Audiohobby.pl
Audio => Gramofony => Wątek zaczęty przez: w 05-03-2008, 21:08
-
Witam był temat na AS odnośnie łożyska talerza i chciałbym go dalej pociągnąć i zastanawiam się może coś podziałamy mam dostęp do cnc ale tylko mdf może ktoś ma do tokarek i wspólnymi siłami wyprodukujemy dla siebie taki patefon obiecuje ze niema w tym chęci za robienia przy tym projekcie zarobię wszystko po cenie materiału lub wymiany na elementy toczone
na fotce jest ten patefon wraz z moim nowym projektem platformy
-
voldemort......ooooo....bardzo dobry temat....lożyka mamy praktycznie obcykane....w sumie najtansza-wywtarczajaca opcja wykonana na tokarce numerycznej to teflon+stal hartowana, lub pep(jakis materiał samosmarujący wykorzystywany do np. produkcji kól zebatych maszyn budowlanych)....facet z którym o tym rozmawiam wyjechał wczoraj na 2 tyg. wakacje :) ....obróbka z dokladnoscią do setnych....teraz sie zastanawiam skad ramię wytrzasnac, bo wkadka to na poczatek na bank Denon DL103
-
Lancaster, na przykład Rega modyfikowana przez Origin Live
-
Pi_etro, a skąd taką wytrzasnać ? Rega slyszalem jest dość czesto stosoanym ramieniem(project ?)
-
http://www.originlive.com/
bardzo fajne modyfikacje
podobno ktoś to dystrybuuje w Polsce
-
http://www.tonearm.co.uk/index.htm
-
Pro_ject stosuje ramiona własnej konstrukcji
Goldring używa Regi
-
Musze sie rozejrzeć. Alexander robi bardzo fane ramiona 12 calowe, ale obsługa tego(uniipvot) to juz raczej dla bardzie zaawansowanych fanów czarnego krażka :)
Szuka na poczatek czegoś niedrogiego, prządnego i trwałego....polecano mi ramię od fonomastera....microseiki zdaje sie...u znajomego spisuje sie bardzo dobrze.
-
....polecano mi ramię od fonomastera....microseiki zdaje sie...
Bardzo dobry pomysł i nie wyjdzie drogo. Z czasem mozna poszukać czegoś jeszcze l.................... .
-
Może w weekend uda mi się posłuchać nowego ramienia 12 cali z Denonem 103. Jak juz odslucham napisze wrazenia.
Ramię specjalnie skonstruowane pod cieżkiego Denona
-
>> lancaster, 2008-03-05 21:30:45
voldemort......ooooo....bardzo dobry temat....lożyka mamy praktycznie obcykane....w sumie najtansza-wywtarczajaca opcja wykonana na tokarce numerycznej to teflon+stal hartowana, lub pep(jakis materiał samosmarujący wykorzystywany do np. produkcji kól zebatych maszyn budowlanych)....facet z którym o tym rozmawiam wyjechał wczoraj na 2 tyg. wakacje :) ....obróbka z dokladnoscią do setnych....teraz sie zastanawiam skad ramię wytrzasnac, bo wkadka to na poczatek na bank Denon DL103
no to jak cuz bedziesz juz wiedził tez sie pisze na te łożysko mój patefon bedzie wyglądał ja na fotkch mam wszelkie projekty brak łozyska i ramienia
-
Za jakie 2 tygodnie wróimy do tematu bo facet est na wkajach w tej chwili....niech dobrze wypocznie...lepiej mu łozyska wyjdą :)
-
ja się pisze jak cus to pamiętaj o mnie :)
-
Nic nie da się zrobić, by wklejane linki były aktywne ?
-
na pewno sie da, ale Frank ja jestem na to na razie za cienki :) ....od weekendu biorę korki z obsługi serwisu od strony technicznej. Obiecuję pilnie uważać :)
-
nie wiem czy opłaca sie robic gramofon chyba kupie http://www.voice.com.pl/pro-ject-rpm1.html
a tu opis z AS jednego z forumowiczy
"WITAM.
