Audiohobby.pl
Audio => Audio z PC => Wątek zaczęty przez: korzena w 08-12-2011, 16:07
-
Czy występuje u Was taki króciutki, lekki "trzask" przy "przewijaniu" piosenki (jak klikamy np. na środek piosenki za pomocą seekbar'a)?
U mnie to występuję i jest dość denerwujące. Czy można się tego jakoś pozbyć?
Zmiany wielkości bufora w foobarze nie przynoszą raczej żadnej poprawy.
Korzystam z ostatniej wersji Foobar2000, output: wasapi, zewnętrzny DAC, Windows 7 64bit, muzyka w formacie FLAC.
-
Do udzielenia odpowiedzi należałoby chyba zatrudnić kolegę fallowa :)
-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
-
Dzięki za odpowiedź i ciekawe porady.
W międzyczasie spróbowałem puścić Foobara poprzez Kernel streaming zamiast WASAPI i co dziwne (zwł. że dla Windows 7 rekomendowane jest raczej WASAPI) w tym trybie problem zniknął! (No może w 90%, gdyż od czasu do czasu pojawia się jeszcze jakiś malutki trzask, ale jest już tak cichy i tak rzadko, że dla mnie to całkowicie do zaakceptowania).
Możliwe, że można by coś jeszcze zoptymalizować, bo leciutkie trzaski pojawiają się od czasu do czasu nawet podczas zwyklego odtwarzania (bez przewijania,itd). To rozwiązanie w RAMem myślę wypróbować.
Poza tym zastanawiam się przy można Foobar\'owi nadać wyższy priorytet z windowsie (poza opcją w samym Foobarze) i czy programik "fidelizer" rzeczywiście coś polepsza.
Poza tym, słyszałem rekomendację by usunąć z wtyczki ładowarki laptopa, uziemienie, co pozwala ponoć usunąć lekką \'mgiełkę\' szumu, ktory pojawia sie przy odtwarzaniu z komputera. Zrobię jednak wcześniej test czy gdy laptop idzie na samych bateriach to robi jakąś różnice, bo jesli nie, to nie ma sensu pozbywać sie uziemienia.
-
U mnie problem znikł jak dodatkowo w obieg włączyłem hiFace.
On ma własne sterowniki i może to dlatego. Wypożycz od GradoFana i zobacz czy pomoże.
Tylko, że jak to pomoże to znowu dodatkowy koszt i połączenie coaxialne ...
Zakładka m2Tech tu http://gfmod.pl/
Rekomenduję wypożyczenie bo niektórzy raportują to jako remedium na większość problemów PC-audio -> DAC a niektórzy jako niewielką poprawę
-
Dzięki mikelllo, teraz to już mam na pół dnia sprawdzania i testowania:)
Próbuje też optymalizować swojego peceta pod kątem audio.
Czy próbowałeś kiedyś JRiver Media Center? Są tacy, którzy uważają, że jest lepszy i że niby lepiej gra od Foobara. Ja miałbym co do tego duże wątpliwości, ale najlepiej będzie samemu wypróbować.
-
ogorek,
ja właśnie się podłączam przez HiFace\'a:)
-
Ten mały czy EVO ? Ale tak tylko się pytam bo nie sądzę, aby była tu różnica ... Ja używam EVO
Jak masz bufor w Foobarze ? Bo Mario (twórca hiface) zaleca mały - 100, jak muzyka - rip z CD to 16 bit, 44.1kHz
Ja tak mam plus KernelStreaming i zero problemów, zero trzasków.
Hiface ma własny bufor.
Przypomniałem sobie, że Mario gdzieś pisał, że pierwsze EVO miały błąd objawiający się tym trzaskiem, napisz e-mail do hiFace. Zdaje się, że upgradują za free. Może nawet robi to @gradoFan
-
Przypomniałem sobie, gdzie widziałem to info:
"Often I hear clicks when I press play, pause or stop buttons on FooBar. It’s a bug of the internal microcode found on very early production. Require servicing for microcode update or unit replacement."
Tutaj:
http://www.m2tech.biz/troubleshooting.html
-
Mam Hiface MK3.
