Ile znasz osób, które znają ESP950?
Poza mną? No ile? Ja sam znam kilka osób, z czego dwie posłuchały za moją namową :)
Miałem ponad 100 par różnych słuchawek, zaczynałem od 100zł a obudziłem się oscylując w okolicy 10k.
Żonglowałem sprzętem jak szalony, nie szczędziłem grosza na to hobby.
STAX-y grają zupełnie inaczej, więc te grono kompletnie się nie liczy, nawet najwyższe Omegi to jest zupełnie inny dźwięk. Niskie i średnie modele to zupełnie inny horyzont dźwiękowy, to co słuchałem ze stajni Staxa w żaden sposób nie podniosło mi tętna ani nie zmusiło mojego portfela aby rozstał się z banknotami.
ESP950 są jakie są, ale dla mnie na zawsze pozostaną wybitnymi, ale niezbyt popularnymi słuchawkami.
Przez 28 lat pojawiły się na rynku nowe firmy, inne odeszły, te co były wcześniej kilka razy zmieniły wartę w każdej półce cenowej, a ESP950 nadal są, nie zdziwię się jak za 27 lat nadal będą je sprzedawać.
Najśmieszniejsze jest to, że one bez problemu dają wycisk wielu droższym, marketingowo promowanym konstrukcjom.
Ja nim podjąłem decyzję o zostawieniu ESP 950 miałem w domu Audeze, jeździłem do Poznania słuchać Staxów, pod Łódź po Oppo, czy po Wrocławiu a także innych miastach.
Decyzję podejmowałem świadomie w 100%.
Jedyne planary jakie prywatnie chciałbym mieć to YH-1000, które w mojej ocenie są szczytowym osiągnięciem tej technologii, owszem nie znam HE-1000 czy LCD-4, ale dźwięk z YH-1000 dużo bliżej był tego co sam mógłbym nazwać prawdą.
Sam masz planary to wiesz jakie są ograniczenia tej technologii, a jak nie wiesz, to z pewnością kiedyś przyjdzie dzień, że zmienisz zdanie.
Dla mnie przeskok z typowych dynamików na planary był ważnym momentem w audio, ale im więcej tych planarów miałem/słuchałem tym bardziej byłem przekonany, że to wszystko jest na jedno kopyto zrobione i strojone.
Dopiero YH-1000 moim postrzeganiem wstrząsnęły na tyle, że do powyższego zdania mógłbym dodać, że wszystko CO JEST DZIŚ PRODUKOWANE jest na jedno kopyto :)
Nie mam pojęcia czemu ESP950 pozostają takie nieznane, być może dlatego, że cena w EU (Niemcy) sięga prawie 6 tyś zł, w Polsce ich nie ma, a nabycie ich w USA to też nie jest przyjemna sprawa (zasilacz do wymiany itp.).
Inna kwestia to gwarancja, która przysługuje tylko pierwszemu właścicielowi, każdy kolejny jest mówiąc wprost w dupie.
Wiem o tym, bo jako trzeci właściciel ESP950 zostałem olany i nie udało mi się nawet dogadać odpłatnej renowacji posiadanych przeze mnie słuchawek.
Inna kwestia to taka, że nigdy nie widziałem żadnej reklamy tych słuchawek w sieci, a większość obecnych posiadaczy posiada je z Massdropowych okazji, które trafiają się średnio raz na ok. 2 lata.