Audiohobby.pl
Audio => Słuchawki => Wątek zaczęty przez: patmal w 04-02-2013, 12:46
-
Szukam słuchawek z podobnym graniem co cal.Kupiłem ultrasone pro 750 ale są dla mnie zdecydowanie za jasne to nie moje granie.Maja dobra scenę dźwiękową ale brakuje mi basu tej mocy.W cal jest basu odpowiednio szukałem czegoś o podobnym charakterze.Myślałem nad denonami d2000 ale są zdecydowanie za drogie.W oko wpadły mi beyerdynamic dt 770 wersja 80 ohm.Słucham trance elektroniki zależy mi żeby miały tego powera na basie co cal i lepsza scenę dźwiękową.Szukam raczej bardziej ciepłego brzmienia lecz nie koniecznie nie lubię jak jest za jasno ostro.
-
Po pierwsze podaj swoj caly tor, bo to on zapewne jest tutaj glownym chamulcem jezeli chodzi o dzwiek. Kolejna sprawa to czy masz wymieniony kabel w CALach? Dobry kabel z dobrym wtykiem niezle te sluchawki pobudza do zycia.
-
chamulcem= hamulcem
-
Beyerdynamic DT-150
-
Moje źródło to dac HA INFO DA 1.
-
słucham muzyki elektronicznej.Cal mam zrekablowane.
-
>> jjurek, 2013-02-04 14:25:41
Beyerdynamic DT-150
Popieram głos za DT-150.
Shure SRH 840 też by były dobre.
-
Kurcze jakby te 150 tak nie wyglądały to bym się pokusił w SRH 840 jest większa scena i bass niż w cal jest power ;D?
-
Cal słucha się bardzo przyjemnie mają fajny bas ale scena daje poczucie takiego live.Chcę żeby w dźwięku była dość duża różnica po przesiadce.Ultrasone by mi odpowiadały gdyby nie były takie jasne/ostre i miały bas taki jak w cal możecie coś więcej napisać o tych shure są warte swojej ceny?
-
Wykonanie 150 to ich zaleta. Pomijając awaryjne pady, to są słuchawki nie do zniszczenia. Trafiły do mnie dzięki uprzejmości jednego z kolegów z forum i zostały codziennymi słuchawkami wszystkich domowników. Moja córka słucha na nich np. bajek, a żona opracowuje przy muzyce np. drum and basse, czy house treningi. Generalnie to są moim zdaniem niedoceniane słuchawki poza branżą pro, bardzo stara konstrukcja, mały przetwornik ale.... działa. Taki old school .
-
Poszukaj tu wyszukiwarką, jest tu wiele o tych shure.
-
Ja chce tylko wiedzieć czy one maja większą scenę i lepszy bas niż cal?Nigdzie nie mogę się dowiedzieć a już wiele osób mi polecało shurki.Ja właśnie lubię takie granie mięsiste ciepłe,szczegółowe,czyste brzmienie nie za ostra góra po prostu czegoś takiego szukam.Cal są dobre,ale szukam czegoś lepszego.Apetyt rośnie w miarę jedzenia;D a ultrasone to nie są dla mnie słuchawki.
-
Shure 840 to słuchawki wymagające jeżeli chodzi o tor, grają w sposób analityczny. I takie sprostowanie, to nie słuchawki grają ostro u Ciebie, tylko ten HA INFO DA 1. Takie CALe, to mają jeszcze dużo do zaoferowania, ale nie w takim toważystwie.
PS- Do CALi to najlepiej Sonolene 3013 oraz wtyk Amphenol z serii TS3.
-
W dobrym towarzystwie to ja wolę zrekablowane CAL! od Pro 750. Te ostatnie to na dzień dzisiejszy naprawdę nic ciekawego, podobnie zresztą jak Denon D2000. Jeśli SRH-840 to takie cieplejsze i bardziej zbasiałe SRH-940, które znam, to może być dobrze. Za około kafla to Beyerdynamic DT770, tylko nie 80 omów, bo to naparza basem bez sensu, a średnica głęboko schowana. Wersja 250 lub 32 omy powinna być dobra.
