Audiohobby.pl

Audio => Muzyka => Wątek zaczęty przez: Rafaell w 28-07-2008, 14:33

Tytuł: Klasyfikacja muzyki w celach porzadkowania zbiorów
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 28-07-2008, 14:33
Zauważyłem że przy klasycznych zbiorach w postaci CD większość z nas zaczyna się gubić wraz ze wzrostem zbiorów
Czy macie w związku z dewizą głowa nie śmietnik, jakieś swoje sposoby nie używając elektronicznych ani pisanych baz danych na szybkie znajdywanie konkretnej muzyki ?
Czy mamy jakiegoś muzykologa na forum żeby nam zrobił takie piękne drzewko genealogiczne całej muzyki (do wydrukowania)(pewnie będzie potężne-uf) żeby sobie np. można było według tego klucza wygodnie ustawić a następnie później szybko znaleźć płyty?

Pozdrawiam

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tytuł: Klasyfikacja muzyki w celach porzadkowania zbiorów
Wiadomość wysłana przez: dong w 28-07-2008, 15:03
wbrew pozorom nie jest to bardzo skomplikowane i wymaga jedynie przyjęcia możliwie prostych, a zarazem jednoznacznych REGUŁ klasyfikowania i porządkowania płyt.

rozwiązań jest wiele i mogą one zależeć od indywidualnych upodobań oraz np. stopnia zróżnicowania kolekcji.

ja swoje zbiory dzielę na cztery grupy:
- klasyka (u mnie akurat najliczniejsza),
- jazz,
- pop/rock i pokrewne,
- etno/folk/world i pokrewne.

klasykę porządkuję zasadniczo kompozytorami (w dalszej kolejności podgatunkami i wykonawcami), pozostałe rodzaje wykonawcami (w dalszej kolejności - datą nagrania).

problemy oczywiście są, przykładowo:
- w klasyce - pozycje niejednorodne (różni kompozytorzy) - jeśli jest to monografia wykonawcza wielu utworów, układam wg wykonawcy (tzn. traktuję nazwisko wykonawcy jako główny klucz, tak jak gdyby był to kompozytor), jeśli zestaw dwóch-trzech-czterech opusów, wybieram najważniejszy dla mnie i sortuję wg jego kompozytora;
- we wszystkich gatunkach - składanki i antologie wielu wykonawców i kompozytorów; mam tego niewiele i układam tytułami na samym początku kolekcji w danym rodzaju;
- zestawy wielopłytowe (boksy) - trzymam w ogóle osobno, bo często mają niestandardowe wymiary; ale tu też staram się stosować ogólne kryteria porządkowania;
- płyty z pogranicza - tu trzeba wybrać, gdzie zaliczyć, i dalej już wg reguł.

takie reguły pozwalają mi bezproblemowo znaleźć każdą płytę praktycznie od razu, czasami tylko muszę sobie przypomnieć, które dzieło potraktowałem jako główny klucz.  :)

i generalnie dopóki w ogóle ogarniam pamięcią, jakie płyty posiadam, takie zasady będą dla mnie wystarczające.

wadą jest rozproszenie podgatunków i serii wydawniczych, które np. mogłyby ładnie wyglądać zebrane razem - ale niestety trzeba zdecydować się na jakiś kompromis.
Tytuł: Klasyfikacja muzyki w celach porzadkowania zbiorów
Wiadomość wysłana przez: rafal996 w 28-07-2008, 15:31
Ja używam programu Music Collector. Nie do tego, żeby znaleźć daną płytę, tylko żeby po prostu wiedzieć że ją mam, albo nie mam. Ileż to razy zdarzało mi się, że się zastanawiałem czy ja jakiś album w końcu kupiłem, czy tylko planowałem, a może kupiłem i mi gdzieś zginął? Teraz nie mam problemu, patrzę w Music Collectora i już wszystko wiem.

Program jest prosty w obsłudze, wkłada się CD do komputera i wszystko się automatycznie wczytuje i zapisuje. Potem oczywiście można sobie te informacje uzupełniać, edytować itd.
Tytuł: Klasyfikacja muzyki w celach porzadkowania zbiorów
Wiadomość wysłana przez: zjaryz w 28-07-2008, 16:16
moją receptą jest CHAOS. mam ok. 2000 płyt i NIE MAM pojecia gdzie mogę znaleźć interesujący mnie tytuł. posiadane przeze mnie regały z płytami mogę przyrównać do otchłani lub do czarnej dziury. nie mogę zwalczyć chaosu, bo tuż za rogiem czycha moja kochana Córunia (18 miesięcy na tym świecie)i w momencie gdy próbuję coś z bałaganem zrobić, ona bardzo chętnie chce mi pomagać (łamanie pudełek, darcie wkładek, deptanie lub rysowanie czym popadnie płyt). dlatego pozostawiam płyty samopas - niech sobie leżą, byle dalej od mojej najkochańszej Córci - niech żyją sobie własnym życiem.

moja Żona przyrównuje posiadaną przez NAS płytotekę do grzybni, która bezładnie się rozrasta...

