Audiohobby.pl
Audio => Magnetofony => Wątek zaczęty przez: AUDIOTONE w 31-05-2020, 01:33
-
Często piszemy o tzw. "kopiarkach", a rzadko kto w ogóle zwraca na nie uwagę. Powód jest prosty, jakość brzmienia jest marna lub co najwyżej dopuszczalna. Ale warto wydaje mi się im lepiej przyjrzeć i wskazać te które są godne uwagi lub z drugiej strony przestrzec przed zakupem nic nie wartej padaczki.
Kolejność oczywiście przypadkowa. Magnetofony podane prze zemnie miałem i użytkowałem lub naprawiałem i znam ich brzmienie.
Z mojej strony mogę polecić :
1. Technics RS-TR555
2. Technics RS-B66W
3. Technics RS-X901
4. Technics RS-T80R
5. Technics RS-TR355
6. Technics RS-X990
7. Yamaha KX-W952
8. ONKYO TA-RW909
9. AIWA AD-WX99
10. Technics RS-T55R średnio...
Niestety nie mogę polecić:
1. Technics RS-TR979
2. AWIA AD-WX999
To tak na początek. Wiem że jest sporo innych modeli godnych uwagi lub takich by je "wytknąć palcem" by ktoś z nas nie nadział się na przysłowiową minę.
-
Aiwy z serii 8 i 9 bardzo ładnie grają nie ma się czego czepiać
2 kaseciaki nie stworzono do audiofilskich nagrywań, raczej jako do odsłuchu i przy okazji nagania.
Aiwa z ostatniej serii 888 ładnie mi kalibruje i nagrywa, fakt że jest jak z kartonu może być przyczyną dobrego stanu.
-
Grundig310 i CCF3
Technics RS-TR333
Te mam, ale nie polecałbym ich do odsłuchów zaawansowanych ;), że tak powiem. Raczej sprawdzają się jako długo dystansowce, Wiecie dwie kasety C-120 i cztery godziny słuchania, prawie jak MP3, przy jakiejś mało zajmującej robótce.
-
Aiwy z serii 8 i 9 bardzo ładnie grają nie ma się czego czepiać
2 kaseciaki nie stworzono do audiofilskich nagrywań, raczej jako do odsłuchu i przy okazji nagania.
Aiwa z ostatniej serii 888 ładnie mi kalibruje i nagrywa, fakt że jest jak z kartonu może być przyczyną dobrego stanu.
Nowszych Aiwek nie miałem więc się nie wypowiem, wygląda na to że poprawili jej niedomagania lub są to całkiem inne konstrukcje. Ale po tej AD-WX999 co miałem spodziewałem się czegoś więcej niż tylko super wyposażenia. Dźwięk tej 999 był po prostu bezpłciowy.
Temat tutaj: http://audiohobby.pl/index.php?topic=13583.0
-
Wiesz że to są Twoje odczucia tylko i wiemy że takie kaseciaki są po prostu kompromisem jakość i potrzeby niezmieniania w kółko stron kaset.
Np tego Technicsa co masz na top 1 nie uważam za cudo, gra bo musi.
Na 2 kaseciaki musimy patrzeć trochę inaczej niż na "audiofilskie" 1 kaseciaki.
Z Aiw mam serie 7, 8 rózne i nie mam do nich zastrzeżeń jakoś da się z nimi żyć ,
Miałem Teaca z serii 9, nie pamiętam nr i on np trochę podbijał wysokie, ale akurat dałem mu to na plus bo kiepskie kasety odtwarzał lepiej, no tak już jest z nimi.
-
Np tego Technicsa co masz na top 1 nie uważam za cudo, gra bo musi.
Jest napisane w pierwszym wpisie że ..... "Kolejność oczywiście przypadkowa".
Na 2 kaseciaki musimy patrzeć trochę inaczej niż na "audiofilskie" 1 kaseciaki.
Jak brzmią przyzwoicie to jest dodatkowy plus do funkcji które posiadają.
Ale oczywiście że jakiejś rewelacji brzmieniowej nigdy nie będzie. Z założenia to przecież miało służyć do kopiowania kaset a nie do wsłuchiwania się w muzyczne niuanse.
-
Polecanym przeze mnie modelem będzie Aiwa AD-WX909 (ten z 3 głowicami w jednej kieszeni). Ale to niestety dość rzadki model.
Mogę też polecić NAD 616, całkiem dobrze odtwarza.
Nie polecam natomiast Aiwy AD-WX929, mimo automatycznej kalibracji (tzw. Data System), jako odtwarzacz nic szczególnego. Podobnie jak Technics RS-TR373.
-
nad 616 mam tu zaprezentuje go na dniach...audiotone napisal ze b b duze podobienstwo do onkyo ma...moze pogadamy...bo akustycznie gra inaczej tzn swietnie ..pokaze na dniach
-
nad 616 mam tu zaprezentuje go na dniach...audiotone napisal ze b b duze podobienstwo do onkyo ma...moze pogadamy...bo akustycznie gra inaczej tzn swietnie ..pokaze na dniach
Czasami myślę o dwukasetowych magnetofonach i takie mi do głowy przychodzą (zdjęcia z internetu):
-
Jak już dwukasetowe, z reversem to musi być czym kręcić.