-
A w bayerach jest większa scena i lepszy bas niż w cal?One nadają się do elektroniki nie są za ostre przyjemnie się ich słucha?Lubię takie granie mięsiste,szczegółowe,czyste brzmienie nie za ostra góra,przyjemny bardzo mocny bas i duża przestrzeń,scena beyerdynamic nie grają płasko ostro?
-
Jak Ultrasone grają u Ciebie ostro, to beyery też mogą byc męczące. CALe własnie mają taką zaletę, że ciężko znaleść tor w którym zrobią nam krzywdę.
-
a te dt 770 możecie coś o nich więcej napisać
-
>> patmal, 2013-02-04 17:20:52
>> a te dt 770 możecie coś o nich więcej napisać
DT770 grają w mocne U. Nie nadają się IMHO do głośnego słuchania muzyki, bo granie konturem będzie jeszcze wyraźniejsze. Mają sporo więcej dołu niż w CAL!.
Jak szukasz słuchawek co grają z rockowym zacięciem to polecam, zapomniane na tym forum Sennheiser HD280Pro. Zresztą zerknij na charki.
http://graphs.headphone.com/graphCompare.php?graphType=0&graphID[]=533&graphID[]=713&graphID[]=1603
280-tki nie mają wyeksponowanego wyższego basu, za to mają niski bas, co przejawia się pięknym "wykopem" w dole pasma. Grają tym co ja nazywam "kick-basem" czyli bardzo dobrze słuchać "zmiany ciśnienia" wywołane stopą perkusji. Zagrają bardzo podobnie do CAL!i plus "groovie" w dole pasma.
-
Nie szukam słuchawek co grają z rockowym zacięciem właśnie...
-
Zwał, jak zwał. Dla mnie CAL!e właśnie trak grają. Dynamicznie, żywiołowo, z dobrze słyszalnym podkładem rytmicznym.
Zapomniałem jeszcze o jednych - AKG K550. Też wpasowują się w tą charakterystykę.
-
Ponieważ nie wiedziałem co to "trance" puściłem sobie kilka fragmentów z YT. Sennheiser HD280Pro powinny się bardzo dobrze wpasować w ten rodzaj muzyki.
-
Z tańszych rozwiązań przychodzą mi do głowy jeszcze dwa typy - AKG 518DJ i AKG 520 (z ciążeniem w stronę 518DJ)
-
Miałem parę lat DT-150 i na pewno są wręcz hi-end`owe do takiej muzyki. Potrzebują dobrego wzmacniacza.
Mam AKG K520 i na pewno też są dobre, bardzo liniowe i z dobrym dołem (impakt, rozciągnięcie).
-
w k550 basu nie uświadczę a ostre słuchawki do elektroniki pierwsze słyszę żeby były dobre
-
>> patmal, 2013-02-04 18:17:34
>> w k550 basu nie uświadczę
Słuchałeś? Czy opierasz się wyłącznie na wiedzy internetowej?
>> patmal, 2013-02-04 18:17:34
>> ostre słuchawki do elektroniki pierwsze słyszę żeby były dobre
IMVHO jeśli jedne słuchawki sprawdzają się w jednym gatunku muzyki a w innym nie, to oznacza, że są to kiepskie słuchawki. Mamy przecież jedne uszy do każdego rodzaju dźwięków (w tym i muzyki).
BTW. Trudno będzie Ci pogodzić dobrą przestrzeń z brakiem góry pasma.
