Audiohobby.pl

ScanSpeak - nowości, ceny

mordensiur

  • 934 / 5827
  • Ekspert
05-07-2009, 23:52
Pierwszy wykres to Dayton RS270 a ddrugi to 10\' SS.
W zakresie 40-1000 różnice są raczej kosmetyczne kosmetyczne. 20-40 i tak wolałbym obsłużyć 15-18\' subem.

20db to 10x więcej - gdzieś na forum to ostatnio wyczytałem

bawolek

  • 152 / 5800
  • Aktywny użytkownik
06-07-2009, 01:15
> 20db to 10x więcej - gdzieś na forum to ostatnio wyczytałem

ale tu nie chodzi o to.. co to miara decybelowa to chyba kazdy kto sie nie tylko audio interesuje ...ja swojej branzy bez decybeli sobie nie wyobrazam ;p
masz przeciez jakas referencje i poziom odniesienia ....

gorzej jak masz wykresik w % i dB....

bo wtedy ciezko je miedzy soba porownac... w sumie bez podania poziomu referencyjnego to nie mam pojecia jak miedzy soba te wykresy porownac...



pozdrawiam

mordensiur

  • 934 / 5827
  • Ekspert
06-07-2009, 09:55
W tym konkretnym przypadku pomiary były wykonywane przez jednego człowieka, więc można założyć, że stosował on jednolite warunki dla głośników w jednakowym rozmiarze.

misiomor

  • 2094 / 5911
  • Ekspert
06-07-2009, 10:55
>> Qubric_, 2009-07-05 23:30

1% to -40dB

0.5% to -46dB

50dB to 0.316%

dB = 20*log10(%/100)

%=100*10^(dB/20)

misiomor

  • 2094 / 5911
  • Ekspert
06-07-2009, 11:02
PS. Mały błąd

-50dB to 0.316%

Rafaell

  • 5033 / 5906
  • Ekspert
06-07-2009, 11:14
>> misiomor, 2009-07-06 11:02:02
A dał byś radę kolegom taką tabelkę tych THD machnąć w dB nawet na tym wykresie jakbyś narzucił było by super
                 

misiomor

  • 2094 / 5911
  • Ekspert
06-07-2009, 11:26
>> Rafaell, 2009-07-06 11:14

Nie jestem jakimś specjalistą od wyciągania krzywych z wykresów w formatach graficznych.

Tym niemniej ten wykres ma skalę logarytmiczną - po prostu 1% można zastąpić napisem -40dB, 0.1% to -60dB itd. 0.3% to ok. -50dB. Skala logarytmiczna dla % jest liniowa dla dB.

Rafaell

  • 5033 / 5906
  • Ekspert
06-07-2009, 11:27
tak swoja drogą to chciałbym mieć kolumny z takimi harmonicznymi :) po prostu bajka
                 

  • Gość
06-07-2009, 11:29
No ok. takie przeliczenie rozumiem. Ale to są Spadki o minus iles decybeli. A jak odczytać wykres na którym na skali decybelowej jest podana charakterystyka cześtotliowsiowa i na tej samej skali jest podany wykres harmonicznych.

Przebieg charakterystyki harmonicznych leży na poziomie np. 40db na skali a podstawowy wykres charakterystyki czestotliwościowej na poziomie np. 90db czyli poziom harmonicznych to spadek z 90 do 40db czyli -50db???

W taki sposób wykresy prezentuje Beyma i nie bardzo wiem jak to nalezy czytać do porównań z innymi wykresami podawanymi w skali procentowej.

misiomor

  • 2094 / 5911
  • Ekspert
06-07-2009, 12:32
Harmoniczne liczą się zwykle wzgledem składowej podstawowej - a więc odstęp między wykresami jest tym o co chodzi.

Tym niemniej składowa podstawowa jest czasem podana źle (pofalowane wykresy u Zapha), nie zawsze mamy podobny poziom SPL, dlatego porównywanie wartości (w % czy dB) ma najczęściej sens tylko w obrębie pomiarów robionych w identyczny sposób.

