Audiohobby.pl

Audio => Ogólnie o audio => Wątek zaczęty przez: Arek_50 w 09-09-2008, 17:27

Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: Arek_50 w 09-09-2008, 17:27
Dlaczego "wszyscy "(?) szukaja basu a zwlaszcza nowicjusze w audio.
Przeciez ten zakres to tylko dodatek do....muzyki.
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: Road To Nowhere w 09-09-2008, 17:37
Chyba w Japonii :-)
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: Road To Nowhere w 09-09-2008, 17:38
Chociaż tam też jakieś zespoły bębniarzy są.
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 09-09-2008, 17:43
Bo piękny bas poniżej 30Hz brzmiący np w radio raz na 1,5 dnia i zagrany z porządnego sprzetu jest po prostu piękny, no ale Ty pewnie myślisz o tym uncyk uncyk czyli 60-100Hz mający trząść naszymi ciałami bez rozkazu dla mięśni z mózgu-po prostu to wygoda i lenistwo słuchających, coś jak wchodzenie do jaccuzi :)

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: Road To Nowhere w 09-09-2008, 18:10
Bas ,najtrudniejszy zakres do prawidłowej reprodukcji , w tańszych budżetowych sprzętach nie występuje.
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 09-09-2008, 18:13
I w mniejszych pokojach też :(

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: fallow w 09-09-2008, 18:22
W basie jest takie piekno jak i w kazdym z innych zakresow. To, ze w naturze bardziej wyeksponowany jest wyzszy nie znaczy, ze nizszy nie wystepuje. Wystepuje kazdy - tylko malo ktore sprzet jest w stanie reprodukowac - jak wspomnieli koledzy - bas prawidlowo. Na tym polu akurat swietnie popisuja sie high-endowe IEMy, ktore znieksztalcenia dynamiki maja na nieporownywalnie nizszym poziomie niz wiekszosc sluchawek dynamicznych oraz glosnikow. W zasadzie tak samo przenosza i te najslabsze i najmocniejsze impulsy co pozwala niezwykle sprawnie odwzorowac dynamike. W sluchawkach w zasadzie THD oscyluje na poziomie 0.7% dla 1Khz nie mowiac o znieksztalceniach nielioniowych zestawow glosnikowych.

To wlasnie oraz jakosc odwzorowania i zejscie (IEMy moga odwzorowywac nawet subbas) zapewnia z nich swietne narzedzie do sluchania dynamicznych kawalkow. Oczywiscie audiofile moga tutaj powiedziec, ze powyzej 17-18KHz IEmy znow przegrywaja :) Ja i tak nie slysze wiecej niz 18.5KHz.

Poza tym fale akustyczna emitowana z glosnikow mozemy poczuc calym cialem :)

Ja jestem z tych, dla ktorych bas - nie jest tylko "dodatkiem". I bas i srednica i gora sa potrzebne tak samo.
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: Molibden w 09-09-2008, 19:01
Nie wyobrażam sobie muzyki bez basu. W klasyce jest go np. za mało. Brzmienie musi być zrównoważone i dociążone w tym zakresem poprzez jego dobre rozciągnięcie i efektywność. Także jakość, barwę i szybkość. Inaczej będzie buła. Tak jak kazdy z podzakresów również nie może być go w nadmiarze bo robi się wiocha i dresikowe buczenie z bejcy plebsu.
Szerokopasmowe szczekaczki na pewno go nie dostarczą w odpowiedniej dawce, stąd wsparcie subwoofera, o ile nie ma się 30cm przetworników jest praktycznie niezbędne.
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: josef w 09-09-2008, 19:03
popieram - muza bez basa jak facet bez kuta.... ;)
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 09-09-2008, 19:10
lalala....najwiecej witaminy mają suby velodyny :)))))
Bas to podstawa - wiadomo, ale nie jak z KD tylko naturalny instrument a nie "częstotliwość"....w koncu coś ten bas generuje i najczesciej nie jest to generator z burczybasem w tle :)

...mnie w muzie np. wkurza nienaturalna "poduszka" basowa....takie "cos" w tle kiedy nie gra żaden instrument basowy a obudowa i tak sobie coś "wyobraża".