-
ja lubię górę ale nie tak ostra jak w ultrasone a k550 mają mało basu mniej od pro 750 więc odpadają całkowicie.Ja szukam czegoś podobnego do cal ath m50 tylko z lepszą przestrzennością ma być mocny bas i przestrzeń/scena ale góra nie ma ranić w uszy w ultrasone jest lipa bo trzeba słuchać trochę głośniej przez ten cały oddalony dźwięk i góra po prostu rani Beyery 770 podobno mają mocny bas ale nie wiem jak u nich z tą sceną i ogólnie czy są aż tak ostre jak ultrasone
-
w cal podoba mi sie tylko bass a chcialbym lepsza scene
-
>> patmal, 2013-02-04 18:35:36
>> w cal podoba mi sie tylko bass a chcialbym lepsza scene
Lepszą scenę mają zazwyczaj słuchawki otwarte. Ale znów w takich ciężko o odpowiednio głośny dół pasma. Z otwartych z mocnym dołem przychodzą mi do głowy jedynie Beyerdynamic DT990. Ale one mają również sporo góry pasma i grają w mocne U. Charki mają bardzo podobne do DT770, które bierzesz pod uwagę. Pewnym rozwiązaniem byłoby wytłumienie przodów przetworników (wnętrza muszli) jakąś gąbką, materiałem tak by przyciąć ciut wysokie.
Na MP3store bardzo chwalą Denony D1100. Jednak patrząc na ich charki SPL trudno mi uwierzyć by były to słuchawki dobre (czyt. grające dobrze w każdym gatunku muzycznym). Sądząc po ilości niskich powinny łeb urywać.
P.S. Słuchawek z tego posta (DT990, D1100) nie słuchałem. Wszystkie poprzednie miałem okazję osobiście mieć/słuchać.
-
W wątku o słuchawkach wysokiego lotu napisałem taką, krótką recenzję kilku modeli. Między innymi DT770 Pro 80 ohm w porówaniu do Shure 850, AKG K550:
Krótka relacja.
Wbrew postanowieniu, nie wziąłem na odsłuch wzmacniacza i daca. Miałem tylko kilka płyt.
Udało mi się przetestować: BD DT770 Pro 80 Ohm, 250 Ohm, AT A700x, Shure SRH840, AKG K550, BD Custome One.
Byłem w dwóch sklepach. W pierwszym odtwarzaczem był Arcam, modelu nie pamiętam, a wzmacniaczem Musichall. W drugim odtwarzacz Marantz i taki sam wzmaczniacz. Przez chwilę słuchałem jeszcze na wzmaku BD, ale szybko poprosiłem o jego zmianę (chudo, sucho, bez basu i z wyeksponowanym sopranem).
A teraz krótki opis wrażeń:
- BD 770 pro: największe zaskoczenie to wygoda. Słuchawki ogólnie małe i bardzo lekkie, ale za to muszle mieszczą całe uszy i są wystarczająco głębokie. Przyjemny plusz welurowy. W wersji 80 Ohm prosty przewód, czyli inaczej niż w 250 Ohm. A i zapomniałem dodać na wstępie, że słuchawki na żywo są bardzo ładne. Znacznie ładniejsze niż na zdjęciach w necie. Myślę, że jedne z najładniejszych słuchawek w ogóle (oczywiście to kwestia gustu). Brzmienie (80 Ohm)bardzo głębokie, z podbitym basem, ale wystarczająco szybkim, przyjemne, z pewnością niemęczące. No chyba, że kogoś męczy podbity bas (w tym chyba mnie). Bardzo podobała mi się scena dźwiękowa. W sumie to kolejne zaskoczenie. Scena dosyć wąska, ale bardzo dobrze poukładana, uporządkowana. Z ogromną głębią. Czyli tak jak lubię. Tak naprawdę jedyne czego mi brakowało w tych słuchawkach to dobrej średnicy. Ta jest mocno cofnięta, zajmuje drugi plan. Mało szczegółowa i z pewnością niewyrafinowana. Mimo to całościowo bardzo pozytywnie oceniam słuchawki. Największe plusy to wygoda, wygląd, scena. Minusy: średnica i zbyt podbity bas.
Brzmienie wersji 250 Ohm było jak dla mnie inne, chociaż być może była to wina innego odtwarzacza CD. Bas nie był już tak dobrze kontrolowany, mniej podbity, mniej obecny. Soprany były bardzo kujące. Myślę, że na dłuższą metę brzmienie męczące. Średnica taka sama jak u brata.