Krs47

  • 1037 / 5909
  • Ekspert
06-07-2009, 15:30
Mordensuir, Dayton RS270 rzeczywiście wygląda dobrze, ale warto spojrzeć trochę dalej niż sam wykres zniekształceń harmonicznych. Tutaj RS270 w testach Marka K.

http://www.audioheuristics.org/measurements/Testing/Woofer3/10%20inch%20woofer%20test.htm

Zwróć uwagę na mod Daytona na zoomie impedancji przy ok. 750Hz. Podobnie jak w mniejszych wooferach z serii RS Daytona, 270-tka ma problemy z tłokowością membrany na środku. Mod na wykresie impedancji przejawia się mocno zafalowaną charakterystyką przetwrzania w jego okolicach. Seasy nie mają takich problemów i są tłokowe aż do okolic break up. Przy zastosowaniu Daytona jako typowego woofera do powiedzmy 300-400 Hz nie powinno być problemów, ale już łączenie go z kopułką w stylu RS52 jest imho problematyczne, wspomniane problemy wyskoczą nam w samym środku podziału woofer/mid.

Dodatkwo w przytoczonych pomiarach SS jest lepszy "tylko" w zakresie 20-40Hz, jednak zwróć uwagę że tak wygląda sytuacja przy danym, podejrzewam, że dość niskim poziomie wysterowania. Zakres 20-40Hz pokazuje linowość zawieszeń i napędu. W muzyce rzadko kiedy spotyka się duże sygnały poniżej 40Hz, ale zwiększenie natężenia, nawet w wyższym rejestrze powoduje zwiększenie wychyleń i sytuacja się powtarza, bardziej linowy SS w testach Jeda powinien poradzić sobie sporo lepiej również z większymi sygnałami w zakresie 40-100Hz.

Nie mówię przy tym, że Dayton to zły woofer, więc przeciwnie. Trzeba tylko brać pod uwagę trochę więcej parametrów i stosować go w optymalnym dla niego zakresie. Swoją drogą nie wiem jak wygląda tłokowość membrany SS, Jed zarzekał się, że charka jest bardzo płaska, ale jeszcze nie opublikował pomiarów.

mordensiur

  • 934 / 5827
  • Ekspert
06-07-2009, 16:18
Mark K testował chyba wcześniejsza wersję rs270. Teraz ten mod pojawia się przy 1,2khz - o ile mówimy o tym samym:)
Lekka membrana Daytona pewnie nie pomaga w zejściu w danej obudowie, ale dla odbioru muzyki powinno działac in plus.  Dla mnie osobiście, głośne sygnały w muzyce, sa na tyle sporadyczne, że traktuję ten aspekt marginalnie. Zwolennicy mocniejszych uderzeń powinni to oczywiście brać pod uwagę:) Sam dal bezpieczeństwa stosuję filtr subsoniczny odcinający od 28Hz.

Sygnał 30hz dla każdego woofera w rozmiarze 10\' jest nie lada wyzwaniem. A swoją drogą słyszalnośc zajwisk  w tym zakressie jest do dyskusji. Nie spotkałem się jeszcze z opinią mówiącą o określaniu barwy przy tak niskich częst. Jedyne co mi przychodzi do głowy to zwięksenie kierunkowości głośnika w tym zakresie w konfiguracji dipolowej.