\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
    do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
    nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
    dokonuje tego wynalazku.\'
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: magus w 09-09-2008, 19:15
twierdzenie, że zawsze musi być bas, to jak twierdzenie, że seks można uprawiać tylko "po Bożemu" :)))

jak ktoś może tylko tak, to jego problem :))
------------------
maciek_m
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: josef w 09-09-2008, 19:54
>> magus, 2008-09-09 19:15:43
twierdzenie, że zawsze musi być bas, to jak twierdzenie, że seks można uprawiać tylko "po Bożemu" :)))

jak w nagraniu jest bas to chcę go słyszeć - jak go nie ma to nie chcę - proste ;)
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: Bruce w 09-09-2008, 20:02
>> Arek_50, 2008-09-09 17:27:19
>Dlaczego "wszyscy "(?) szukaja basu a zwlaszcza nowicjusze w audio.
>Przeciez ten zakres to tylko dodatek do....muzyki.


Pytanie powinno brzmieć raczej: Co to jest muzyka ?  ;-)
________
mniam...
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: magus w 09-09-2008, 20:10
josef,

aaaa - teraz to to co innego....
------------------
maciek_m
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: konto_usuniete w 09-09-2008, 20:20
Nie oszukujcie się.
Jak jest dużo fajnego - energetycznego basu to zaraz sprzęt staje się dwa razy lepszy a kolumny 3 razy większe.
Nie przypadkowo panienki łapie się na samochodowy bas typu umca-umca-umca.
A jak byliście "siusiumajtkami"  :D    to co było podkręcane w Waszych Radmorach, Toscach lub Technicsach ? Hmmmmm.... ?
Wysokie i bas do oporu bo to najbardziej efektowne. Ihaaaaaaa !!!

Ten "audiofilski atawizm" pozostaje.

;-)
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: Road To Nowhere w 09-09-2008, 20:46
Dobry bas jest trudny do osiągnięcia w urządzeniach hifi i dlatego taki pożadany.

A Velodyne jest przereklamowane ,zwłaszcza te niższe modele.
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 09-09-2008, 21:20
nie osiągnie się na prawde dobrego basu bez dobrej dynamiki, a z tą bywa różnie (tym bardziej że dynamika zależy w równym stopniu tak od wzmaka jak i od jakości źródła).
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: Road To Nowhere w 09-09-2008, 21:22
No i od dobrze nagranej płyty.
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: zoltar7 w 09-09-2008, 21:23
to (niestety) oczywista oczywistość ;-)
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: stefan5000 w 09-09-2008, 21:29
Nie lubie mientkiego basu,lepiej jak czasem gitara basowa zakluje w uszy.Blizej natury.
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 09-09-2008, 23:41
>> Gustaw, 2008-09-09 20:20:33
>A jak byliście "siusiumajtkami" :D to co było podkręcane w Waszych Radmorach, Toscach lub Technicsach ? Hmmmmm....
Nie wiem może masz rację co do ogółu ja już za komuny w 1979r zszedłem z kolumnami na 40Hz (Tonsil ZG40c5 z membraną bierną) i wyżej już nie chciałem być ograniczany. Co do podkręcania wysokich to wyleczyli mnie moi imprezowicze u mnie akurat paliły się wtedy średniotonowce ?

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: Rolandsinger w 09-09-2008, 23:59
Są gatunki muzyki, dla których niskie częstotliwości są kluczowe, takie jak dobry, stary rock. Są też takie, gdzie jest ważny, jak jazz, nader ważny - jak jazz by Jaco Pastoriusk i istotny w stopniu takim sobie - np. muzyka chóralna a capella (ale już organowa żadną miarą bez dobrego basu się nie obejdzie).

Problem pojawia się tak jakoś po 60-ce, a u niektórych wcześniej, gdzie ten zakres jest lepiej percypowany niż górna średnica i góra. Wówczas normalne propocje basu w pasmie słyszalnym mogą być spostrzegane jako nadmiernie jego wyeksponowane, tymczasem niedosyt wysokich częstotliwości spowodowany fizjologicznym w średnim wieku niedosłuchem jest bardziej dotkliwy, stąd niechęć niektórych audiofilów do basu.  

Zwięźle mówiąc - no bass, no fun!!!