- AT A700x - zbudowana jak zabawka. Plastik dobrej jakości, ale nie jak na słuchawki za 1000 PLN. Materiał skóropodobny padów znacznie gorszy od tego w CAL, co uważam, że woła już o pomstę do nieba. Żeby słuchawki za 180 PLN były znacznie lepiej wykonane i z lepszych materiałów niż słuchawki za 1000 PLN. To już Grado ma znacznie bardziej finezyjną budowę. Takie np. SR325is są całe lata świetlne przed AT w tej kwestii. Wracając do AT. Słuchawki ogólnie wygodne. Ciekawy kabel w formie "sznurówki" :) Brzmienie: jasne, ale bardzo ciepłe, z lekko podbitym basem. Ogólnie bardzo "ładne" granie. W sumie to chyba nie mam się do czego przyczepić. Mógłbym je mieć... gdyby kosztowały trochę mniej. Wydaje mi się, że nie są warte swojej ceny.
- Shure SRH840 - wygląd odstraszający, jakość użytych materiałów na pady i pałąk tragiczne. Znowu CAL! znacznie lepsze. Słuchawki wygodne. Brzmienie bardzo ofensywne, "na twarz". Podbity bas, podbita wyższa średnica. Ogólnie dużo, życia w słuchawkach, jednak dla mnie zbyt dużo. Na dłuższą metę mogą być męczące. Chociaż, nie mogę powiedzieć, że to złe słuchawki. Myślę, że po prostu nie dla mnie.
- AKG K550 - bardzo ładne, zbudowane z dobrych materiałów. Jedyne zastrzeżenie do budowy to grubość materiału skóropodobnego na padach. Mógłby być grubszy (chociaż tak gruby jak w CAL! :). Brzmienie bardzo czyste, z dobrze zaznaczoną średnicą. Nisko schodzący bas. Raczej jasne. Bas bez podbicia. Scena szeroka, nawet bardzo, chociaż do tej z K500 to jej jeszcze dużo brakuje. Poza tym wydawało mi się, że na scenie panował nieład, ale to może tylko pierwsze wrażenie. Podejrzewam, że gdybym ich dłużej posłuchał zmienił bym zdanie. Ogólnie bardzo dobre brzmienie, tylko nie wiem czy nie za bardzo męczące.
- BD Custom One - budowa taka jak DT770 tyle, że pady z materiału skóropodobnego. Ogólnie wygodne, ale nie tak jak DT770. Słuchałem ich tylko chwilę, więc w sumie opis brzmienia możemy sobie darować. Chociaż na pierwszy rzut ucha niczym mnie nie zachwyciły.
Niestety nie udało mi się odsłuchać DT770 Pro LE, oraz Fidelio L1. W sklepach powiedziano, że dostawy bayerów spodziewają się w połowie lutego.
O żadnych z powyższych słuchawek nie mogę powiedzieć, że mogłyby być to moje jedyne słuchawki. Zobaczymy jeszcze co pokażą nieobecni na dzisiejszych odsłuchać DT770 Pro LE i Fidelio L1.
-
,,Scena dosyć wąska, ale bardzo dobrze poukładana, uporządkowana. Z ogromną głębią\'\'
Wąska ale z głębia nie wiem jak mam to rozumieć,a czy nie grają one zbyt płasko i dość ostro tzn.są chyba bardziej przeznaczone do muzyki rockowej niż elektronicznej?Mi właśnie o głębie sceny chodzi,a nie słuchałeś może pro 750 żeby mieć porównanie co do sceny dźwiękowej?Interesują mnie też audio-technica m50,ale nie ma bezpośredniego porównania do dt 770,m50 podobno są stworzone do tego rodzaju muzyki,ale nie wiem też jak u nich ze sceną w porównaniu np do cal albo beyerów.
-
@Patmal - a nie możesz wypożyczyć ze sklepu muzycznego na 1 dzień ? Uwierz mi - to, że ktoś odczuwa głęboką scenę to ty możesz odebrać je jako słuchawki z małą sceną. To kwestia indywidualnego odbioru muzyki, elementów toru.
