkowa nauka :)
-
sprawdx napiecia w punktach racy, jak koledzy wczesniej pisali.
Jezeli problem nie zniknie to znaczy ze cos jest nie halo z tranzystorem
\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
dokonuje tego wynalazku.\'
-
napięcia zasilania posprawdzane, za opornikami też i są ok.. tranzystor musi mieszać - źle sparowane? na razie odpuszczam sobie tego FET\'a. Pogadam ze znajomym elektronikiem, może podsunie jakiś fajny pomysł na iną warjację tego układu.
-
Takie szybkie pytanie odnośnie projektu Dietmar\'a http://lampizator.eu/LAMPIZATOR/FETISHIZATOR/JFET_CDout.pdf
Czy w miejscach gdzie jest napisane omitted (opuszczony) wstawiamy zworę czy pozostawiamy wolne miejsce, w szczególności chodzi o opornik R1 i dioda D1? W przypadku kondensatora C25 wiadomym jest, że wstawiamy zworę (wyjaśnienie w tekście).
-
R1 - zwora; R11 i D1 - brak, zostawiamy puste miejsce.
-
Dzięki za odpowiedź... zadałem szybkie pytanie i szybko się pomyliłem bo faktycznie pytałem o R11 i D1 :]
Mogę prosić o małe wyjaśnienie dlaczego w miejsce R1 wstawiamy zworę?
-
Zmontowałem układ Dietmar\'a jak na schemacie - podaje wartości elementów jakie wmontowałem + napięcia (w przybliżeniu)
Jako, że nie mam wielkiego odniesienia co do brzmienia urządzenia to jedyne porównanie CD820 mam do Yamahy CDX-393. Pierwsze co słychać to mniej ofensywny dźwięk Philipsa z dobrze poukładaną sceną zarówno na boki jak i w głąb oraz jakby delikatnym zmatowieniem brzmienia, coś jak przester wzmaczniacza - o ile pamięć mnie nie myli to brzmienie z pojedyńczym FET\'em ŁukaszaF było tego pozbawione? Yamaha jest jakby bardziej dynamiczna ale może to jest spowodowane tym, że charakter tego brzmienia można porównać do funkcji LOUDNESS. Wysokie tony w Philipsie wydają się mieć pewną szorstkość/zapiaszczenie wg mnie nie do końca te tony są czyste i tak powinny brzmieć... podobna naleciałość jest też na pozostałym paśmie aczkolwiek tylko na wysokich jest to najbardziej zauważalne.
Generanie układ fajnie pracuje ale wydaje mi się, że można więcej z niego wycisnąć. Tylko co i gdzie "nacisnąć" aby to ulepszyć?
-
Pomyliłem się z napięciami:
zamiast 6V jest 9V
zamiast 3V jest 5,3V
3V są dopiero na wyjściu BS170
Podłączyłem układ tak, aby wykorzystać układ mutujący gdyż czasami zapominałem włączyć na początku CD a potem wzmak - fatalny widok wyskakujących membran :/
Efekt to typowy widok DIY, wszędobylskie kabelki. Dźwiękowo zaczynam się przyzwyczajać do tej specyficznej formy prezentacji dźwięku, pozbawionej podbicia jak w loudness.. to chyba taka kultura :)