_____________________________________

iPod Classic 80GB ideał - allegro min. 600 zł, u mnie - 500 zł
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: fallow w 10-09-2008, 00:10
Sa tez gatunki typowo nieuadiofilskie opierajace sie na basie i pocietych sekwencjach jak drum\'n\'bass czy jungle czy tam wszelkie IDMowo pokrewne :) dobra basowa nap* po prostu nie jest zla :)
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 10-09-2008, 00:51
>> Rolandsinger, 2008-09-09 23:59:24

No cóż nie wiem czy do mnie pijesz ale tamte lata raczkującego sprzętu miały dla osoby podchodzącej wtedy nieświadomie audiofilsko do słuchania plusy. Ja na przykład miałem głośność ustawioną na wzmacniaczu w ten sposób żeby nie słyszeć szumów i innych przeszkadzajek w torze. Wyszło to na zdrowie dla mojego słuchu gdyż na przykład taki magnetofon miał dynamikę bez układów tłumienia szumów  59dB gramofon wiecej bo 65db (mechanika) też już dawał w kość, najlepiej dawały sobie radę wzmaki i było to na poziomie 70 dB .Oczywiście mówię o tzw późnym Gierku gdzie sprzęt w kraju nie nadążał za światowymi osiągnięciami producentów ale przynajmniej producenci próbowali. Można powiedzieć że z przyczyn technicznych w epoce Jimiego Hendriksa ,ścian dźwięku, itp. wynalazków słuch mi ocalał co nie można np. powiedzieć o osobach startujących wtedy do szkół muzycznych-po prostu tragedia ;słuchający muzyki młodzi 18 letni wtedy ludzie z ubytkiem 30% to była normalka-są publikowane wyniki przyjęć na studia muzyczne wystarczy poszukać. Co do wysokich tonów w muzyce to tych najwyższych niestety ale te wszystkie przenośne pierdziawki po prostu nie przenoszą a cudowne CD z racji protokołów zapisu odtwarza w postaci schodów zamiast sinusoidy, tak że słuchamy ładnie opakowanego g... . Jak chcemy o nich mówić to polecam zapomniany już gramofon, igłę ze szlifem Sibata i w dobrym stanie vinyla. Stare dobre normy Hi Fi DIN 4550 uznawały górne pasmo za dobre do wysokiej klasy przenoszenia muzyki jak przekraczało 12,5 kHz.I sadzę że nawet tutejsi 70 latkowie go słyszą. Wracając do populacji ludzi to większość to nawet nie przeciętniacy ale zdarzają się jednostki wybitne i to samo jest ze słyszeniem, na tym forum jednak coś Ci ludzie jednak słyszą, bo by się tym nie interesowali jak aktor Jan Nowicki sexem (to jego oświadczenie w radio). Nie wiem czy zauważyłeś że ludziom potrafią rosnąć uszy z wiekiem, jest to u niektórych osobników zjawisko kompensujące utratę słyszenia i o dziwo ci ludzie mimo że słabiej słyszą dookólnie jednak kierunkowo z kierunków z którego dżwięk skupia małżowina słyszą dalej jak wcześniej.
Tak że proponuję jednak nie generalizować  statystyczne 3 minuty mężczyżnie z kobietą nie każdemu wystarczą z grzeczności nie pytam czy Tobie tak

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: Rolandsinger w 10-09-2008, 01:48
@ Rafaell

Absolutnie post nie był pod Twoim adresem, więc nie rozumiem za bardzo Twojego oburzenia. Poza tym, z tego co wiem do 60-ki jeszcze Ci b. daleko. Natomiast konstatacja faktu, iż krzywe audiogramu stają się bardziej strome wraz z upływem lat nie jest bynajmniej próbą wejścia komukolwiek na odcisk, lecz ma wyjaśnić, dlaczego niektórzy audiofile nie lubią sprzętu grającego bardziej dołem, zaś pikantną ekspozycję detali na górze pasma odbierają jako "high fidelity sound". Oczywiście to wszystko są jedynie hipotezy i w takim probabilistycznym duchu zostały napisane.


____________________________________

iPod Classic 80GB ideał - allegro min. 600 zł, u mnie - 500 zł
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 10-09-2008, 11:00
OK
Mimo to zastanawiam się nad tym co Ty pisałeś i u mnie się to kupy nie trzyma.
Mając już swoje lata  nie lubię jak jest nadmiar góry nawet tej najwyższej jakości sporo osób pisało już o moim ciemnym sposobie grania choćby słuchawek np Sony MDR7509HD-pasmo przenoszenia do 80kHz no ale ciemno grają :)
pozbyłem się dla tego AKGK701 bo ta natrętna góra mnie po prostu prześladowała. Również nie nabyłem bardzo dobrych według mnie BD880PRO bo grały dla mnie ciut za jasno nawet z Audiofilskiego Accuphase DP800/801.
Może to jakaś moja wina lubię słyszeć muzykę podobnie do tej bez prądu puszczanej w filharmoniach, pamiętam jak brzmi z rzędów siedzeń dla publiczności a miedzy muzyków nigdy nie byłem proszony, może jest lepiej tak jak na dobrych słuchawkach np Grado GS1000 ale ja nie mam takiej potrzeby gdyż wtedy czuję pewien przesyt. Nawet jak najpiękniejsza kobieta świata szepce ci coś do ucha to też po dłuższym czasie będziesz znużony i o taką prezentację nie walczę.Każde podbicie pewnych częstotliwości będzie się podczas słuchania muzyki objawiało w każdym razie u mnie wymiotnie i obojętnie czy to będzie bas czy średnie lub wysokie tony.