W dodatku wątpię aby były tu jeszcze osoby posiadające tego samego DAC-a co Ty.
Dobra rada wypożycz ze dwa modele. Może jest możliwość umówienie się w sklepie z własnym sprzętem ? Może w którymś z salonów mp3store ?
-
Wypożyczył bym ale nie wiem gdzie mp3store jestem z takiej miejscowości,że to raczej niemożliwe ;d
-
>> patmal, 2013-02-04 19:28:20
,,Scena dosyć wąska, ale bardzo dobrze poukładana, uporządkowana. Z ogromną głębią\'\'
Wąska ale z głębia nie wiem jak mam to rozumieć,a czy nie grają one zbyt płasko i dość ostro tzn.są chyba bardziej przeznaczone do muzyki rockowej niż elektronicznej?Mi właśnie o głębie sceny chodzi,a nie słuchałeś może pro 750 żeby mieć porównanie co do sceny dźwiękowej?Interesują mnie też audio-technica m50,ale nie ma bezpośredniego porównania do dt 770,m50 podobno są stworzone do tego rodzaju muzyki,ale nie wiem też jak u nich ze sceną w porównaniu np do cal albo beyerów.
patmal,
Jak dla mnie grają wielowymiarowo. Już tłumaczę co przez to rozumiem. Dźwięk jest układany na wysokości uszu dosyć wąsko, tzn. blisko uszu. Następnie scena jest kreowana przed słuchaczem i tak jakby się delikatnie rozszerza. Wyraźnie słyszałem dźwięki bliższe głowy, oraz dochodzące jakby z dosyć dużej odległości z przodu. Ta odległość tzn. od głowy do granicy sceny z przodu była dla mnie dosyć duża i wyraźnie rozciągnięta. To rozumiem jako głębia i wielowymiarowość kreowania sceny. Miałem Pro650 i słuchałem Pro550 i Pro900. Scena w Ultrasonach jest mocno zależna od tego jak się je założy na głowę (Pro650). Gdy słuchawki przesuniemy delikatnie ku tyłowi głowy scena jest szersza, ale za to płytsza. Dźwięki są podawane prawie na jednej linii z prawej na lewą stronę. Linia jest dość blisko głowy. Gdy słuchawki przesuniemy do przodu to usłyszymy zwężenie sceny i znaczne pogłębienie. Osobiście scena w Ultrasonach bardzo mi się podobała. Ta z dt770 80 ohm Pro jest podobna. Podobała mi się bardziej. Jednak w ciemno nie brałbym tych słuchawek. Możliwe, że wszystko co napisałem powyżej Ty oceniłbyś zupełnie inaczej :)
-
Słuchałeś ultrasone jak możesz je porównać z dt 770 nie są aż tak jasne/ostre jak ultrasone i czy słucha się ich tak przyjemnie jak cal mają trochę tak zwanego mięska? Ja np w ultrasone długo nie wysiedzę.
-
nie jest natarczywa szklista czy sycząca?
-
DT770 80 ohm słuchałem może z pół godziny w sklepie. System w jaki były wpięte słyszałem pierwszy raz, więc nie mogę się wypowiedzieć na jego temat, poza: podobało mi się :) Nie stwierdziłem ostrości. DT770 Pro 250 ohm na trochę innym systemie zagrały dla mnie ostro.
Tu naprawdę bardzo dużo zależy od systemu i od preferencji. Ultrasony były dla mnie ostre, ale żeby za ostre to nie wiem. Nie słyszałeś jeszcze Grado :D
-
A może wystarczy dorobić CALom wygłuszenie i mod na poszerzenie sceny? Mi się bardzo podobają po tych zabiegach.
Z zamkniętych jakie słyszałem jedynie AKG K172HD z fun modem są lepsze (zwłaszcza pod względem sceny). No i AKG nie wymagają super źródła, żeby dobrze zagrać, choć i zmodowane CAL pod tym względem są mniej wybredne.
-
Szukam czegoś lepszego niż cal,która wersja dt 770 ma najwięcej basu i najłagodniejszą górę?