Bufor ustawiony na 200. Zmienie na 100, ale to nic mi wczesniej nie zmieniło.
Te trzaski są teraz naprawdę minimalne (ledwo zauważalne) i rzadkie. Nie wydaje mi sie, żeby sie kwalifikowało na upgrade. Zresztą dopiero co kupiłem więc nie byloby co upgradowac;)
-
>> ogorek, 2011-12-09 18:29:15
Przypomniałem sobie, gdzie widziałem to info:
"Often I hear clicks when I press play, pause or stop buttons on FooBar. It’s a bug of the internal microcode found on very early production. Require servicing for microcode update or unit replacement."
To ciekawe. Tylko naprawde nie wiem czy moge to zakwalifikowac. To jest tak mało słyszalne, że chyba raczej normalne.
Ale może zapytam Johna co on na to.
Dzięki za podpowiedź:)
-
A dla mnie J. River gra lepiej od foobara. Nie wiem czemu, przecież nie powinno być różnicy. Może to kwestia WASAPI Event Style?
http://www.computeraudiophile.com/content/New-J-River-WASAPI-Event-Style
-
Co Wy macie jakieś liczydła z XIX wieku zamiast komputerów? Jak może Wam się dźwięk zmieniać przy otwartych oknach czy programach??
-
mikelllo nie wiem czy dobrze zrozumialem Twoje poprzednie posty. Twierdzisz że dźwięk podczas odtwarzania zmienia się w w jakiś sposób w momencie w którym masz otwartych np kilka okienek przeglądarki, jakiegoś mirca itd i poprawia się gdy pozamykasz te rzeczy? Sam mam DACa na USB i nie ważne co robię na komputerze dopóki nie doprowadzę go do stanu przedzawałowego (czytaj: system dostanie czkawki od nadmiaru mocno obciążających procesów) nie słyszę żadnych zmian, żadnych pisków, kliknięć, pykania czy jak tam zwał. Mam zwykłego desktopa bez żadnych audiofilskich voodoo w ustawieniach, co więcej dźwięk kompletnie nie zmienił się nawet po wymianie większości podzespołów bazowych przy modernizacji.
-
Moim zdaniem jeśli byle jaki proces który np obciąża procesor w 1% miałby wpływać na przepływ bitów przez USB to co by się działo przy odpalaniu Battfielda3? Powinienem widzieć na ekranie groch z kapustą, a z głośników powinna dobiegać biblia szatana....
-
Korzena u mnie też trzaska na Asio na komputerze ze słabym prockiem (ATOM) ten sam foobar na laptopie nie wydaje już żadnego dźwięku. Na pewno nie ma tutaj znaczenia DAC bo na jednym trzaskają wszystkie a na laptopie żaden. To chyba wina procka ale głowy nie dam sobie obciąć :)
-
>korzena
Spróbuj zmienić plan zasilania na "Wysoka wydajność" i napisz czy coś się zmieniło.
-
Odpaliłem teraz jednocześnie rozpakowywanie 10gb pliku, film .mkv 720p z dźwiękiem w DTS, obciążenie procesora na poziomie 20-25% a jakość dźwięku na słuchawkach ani drgnie. Zamiast grzebać w ustawieniach może zainwestujcie w jakieś "audiofilskie" desktopy bo najwyraźniej te wszystkie wiatraki i 600W zasilacze różnicy nie robią ;)
-
sprawdz polaczenie koaksjalne lub optyczne, poruszaj przewodem jezeli przez taki jest polaczenie.
-
Na upartego można nawet zajrzeć do biosu i powyłączać oszczędzanie energii dla procesora z przestawieniem zasilania na sztywno... wiem, wiem, że to już jest lekkie przegięcie, ale ja np. musiałem tak zrobić bo miałem przez płytę główną podawane napięcie wyższe od zalecanego przez Intela. Po przestawieniu i mniej się grzeje, i ma stabilniejsze napięcie. MOŻE wpływa to również na stabilność zasilania USB...