 Dalej w słuchawkach i głosnikach niestety mamy takie górki przypominam wykresy np. Grado GS1000 i Ultrasone E9 każdy może na szczęście sobie wybrać co mu odpowiada lub na co go stać
 
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 10-09-2008, 11:37
Być może ktoś kto dysponuje sprzętem lepszym , gdzie bas jest niski i wykres w tym miejscu nie schodzi gwałtownie w dół a mimo to jeszcze go podkręca - to takie słuchanie dla kogoś innego jest nie do przyjęcia bo dominacja jednych częstotliwości burzy harmonię całego dalszego spektrum .
Tym nie mniej muzyka bez basu jest taka płaska raczej , jeśli takie dźwięki są w danym utworze to siłą rzeczy bas tam musi być jeśli mówimy o hi-fi , no a gusta osób słuchających ( ich indywidualne preferencje ) to już inna sprawa czy na + czy na - używają jego regulacji .
Dla mnie jeszcze bas stanowi antidotum na czasami przejaskrawione średnie czy wysokie tony .
Przypomniał mi się artykuł z lat 80-tych o muzycznych gustach danych narodowości , które to później przekładały się na "strojenie" kolumn .
I tak Niemcy preferowali dużo basu , ale tego wyższego ( suche brzmienie typu techno - jak pierwsze elektroniczne perkusje ) ; Francuzi lubią bas niski i miękki ( określono go jako \'mięsisty" ) a Anglicy zero podbarwień - naturalny taki jak w przyrodzie .
Pozdrawiam.
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: fallow w 10-09-2008, 11:55
Wykresy ktory tu widzimy przedstawiaja nic innego jak probe dopasowania sie do naszego aparatu sluchu. Fala akustyczna jest zmieniana przez nasza malzowine i kanal sluchowy - to nic innego jak equalizer.
Plaska charakterysatyka nie miala by tutaj najmniejszego sensu bo brzmialaby kompletnie nienaturalnie.

Trzeba wiec zaprojektowac urzadzenie tak, aby "znosilo" sie z equlizacja naszego aparatu sluchowego oraz do tego jeszcze brac pod uwage jak rozchodzi sie dzwiek w naturze aby zrobic sluchawki brzmiace naturalnie.

A niestety w naturze rozchodzi sie roznie w zaleznosci od akustyki miejsca - stad sluchawki zawsze nasladuja jeden konkretny model. Kiedys oczywiscie wprowadzona np. Diffuse Fields a teraz niektore firmy staraja sie zaprojektowac sluchawki tak by bylo zgodne z krzywa Fletcher\'a-Munson\'a - "Equal Loudness Contour" np. GS1000.

Dzieki temu, nie ma potrzeby podglasniania do wyzszych poziom by poczuc plaska charakterystyke - tak jak to sie robi w wielu sluchawkach poniewaz dopiero przy wyzszych glosnosciach zaczyna sie slyszec bas,srednice,gore na tyle dobrze - ze dostaje sie wrazenie plaskosci. Oczywiscie nie chodzi mi tutaj o takie poziomy glosnosci, gdzie kazde podbicie jest juz karykatura :)

