Audiohobby.pl

Płyty Binaural

brodacz

  • 1780 / 3834
  • Ekspert
20-08-2014, 20:50
Poza pokazową płytą Staxa która do słuchania się nie nadaje nie miałem okazji słuchać nagrań binauralnych.
Chasky Records jakiś czas temu wydało kilka takich płyt więc postanowiłem spróbować.
Przejrzałem ofertę i jedyne co mi się w oczy rzuciło co mogłoby mi się spodobać ze skromnej oferty to "CC. Coletti - Bring it on Home".Patrząc jednak na tytuł płyty "Dr. Chesky's Sensational, Fantastic, and Simply Amazing Binaural Sound Show" pomyślałem ,że jak to takie Fantastic i Simply Amazing to może zacznę od tego.

No i wydałem równowartość taniej whisky na Fantastica :-).
Załączyłem płytę na 009 Staxa i odniosłem wrażenie ,że dopiero z taką płytą płyta 009 mogą jako tako rywalizować z Orfeuszem w kwestiach sceny i perspektywy.Z Orfeuszem grającym oczywiście standardowo nagrane płyty bo jak dać im obu płyty binaural to znowu różnica jest ogromna.

Wracając do płyty to słuchałem ,słuchałem i słuchałem i jedyne do czego mnie korciło to do wyłaczenia tej płyty ale myśle sobie wydałem kase to chociaż raz przesłucham.
Nie wiem co chiał osiągnąć tą płytą jej twórca ale napewno nie udało mu sie mnie wciągnąć w klimat jaki lubie.
Jako fana Led Zeppelin najbardziej rozbawił mnie utwór 9 - Drum solo :-).
Lepsze efekty osiągnałbym z butelką tej whisky i normalną płytą niż z tym czymś.

Płyta przypomina bardziej pokazówke Staxa niż muzykę zresztą napisane nawet jest "Sound Show" więc może za dużo od niej oczekiwałem.

Zamierzam dać im drugą szansę i kupić płytę CC.Coletti ,może ta płyta okaże się dobra.

Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z płytami binauralnymi od Chaskyego?
Czy też odebraliście płytę " Dr. Chesky's Sensational, Fantastic, and Simply Amazing Binaural Sound Show" tak jak ja czy tylko ze mną jest coś nie tak?
W następnym tygoniu powinna dojść płyta CC.Coletti podzielę się i wtedy wrażeniami, oby były lepsze.

Tutaj wykaz płyt: http://www.chesky.com/binaural.html
Ja oczywiście kupiłem je w europie.
« Ostatnia zmiana: 20-08-2014, 22:33 wysłana przez brodacz »

-Pawel-

  • 4724 / 5504
  • Ekspert
20-08-2014, 21:09
Mam płytkę ze zdjęcia, nie wiem jakiego klimatu oczekiwałeś, ale moim zdaniem wydawnictwo w pytkę ;) Dla mnie kojarzy się z koncertem live tak trochę na wesoło ;) Utwór "Pamafunk" - uwielbiam! Co za basior!
Dlaczego płyt Staxa nie da się słuchać? Moim zdaniem ta druga ma rewelacyjny klimat, tylko, że to jest sama klasyka. Ale tej akurat pozycji słucham tak jak innych regularnych wydawnictw, bardzo podoba mi się dobór i wykonanie utworów, chociaż mogę się nie znać ;)

brodacz

  • 1780 / 3834
  • Ekspert
20-08-2014, 21:17
Ja mówię chyba o innej płycie Staxa.
Nie mam do niej okładki,przegrał mi ją Pan Sebastian z Grobel.
Tam jest mało muzyki tylko jakieś gadania i triki.

Wpis złączony: 20-08-2014, 21:25
A może o tej samej, nie wiem:-)

Poprzewijałem ją trochę do przodu i jest tam  jakaś klasyka ale to całkowicie nie moje klimaty.

Najbardziej zaskakujące jest ,że Orfeusz z normalnymi płytami brzmi przestrzenniej niż 009 z binaural.
« Ostatnia zmiana: 20-08-2014, 21:25 wysłana przez brodacz »

4m

  • Gość
20-08-2014, 21:26
Trochę już o tym było na forum, pierwsze lepsze wyniki z wyszukiwarki:

http://audiohobby.pl/index.php?topic=5301.0
http://audiohobby.pl/index.php?topic=4529
http://audiohobby.pl/index.php?topic=664

Z wytwórni cześki Amber Rubarth. Brałbym. Słuchałem nawet chyba którejś wcześniejszej, bo kojarzę laskę. Bo te cześkie jazziki to niezbyt Ci chyba wejdą w ucho, ale któż wie, może akurat.