-
>> mikelllo, 2011-12-09 22:05:37
Poradziłem reinstalację sterów w ostateczności, i masz , chłop się nie odzywa ;((, niedobrze ?.
----------------------------
Może omyłkowo odinstalował sobie klawiaturę i nie może odpisać ;)
-
:)
Jeszcze żyję...i komputer też!
Rzeczywiście trochę rzeczy powywalałem, m.in. niepotrzebne programy, drivery, przestawiłem system na max performance (z wyjątkiem niektórych efektów wizualnych, bo Windows zaczął straszyć wyglądem), przestawiłem power options i podążyłem jeszcze na paroma wskazówkami jakie znalazłem na necie dot. optymalizacji systemu pod kątem audio.
Niestety te wszystkie rzeczy na niewiele sie zdały.
Latency analizowałem początkowo za pomocą programiku dpclat (DPC Latency Checker). Miałem na nim od czasu do czasu czerwone spike\'i i dużo więcej żółtych. Nie wiedziałem jednak, które drivery to powodują.
Później jednak udało mi się znaleźć inny programik, który dużo dokładnie analizuje latency i wyszczególnia drivery, które robią największą rozpierduchę (zresztą pokazuje obciążenie powodowane każdym chyba aktywnym driverem). Programik nazywa się LantencyMon, gdyby kogoś interesowało.
Dzięki niemu wyszło, że mam problem z driverem graficznym nvidia. Niestety jak później sie okazało, to inni ludzie też mają problem z tym driverem. Zrobiłem update do najnowszej wersji drivera, ale to też niewiele pomogło. W końcu na jakimś forum znalazłem info o programiku, który grzebie już wewnątrz tego drivera (bo niestety firma nvidia nie poprawiła go dostatecznie sama!!!), no i uruchomiłem go, ustawiając wedłe wskazań (mam nadzieje, że nic nie buchnie w kompie, bo ten programik to na wlasną odpowiedzialnosc;))
I sukces!!! Przynajmniej jesli chodzi o latency - zmiejszylo sie znacznie - na DPC Latency Checker już nie ma w ogole czerwonch peaków!
Lantency się poprawiło, ale zobaczymy czy to w czymś pomogło. Musze troche posłuchać teraz, bo te malutkie trzaski, że zdarzaly się aż tak często, więc jeszcze nie mogę stwierdzić jaki jest ostateczny efekt.
Dzięki Wszystkim porady i pomoc. Będę Was jeszcze update\'ować.
-
>zibra,
>sprawdz polaczenie koaksjalne lub optyczne, poruszaj przewodem jezeli przez taki jest polaczenie.
Druga sprawa, którą muszę sprawdzić to rzeczywiście kwestia sprzętowa.
Mam jedno podejrzenie, że co do sprzętu, które mogłoby też powodować takie trzaski. Chodzi o attenuator (tłumik) na kablu BNC, ktory wychodzi z HiFace\'a do DACa. Ten attenuator podnosi znacznie jakosc dzwieku, ale być moze jest za mocny i sygnał przez to zbyt słaby i stąd zakłócenia. W przyszłym tygodniu dostane słabszy attenuator (teraz mam 20dB, a nastepny bedzie 16dB) i zobacze czy to coś zmieni.
Musze też potestować czy słychac trzaski, kiedy w ogole nie uzywam tego tłumika.
-
Ja też spokojniej bede spac:)
Lenovo Thinkpad T410, 4GB RAM
-
Chłopaki ten Stealth player Wam działa?, jak to cudo się instaluje?
-
>> korzena, 2011-12-08 16:07:31
>> Czy występuje u Was taki króciutki, lekki "trzask" przy "przewijaniu" piosenki (jak klikamy np. na środek piosenki za pomocą seekbar\'a)?
>> U mnie to występuję i jest dość denerwujące. Czy można się tego jakoś pozbyć?