Inna tez sprawa ze subsoniczny bas w naturze prawie nie wystepuje a lepiej jest slyszalny oraz rozchodzi sie wyzszy, produkuje go tez w wiekszych ilosciach wiecej intrumentow niz najnizszy. Wiec biorac pod uwage owa naturalnosc - wyzszego powinno byc  wiecej niz nizszego na takim wykresie ktory ma imitowac nature.
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 10-09-2008, 16:26
Troszkę jeszcze o słuchawkach sądzę że sporo  na bas  ma wpływ indywidualna budowy ucha, sadzę że np mały długi i wąski kanał może być przyczyną wyższej ekspozycji basu i na przykład możemy to odczuwać jako bas którego nie uświadczysz w przyrodzie :)
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 10-09-2008, 17:03
Oto słuchaweczki z głębokim basem - pasmo u dołu od 5 Hz (!) - JVC HA-FX77
  :)
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: Arek_50 w 10-09-2008, 17:12
..uwazaj  Dudeck bo ten bas  Ci  zerwie ...czubek.. :))
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 11-09-2008, 14:44
Czubek ... , znaczy się chciałem powiedzieć bas jest pod kontrolą ;-)
Pozdrawiam.
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: digi58 w 15-09-2008, 12:20
Witam

Podstawa do dobrej reprodukcji basu jest pomieszczenie i tego nie da się przeskoczyć .
Obojętnie jakie kolumny sie tam postawi.
Często słucham zestawów u znajomych bas, którzy mają wrażenie ,że bas jest super a to takie plumkanie na granicy 40-45hz gra to fajnie ale to nie jest to.
Po zamianie kolumn chociaż pomieszczenie miałem przygotowane akustycznie pod względem basu musiałem w zasadzie stroić pułapki basowe na nowo.
Druga zasada im lepsze głośniki tym trudniej uzyskać dobry bas .
Moje pomieszczenie to 40m długie 7.5 metra pozwala mi to usłyszeć naprawdę najniższe częstotliwości .ale żeby uzyskać równowagę tonalną w pasmie od 22-200hz musiałem zastosować razem 14 pułapek basowych do tego problem strojenia ustawienia .
W naturze bardzo niskiego basu jest sporo ale nie jest podbarwiony.
Własnie w muzyce powaznej jest najlepsza podstawa basowa tylko trzeba mieć na czym tego posłuchać.

 Pozdrawiam
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 15-09-2008, 12:28
link dla leniuchów

http://www.musicmedia.krakow.pl/flash.php

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 15-09-2008, 21:11
>> digi58, 2008-09-15 12:20:43

Moje pomieszczenie to 40m długie

Gratuluje pokoju, fakt najniższy bas tam ma szanse sie rozwinąć ;)


Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: digi58 w 16-09-2008, 11:32
Moje pomieszczenie to 40m długie

Gratuluje pokoju, fakt najniższy bas tam ma szanse sie rozwinąć ;)

Rafaell


Napisałem
moje pomieszczenie to 40m długie 7.5 metra

Zapomniałem dopisać 40m kwadratowych i to jest powód żeby zaraz taką uwagę robić.

Polska natura sam jak bym czytał taki wpis nie wyrwany z kontekstu nie miał bym problemu ze zrozumieniem .
 
No ale niektórzy mają z tym problem.

Pozdrawiam
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 16-09-2008, 12:21
>> digi58, 2008-09-16 11:32:28

No cóż naród sztywniaków nam rośnie, na końcu mojego wpisu był taki znaczek ;) czyli mój wpis był z przymrużeniem oka. Można podejrzewać że krótszy bok masz również słuszny czyli ok 5,7m a kubatura to około od 88m3 do 152 m3, nic tylko pozazdrościć pomieszczenia

Pozdrawiam

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: digi58 w 16-09-2008, 12:48
Witam

a to przepraszam nie znam za bardzo tych znaczników ,nie ta data produkcji.

Pozdrawiam
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: ciasteczkowypotwor w 17-09-2008, 18:51
A ten bas bierze się z kompresora wielopasmowego, np. Orban Optimod V :))
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: Arek_50 w 04-10-2008, 22:14
Dzis "odpalilem" NHT Super 2 a wiec po dlugim okresie sluchania tylko Super  Zero powrot do ...basu .To co wyprawia  AP 30 jest niesamowite i to w pokoju 12m2.Pelna kontrola zaden "burczybas" a mysle jeszcze o ich tunnigu:kondensatory,srebrne kable wewnatrz.Cena zakupu 102 £.
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: Arek_50 w 04-10-2008, 22:20
Jestem teraz w nowojorskim Blue Note a Jarrett i koledzy graja tyko dla mnie....
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: Arek_50 w 04-10-2008, 22:21
..i tylko dla mnie-kupujcie NVA..
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: w 21-10-2008, 13:08
>> Arek_50, 2008-09-09 17:27:19

a nie może być "muzyki z basem" ?
komu to przeszkadza ?
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: majkel w 21-10-2008, 13:24
Muzyka bez basu jest jak murzyńska chata na palach. Ja tam lubię solidny fundament.
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: H.P. w 22-10-2008, 00:24
>> digi58, 2008-09-15 12:20:43
Witam
Podstawa do dobrej reprodukcji basu jest pomieszczenie i tego nie da się przeskoczyć .
Obojętnie jakie kolumny sie tam postawi.<<
....................................
To tylko połowa sukcesu , druga połowa to odpowiednia i prawidlowo zestrojona obudowa względem zastosowanego głośnika i jego parametrów.
...................................