-
>> patmal, 2013-02-04 21:11:40
>> nie jest natarczywa szklista czy sycząca?
W żadnym przypadku góra w żadnych Beyerdynamikach jakie słyszałem (w tym i DT770) nie była ani szklista ani sycząca. A im wyższa impedancja tych słuchawek tym góra była lepsza. Ale to piszę Ja. Ja, który ma moje uszy, mój mózg i moją definicję realizmu odsłuchu.
Jedyne wyjście, to jak piszą koledzy, jest przekonać się na własne uszy. Kup wysyłkowo i ryzykujesz jedynie koszty przesyłek w obie strony. To czasami tańsze rozwiązanie niż podróż na jakieś meeting słuchawkowy.
-
Słucham elektroniki i wolę jak dominuję dół zamiast góry,ultrasone są dla mnie zdecydowanie za jasne/ostre nie aż tak bardzo ale jednak jak założę cal słucha mi się ich po prostu dużo przyjemniej.Ultrasone nie maja tak dużo basu jak cal jak podbije bas w korektorze ta góra mniej przeszkadza niż normalnie.W beyerach powinno być tej góry co najmniej o 30% mniej ;D. Beyerdynamic grają raczej ciepło nie są za jasne?Słyszałem własnie,że w wersji 80ohm jest najlepszy bas i najłagodniejsza góra,a że w 250 już lekko przeszkadza. Powinien się tu ktoś wypowiedzieć kto słucha elektroniki na dt 770.
-
Dobrze Cypis gada.
Takiego natezenia subiektywnych bardzo luzno zdefiniowanych (a w zasadzie czasem w ogole) pojec, dodatkowo (tak to odbieram) zestawianych na roznych poziomach indywidualnych preferencji i percepcji nie bylo juz dawno. A juz piszac o "lepszym" kompletnie wpada sie w slepa uliczke. Dla jednego lepszy bas to wiekszy ilosciowo, zaokraglony a dla innego z malym wypelnieniem a wyraznym konturem czy impaktem. Twardy, miekki, mokry... :)))
Dolaczajac do ukochanej dysputy: Moze dla kolegi Ultrasone Pro 900 bylyby odpowiednie :)) oraz oprocz tych takze oddam swoj glos na SRH840. Sposobu grania DT770 jakos nigdy za bardzo nie lubilem.
-
>> patmal, 2013-02-05 08:53:01
>> Słyszałem własnie,że w wersji 80ohm jest najlepszy bas i najłagodniejsza góra,a że w 250 już lekko przeszkadza.
Słyszałeś na własne uszy, czy gdzieś ktoś napisał/powiedział? Ja mówię co innego. Słuchawki albo grają dobrze albo źle. Bez względu na rodzaj muzyki. Kropka.
Z Twoich wypowiedzi wynika, że nie szukasz słuchawek do konkretnego typu muzyki ale po prostu lubisz bas w dowolnych ilościach. Szukaj zatem basowych słuchawek. DT770 nie są dla Ciebie. To równo grające (jak się słucha cicho) słuchawki. Jak dasz głośniej to wprawdzie przybędzie basu ale i wysokich. Będą Cię cięły wysokimi po uszach. Nie dlatego, że mają ich dużo tylko dlatego, że wysokich po prostu nie lubisz. U Ciebie powinny się sprawdzić Monster Beat Solo, Denon D1100, Sennheiser HD380, itp gdzie jest dużo dołu i mało góry.
-
Lubię górę,ale nie lubię gdy jest jest jej za dużo jak w przypadku ultrasone jeżeli beyery mają podobnie,opinie o nich są takie,że jedne z najlepszych basówek do 1000zł.Ja po prostu szukam czegoś w miarę ciepło grającego z potężnym basem fajną sceną,żeby góra nie cieła po uszach jak w ultrasone ale w tej cenie nic takiego chyba nie ma.Wszystko albo gra wąsko albo nie nadaję się do tej muzyki przez górę.
Gdzie można wypożyczyć słuchawki?
