Audiohobby.pl

Topowe przedwzmacniacze mc/mm

Ana Logg

  • 31 / 5708
  • Użytkownik
02-11-2008, 11:15

>> wiktor, 2008-11-01 22:52:26
Ana Logg, masz rację, tak jest zmiana. Tylko pytanie czy to nie jest degradacja dźwięku ?


A niby dlaczego?czy obowiązuje jakiś wzorzec?Myślę,że skoro dzwiek da się "układać" to trzeba z tym eksperymentować ,a nie zastanawiać się,czy jest "wzorowo"\\Przecież Twojego dzwieku nikt nie będzie oceniał,jeśli przy jakims set-up podobaCi sie prezentacja to ciesz się muzyką, a nie zastanawiaj czy to degradacja czy nie.Gdyby istaniał jakis wzór,to wszczyscy mielibyśmy w domu to samo,ja to ćwiczyłem w komunie i nie mam ochoty do rego wracać :)



Pozdrawiam
Ana Logg

cocor2007

  • Gość
02-11-2008, 22:24
No to mamy 3 posiadaczy Sensora na forum ! Jak na dośc drogie urządzenie sprzedawane od roku to sporo.

Wiktor,

piszesz, że "Sensor gra bardzo detalicznie, bardzo dynamicznie i na pewno zdecydowanie jaśniejszym dźwiękiem niż te powyżej". Z tych pre, do których porównywaleś Sensora miałem okazję słyszeć oba ASRy i Lehmanna. I wg mnie sensor nie gra "zdecydowanie jasniejszym dźwiękiem" !  Odczucie "jasności" dźwięku może brać się z ponadprzeciętnej przejrzystości tego pre, ale wg mnie charakterystyka tonalna nie jest przeniesiona w górę. Fakt, że jeżeli ktoś do tej pory miał pre Projecta, Audio Analoque, NADa, albo ( całkiem niedudanego) lampowego Skorpiona, które przysłowiowo "mulą" to przesiadka na Sensora może być niespodzianką. Ale już najdroższy ASR z akumulatorem ( wg. mnie - podkreślam) wcale nie grał ciemniej, tylko może.. hmm, spokojniej, bez tej werwy i szybkości Sensora.
Inną sprawę jest tzw. brzmienie analogowe. Jest wiele CD, które są zrobione tak, aby brzmiały wg producenta analogowo. Zwykle grają "mulasto" ( inni piszą "aksamitnie", "jedwabiście", "pluszowo" itp) ale dalej z wadami cyfry. Czy takiego dźwięku oczekujemy z LP ? Ja na pewno nie.



Ana Logg

  • 31 / 5708
  • Użytkownik
06-11-2008, 16:49

>> wiktor, 2008-11-01 13:26:24



>>Tryb zbalansowany i nie(Sensora dopisek mój Ana Logg) również nie wpływa na dźwięk.

I to jest dziwna sprawa,nie dalej jak wczoraj przesłuchaliśmy z Cocorem paru płyt,przestawiając loading a co najwazniejsze funkcje pracy bal/unbal.Za każdym podejściem dzwięk diametralnie się zmieniał,nie zawsze na lepsze,ale przestawienie wajchy z unbal na bal wniosło najistotniejszą zmianę i to zdecydowanie na lepsze.Ciekawi mnie więc dlaczego nie odczuwasz tych zmian?





Pozdrawiam
Ana Logg

wiktor

  • 2503 / 5906
  • Moderator Działu Słuchawki
06-11-2008, 21:48
Witam,


rzeczywiście nie słyszę różnicy balan./ unbalan.  Spróbowałem zmienić impedancję na niższą i było inaczej, ale czy dobrze to grało, według mnie nie. Dźwięk stał się taki jakby za kotarą, cichszy i zdecydowanie mniej przestrzenny, mniej szczegółowy. Pewnie to nic nowego, ale zmieniając nacisk igły na lżejszy pojawiło się więcej powietrza i poszerzyła się scena. Piszę o zmianie  z 2,5 g na 1,8-2,0. Różnicę słychać bardzo wyraźnie. Pstrykanie impedancją od 200-1000 ohm nic nie zmieniło, a jeśli nawet cokolwiek, to na granicy percepcji. Dodam, że słucham wyłącznie na słuchawkach elektrostatycznych Stax.