Pearl Jam - Binaural znam na pamięć, ale nigdy jeszcze nie słuchałem jej na słuchawach, heh :)

-Pawel-

  • 4724 / 5504
  • Ekspert
20-08-2014, 21:29
Ja mówię chyba o innej płycie Staxa.
Nie mam do niej okładki,przegrał mi ją Pan Sebastian z Grobel.
Tam jest mało muzyki tylko jakieś gadania i triki.

Wpis złączony: 20-08-2014, 21:25
A może o tej samej, nie wiem:-)

Poprzewijałem ją trochę do przodu i jest tam  jakaś klasyka ale to całkowicie nie moje klimaty.

Najbardziej zaskakujące jest ,że Orfeusz z normalnymi płytami brzmi przestrzenniej niż 009 z binaural.

Masz najprawdopodobniej niebieską, czyli taką :)

brodacz

  • 1780 / 3834
  • Ekspert
20-08-2014, 21:37
Trochę już o tym było na forum, pierwsze lepsze wyniki z wyszukiwarki:

http://audiohobby.pl/index.php?topic=5301.0
http://audiohobby.pl/index.php?topic=4529
http://audiohobby.pl/index.php?topic=664

Z wytwórni cześki Amber Rubarth. Brałbym. Słuchałem nawet chyba którejś wcześniejszej, bo kojarzę laskę. Bo te cześkie jazziki to niezbyt Ci chyba wejdą w ucho, ale któż wie, może akurat.

Pearl Jam - Binaural znam na pamięć, ale nigdy jeszcze nie słuchałem jej na słuchawach, heh :)


Dzieki 4m i sorry za powtarzanie tematu,nie zerknąłem w wyszukiwarkę.
Tą Amber podsłuchałem na Youtube i nie mój klimat.Najbardziej z tamtych płyt od Chaskyego podeszła mi wląśnie ta CC.Coletti ale zerknąłem tylko na jeden utwór z tej płyty bo wiecej nie znalazłem.Zobaczymy co to hędzie.
W sumie to chyba covery Led Zeppelin :-)

Pearl Jam może być ciekawe.

-Pawel-

  • 4724 / 5504
  • Ekspert
20-08-2014, 21:39
Najbardziej zaskakujące jest ,że Orfeusz z normalnymi płytami brzmi przestrzenniej niż 009 z binaural.

Jest taki myk, że na niektórych słuchawkach binaural nie działa, albo daje efekty niezwykle znikome. Jeśli założeniem inżynierów Staxa było zrobienie 009 zupełnie innymi niż poprzedniczki i scena jest w nich nadmuchiwana celowo to binaural wtedy zdradza takie triki. Orpheus podejrzewam ma kawał sceny wynikający z samej konstrukcji bez dodatkowych zabiegów equalizacyjnych, stąd potęgowanie efektu przestrzeni.

brodacz

  • 1780 / 3834
  • Ekspert
20-08-2014, 21:44
Najbardziej zaskakujące jest ,że Orfeusz z normalnymi płytami brzmi przestrzenniej niż 009 z binaural.

Jest taki myk, że na niektórych słuchawkach binaural nie działa, albo daje efekty niezwykle znikome. Jeśli założeniem inżynierów Staxa było zrobienie 009 zupełnie innymi niż poprzedniczki i scena jest w nich nadmuchiwana celowo to binaural wtedy zdradza takie triki. Orpheus podejrzewam ma kawał sceny wynikający z samej konstrukcji bez dodatkowych zabiegów equalizacyjnych, stąd potęgowanie efektu przestrzeni.


009 nia ma nadmuchanej sceny.Taką sztucznie nadmuchaną scenę mają HD800.Scena Orfeusza to zupełnie inny świat i tylko SR-Omega gra w tej kwestii podobnie.

Wpis złączony: 20-08-2014, 21:52
Pamiętam jak Pan Sebastian zapuścił mi tą płytę Staxa ,zrobiłe na mnie ogromne wrażenie tymi efektami ale ,żeby tego słuchać trzeba nagrywać Muzykę a nie pierdu,pierdu.