Biorąc pod uwagę cenę rs270 i SS, dyskusja równiez nabiera innego wydźwięku:)

Krs47

  • 1037 / 5909
  • Ekspert
06-07-2009, 19:38
"Mark K testował chyba wcześniejsza wersję rs270. Teraz ten mod pojawia się przy 1,2khz - o ile mówimy o tym samym:)"

Masz rację, w jego testach jest prototyp i widnieje jako "RS280" ;)


"Biorąc pod uwagę cenę rs270 i SS, dyskusja równiez nabiera innego wydźwięku:)"

Zdecydowanie się zgadzam, jednak nie zmienia to faktu, że za tą, może trochę przesadzoną kasę w przypadku SS czy Exceli coś jednak dostajemy. Już nieznacznie (przynajmniej u nas) droższy L26RFX/P jest sporo lepszy od Daytona pod względem zniekształceń na basie, tłokowości membrany i użteczności parametrów T/S. Problemem w przypadku L26 jest jego prosty napęd bez faradaya skutkujący szybszym wzrostem impedancji i wyższymi zniekształceniami na środku. Nadal myślę jak by go ugryźć w połączeniu z RS52, ale może rzeczywiście RS270 mimo pewnych wad mógłby się lepiej sprawdzić w tej aplikacji. Zobaczymy, co z tego wyjdzie na http://www.humblehomemadehifi.com/ .

Krs47

  • 1037 / 5909
  • Ekspert
06-07-2009, 20:04
Jeszcze w kwestii relacji zejścia do objętości i wytrzymałości mocowej. Osobiście podobają mi się parametry W26FX002:
http://www.seas.no/index.php?option=com_content&task=view&id=74&Itemid=98

Wrzucając go w 65-70 litrów z fb w okolicach fs (31-32Hz) wychodzi f3 w okolicach 35Hz. Takie strojenie zapewnia maksymalne odciążenie głośnika w okolicach 28-35Hz i jednocześnie jest na tyle niskie, żeby port za bardzo nie "dmuchał" w okolicach średniego basu. Ponizej 30Hz można dać subsonic i mamy właściwie pełnopasmowy bas przy zapewnionej bardzo dobrej wytrzymałości amplitudowej. Głośniki typu L26RFX/P i W26FX001 schodzą niżej w obudowach BR o podobnej objętości, ale mają zdecydowanie wyższe wychylenia przy takich samych SPL od 30Hz w górę.

Niestety nie widziałem jeszcze pomiarów zniekształceń W26FX002 i podejrzewam, że z racji na mniejszą podatność zawieszeń na basie może wypaść gorzej od L26/W26FX001. Jednak pomiar dla niedużych sygnałów w OZ lub IB to jedno a zaniekształcenia gotowej kolumny z określonym strojeniem mogą już wyglądać inaczej. W takich warunkach dla dużych poziomów W26FX002 ze swoją wyższą efektywnością i strojeniem ma szansę być lepszy, z racji mniejszych wychyleń potrzebnych dla uzyskania danego SPL w zakresie od 30Hz w górę.

Nie zmienia to faktu, że dla mniejszych sygnałów L26 i W26FX001 mają zdecydowanie lepsze predyspozycje, bardziej podatne zawieszenia mają mniejsze tarcie statyczne, a strojenia w okolicach 20-25Hz są już zupełnie poza zasięgiem większości materiału muzycznego, więc dodają SPL tylko w najniższym rejestrze i jeszcze mniej wpływają na brzmienie kolumny w wyższym zakresie (nie wspominając o dobrych predyspozycjach do aplikacji w OZ).

mordensiur

  • 934 / 5827
  • Ekspert
06-07-2009, 20:16
Faktycznie RS270 lepiej sopier radzi w wyższych częstotliwościach.
Głowne problemy ze strojeniem Daytona wynikają chyba z jego lekkiej membrany (np. w porównaniu do L26), jednak subiektywne porównanie szybkości basu z np. B200 i XLSa nie pozostawia watpliwości co do walorów lekkich emmbran. Przekłada się to też na efektywnosć.

Za kasę zaoszczędzoną na W26 można zrobic suba na porządnym 15\'. Efekt powinien być lepszy. Takie rozwiązanie przyda się w pomieszczeniach pow. 30m2,  a w mniejszych to i tak 30Hz będzie bliższe łomotowi niż wyrafinowanym dźwiękom IMO.