Audiohobby.pl
Audio => Ogólnie o audio => Kolumny => Wątek zaczęty przez: MAG w 02-02-2015, 10:47
-
Wasze propozycje?
Pozwolę sobie sprecyzować, nie szukam dla siebie, aczkolwiek nie przeczę że z pewnych porad nie skorzystam, chcę wiedzieć jak jest to skonfigurowane u Was w domu jak dobraliście właściwą konfigurację, jaki jest metraż, ustawienie.
Czym kierowaliście się przy wyborze takiego a nie innego modelu.
Zdjęcia mile widziane.
-
Dla mnie osobiscie dobre horny albo fullrange, w zaleznosci od pomieszczenia lub/i repertuaru. Te pierwsze do wiekszych lokali i uniwesalniejsze muzycznie, fulle do mniejszych i mniej do ciezkich gatunkow (choc bywa ze radza sobie dobrze).
Klasyczne kolumny jakie bys nie wzial graja przy ww mniej lub bardziej zrobionym dxwiekiem. Nie mowie ze brzydkim czy ze np. w pasmie na gorze dobry tweeter nie bedzie lepszy od dobrego fulla (bo od horna juz raczej nie) tylko pytasz o wiernosc muzyce a nie o subiektywna ocene pasma np. wiec taka a nie inna przynajmniej moja odpowiedź.
Jak chcesz sie przekonac jaki zestaw oddaje charakter dxwieku na zywo wierniej a jaki mniej wiernie to chociazby klasnij w dlonie i odtworz to ze sprzetu.
Transjent, 3D, rzexba dxwieku itd. Charakter zestawow wychodzi nomen omen jak na dloni :-)
-
Dla mnie osobiscie dobre horny albo fullrange, w zaleznosci od pomieszczenia lub/i repertuaru. Te pierwsze do wiekszych lokali i uniwesalniejsze muzycznie, fulle do mniejszych i mniej do ciezkich gatunkow (choc bywa ze radza sobie dobrze).
Klasyczne kolumny jakie bys nie wzial graja przy ww mniej lub bardziej zrobionym dxwiekiem. Nie mowie ze brzydkim czy ze np. w pasmie na gorze dobry tweeter nie bedzie lepszy od dobrego fulla (bo od horna juz raczej nie) tylko pytasz o wiernosc muzyce a nie o subiektywna ocene pasma np. wiec taka a nie inna przynajmniej moja odpowiedź.
Jak chcesz sie przekonac jaki zestaw oddaje charakter dxwieku na zywo wierniej a jaki mniej wiernie to chociazby klasnij w dlonie i odtworz to ze sprzetu.
Transjent, 3D, rzexba dxwieku itd. Charakter zestawow wychodzi nomen omen jak na dloni :-)
Lancaster
Dla mnie wierność to też skala dźwięku, dynamika i naturalny koloryt, barwa.
Nie dzielę dobrych zestawów głośnikowych na wiernie przetwarzające i mniej wiernie tylko na takie które grają prawie naturalnie (ale nie łudźmy się nie ma takich) i takie w których brakuje tego naturalnego pierwiastka.
Wiem jak brzmi Gitara akustyczna, pianino, flet, gitara elektryczna ze wzmocnieniem lampowym, bo to mamy w domu na co dzień.
Pokażcie jak doszliście do nirwany w wyborach, być może przyszłe pokolenia nie będą błądzić to tak naprawdę temat w którym chcę aby każdy kto posiada swój dobrze złożony system opisał go.
-
Jako patriota lokalny, polecam oczywiście Dual Concentric Tannoya :)
Partick
Opisz jaka konfiguracja w jakim pomieszczeniu możesz zamieścić zdjęcia cokolwiek więcej ;)
-
ciekawy wątek - chętnie poczytam
-
nie slyszalem niczego lepszego od horna w temacie dynamika - tu ma najwieksza przewage nad reszta technologii, niskie poziomy wychylen membran to niskie thd. Skala ? Jak xle dobierzesz tuby to moze byc wrecz przewalona/powiekszona.
Tak jak piszesz muzyka live nadal jest królowa i nie ma totamto, ale najblizej niej sa moim zdaniem tego typu techniki.