pozdr
Tytuł: Klasyfikacja muzyki w celach porzadkowania zbiorów
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 28-07-2008, 18:51
Witam. Ja mam osobno ustawioną klasykę i osobno resztę muzy - w obrębie każdej z tych grup każdy wykonawca/zespół jest razem w jednym miejscu ; poukładany wg. daty wydania kolejnej płyty - i tyle .
Mam zamiar jednak zapisać cały zbiór w kompie ( alfabetycznie łącznie z czasami (lubię przegrywać)  - reszta danych zostanie już w samej wkładce do płyty).
Dudeck
Tytuł: Klasyfikacja muzyki w celach porzadkowania zbiorów
Wiadomość wysłana przez: Tad46 w 28-07-2008, 18:56
Wygląda na niezły program, Music Collector. Ale czy on takie egzotyczne płyty jak polskie też odczyta i zinterpretuje??
Ściągnąłem demo, zobaczę jak to wygląda. Może ktoś wie o innych programach tego typu?
Tytuł: Klasyfikacja muzyki w celach porzadkowania zbiorów
Wiadomość wysłana przez: Road To Nowhere w 28-07-2008, 19:40
Mam ze 700 CD-ków i ok. 200 winyli poustawianych/poukładanych/ całkiem przypadkowo ale znalezienie
interesujacego mnie nagrania nie zajmuje mi więcej niż 30 sekund.
Tytuł: Klasyfikacja muzyki w celach porzadkowania zbiorów
Wiadomość wysłana przez: lakers w 28-07-2008, 20:38
>> Tad46, 2008-07-28 18:56:07
Rowniez uzywam Music Collector`a .Jesli nie moze znalesc jakiejs plyty (nietylko polskiej) wspomagam sie EAC i baza freeDB .Pozniej dodaje album recznie poprzez kopiuj/wklej.

pozdro
Lakers
Tytuł: Klasyfikacja muzyki w celach porzadkowania zbiorów
Wiadomość wysłana przez: wojtek i w 28-07-2008, 22:02
Ja mam ok. 2tys. CD w proporcjach jazz 70%,powaga 20% i etniczna 10%.
W powadze płyty umieszczone są kompozytorami, chronologicznie od dawnej do współczesnej w jazzie wg. autorów.W zasadzie nie mam problemów z odnalezieniem poszczególnych pozycji.Natomiast mam problem z brakiem miejsca!
Tytuł: Klasyfikacja muzyki w celach porzadkowania zbiorów
Wiadomość wysłana przez: dong w 29-07-2008, 08:23
^Tad46

drugim godnym uwagi programem jest Catraxx:
http://www.catraxx.com/

kiedyś robiłem przegląd, z tego co znalazłem ostały się te dwa, wybrałem dla siebie właśnie Catraxxa (pozwala w większym stopniu dostosować bazę do własnych potrzeb i upodobań, ale to dość żmudna zabawa).

tyle tylko, że... nie używam.  :)   jeszcze ogarniam zbiory bez wspomagania software\'owego i nie chce mi się wklepywać kolekcji (ściąganie danych płyty z netu to nie dla mnie - zawsze jest bałagan w konwencjach opisu, mam własne przyzwyczajenia).

ale jeśli zacznę coś stosować, to właśnie Catraxxa.
Tytuł: Klasyfikacja muzyki w celach porzadkowania zbiorów
Wiadomość wysłana przez: rafal996 w 29-07-2008, 13:21
Catraxxa testowałem, ale mniej mi się spodobał, niż Music Collector. Ale to już naprawdę kwestia gustu.

W Music Collectorze to pobieranie info o płycie działa naprawdę bardzo dobrze. W 90% przypadków pobiera dokładne info z tytułami tracków i czasem trwania każdego, a nawet okładki (przód, tył). Jeśli jakiejś płyty nie ma, można ją stosunkowo łatwo wklepać samemu, ale to się zdarza raczej rzadko.

Inna sprawa, że moja kolekcja obejmuje niewiele rarytasów, rzadkich wydań itd., więc nie wiem jak jest z pobieraniem tego typu wydawnictw.

Płyty można sortować dowolnie (według wykonawcy, tytułu, czasu trwania, daty zakupu jeśli ją wpiszemy itd.). Można dodawać różne notatki, dopiski, jest opcja "zaptaszkowania" płyt pożyczonych (i dopisania komu), można sobie stworzyć listę przyszłych zakupów. Obsługuje wydawnictwa wielopłytowe, które można wrzucać jako jedną pozycję. Potem można sobie zrobić fajne statystyki ilościowe (z którego roku mam najwięcej płyt, którego wykonawcy, w którym miesiącu kupiłem najwięcej, która z nich jest najdłuższa, jaki jest przeciętny średni czas trwania, ile trwają wszystkie na raz, średni czas utworu, ufff... ;) Naprawdę opcji dużo i pomaga zorientować się w tym wszystkim, a obsługa jest dość prosta, chociaż nie jakaś wybitnie intuicyjna.
Tytuł: Klasyfikacja muzyki w celach porzadkowania zbiorów
Wiadomość wysłana przez: dong w 29-07-2008, 14:08
^rafal996