>>Druga zasada im lepsze głośniki tym trudniej uzyskać dobry bas .<<
..................................
Tego twierdzenia zupelnie nie rozumiem i nie zgadzam się z nim. Uważam że jest odwrotnie. Mógłbyś to wyjaśnić bliżej o co chodzi.
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: H.P. w 22-10-2008, 00:40
>> digi58, 2008-09-15 12:20:43
>>Witam
Podstawa do dobrej reprodukcji basu jest pomieszczenie i tego nie da się przeskoczyć .
Obojętnie jakie kolumny sie tam postawi.<<
..................................
Ale to tylko połowa sukcesu, druga połowa to odpowiednia i prawidłowo zestrojona obudowa w stosunku do zastosowanego głośnika i jego parametrów
.................................
>>Druga zasada im lepsze głośniki tym trudniej uzyskać dobry bas .<<
................................
Coś podobnego  czytam pierwszy raz. Jest odwrotnie, oczywiście przy zachowaniu pierwszego warunku  i dotyczy to też tych "gorszych" głośników. Mógłbyś wyjaśnić w czym rzecz i o co chodzi?
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: H.P. w 22-10-2008, 00:41
>> digi58, 2008-09-15 12:20:43
>>Witam
Podstawa do dobrej reprodukcji basu jest pomieszczenie i tego nie da się przeskoczyć .
Obojętnie jakie kolumny sie tam postawi.<<
..................................
Ale to tylko połowa sukcesu, druga połowa to odpowiednia i prawidłowo zestrojona obudowa w stosunku do zastosowanego głośnika i jego parametrów
.................................
>>Druga zasada im lepsze głośniki tym trudniej uzyskać dobry bas .<<
................................
Coś podobnego  czytam pierwszy raz. Jest odwrotnie, oczywiście przy zachowaniu pierwszego warunku  i dotyczy to też tych "gorszych" głośników. Mógłbyś wyjaśnić w czym rzecz i o co chodzi?
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: H.P. w 22-10-2008, 00:42
>> digi58, 2008-09-15 12:20:43
>>Witam
Podstawa do dobrej reprodukcji basu jest pomieszczenie i tego nie da się przeskoczyć .
Obojętnie jakie kolumny sie tam postawi.<<
..................................
Ale to tylko połowa sukcesu, druga połowa to odpowiednia i prawidłowo zestrojona obudowa w stosunku do zastosowanego głośnika i jego parametrów
.................................
>>Druga zasada im lepsze głośniki tym trudniej uzyskać dobry bas .<<
................................
Coś podobnego  czytam pierwszy raz. Jest odwrotnie, oczywiście przy zachowaniu pierwszego warunku  i dotyczy to też tych "gorszych" głośników. Mógłbyś wyjaśnić w czym rzecz i o co chodzi?
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: H.P. w 22-10-2008, 00:43
dlaczego nie mogę  wkleić całej odpowiedzi?
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: H.P. w 22-10-2008, 00:44
>> H.P., 2008-10-22 00:43:51
dlaczego nie mogę wkleić całej odpowiedzi?