-
MAG, DC Tannoya to tez horn pracujacy od ok 1-1,5KHz wzwyz :-)
-
Ja mam jeden zestaw dosc wiernie odtwarzajacy muzykę..... ale to jest drogi zestaw.....
Calosc to chyba z 18-20kPLN..!
W jego sklad wchodzą:
zrodlo: bylejaki (ale bez przesady) transport cd (obecnie jakis Sony es)
przetwornik/zwrotnica/mieszacz pasma itd: Behringer DCX2496
wzmocnienie: 4x Behringer A500 (na basie skrosowany do mono-2 szt, pozostale dwa napedzaja srednice i wysokie; miedzy wzmakami a glosnikami jest tylko kabel bez zwrotnic)
glosniki: BMS4592ND w tubie 400Hz, BMS bass 15'' w bass reflex, sub 2x supravox berta
kable glosnikowe: bylejakie - np BMS4592 mam teraz na takim czarno-czerwonym (chociaz jestem fanem DNM Reson)
kable zasilajace: komputerowe i biale przedluzacze z lampką we wlaczniku
kable interconekty: XLR studyjne, srednio tanie ale przyzwoite - nie pamietam firmy
akustyka: Behringer DCX plus komputer i mikrofon Lancastera....hehehehe
Wszystko gra dobrze i koncertowo.
Doszedlem do niego pracą i godnoscia osobistą...:-)))
...ale takze przez spotkania i wymiane opini z milymi audiofilami i milosnikami muzyki i brzmienia.....:-)))))
-
Ja mam jeden zestaw dosc wiernie odtwarzajacy muzykę..... ale to jest drogi zestaw.....
Calosc to chyba z 18-20kPLN..!
W jego sklad wchodzą:
zrodlo: bylejaki (ale bez przesady) transport cd (obecnie jakis Sony es)
przetwornik/zwrotnica/mieszacz pasma itd: Behringer DCX2496
wzmocnienie: 4x Behringer A500 (na basie skrosowany do mono-2 szt, pozostale dwa napedzaja srednice i wysokie; miedzy wzmakami a glosnikami jest tylko kabel bez zwrotnic)
glosniki: BMS4592ND w tubie 400Hz, BMS bass 15'' w bass reflex, sub 2x supravox berta
kable glosnikowe: bylejakie - np BMS4592 mam teraz na takim czarno-czerwonym (chociaz jestem fanem DNM Reson)
kable zasilajace: komputerowe i biale przedluzacze z lampką we wlaczniku
kable interconekty: XLR studyjne, srednio tanie ale przyzwoite - nie pamietam firmy
akustyka: Behringer DCX plus komputer i mikrofon Lancastera....hehehehe
Wszystko gra dobrze i koncertowo.
Doszedlem do niego pracą i godnoscia osobistą...:-)))
...ale takze przez spotkania i wymiane opini z milymi audiofilami i milosnikami muzyki i brzmienia.....:-)))))
vector, a co z Rehdeko? przedałeś?
-
Rehdeko, ostatnie sprzedalem mojemu staremu koledze ale tylko ze wzgledu na mnogosc sprzetow, ktorych nawet nowy dom do konca nie miesci. Mam jednak prawo pierwokupu.....
Sluch sie juz powoli tepi wiec musze miec teraz zestaw "koncertowy" - ze 110db!!!!!....:-)))))
A rehdeko sa tez swietne! ....i wlasciwie podążam w tym kierunku....
-
A rehdeko sa tez swietne! ....i wlasciwie podążam w tym kierunku....
mógłbyś powiedzieć coś więcej?
choć słucham na co dzień na tubach (Cornwall) i generalnie nie mam kompleksów, to jednak ... co kilka miesięcy sprawdzam eBay ...
Rehdeko z Pocahontas, jakie słyszałem u Maćka "coś jednak w sobie mają" :)
wiem, że Cornwall ma mniej dB niż Rehdeko, przynajmniej nominalnie, aczkolwiek coś mi mówi, że to raczej nie jest decydująca kwestia
no i cały czas się zastanawiam, na ile gra tu powierzchnia - u mnie to jest tylko max. 25 metrów (zależy jak liczyć)
-
No.... dobre, wysokoefetywne glosniki szerokopasmowe czy tuby to, z grubsza, "kierunek rehdeko"
Ten zestaw, ktory opisalem gra bardzo dobrze wlasnie jako rozwiniecie tego kierunku. Po prostu rehdeko (moze za wyjatkiem 175) mają tez swoje ograniczenia - np. ze wzgledu na wielkosc.