Nie doczekałem się opinii żadnego użytkownika więc pozwoliłem sobie nabyć .
Zamieszczę tutaj pierwsze wrażenia:
>>>>>Na początku konstrukcja :
Bardzo lekki ,powiedziałbym za lekki.Tyczy się to korpusu głównego jak i ramienia.
Ramie sprawia wrażenie nadmuchanego ,grube i lekkie. Ramie przechodzi w koszyczek co nastręcza problemów przy wymianie wkładki - oj nastręcza.Normalnie bym odpiął koszyczek (handshell) i ładnie na biureczku zoperował wkładkę .A tu w powietrzu ,rączki sie trzęsą bo to wszytko mikroskopijne (śrubeczki ,nakręteczki i te mikroskopijne piny zakańczające kabelki) KOSZMAR.
Mam też negatywne spostrzeżenie odnośnie napędu ,mianowicie nie leży sztywno w obudowie ,pyzatym jego własna obudowa jest lekka i żeby go uruchomić trzeba chwycić całość w dłoń i nacisnąć bardzo sztywny klawisz startu.Gdybym włączył klawisz nie trzymając całego silnika gramofon sie przesuwa a i tak nie wałczymy bo klawisz jest sztywny jak cholera.TO BARDZO UPIERDLIWE gdyż ramie nie wyłącza silnika !!!.
Poza bardzo ładnym wyglądem konstrukcja jest poniżej krytyki.Niewygodna w obsłudze i powiedzmy wygląda na chiński produkt (z bliska).Dlatego patrząc na niego z odległości jednego metra wszystko wygląda ślicznie.
Niestety za 800 zł nie mogłem się spodziewać niczego innego.
>>>>>Teraz muzyka - brzmienie:
Dwa dni posłuchałem na dołączonej wkładce ,ortofon om3.Musze przyznać ,że tu gramofon ma coś do powiedzenia.
Wokale są bardzo czyste,basu tyle ile trzeba.Średnie troszkę zamglone ale to niuanse.Ogólne wrażenie to bardzo dojrzały dźwięk i z pewnością mógłby stanąć koło starszych braci z serii RPM. Słuchanie mnie pochłonęło , Diane Krall przesłuchałem od deski do deski jak i kolejne płytki.Już myślałem ,że jestem w niebie a tu zimny prysznic .Po osadzeniu płyty Nightwish-a poznałem gorsze strony.Myślę,że to za sprawą wkładki ,ale gitary i operowy wokal Tarji był nie do przyjęcia.Kurtyna ,mgła i basior .Nowa wkładka już do mnie jedzie więc zobaczymy jak będzie z Sumiko Pearl. Ogólnie brzmienie z wkładką om3 oceniam na 4+ .A całość tzn. konstrukcje i brzmienie na 4.
Do przyszłych kupujących !
Przymknijcie oko na konstrukcja bo dostaniecie w zamian naprawdę rasowy dźwięk."
-
>voldemort
http://www.allegro.pl/item322195947_thorens_td_318_mk_ii.html - 100 razy lepiej zaiwestowane pieniadze. Cena dosyć wysoka ...może trzeba przeczekać aż gość 'spuchnie'. Tak czy inaczej i tak warto bo zmiata z powodzeniem Perspective'a Project'owego. Resztę wykłada się na wkładkę i pre.
Pozdrawiam
-
Na informację o gramofonie, moja kobieta powiedziała, że żadnej trąby w domu nie będzie...
-
zapodaj fotke jeszcze raz
-
tu jastm mała galeria http://digilander.libero.it/bellocaddo/turntablesgalleryRZ.htm
-
Panowie, to co kopiujemy ?
http://www.audiojunkies.com/blog/1160/pagani-home-audio-with-zonda-exhaust-ports
:)
-
Dubiel (firma Skorpion) oferuje już swój patefon. Link tutaj:
http://wiatr.republika.pl/Patefon/patefon.htm
-
ciekawe jaka cena
-
może taki :)
-
wytłumaczy ktoś w jakim celu są trzy ramiona?
-
a może tangerancyjne na poduszce powietrznej. Widziałem coś takiego na diyaudio Dawało radę. Jedyny problem to cicha pompa. ale widziałem już akwariowe po 12db.