-
@Patmal - praktycznie nie ma czegoś takiego jak za dużo góry. Jeżeli źródło nie sieje sybilantami to nie schowana góra jest niemęcząca. Mam Audiolaba mDAC który ma (powtarzajc za recenzentem) dużo energii w górnych zakresach i oznacza to, że góra jest krystaliczna, perlista, super dokładna z prawidłowym wybrzmiewaniem. Szukanie słuchawe ze schowaną górą to zamiatanie problemu pod dywan.
A może mylisz górę z "wysokim środkiem". Niektóre słuchawki mają pik w tym zakresie i wrażliwe osoby (na ten zakres) nie tolerują takiego przekazu.
Kolegom chodziło o to, że kupując wysyłkowo masz bodajże 2 tygodnie na zwrot towaru. Ale niektórzy zastrzegają sobie aby towar nie miał śladów zużycia. Wejdź na stronę mp3stre. Tam jest lista sklepów stacjonarnych tej sieci. Może mają gdzieś egzemplarz "demo" i zgodzą się sprzedać z możliwością zwrotu.
Jest sklep muzyczny http://www.thomann.de/pl/index.html
Zakupy od (chyba 400 PLN) mają darmową wysyłkę plus możliwość zwrotu do 30 dni. Napisz e-mail, czy jak słuchawki nie będą pasować to mimo delikatnego rozpakowania pudełka i kilku dni używania będziesz mógł odesłać.
-
@ patmal
Tak mi jeszcze przyszło do głowy, że niezrozumienie między nami może być już na poziomie tego co nazywamy górą/dołem. Czy dla Ciebie solówki gitar elektrycznych to już góra czy jeszcze nie? Bo nie wiem czy sobie zdajesz sprawę ale dźwięki gitary (oczywiście rozmawiamy o podstawowych a nie harmonicznych) to raptem ok. 100-4500Hz. Podobnie wokal ludzki. Do 10kHz jest baaardzo daleko. Wyeksponowana góra, która widać na wykresach np. DT770 w zasadzie nie zwiększa ilości (głośności) wysokich (w tym bardzo potocznym rozumieniu) a wpływa bardziej na harmoniczne (barwę) instrumentów, generowaną przestrzeń, wybrzmiewania, ilość detali, brzmienie instrumentów perkusyjnych (talerze), pogłosy sal koncertowych, itp. Oraz właśnie na budowę SCENY.
-
No i ogorek mnie uprzedził :)
-
Ja również słucham muzyki elektronicznej ,swego czasu kapitalnie sprawdziły się Senki HD-600 ,ale miały odpowiednio dobrany wzmacniacz,sprawdziły się bo są to bardzo równo grające słuchawki z kapitalnym basem i bardzo przyjemną średnicą.Dziś mam inny wzmacniacz i źródło i HD-600 leżą spakowane a grają DT 990 pro 250 ohm i te również pasują do takiej muzyki ,skupiają się na basie a on jest podstawą w Transie ,te słuchawki nie rażą górą ,ale znowu wzmacniacz pasuje do nich jak ulał ( SCHIIT LYR) .Słuchałem przez chwile Cal z fabrycznym kablem ,w tym porównaniu DT 990 są o kilka klas lepsze,poprostu Beyery dadzą ci zdecydowanie lepszą holografię ,można nie tylko słuchać ale i "przyglądać "się poszczególnym dźwiękom .
-
a dt 990 pro co prawda są otwarte ale i tak mają więcej basu niż w cal ?W otwartych jest duża scena ale w dt 990 chyba wszystko słychać tzn.osoba siedząca obok słyszy wszystko czego słuchamy?W pro 750 jest podobnie bo te welurowe pady nic nic izolują.
-
Czym się różnią DT 990 od Dt 990 pro ?
-
990 to słuchawki półotwarte ,osoba siedząca obok słyszy ,ale mniej niż np. z HD-600.Basu mają więcej i jest to bas lepszej jakości niż w CAL,ale sporo zależy od toru towarzyszącego więc polecam kupić przez internet i ewentualnie odesłać jak nie spasują się z torem.