Nie można. Jest to znany problem wtyczki WASAPI, która nie była aktualizowana od ponad dwóch lat. Pod tym linkiem: http://www.foobar2000.org/components/view/foo_out_wasapi masz listę zmian do kolejnych wersji wtyczki. Stoi tam jak byk: "Version 2.1 highlights: fixed glitch-on-seek bug." Niestety, ale ten bug nadal występuje. Pawlowski dodał natywnie obsługę formatu ALAC, a olewa całkowicie FLAC. Kuriozalne podejście. Od lat używa też beznadziejnego jak na dzisiejsze standardy dekodera Mp3 (mpg123), który dodaje od siebie masę zniekształceń THD. No niestety, ale foobar, mimo że od strony ergonomii i elastyczności interfejsu jest nadal numerem jeden, tak dla "krytycznych" zastosowań, jakimi są odsłuchy u audiofila, powinien zostać zastąpiony, choćby wspomnianym wcześniej Jriver ;)
-
Mikello jeśli będziesz tak miły? :)
-
A nie można wgrać dekodera i kodera FLAC-a ?
http://flac.sourceforge.net/download.html
Sam tego nie robiłem ale pomyślałem o tym w tej chwili ...
-
Mikello,
te trzaski są naprawdę minimalne i nieczęste - jakby to opisać - takie króciusieńkie tyknięcie. Możliwe, że ktoś inni by nawet nie zauważył:) Zastanawiam czy się trochę już nie czepiam szczegółów. No ale jednak zauważyłem coś takiego więc coś na rzeczy jest - chyba, że każdemu się takie coś zdarza i to zupełnie normalna sprawa przy pc audio.
Jeśli bede miec okazje to spróbuje z innym kompem, no i jeszce ten test bez tłumika (attenuatora) na kablu muszę zrobić.
Pozdrawiam
-
--->Mikello,
Spokojnie, nie śpieszy się - pozbyłem się wszystkich wzmacniaczy jakie miałem, ostały mi się jeno słuchawki i bynajmniej nieaudiofilski komputer na którym słucham bez najmniejszych oporów - c\'est la vie! ;)
-
Łomatko! nie jestem przekonany czy będę w stanie przejść z foobara na to cudo.
Foobar w połączeniu z moją klawiaturą jest całkiem wygodny - co mi po tym "audiofilskim" wykwincie skoro odpalenie jednej płyty zajmie mi 45minut?, o ile mi wiadomo PC audio powinno być wygodne, gdzie tu sens gdzie logika Panowie? ;)
Obawiam się, że w porównaniu z foobarem powalającej różnicy i tak nie usłyszę a przynajmniej nie na tyle dużej żeby rezygnować z wygody jaką daje foobar?
Jak będę miał wolny długi weekend na zainstalowanie programu to pewnie go przetestuję, niemniej jednak dziękuję Ci bardzo Mikello za obszerne objaśnienie tematu - doceniam.
-
Wiesz, ja też pisałem pół żartem pół serio więc nie ma o czym mówić :) Odpalę ten programik z czystej ciekawości. Sprawdzę czy w ogóle będzie odczuwalna jakakolwiek różnica między nim a foobarem. Dodam tylko, że nie mam żadnej "specjalistycznej" karty dzwiękowej za "pierdzylion" złotych - ot zwyczajny komputer plus zintegrowana karta.
-
Mikello zanim zainstaluję ten program możesz napisać jakie są Twoje odczucia odnośnie zamienników dla foobara? Po przesiadce jest tylko och ach i orgazm za orgazmem czy raczej subtelnie?
-
Próbował ktoś VUE playera może? interface i obsługa wręcz banalne. Porównywałem go z foobarem i żadnej różnicy nie usłyszałem - nawet jeśli jakaś jest to najwyraźniej mój spaczony słuch nie jest w stanie tego zarejestrować.
http://www.vuplayer.com/vuplayer.php
-
Ten player jest na bibliotekach BASS,cokolwiek to znaczy,nie znam sie na tym , w każdym razie z tych bibliotek korzystają też playery XMPlay i MusicBee .Bardzo dobrze sobie radzą z WASAPI i Asio4all na Win7/64 w przeciwieństwie do foobara.
http://www.dobreprogramy.pl/MusicBee,Program,Windows,27808.html
http://www.dobreprogramy.pl/XMPlay,Program,Windows,12019.html