Pozdrawiam
Wiktor

wiktor

  • 2503 / 5906
  • Moderator Działu Słuchawki
06-11-2008, 22:01
A słucham sobie na takim "staruszku" ...

cocor2007

  • Gość
06-11-2008, 22:47
Wiktor,

piękny ten Denon!  A jaki masz cartridge, bo nie rozpoznaję ze zdjęcia?

wiktor

  • 2503 / 5906
  • Moderator Działu Słuchawki
06-11-2008, 22:52
.. także Denon model DL 103 SA - wersja limitowana.  

cocor2007

  • Gość
06-11-2008, 23:04
>> wiktor, 2008-11-06 21:48:34
Witam,
rzeczywiście nie słyszę różnicy balan./ unbalan

Może 103 SA jest "niewrażliwe" na tę zmianę ? A nie masz zmiany w szumie i przydźwięku ( lekki brum przy zerowym sygnale) ?

wiktor

  • 2503 / 5906
  • Moderator Działu Słuchawki
06-11-2008, 23:14
... kiedyś umiano połączyć jakość i solidność wykonania z dobrym brzmieniem. Ten Denon jest z początku lat 80-tych, zachował się w stanie idealnym. Fornir jest  z drzewa różanego - identyczny z Accuphase.  Gra równie dobrze jak wygląda, oczywiście to kwestia gustu.

wiktor

  • 2503 / 5906
  • Moderator Działu Słuchawki
06-11-2008, 23:28
Marantz też grał dobrze, jednak z Benz Micro i RCM Sensor było mi " za ostro "  Z tym Esotec TT1000 jakoś się nie umiałem polubić. Piękny był, to trzeba przyznać. Teraz częściej słucham LP niż CD.  I powiem, że wiele nie różni się słuchanie CD vs. LP. Mam kilka płyt w SACD i na LP, np. Mark Knopfler Shangrila, Miles Davis Kind of Blue, Norah Jones Come Away.. czy Pink Floyd The Dark Side of .. i na pewno winyle nie grają gorzej.

wiktor

  • 2503 / 5906
  • Moderator Działu Słuchawki
06-11-2008, 23:38
..

cocor2007

  • Gość
06-11-2008, 23:45
Czy ktoś z forumowiczów posiada Manleya Steelhead?

wiktor

  • 2503 / 5906
  • Moderator Działu Słuchawki
06-11-2008, 23:46
" A nie masz zmiany w szumie i przydźwięku ( lekki brum przy zerowym sygnale) ?"

Jeśli pytasz czy z wkładki, to szum jest. Powiedziałbym, że słychać obracającą się płytę. Natomiast preamp szumi całkiem całkiem. Podobno tak ma być, ;-) .

wiktor

  • 2503 / 5906
  • Moderator Działu Słuchawki
06-11-2008, 23:49
Piotrze !

Kiedy opuścisz ten piękny zakątek i przyjedziesz do maluczkich ?

No kiedy, co ?

:-))

  • Gość
06-11-2008, 23:52

>> Piotr Ryka, 2008-11-06 23:50:55
Ach, te gramofony...A chcieli je już wysłać na śmietnik. Dobrze, że wracają, mają jakiś czar, tylko uciążliwe w eksploatacji są. A skoro tak pięknie grają, pozostaje marzyć o zakupie. Ciekawe jak na tle tego Denona wypadłby Linn Sondek. Ładniejszy nie jest na pewno.

no trudno sie nie zgodzic