Audiohobby.pl

Magnetofony Szpulowe

Rafaell

  • 5033 / 5900
  • Ekspert
14-12-2008, 15:56
>> Gardenus, 2008-12-14 15:46:00
Jak po Damie Pik kupowałem kiepściejszą Arie to też miała w tym stylu szpulki tylko żeto był metalizowany plastik no ale na czarnym tle pod pokrywą przednią wygladało elegancko.

Z inneh beczki to nawymieniałem się wtedy tych głowic do tych magnetofonów sporo. Kasprzak zalecał co 700 godzin ale już przy 500godzinach na 19,05 już czuć było że stara głowica won i nie było rady.

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges

Arek_50

  • 1130 / 5906
  • Ekspert
14-12-2008, 16:18
Fakt ,znam ten bol.Gdzies w piwnicy zostalo pare glowic.Przez 11 lat troche ich tez zmienilem...:)))

Savage

  • 889 / 5905
  • Ekspert
14-12-2008, 16:19
>> Gardenus, 2008-12-14 15:46:00
Szpule fajne a jak jakość taśmy?

Arek_50

  • 1130 / 5906
  • Ekspert
14-12-2008, 16:20
....i zostaly jeszcz tasmy ,chyba 55 sztuk.

Rafaell

  • 5033 / 5900
  • Ekspert
14-12-2008, 16:23
Arek
Jak nagranego masz cos fajnego to daj do Marka41 on ma warunki do dobrego kopiowania i będzie jak znalazł dla Szpulowców
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges

Arek_50

  • 1130 / 5906
  • Ekspert
14-12-2008, 16:40
Tasmy tam a ja tu.To tylko albumy z radia,analogow i CD.Jak to w latach osiemdziesiatych.

Gardenus

  • 1605 / 5890
  • Ekspert
14-12-2008, 16:50
>> Savage, 2008-12-14 16:19:38
>> Gardenus, 2008-12-14 15:46:00
Szpule fajne a jak jakość taśmy?

To używki w plastikowych pudełkach, pewnie z jakiegoś studia nagraniowego od niemiaszków .
Taśmy jakościowo bardzo dobre tylko niestety trzeba trochę  pomęczyć się i dokładnie wyczyścić bo zbierają  jakiś syf na tasiemce dociskowej głowicy.

Gardenus

  • 1605 / 5890
  • Ekspert
14-12-2008, 17:17
Zaznaczę jeszcze, że nie są posklejane jak rachityczne  DDR-owskie ORWO , gdzie warstwa magnetyczna sypie się na potęgę.

Dudeck

  • 5101 / 5871
  • Ekspert
22-12-2008, 17:58
Te taśmy ORWO kojarzą mi się też z takim dziwnym "pieczarkowym" zapachem - zapis odczuwalnie gorszy od "gorzowskich" .

Detektyw Kwass

  • 7851 / 5864
  • Ekspert
22-12-2008, 22:28
>> Rafaell, 2008-12-14 15:56:54

>Jak po Damie Pik kupowałem kiepściejszą Arie

Dama Pik była kiepściejsza od Arii? Napisz dlaczego.

--
There are 10 kinds of people: those who understand binary and those who don\'t.

rafal996

  • 1090 / 5902
  • Ekspert
22-12-2008, 22:52
On napisał odwrotnie :) I ja się z tym właściwie zgadzam, chociaż dużych różnic w dźwięku pomiędzy nimi nie ma. Dama Pik jest może trochę wierniejsza, Aria lubi zmiękczać brzmienie i jakby trochę podbija krańce pasma.

Detektyw Kwass

  • 7851 / 5864
  • Ekspert
22-12-2008, 23:05
Faktycznie, odwrotnie. :) Działałem w podnieceniu. :)
A jak się przedstawia precyzja mechanizmów, niezawodność w przypadku tych dwóch modeli?

--
There are 10 kinds of people: those who understand binary and those who don\'t.

  • Gość

rafal996

  • 1090 / 5902
  • Ekspert
23-12-2008, 00:16
Mechanizmy są w 99% te same. Dama Pik początkowo miała montowany prostszy system naciągów, ale w późniejszych wersjach tego magnetofonu jest on już identyczny z Arią. Poza tymi naciągami, reszta nie różni się niczym.

Savage

  • 889 / 5905
  • Ekspert
23-12-2008, 19:17
Identyczny to ryzykowne stwierdzenie. Aria miała zupełnie inaczej rozwiązaną zmianę położenia koła skaczącego.
A patrząc na mechanizm od strony działania to wszystkie polskie szpulaki są na jedno kopyto. Różnice są drobne, ale idea zawsze jest taka sama.