Jak chce sie miec koncert na zywo, w domu, w wiekszym pomieszczeniu, to trzeba troche jednak dolozyc "pary"....;-)
Z tym sie wiaze koniecznosc zastosowania lepszych driverow zeby nie bylo balaganu czy kompresji dynamiki.
Wiesz o czym mowie bo masz Klipsche, nieprawdasz...?.....:-))
Jak bedziesz w Poznaniu to zapraszam...:-)
-
A rehdeko sa tez swietne! ....i wlasciwie podążam w tym kierunku....
mógłbyś powiedzieć coś więcej?
choć słucham na co dzień na tubach (Cornwall) i generalnie nie mam kompleksów, to jednak ... co kilka miesięcy sprawdzam eBay ...
Rehdeko z Pocahontas, jakie słyszałem u Maćka "coś jednak w sobie mają" :)
wiem, że Cornwall ma mniej dB niż Rehdeko, przynajmniej nominalnie, aczkolwiek coś mi mówi, że to raczej nie jest decydująca kwestia
no i cały czas się zastanawiam, na ile gra tu powierzchnia - u mnie to jest tylko max. 25 metrów (zależy jak liczyć)
Cornwall ma wicej dB niz Rehdeko. 125-ki maja 100dB w piku ok 2,5KHz, poza tym efektywnosc mozna oszacowac na jakies 92-95 dB
http://audiohobby.pl/index.php?topic=29.15
-
vector,
serdeczne dzięki za zaproszenie - będzie okazja to ci "wypomnę" :)
a wracając do ad remu
zrozumiałem - może błędnie - że twojemu obecnemu zestawowi jednak brakuje tego czegoś, co mają Rehdeko - pomimo wyższej skuteczności tych tub
czy mógłbyś to jakoś nazwać tudzież wyprowadzić mnie z błędu?
p.s. to chyba nie jest off-top, bo drążę kwestię "takiego a nie innego wyboru" zestawu, o co pytał MAG w pierwszym wpisie w tym wątku
-
Temu zestawowi z pewnoscia czegos brakuje...!....:-)
Lancaster powiedzial, ze jeszcze nie graja 10 na 10......!.....hehehehe
Z pewnoscia mozna lepiej ale jest wystarczajaco dobrze zeby sluchac zywej muzyki.
Nie wiem co moze im brakowac do rehdeko bo juz dawno zarzucilem detaliczne analizy zestawow.
Albo gra jak na zywo albo nie - i juz. Przeciez to od razu slychac czy gra jak instrument w pokoju, albo w klubie czy na koncercie, czy nie.....
Jak gra na zywo to jest ok i nie chce mi sie specjalnie wiele zmieniac. Wole sluchac muzyki....:-)
Oczywiscie zestaw za 20kPLN nie jest ostateczny ale bedziemy budowac wkrotce zestaw tubowy od 100Hz....:-) Praktycznie wszystko juz jest tylko trzeba znalezc czas.....:-)
-
Temu zestawowi z pewnoscia czegos brakuje...!....:-)
Lancaster powiedzial, ze jeszcze nie graja 10 na 10......!.....hehehehe
Z pewnoscia mozna lepiej ale jest wystarczajaco dobrze zeby sluchac zywej muzyki.
Nie wiem co moze im brakowac do rehdeko bo juz dawno zarzucilem detaliczne analizy zestawow.
Albo gra jak na zywo albo nie - i juz. Przeciez to od razu slychac czy gra jak instrument w pokoju, albo w klubie czy na koncercie, czy nie.....
Jak gra na zywo to jest ok i nie chce mi sie specjalnie wiele zmieniac. Wole sluchac muzyki....:-)
Oczywiscie zestaw za 20kPLN nie jest ostateczny ale bedziemy budowac wkrotce zestaw tubowy od 100Hz....:-) Praktycznie wszystko juz jest tylko trzeba znalezc czas.....:-)
z Twoich rozważań wynika że prościej będzie chyba zbudować tuby a dopiero później próbować posadowić na nich dom :)
-
Dom juz jest. Miejsce tez. Tuby 1m srednicy 70kg szt tez są.... Ramy stalowe tez.... Teraz tylko trzeba to poprzenosic i poskladac do kupy... Ciezka fizyczna robota!!!! ;-) Dodatkowo trzeba jeszcze zbudowac suby.
