Audiohobby.pl

Faza sygnału

Cypis

  • 2479 / 5053
  • Ekspert
10-05-2012, 12:00
Cześć

Nie wiem czy wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że powietrze przenosząc falę akustyczną jest ośrodkiem niesymetrycznym. Można go dowolnie mocno sprężyć, ale rozprężyć można tylko do 0 atm. Sprężając powietrze rozejdzie się na boki z prędkości wynikającą z różnicy ciśnień. W fazie sprężania może to wynikać z różnicy np. 100atm do 1atm. ale w fazie rozprężania napłynie go tylko z taką prędkością jaka wyniknie z różnicy ciśnień między 1 atm. (ciśnienie normalne) a max. 0atm. (próżnia absolutna). Oznacza to symetryczna elektryczna sinusoida jest zniekształcana przez powietrze poruszane membraną głośnika. Opadające zbocze jest wydłużane w stosunku do wznoszącego się. Na całe szczęście mikrofony rejestrują tą niesymetryczność. Ale co z instrumentami elektrycznymi, elektronicznymi nagrywanymi z gniazdka?

Oznacza to też, że (przynajmniej teoretycznie) atak sygnału inaczej zabrzmi gdy głośnik najpierw spręży powietrze niż wtedy gdy atakiem będzie rozprężające się powietrze.

Np. gdy w perkusji zostanie uderzona stopa, membrana w kierunku do słuchacza najpierw spręża powietrze. Chciałoby się by i głośnik za to odpowiedzialny robił to w identyczny sposób. Moje pytanie jest takie:

Jest to ważne czy tylko problem sobie wyolbrzymiam? Jak to ustawić w systemie inaczej niż słuchając i wybierając (subiektywnie) lepsze brzmienie? Jak się tego ustrzec w przyszłości między nagraniami? Nie ma przecież gwarancji że w procesie produkcji zagwarantował to realizator dźwięku i faza w następnym nagraniu nie obróci się o 180*.

P.S. Na niesymetryczność ośrodka (powietrza) zwrócił uwagę Nelson Pass w jednym ze swoich artykułów.

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

Corvus5

  • 2596 / 5381
  • Ekspert
10-05-2012, 13:00
Jakie ciśnienie może być generowane? Jak duży jest jego wpływ na ten proces?

cadam

  • 4401 / 5916
  • Ekspert
10-05-2012, 13:22
Trzeba pamiętać też o nieliniowości ucha.

Sim1

  • 1829 / 5878
  • Ekspert
10-05-2012, 14:23
Ciekawy temat. Sam niestety nie słyszę różnic. Przykładem łopatologicznym mógłby być gong... czy ta się usłyszeć różnicę w zależności z której strony się stoi?

asmagus

  • 4439 / 5463
  • Ekspert
10-05-2012, 14:41
Jeśli gong jest przykładem to ja pamiętam z własnych podróży, że różnica gdy stoi się po stronie uderzającego w gong i po drugiej stronie jest wyraźna.

Pytanie czym jest spowodowana, czy prawami fizyki czy też ... gość walący w gong go na tyle zasłania swoim ciałem, że dlatego wydaje się, że jest różnica?

cadam

  • 4401 / 5916
  • Ekspert
10-05-2012, 20:55
Jeśli ma się głośnik transient perfect to można sprawdzić czy słychać różnice przy odtwarzaniu skoku jednostkowego po odwróceniu fazy.

almagra

  • 11514 / 5569
  • Ekspert
11-05-2012, 09:39
 Wzacniacz SE jest skłonny do asymetrii sygnału tym większej im większa jest amplituda sygnału.Sprawa nie wymaga komentarza,gdyż jest cechą wrodzoną tego typu wzmacniaczy.W skrajnym przypadku przesterowania generuje w zasadzie sygnał jednopołówkowy.Wzmacniacz taki wykazuje znaczną różnicę brzmienia w zależności od fazy włączenia głośnika.Nie wiem,jednak,czy za tę asymetrię odpowiada bardziej asymetria ruchu cewki w głośniku,czy asymetria oddziaływania membrany z powietrzem,czy nieliniowość powietrza.A może wszystko po trochu? W każdym razie rodzi to możliwość stosowania linearyzacji za pomocą nieliniowości wzmacniacza.Patrz:\'\'Dodatnie minusy\'\'Naszego Wielkiego Noblisty.

Cypis

  • 2479 / 5053
  • Ekspert
11-05-2012, 09:54
>> almagra, 2012-05-11 09:39:15
>> Wzacniacz SE jest skłonny do asymetrii sygnału tym większej im większa jest amplituda sygnału.

Może właśnie to jest powodem dużego poważania przez audiofilii wzmacniaczy tego typu?

Dla małych amplitud generowane są małe zniekształcenia, bo głośnik ma małe wychylenia i nieliniowość powietrza ma małe znaczenie. (BTW. To też tłumaczy dlaczego mówią, że duże głośniki grają lepiej - małe wychylenia membrany by uzyskać tą samą głośność) Wraz ze wzrostem głośności nieliniowość powietrza ma coraz większe znaczenie ale jest kompensowana nieliniowością SE...

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

almagra

  • 11514 / 5569
  • Ekspert
11-05-2012, 10:00
Ciekawym jest,że efekt asymetrycznej współpracy SE z głośnikiem występuje również dla minimalnych mocy,a powinien wówczas dążyć do zera bo zarówno zniekształcenia głośnikowe jak i wzmacniaczowe dążą do zera.Dla mnie to zagwozdka intelektualana.

Molibden

  • 1906 / 5917
  • Ekspert
12-05-2012, 00:35
Za słabe sprzężenie zwrotne lub jego brak. Wada genetyczna rozwiązania, nieusuwalna.
_________________________________
Było to na posiedzeniu Biura Politycznego. Tow. Gierek miał powiedzieć:
"Towarzyszu Szydlak przestańcie pitolić i nas oszukiwać! Chleba wczoraj po południu w Warszawie nie było. Chleb towarzysze to jest rzecz święta. Chleb musi być!"Imperialistyczny wróg kusi cię Coca-Colą!

almagra

  • 11514 / 5569
  • Ekspert
12-05-2012, 10:20
Poszerz wypowiedź bo nie chwytam.

atmeg

  • 1202 / 4878
  • Ekspert
12-05-2012, 23:59
Różnice w fazie sygnału muzycznego słychać choć nie we wszystkich utworach myzycznych , pewnie zależy to od instrumentów muzycznych oraz sposobów realizacji nagrania .

atmeg

  • 1202 / 4878
  • Ekspert
13-05-2012, 00:02
Też zależy to od typu kolumn oraz sprzetu , generalnie im wiecej manipulacji na na sygnale muzycznym tym bardziej rozmywa sie ta różnica .