Coś takiego niech Chesky nagra w binauralu to od ust sobię odejmę i na hulajnodze po nią pojadę :-)
« Ostatnia zmiana: 20-08-2014, 21:53 wysłana przez brodacz »

pastwa

  • 3815 / 5899
  • Ekspert
20-08-2014, 22:23
Pearl Jam - Binaural znam na pamięć, ale nigdy jeszcze nie słuchałem jej na słuchawach, heh :)

Na sluchawkach, brzmieniowo, niczym sie nie wyroznia na tle takiej Yield, czy tez kazdej innej, klasycznie nagranej plyty, o ile ktos czego nie skopal.

Karol

  • 2011 / 4329
  • Ekspert
20-08-2014, 22:34
...Najbardziej z tamtych płyt od Chaskyego podeszła mi wląśnie ta CC.Coletti ale zerknąłem tylko na jeden utwór z tej płyty bo wiecej nie znalazłem.Zobaczymy co to hędzie.
...
Pearl Jam może być ciekawe.


Brodacz,
jeśli chcesz posłuchać wcześniej płyty CC Coletti - "Bring It On Home" lub posłuchać płyty Pearl Jam  - "Binaural" zanim ją kupisz, to tu masz linki do torrentów:
CC Coletti - http://bitsnoop.com/cc-coletti-bring-it-on-home-binaura-q48602098.html i
Pearl Jam - http://bitsnoop.com/pearl-jam-binaural-2000-lossless-fl-q914397.html
Należy kliknąć klawisz z podkówką "Magnet Link".
Do pobierania potrzebny jest oczywiście jakiś klient p2p. Może być np. BitComet.
Moim zdaniem płyta CC Coletti jest całkiem dobra pod tym względem.
Za to na płytę Pearl Jam możesz się nadziać jeśli chodzi o efekty binauralne.
Moim zdaniem tych efektów binauralnych właściwie na tej płycie nie słychać. :)
Można przyjąć, że jest tego trochę w utworach 4, 6, 8, 10 i 12.
Ale według mnie to raczej dobre stereo niż efekty binauralne.
Tak jak początek 10 utworu "Rival" z warczącym psem i dalej całkiem już normalny utwór.
Przypuszczam, że "Binaural" to tylko tytuł płyty.
:-)

brodacz

  • 1780 / 3834
  • Ekspert
21-08-2014, 07:51
Kupiłem tą CC.Coletti ale to chyba bluesowa podfruwajka jeszcze.
Karol jak lubisz takie klimaty to sprawdz to:
To jest kobieta która rusza me bluesowe serce i to bez binaural.
http://youtu.be/p89HhGr3-BI

Karol

  • 2011 / 4329
  • Ekspert
21-08-2014, 10:44
Karol jak lubisz takie klimaty to sprawdz to:
To jest kobieta która rusza me bluesowe serce i to bez binaural.

Brodacz,
to jak najbardziej moje klimaty. :)
Ostatnio z wielkim upodobaniem słucham Buddy Guy - "Blues Singer" z 2003 roku.
Zaręczam, że nie potrzebne są żadne efekty, uzyskane za pomocą "sztucznej głowy". :-)
W podzięce za C.C. James, rewanżuję się linkiem do ulubionego przeze mnie albumu Buddy-ego:


« Ostatnia zmiana: 21-08-2014, 10:57 wysłana przez Karol »

brodacz

  • 1780 / 3834
  • Ekspert
21-08-2014, 11:01
Dzieki Karol.
Znam tę płytę doskonale,to jedna z moich ulubionych i jedna z niewielu nagranych "dziś" która ma prawdziwy klimat dawnego bluesa.

Cypis

  • 2479 / 5038
  • Ekspert
22-08-2014, 14:50
Temat nawraca jak bumerang. Szkoda tylko, że płyt nagranych taką techniką jest jak na lekarstwo.

W sieci istnieje (istniał?) serwis który odpłatnie konwertował zwykłe płyty na postać binauralną. Jestem ciekaw czy są ogólnie dostępne narzędzia, które potrafią to zrobić offline. Zna ktoś może takie?
Pzdr, Tomek
d(-_-)b

-Pawel-

  • 4724 / 5504
  • Ekspert
22-08-2014, 14:54
Konwersja na binaural? Chyba technicznie nie jest to wykonalne :/ Podejrzewam, że raczej chodziło o jakiś DSP dodający efekty przestrzenne.