-
Z dwukaseciaków miałem tylko AIWĘ AD-WX909 i Technicsa RS-T55R (dzięki Zdzichu :). Aiwę moge polecić.
Technicsa niekoniecznie. Chyba, że z uwagi na wygląd, bo jest srebrny i bardzo ładnie się prezentuje :)
-
ten co piccard zapodales na fotce osobiscie slyszalem
http://audiohobby.pl/index.php?action=dlattach;topic=13682.0;attach=180894;image (http://audiohobby.pl/index.php?action=dlattach;topic=13682.0;attach=180894;image)
POLECAM jest wspanialy akustycznie
a jego mniejszy brat / MIDI / z podobnym dzwiekiem ktory kosztuje grosze tu
http://audiohobby.pl/index.php?topic=13201.0 (http://audiohobby.pl/index.php?topic=13201.0)
nie zawiedziecie sie akustycznie
-
Piccard przedstawil, nano polecil i ja rowniez sie dolaczam i polecam.
pilota rowniez zdaje mi sie ze gdzies mam.
-
przyznam ze to najlepszy dwukasetowiec sony jaki slyszalem
ech wspaniala maszyna
jelsi ktos ale che wiedziec w jakim kierunku brzmi
to kupowac tego malucha " midi " ...posluchac i sie wie czy warto 950 ta z fotki szukac
kropka
nawet moge pozyczac tego malucha ale musicie zaplacic przesylke w dwie strony niestety
-
SONY TC-WR950 jest obłędnie fajny. Ilość manipulatorów na froncie jest niesamowita - jest czym kręcić i co naciskać :)
-
To ja pójdę trochę wstecz o kilka lat i przedstawię coś, co mi się bardzo podoba. Jednocześnie to pierwszy magnetofon dwukasetowy tego producenta, pochodzący z 1981 roku.
-
Bardzo fajny! Wtedy mieć takie coś to był kosmos prawda? Ciekawi mnie te mniejsze pokrętło "level tape 1" to chyba poziom odtwarzania?
-
To pokrętło chyba umożliwiało jakby regulację poziomu zapisu na "TAPE 2", podczas kopiowania z "TAPE 1". Tak to podejrzewam działało.
-
kurcze ja taki technics gdzies mielem lub mam
poszukam w szafie ech wy
nie wiedzialem ze to pierwszy 2 kasetowiec technicsa
-
oj tak mam
wrzuce pod magnetofony zeby sie nie zgubilo
jak widac mial jeden kanal walniety !!!
-
oj tak mam
dziękuję, za poprawę humoru :)
-
chumor zdrowie i pozytywy...trza to jesc i pic ile sie da
ciesze sie z toba
-
.trza to jesc i pic ile sie da
-
Ja na pewno polecam AIWA WX-220. Najfajniejszy dwukaseciak, jakiego miałem/mam. Możliwość kopiowania obu stron taśmy jednocześnie (głowice 4-śladowe), regulowany Bias, oddzielne Dolby B i C dla każdej kieszeni, oraz możliwość regulacji poziomu wyjściowego dla każdej kieszeni - więc możemy grać na obu i przechodzić z jednej na drugą, jak na mikserze ;) Jest także przełączane wyjście słuchawkowe dla obu kieszeni, więc np. na imprezce muzyka może lecieć z jednej kieszeni, drugą wyciszamy i szukamy kolejnego utworu na słuchawkach, a po znalezieniu go, płynnie przechodzimy na drugą kieszeń, tym wbudowanym "mikserem" ;)
Mój egzemplarz jest cały do roboty. Kupiłem go kiedyś jako totalnie rozkalibrowany, a że nie miałem jeszcze taśm serwisowych, ustawiłem "na pałę"... Przydałoby się też wymienić paski i ogólnie przepatrzeć go. Kiedy się za niego zabiorę (nie wiem jeszcze kiedy :( opiszę go w osobnym wątku :) ).
-
Ta kopiarka Jakubie to jest dopiero wynalazek :) Oczywiście w dobrym tego słowa znaczeniu.
-
Kopiarka i DJ-ka w jednym... ;) Jeszcze jakby były osobne wskaźniki dla każdej kieszeni, można by powiedzieć, że to dwa oddzielne magnetofony i mikser w jednym :)
-
no no ...niesamowite
-
Jak będziesz Jakubie robił temat o tej Aiwie to dodaj fotki głowic jak się uda. Bo to niewątpliwy ewenement w sposobie kopiowania taśm za pomocą jednoczesnego nagrywania czterech śladów jednocześnie.
-
Fotki głowic i całych mechanizmów oczywiście będą :) Te głowice wyglądają dokładnie tak, jak w magnetofonach z rewersem z głowicami 4-śladowymi.