.............................
no box is best box
-
ramię Terminator na poduszce powietrznej
-
dbx,
to proste.
np.:
jedno z wkladka mono dobrana do muzyki powaznej z lat 50-60 i dalej tez stopien, pre phono (az do pre line) dobrane pod to.
drugie - jakas odjechana ultra droga MC o jakims egzotycznym szlifie do wybranych plyt ;)
trzcie - taka na codzien, dobra MC lub MM lub MI (chocby Grado) ze szlifem konserwatywnym (eliptyczny chocby) tez ze swoim lancuszkiem elektroniki.
trzy wkladki, trzy ramiona, 2-3 stopopnie, 2-3 pre phono - i gra muzyka. byle sie nie pogubic ;)
Tez kiedy mnie to dziwilo, ale juz nie. Sam bym tak chcial ;)
mihau
-
Gramofony DIY mojego kolegi.
-
H.P. - Pan Eugeniusz jest wybitnym znawcą gramofonów - wiem że się kolegujecie - może go tu zaprosisz ; jako propagator gramofonów był by zachwycony
-
w jednym może być wkładka do płyt 78rpm (i wtedy bez korekcji riaa)
btw ciekawe jak brzmiały płyty 78 high fidelity (bo były takie pod koniec 50\'s)
-
Kilka fotek dla inspiracji...
-
kolejne...
-
i tyle na razie..
-
Ciąg dalszy obrazków...
-
Piękne Cacka p. Andrzeju. Szczęka na stole. Inspiracje pierwsza klasa. Proszę o jeszcze, na pewno nie tylko w swoim imieniu.
-
No tak-inspiruję i inspiruję a gramofonów jak nie budowaliście tak nie budujecie!!!!!No i dobrze w takim razie inspiruję dalej.
-
Jeszcze z góry i z boku-na prośbę kolegów...
-
>> andrzej analogowy, 2008-10-16 23:39:15
No tak-inspiruję i inspiruję a gramofonów jak nie budowaliście tak nie budujecie!!!!!No i dobrze w takim razie inspiruję dalej.
Cholerka, p. Andrzeju, u mnie graty leżą już ze dwa lata i nie ma kiedy ..... :-(
Ale kiedyś się wezmę!
:-)
Pozdrawiam.
BRob
-
A Wy na to?
http://cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=310095443548&ssPageName=ADME:B:EF:US:1123
-
Miało być - "A co Wy na to..."
-
Wrocilem z urlopu,sluchalem gramofonu Andrzeja....wiecej wkrotce.
-
Slabe zdjecia ale tylko dla przypomnienia..
-
i jeszcze..
-
Najbardziej mi się w nim podoba konstrukcyjnie to że silnik ma dużą średnicę koła napędzającego,ciekawe czy ma duży moment obrotowy co jest trudne na małych obrotach do osiągniecia
Rafaell
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...
J L Borges
-
Walec będący niejako kołem napędowym waży 4,5 kg i kręci się z prędkością ok 100 obr/min.Trochę momentu udało się wyprodukować.Załączam fotografie kolejnych ekstrawagancji-fantazji na bazie mosiądzu.Płyta 10mm z zapisem drobnorowkowym......!!!!!
-
>> andrzej analogowy
A myślałeś ten gramofon jednak jakoś wbudować w skrzynki utrzymane w stylu Twojej pozostałej elektroniki- oczywiście elementy metalowe na wierzchu wskazane.Taki gramofon z parą wystających lampek od wbudowanego przedwzmacniacza wręcz budził by dreszcz pożądania audiofilów
Rafaell
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...
J L Borges
-
Rywalem gramofonu byl przetwornik Wadii i transport Parasounda.Andrzej jest nie przywiazuje uwagi do kabli .
Dlatego interkonekty zalaczone to zwykle mikrofonowe profesjonalne rozwiazania.Jacek obecny wlasciciel gramofonu i calego systemu raczej zwraca uwage na kable.To on spwowodowal ze powstaly moje srebrne druty.