>> digi58, 2008-09-15 12:20:43
>>Witam
Podstawa do dobrej reprodukcji basu jest pomieszczenie i tego nie da się przeskoczyć .
Obojętnie jakie kolumny sie tam postawi.<<
..................................
Ale to tylko połowa sukcesu, druga połowa to odpowiednia i prawidłowo zestrojona obudowa w stosunku do zastosowanego głośnika i jego parametrów
.................................
>>Druga zasada im lepsze głośniki tym trudniej uzyskać dobry bas .<<
................................
Coś podobnego  czytam pierwszy raz. Jest odwrotnie, oczywiście przy zachowaniu pierwszego warunku  i dotyczy to też tych "gorszych" głośników. Mógłbyś wyjaśnić w czym rzecz i o co chodzi?
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: H.P. w 22-10-2008, 00:45
>> digi58, 2008-09-15 12:20:43
>>Witam
Podstawa do dobrej reprodukcji basu jest pomieszczenie i tego nie da się przeskoczyć .
Obojętnie jakie kolumny sie tam postawi.<<
..................................
Ale to tylko połowa sukcesu, druga połowa to odpowiednia i prawidłowo zestrojona obudowa w stosunku do zastosowanego głośnika i jego parametrów
.................................
>>Druga zasada im lepsze głośniki tym trudniej uzyskać dobry bas .<<
................................
Coś podobnego  czytam pierwszy raz. Jest odwrotnie, oczywiście przy zachowaniu pierwszego warunku  i dotyczy to też tych "gorszych" głośników. Mógłbyś wyjaśnić w czym rzecz i o co chodzi?
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: w 23-10-2008, 13:51
>> digi58, 2008-09-15 12:20:43
Druga zasada im lepsze głośniki tym trudniej uzyskać dobry bas .

Mógłbyś to rozwinąć ? Frapująca teza.
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: H.P. w 23-10-2008, 15:02
>> digi58, 2008-09-15 12:20:43
>>Witam
Podstawa do dobrej reprodukcji basu jest pomieszczenie i tego nie da się przeskoczyć .
Obojętnie jakie kolumny sie tam postawi.<<

Ale to tylko połowa sukcesu, druga połowa to odpowiednia i prawidłowo zestrojona obudowa w stosunku do zastosowanego głośnika i jego parametrów

>>Druga zasada im lepsze głośniki tym trudniej uzyskać dobry bas .<<

Coś podobnego  czytam pierwszy raz. Jest odwrotnie, oczywiście przy zachowaniu pierwszego warunku  i dotyczy to też tych "gorszych" głośników. Mógłbyś wyjaśnić w czym rzecz i o co chodzi?
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 23-10-2008, 15:10
Z tym ze pomieszczenie pomaga lub szkodzi odtwarzaniu basu to oczywizda, ale ze m lepszy glosnik tym trudniej uzyskac dobry bas ???
Nei rozumiem ? Powiedzmy ze mamy szybki, dynamiczny driver z jednej i lekko zmulony z drugiej...dla mnie nie ma specjalnie watpliwoci ze bas z tego pierwszego porównywany z drugim w dowolnych warunkach lokalowych będzie lepszy.
A że czasami glośniki "lepsze" sa lepsze tylko ze wzgledu na cenę to OK. Z drogiego muła faktycznie bas jest ciezszy do uzyskania niż z tanszego drivera dającego lepszą odpowiedx.
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: digi58 w 02-11-2008, 20:41
Witam stwierdzenie ,że im lepszy głosnik tym trudniej uzyskać dobry bas napisałem bardzo ogólnie .
Bas to dla mnie zakres od przykladowo 20-200hz .
Uzyskanie  basu z dobrych głośników  jest trudniejsze ale w powiązaniu pokój + kolumna .
Oczywiście myśle o pomieszczeniach od 30m^.
W malyh pomieszczeniach nie ma tego problemu myslę o reprodukcji basu.
Jak miałem monitory na scanach w miarę miałem temat basu opanowany .
Teraz mam trochę większe kolumny zamknięte i problem wrócił  ale powoli kończę już adaptacje.
Mam znajomego który ma elektrostaty to w zasadzie OB w tym typie konstrukcji nie ma problemu z basem.
Moda jest teraz na konstrukcje OB na forach duzo się o tym czyta .Przy tego rodzaju konstrukcjach też potrzebna jest adaptacja pomieszczenia  ale w całkiem innym zakresie pasma akustycznego .
Potocznie zwane  burczybasy  czyli obudowa OZ i basreflex potrzebuja naprawdę duzego nakładu i wysiłku w adaptację pomieszczenia.
Porównywanie np. OB z OZ w nie przygotowanych pomieszczeniach jest naprawde absurdem a własciwie  jedne i drugie potrzebują innego pomieszczenia myślę o adaptacji.
Na koniec mogę dodać że jak słucham tych elektrostatów to bas jest powalający.
Miałem okazję słuchać jak te elektrostaty grały w surowym a potem skończonym pomieszczeniu .

Pozdrawiam
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: Cashlack w 02-11-2008, 22:04
Bas to jest pełnoprawny element pasma akustycznego. Bez basu nie ma high-fidelity. Bas to też jest muzyka. Basowe efekty specjalne (BFX) dają posiadaczowi nowo zakupionego za ciężkie pieniądze sprzętu mnóstwo radości. Pytanie postawione w tytule wynika z praktycznych trudności uzyskania MELODYJNEGO basu, rozsądnym kosztem - pieniężnym i wielkościowym.