-
Jak w walkmanie ?
-
Tak, bardzo podobne :)
-
Jakubie był ostatnio taki na ebayu. Za nie duże pieniądze. Tak się zastanawiałem ale po kiego mi kolejna kopiarka hehe :)
-
A choćby po to, żeby zrobić, pobawić się i puścić dalej, bo jest to na tyle ciekawy dwukaseciak, że warto mieć z nim jakieś doświadczenie :)
-
Przyznam się że że uciekła mi z pamięci ta aukcja :( Ale może kiedyś się jeszcze trafi.
Edit:
Znalazłem tę aukcję, zobaczymy co da się zrobić. Może być ciężko bo kończy się jak jestem w pracy.....
-
A choćby po to, żeby zrobić, pobawić się i puścić dalej, bo jest to na tyle ciekawy dwukaseciak, że warto mieć z nim jakieś doświadczenie :)
Udało mi się zakupić AD-WX220 :) Jak przyjdzie to na pewno pokażę. W odpowiednim temacie.
-
Oo, super! :D Gratuluję! :)
-
Oo, super! :D Gratuluję! :)
Zaciekawiłeś mnie bardzo tym AD-WX220. I jakoś poszło, ale wygląda zdecydowanie lepiej niż Soniak TC-K75 którego chciałem kupić. Wobec czego wybór padł na Aiwkę.
-
Polecam: Technics RS-TR 555 , mam dwa więc 4-ro kasetowy :) jak się dwa na sobie ustawi to wyglądają mega . Niedawno wyczysciłem rolki i cały tor po którym taśma "jedzie " rolki oczywiście izo a potem wodą z mydełkiem i śmigają jak igły :) pozdrawiam Fanów Technicsa .
-
Izopropanol wysusza trochę gumę.......
-
Po takim czyszczeniu warto gumę natrzeć smarem silikonowym. A nastepnie wytrzeć dokładnie i rolka gotowa do założenia. Ale to nie temat o rolkach ;)
-
Jak już o rolkach, to tak do końca nie jest, izo bardzo dobrze czyści, guma zużywa się tylko od starości lub niewłaściwej konserwacji , jak się rolki zrobią twarde to już po zawodach, od lat tak czyszczę i jest ok , ale jak co zakupiłem niedawno cztery rezerwowe, oraz paski - bo wiadomo lepiej być do przodu , pozdrawiam .
Jak pisałem polecam RS-TR 555 mam dwa i tyle lat bez "wypadku " .
-
To proste, każdy poleca to co ma i użytkowuje bez awaryjnie, jakbyś miał np Sony es jakiegoś i sie nie psuł też byłby wart polecenia, także , , , , , tylko ze mechanika wieczna nie jest i elektronika także, trafienie właśnie dobrego egzemplarza nie styranego to loteria.
-
Jakieś parę lat temu można było RS-TR555 kupić dość tanio, chodziły po 20-35 pandów. Jak zaopatrzyłem się w 4 sztuki na zapas i po tym obdarowałem przyjaciół z myślą że i tak sobie kupię. To wtedy ceny poszły do góry... o 100% i więcej. I teraz nie mam ani jednego.
-
To proste, każdy poleca to co ma i użytkowuje bez awaryjnie, jakbyś miał np Sony es jakiegoś i sie nie psuł też byłby wart polecenia, także , , , , , tylko ze mechanika wieczna nie jest i elektronika także, trafienie właśnie dobrego egzemplarza nie styranego to loteria.
Zgadzam się z Tobą , zresztą sam mam również wieżę Sony i powiem szczerze - tylko wiemieniłem paski , była to robota dosyć trudna , bo musiałem całość rozkręcić w "mak " ale teraz jest ok i Sony też jest ok .
-
Jakieś parę lat temu można było RS-TR555 kupić dość tanio, chodziły po 20-35 pandów. Jak zaopatrzyłem się w 4 sztuki na zapas i po tym obdarowałem przyjaciół z myślą że i tak sobie kupię. To wtedy ceny poszły do góry... o 100% i więcej. I teraz nie mam ani jednego.
To jaki masz teraz ? dla mnie RS-TR jest jednym z lepszych magnetofonów, niedługo będę modernizował "szufladę " Diorowską - kupiłem za grosze , a tylko rolka i głowica do wymiany .
-
To jaki masz teraz ?
Co jakiś czas pokazuje swoje padalce w trakcie napraw lub odbudowy. Łatwo znaleźć na forum. Łącznie jest z 15.... na ten czas. Ale to nie temat o tym ;) Ale jak mówię "trzy piątki" jako dwu kaseciak jest wart polecenia.
-
Do następnych polecanych dwu-kaseciaków doszedł niedawno model z mniejszego formatu czyli MIDI, mianowicie Technics RS-X901. Jest to kopiarka godna polecenia. Są to "trzy piątki" (RS-TR555) tyle że bez dbx-a w małej obudowie ;)