I tu musze przyznac ze moja wizyta zwiazana byla z dostarczeniem interkonektow.Na sluchaniu spedzilismy prawie szesc godzin,chociaz moglem zostac nawet do rana jak twierdzil gospodarz...
Na poczatek cyfra.Monobloki na diabelkach nareszcie nabraly masy na srednicy .Co mnie bardzo uradowalo ale spodziewalem sie tego...czas bardzo wplywa korzystnie na dopasowanie wszystkich elementow.
Dzwiek mogl sie podobac ale...przelaczylismy na gramofon.Ruszyla plyta.Oczekiwalem czegos wiecej,czaru tego co zniewala nas w analogu.Tu... zaczelismy zwracac uwage na wszystkie jego braki,trzaski,szumy,zapiaszczone wysokie-no ale myslimy- moze to wina niezbyt wsokich lotow wkladki Audiotechniki ?Zmieniamy interkonekty .
Zalaczamy te same plyty i ..od pierwszych dzwiekow totalna kleska Wadii.Tego sie wprost nie da opisac.Kazda plyta inna,wciagajaca,nic tylko sluchac i sie radowac.Magia!Andrzeju gratuluje i dziekuje.Gdzies tam na dnie duszy i przez skore czulem ze tak bedzie ale za az tak...
-
Aktualnie pracuję nad klasykiem w pudełku,lub raczej w klocu drewna o wysokości 60 mm i rozmiarach dostosowanych do 12 calowego ramienia nad którym też wyrywam sobie włosy z głowy!!!!Będą 2 rodzaje-klasyka z kardanem oraz unipivot podobny do konstrukcji zaprezentowanej przez mojego guru alexandra...Jak zrobię to pokażę...Chciałbym tym razem zrobić coś kompaktowego o niezłych parametrach.A silnik oczywiście będzie poza całym układem...Co do kabli-doceniam ogromny wpływ na dźwięk kabli Arka-to naprawdę dało się słuchać z przyjemnością....Nie miałem o tym pojęcia,lub jako trzeźwo myślący inżynier nie dopuszczałem do siebie takich myśli...A
-
Wielka szkoda ze moja kolekcja analogow jest praktycznie zadna bo zdecydowanie chcialbym aby ten gramofon stal u mnie na polce.Ale kto wie wszysko jest mozliwe.To jeden z faktow ktory powstrzymuje mnie przed zakupem innego zrodla cyfrowego.
-
Witam !
Chciałbym pocieszyć Cię Andrzeju, że wreszcie znalazł się ktoś (w mojej skromnej osobie), kto przystąpił do budowy gramofonu, w/g swojej konstrukcji. Oczywiście będą w niej niewielkie zapożyczenia, n.p.łożyskowanie ramienia w poziomie, tak, jak w SME, tylko wymiary inne, poza tym chyba SKF produkuje specjalne łożyska dla SME, ogólny układ z okrągłą drewnianą podstawą, drewniany talerz (dąb), silnik chyba Mikroma SM-2, bo taki mam, poza talerzem, ramię własne 12 cali, a jak nie wyjdzie, to SME II 3009, takowe kupiłem używane, już rozebrane i częściowo przekonserwowane, albo od posiadanego Thorensa TD295mkIV, typ TP41, proste, klasyczne kardany, rura chyba z AL, przeciwciężar prymityw (joke, jak to napisał recenzent). Za to kurde w ramieniu SME jest tak profesjonalnie, że nie ma skali, i potrzebna waga do ustawienia nacisku, w instrukcji problem ten pominięty...
Na razie robię ręcznie kardany, zdjęcia potem, i szukam odlewni w W-wie, co by mi odlali (przepraszam za wyrażenie), ciężary do talerza i podstawy, dawcę mam (kaloryfer idzie do wymiany). Po prostu namierzyłem bardzo porządnie wyfrezowane CNC podstawki pod kwiaty z drzewa dębowego 300x35 mm w rozsądnej cenie, bejcowane, lakierowane, mają one pod spodem 4 wgłebienia 75x30 mm, aż się prosi wypełnić, wejdzie 5 kg ołowiu lub ze 3 żeliwa. Zobaczymy, co wybiorę.