Problemem nie jest uzyskanie basu, tylko jego kontrola i sklejenie z wyższymi częstotliwościami, czyli uzyskanie podobnego charakteru basu jak reszty pasma. Czyli basu "szybkiego", "w fazie".

Krzywa opisująca zależnosc szerokości odgrody i zejscia basu jest bardzo podobna do krzywej energii koniecznej do uzyskania basu z odgrody, tj. ilość energii rośnie sobie na początku bardzo pomału, aby od mniej więcej 100 hz w dół gwałtownie zacząć rosnąć. Rezygnując z częstotliwośći "poniżej" kolanka krzywej, można przy tym samym koszcie ogólnym systemu wycisnąć dużo więcej muzyki (fidelity). I stąd pytanie w temacie.

Nawet Pan Nelson Pass w swoim KleinHorn dociągnął ledwie do 50 hz i sięgnął ostatecznie po 2 dodatkowe "subwoofery" ;-)

"Krzywą" energii można podzielić z grubsza na: pionową (20khz-100hz), kolanko (100-50 hz) i poziomą (gwałtownego przyrostu energii) (50hz-20hz). Pasmo 200-50 hz, czyli "kolanko" krzywej jest przez wielu wskazywane jako dobre miejsce "psychoakustycznie" do szycia. Choć prawdziwa zależność  może być oczywiście odwrotna, tj. brzmi dobrze bo akurat tam wychodzi kolanko... .

Bo 100 hz, to już jest w zasadzie wysoki dźwięk, który robi już większość dostępnego audio w ogólności.Mi osobiście extended range, tj. 100hz- 16khz z jednego źródła + dokładka 2x sub (np odgroda ogrodowa) by już chyba wystarczył... :-)

First watt, solid core, full range. ;-)
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: digi58 w 03-11-2008, 10:48
Zgadzam sie ,że bas jest pełnoprawnym elementem pasma .
Wbrew pozorom brak tego basu najbardziej odczuwam w muzyce poważnej .
Duża orkiestra lub organy bez niskiego basu to już nie to samo.
Akurat zakres 100-200hz jest zakresem który robi najwięcej szkody w czytelności dżwięku.
Oczywiscie każde pomieszczenie to inny problem ale do pewnych granic.
W kiepskim pomieszczeniu mozna postawić nawet kolumny za 100tyś zł lub więcej i tak nie zagrają.
Tego nie da się przeskoczyć.
Miałem też okazję słuchać muzyki w pomieszczeniu w którym zastosowano korekcje cyfrową i co ciekawe nie grało to
tak jak powinno ,znajomy zrezygnował z takiego rozwiązania okazło sie ,ze naturalna adaptacja pomieszczenia jest nieporównywalnie
lepsza.Przy cyfrowej korekcji ciągle się coś gotowało w dżwięku .
Przy pomiarze charakterystki niby wszystko ok ale jak zaczeła grać muzyka to już nie szło tego słuchać szczególnie przy duzych składach .
Dlatego cały czas będę namawiał do poprawy akustyki pomieszczeń oczywiście w miare możliwośći .
To jest klucz do wysokiej klasy dżwieku nawet z nie najwyższej pułki sprzętu .
Wymiana kabelków ,kondensatorów nawet lamp to naprawdę jest nic w porównaniu z adaptacją pomieszczenia.
Trochę ostatnio bawiłem się parowaniem lamp mogę powiedzieć tylko jedno mozna je parować pod względem emisji
ale sonicznie to sie nie pokrywa trzeba potem porównać każdą lampę ze sobą bo okazuje się że parametry elektryczne są takie same a
grają całkiem inaczej.
Tytuł: Muzyka czy.... kult basu !?
Wiadomość wysłana przez: Arek_50 w 05-11-2008, 16:40
A tak co do basu i nie tylko ku przestrodze.Kupilem NHT Super Two,w transporcie wyrwala sie jedna z cewek.Naprawiajac obejrzalem dokladnie zwrotnice i okazalo sie ze w jednej kolumnie glosnik sredniotonowy byl podlaczony odwrotnie na plytce niz w drugiej (!)Tak wiec warto nie tylko sluchac ale sprawdzac wyniki odsluchu.Moze problem z basem lezy zupelnie gdzie indziej....