Jak już kilka razy pisałem, nie mam zbyt dużo miejsca u siebie w pokoju. Właśnie z tego względu, przede wszystkim, oddałem bez żalu taką wieżę koledze. Decydująca przy oddaniu była jakość tego sprzętu, nic podniecającego, ani ujmującego. Kolega za to, mało się nie ślinił i po nogach całował, bo dostał ją za darmo (oczywiście lekko przesadzam) ;).
No cóż, zdarza się czasem zrobić "dobry uczynek" :).
Mam za to taką japońską "unitrę" Sony (CDP-XE330, MDS-JE330, TC-K515S, STR-DE235, SS-D505AV) , przy czym jej jakość grania o niebo lepsza od "oryginału", a jest to zestaw mocno średni, zapewniam.
Pewnie bym się powstrzymał przed napisaniem tego, gdybym nie mógł posłuchać obu tych wież na żywo i jednocześnie.