Collectora testowałem, znam jego możliwości. Jest tak jak piszesz - wybór zależy od indywidualnych preferencji, bo funkcjonalność jest zbliżona. A i tak większość użytkowników będzie wykorzystywać tylko niewielką część funkcji. :)

Dla mnie potrzeba katalogowania dotyczy przede wszystkim klasyki, i tu niestety pobieranie z sieciowych baz sprawdza się bardzo kiepsko. Nie ma standardu i ściągając można mieć totalny bigos w konwencjach - zmiennych jest dużo (kompozytor, tytuł płyty/utwór/opus, część utworu/tytuł ścieżki, wykonawca/solista/soliści, dyrygent, zespół/zespoły itd. itp.) i TRZEBA przyjąć jednolite zasady.

I tak niepostrzeżenie wątek nam zdryfował w kierunku zupełnie innym niż chciał założyciel... Rafaell zaraz zajrzy i nas pogoni.  ;-)
Tytuł: Klasyfikacja muzyki w celach porzadkowania zbiorów
Wiadomość wysłana przez: Reaper w 29-07-2008, 16:00
A ja nie mam problemu z klasyfikacja bo słucham tylko rocka i metalu :)
Płyty układam alfabetycznie zespołami a płyty dyskograficznie.
Tytuł: Klasyfikacja muzyki w celach porzadkowania zbiorów
Wiadomość wysłana przez: violett w 30-07-2008, 07:35
Tak jest - Chaos jest najlepszy!
Tytuł: Klasyfikacja muzyki w celach porzadkowania zbiorów
Wiadomość wysłana przez: rochu w 30-07-2008, 09:48
Panowie a jakim programem zapanowac nad dyskiem ze zgranymi CD do obrazu we flac i ape?
Zgrałem na peceta swoje płyty(prawie 1500) i nieco się gubię czasami.
Tytuł: Klasyfikacja muzyki w celach porzadkowania zbiorów
Wiadomość wysłana przez: Tad46 w 30-07-2008, 15:51
Wypróbowałem Collectora, potwierdzam Donga: nie zgrał (a mógł np. z Amazona) nic o wykonawcach. CO mi po tytule i "artyście" (kompozytorze), skoro nie ma kto gra? Niektóre utwory mam w kilku(nastu) wykonaniach...
Tytuł: Klasyfikacja muzyki w celach porzadkowania zbiorów
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 30-07-2008, 16:32
Spróbowałem Collektora i masa informacji o płytach w nim bedzie  jak sobie sami wklepiecie. Chłopaki założyły ze my wklepując swoje zbiory ręcznie zrobimy robotę za nich a oni zbiorą kasiorkę. Ktoś złośliwie nawet zrobił im psikusa i podał im ze najstarszy CD mam z uwaga 1918 roku, kto by pomyślał że na zakończenie  1 Wojny Światowej zbrojeniówka tak szybko sie przekwalifikuje ?;) Oni przyjeli pewnie nazwę od innego słowa chyba Cool Lektor.Okładek w ogóle nie ma no bo 3% to co to za wynik. Pomocy przy zapasowych kopiach raczej nie ma bo w każdym razie mnie w wersji trialowej nie umożliwił wydrukowania tytułów utworów z jednej płyty. Funkcja sprawdzania na amazonach działa raczej bez współpracy z drugiej strony, po prostu olewają chłopaków. Nie ma możliwości narzucenia własnej numeracji katalogowej. Funkcji sczytywania po kodzie paskowym nie próbowałem no ale chwalcie się kto ma w domu czytnik kodów paskowych. Z plusów odszyfrowałem wykonawcę żle wytłoczonej płyty (na płytce była wydrukowana muzyka klasyczna a panowie tłoczarze dali zapis jazzu) no ale czas łaczny róznił się też o parę sekund,czyli przekłamań masę i jako ściągawka może być zawodny, na razie tyle. Z komfortowych spraw to nie przyspiesza sczytywania gdy ma się dwa napędy w trybie auto nie można korzystać naprzemiennie z obu celem przyspieszenia odczytu dużych zbiorów
 
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tytuł: Klasyfikacja muzyki w celach porzadkowania zbiorów
Wiadomość wysłana przez: Coyote w 08-08-2008, 13:07
@ Rochu

Może Songbird? Znajdziesz go tutaj: http://getsongbird.com/ , a jest to naprawdę przyjemny programik, z tego, co miałem z nim kiedyś do czynienia.
Gdyby nie wybrane przez Ciebie formaty poleciłbym iTunes, ale nie wiem czy do iTunes na PC są odpowiednie pluginy, żeby sobie radził z tymi formatami. Jeśli sobie radzi (a możesz to bez problemu sprawdzić), to polecam właśnie ten program. Ja, co prawda, używam go na Maku i do plików ALAC, ale...


Mam nadzieję, że pomogłem.
Pozdrawiam,
kojot

____________________________________
  Parafrazując Nietschego: "Króliczek zdechł." :]