-
piszę o 990 pro
-
czym się różnią ? http://www.highfidelity.pl/artykuly/0406/beyer.html
-
Słuchałem obu 990-ek i jak dla mnie nie ma porównania na korzysć 990. PRO są przymglone, nie mają takiej dynamiki i swobody. Jedno co można im zarzucić to ew. jaskrawosć. Dobra lampa z ciałem i grało super.
Mam odmienną ocenę odnośnie tych słuchawek. Brzmienie 990-ew nie jest "nowoczesne" tylko bliżej mu do live.
Sporo w tym porównaniu jest pewnie kwestią gustu. Być może 990PRO łąskawiej traktują większosć nagrań (słuchałem normalnej muzyki nie żadncyh samplerów i nie stwierdziłem tego), ich zaletą jest cena w stosunku do 990 chyba 2 razy tańsze (?).
990 nie są słuchawkami dla kazdego. Osoby lubiące cieple lub grubiutkie klimaty nie będą zadowolone. Jeśli natomiast priotytetami są kontrasty dynamiczne, różnicowanie dynamiki ogólnie, swoboda i klarownosć odbiorą 990PRO w porównaniu jakby grały zza przyslowiowego koca.
Zastrzegam sie też ze rzeczonych słuchawek słuchałem obok siebie ledwie kilka godzin, wiec moze byc i tak że po dłuższym odsłuchu 990 męczą. W każdym razie w tym kilkugodzinnym odsłuchu mnie osobiście PRO zwyczajnie nudziły przy 990-ach.
-
a co myślicie o philips X1 L1 ?To chyba będzie to na czym mi zależy ?
-
Do L1 bez dobrego wzmacniacza nie podchodź, bo będzie bardzo trzaskać.
-
trzaskać ?wydaję mi się,że ha info da 1 to dość dobry wzmacniacz
-
No i chyba z resztą L1 to takie trochę do iPhona/iPoda trochę zrobione? :) Myślę, że nie będą dużo wymagały.
-
Porównywałem na SGS3 i byłem zdziwiony, że trzaskają. To pierwsze słuchawki pod to podpięte, które tak trzaskały. Oczywiście na dobrym wzmaku jest lepiej.
-
Jak testowalem to nawet z byle pierdziochy bylo dobrze.
Cytat z Headfoni:
http://www.headfonia.com/philips-fidelio-l1/
"Amplification Needs
Almost none. The L1 has a low impedance of 26 Ω so you don’t need a lot of voltage gain to drive it. The 105 dB/mW sensitivity also means a very low current requirement and something that even the smallest amps should be able to drive.
There is almost no need for additional amplification with the L1"
-
Fallow, przecież wiesz, że to o niczym nie świadczy. Jakość a ilość to różne pojęcia.
-
Swiadczy to o tym, ze sluchawki sa niewymagajace pod wzgledem wzmacniacza.
-
>> patmal, 2013-02-06 15:14:17
trzaskać ?wydaję mi się,że ha info da 1 to dość dobry wzmacniacz
No wlasnie, to jest tylko gdybanie. Moim zdaniem to on jest powodem tego, ze niektore sluchawki graja u Ciebie ostro.
-
Chyba znalazłem dla siebie słuchawki myślę,że m50 i dt 770 nie mają czego szukać teraz tylko muszę sprzedać swoje pro 750 może ewentualnie ktoś byłby zainteresowany cena dość atrakcyjna.
-
>> Corvus5, 2013-02-06 15:25:18
Porównywałem na SGS3 i byłem zdziwiony, że trzaskają. To pierwsze słuchawki pod to podpięte, które tak trzaskały. Oczywiście na dobrym wzmaku jest lepiej.
A co rozumiesz przez "traskają"?
-
>> walkman6, 2013-02-06 17:34:20
>A co rozumiesz przez "traskają"?
Gwoli ścisłości śmietnik w dźwięku. Nie chodzi mi o sporadyczne trzaski, które mogą być wywołane niestabilnością wzmacniacza.
-
Wiecie może czym się różnią X1 od L1 chodzi mi o dźwięk.