-
Pokaż proszę fotki jak wygląda te 20 kzł audio :)
-
Zapomnialem wkleic zdjecie....
-
Rozumiem, że ten niski kredens po lewej to ńie kredens tylko sub?
-
Owszem-sub. Jeden z dwóch, dwóch subów. ;-)
-
tam sa 2 niskie kredensy a planowany jest Posąg Zeusa i Kolos Rodyjski :-)
-
Jeżeli to jeden z dwóch sub-ów to warto system uzupełnić o sejsmograf :-)
-
jest OK pod tym wzgledem, uzupelniaja tylko najnizsza oktawe, przyzwoicie dograne. W glownych zestawch tez pracuja 15 calowki (marudze na te B&C :-)), ma to zejscie -6 45Hz. Musze przyznac ze z tak skonfigurowanymi subami (wyszlo dosc rowne pokrycie pomieszczenia) nie zaznaczają się a na koncertowych kawalkach wręcz dobrze robią :-)
-
Też się przyłączę do podobnych odczuć. Jeżeli "najwierniej"="jak live" to koniecznie horny.
Zanim się o tym przekonałem, wypłynęło trochę kasy, ale jak już wszedłem na ściężkę hornów to nie mam już dylematu "czy" tylko "jak". Obecnie słucham La Scali, ale marzy mi się jeszcze coś więcej. Na horyzoncie jest Jamboree (plany już mam:-) albo tubowy subwoofer.
-
Też się przyłączę do podobnych odczuć. Jeżeli "najwierniej"="jak live" to koniecznie horny.
Zanim się o tym przekonałem, wypłynęło trochę kasy, ale jak już wszedłem na ściężkę hornów to nie mam już dylematu "czy" tylko "jak". Obecnie słucham La Scali,
mam podobne zdanie odnośnie tub (mam Cornwalle), choć udało mi się nie wtopić zbyt wiele kasy po drodze
niewiele spotkałem w międzyczasie zestawów, które choćby zbliżały się do tego, co oferują horny
a jedyny naprawdę poważny zawodnik jak na moje ucho to Rehdeko
(choć szerokopasmówki i odgrody też dają mnóstwo frajdy z dźwięku)
p.s. jakbyś kiedyś organizował odsłuchy swoich LaScali i nie miał kompletu publiczności, to daj znać :-)
-
Też się przyłączę do podobnych odczuć. Jeżeli "najwierniej"="jak live" to koniecznie horny.
Zanim się o tym przekonałem, wypłynęło trochę kasy, ale jak już wszedłem na ściężkę hornów to nie mam już dylematu "czy" tylko "jak". Obecnie słucham La Scali,
p.s. jakbyś kiedyś organizował odsłuchy swoich LaScali i nie miał kompletu publiczności, to daj znać :-)
Oj tak, jak by były jakieś wolne wejściówki to to ja z chęcią przygarnę :)
-
Spoko, coś zorganizujemy, ale na razie stoją w małym pokoju (docelowo w większym).
Będę też niedługo miał nową zwrotnicę, to można zbiorowo ocenić, jakie są słyszalne różnice.
Możemy też od razu podłączyć KG 3.5 i Tangenty 400 o ile do tego czasu nie znajdą nowego właściciela. Klipschów Ci u nas dostatek :-)
-
mwnuk,
czy ja dobrze zrozumiałem, że masz/miałeś też Heresy?
-
masz/miałeś
-
OK - czyli konsekwentnie "podążasz drogą prawdy"? :D
podpytuję o Heresy, bo to jest chyba taki "entry level" jeśli chodzi o "zestawy głośnikowe najwierniej oddające muzykę"
jest dynamika i barwa, jest bezpośredniość - za względnie niewielkie pieniądze
(ile teraz? 3,5-4 kzł?)
można oczywiście lepiej, ale też i wyobrażam sobie, że gonienie króliczka można skończyć właśnie na Heresy
i z tego co wiem, są tacy, którzy właśnie na nich odpuszczają
można w pełni cieszyć się muzyką nie ryzykując rozwodem :-)