A w ogóle, wychowałem się we Włocławku, chodziłem do LZK do 1965 r., potem Wawa, bywam u przyjaciela czasem, gdyby można było się wprosić do Ciebie w celu obejrzenia chociaż jednego gramofonu z bliska, (oczywiście z aparatem foto), to byłoby ekstra.
I już mam jedno pytanie: czy jako linę napędową pędzącą talerz, można zastosować sznur gumowy, z metra cięty, sklejony klejem Loctite do gumy ? Czy to klejenie ma być po skosie, czy prostopadłe. Jak się rozwiązuje tę część napędu, słyszałem o drucie stalowym (poślizgi ?) ???
pzdr serdecznie i rób dalej
-
Radość mnie rozpiera!!!!!Odpowiedzi:Talerz z drewna miewa problem z niejednorodnością materiału.Receptą będzie pewnie wykonanie obciążników na obwodzie i niestety konieczne będzie wyważanie.Jako paski napędowe polecam oryginalne paski do PRO-JECT model RPM.Mają długość ok 1 m i są z dobrego materiału-długo zachowuje dobrą kondycję.Cena ok 25 zł.Kleiłem z różnych materiałów gumowych-niezłe były uszczelniacze o-ring z metra.Oczywiście po skosie i potem miejsce klejenia obrabiałem papierem ściernym...Po zastosowaniu ww pasków zaprzestałem eksperymentów...Zrobiłem klasyczne kardany i będę kończył ramię 12 cali w oparciu o tą klasyczną koncepcję.Korci mnie też unipivot jak w pomyśle przedstawionym przez alexandra...Postaram się zrobić dziś fotki ramienia dla zobrazowania postępów.Oczywiście zapraszam bardzo serdecznie....A
-
Fotografie kardana i główki.
-
Przenieisenie napędu można też realizować cienką żyłką nylonową, widywałem też w tej roli taśmę magnetofonową - podobno się sprawdza. Pierwsze rozwiązanie stosuję i jest bardzo tanie i skuteczne, drugiego nie stosowałem.
Pasio
>>Za to kurde w ramieniu SME jest tak profesjonalnie, że nie ma skali, i potrzebna waga do ustawienia nacisku, w >>instrukcji problem ten pominięty...
z tego co wiem to te ramiona mają skalę i w instrukcji jest opisane "jak to się robi" - strona 8 pod hasłem tracking force.
Pozdrawiam - Alexander
-
Na stronie 12 jest tracking adjustment, o ile dobrze kumam, to siłę nacisku ustawia się przesuwając boczny ciężarek (rider); na jego osi jest skala, a główny przeciwciężar służy li tylko do zrównoważenia ramienia i skali on nie ma, czy tak ?
Wędkarze, zdaje się numerują żyłki w zależności od grubości, ale w końcu mogę zabrać suwmiarkę lub mikrometr i zmierzyć w sklepie, ale jaka ma być średnica tej żyłki ?
pzdr
-
Z tego rozumiem, że ramie, które posiadasz to nie SME II 3009 - instukcja do niego ma tylko 9 stron - jak pisałeś, tylko SME 3009 SII lub SII imp. - te mają instrukcje po 13 stron ;-)
Dobrze zrozumiałeś sposób ustawiania nacisku - riderem. Na skali każda kreseczka oznacza 0,25g naisku igły.
Żyłka 0,1mm lub mniej powinna być odpowiednia, tyle, że te najcieńsze lubią się rwać.
-
Witam !
Dzięki za podpowiedzi, być może wygram licytację tego zakichanego ciężarka na angielskim ebayu, wtedy problem z grubością żyłki zniknie. Instrukcja od mojego ramienia ma dużo stron: dostałem ją emailem od sprzedawcy w formie 16 stron (razem z okładką, jak rozumiem). Który to model ramienia, to jeszcze nie wiem, był reklamowany przez sprzedającego, jako ten najlepszy, bo z ze stalowym łożyskiem (faktycznie, takowe zalega). Na ebayu widziałem różne wersje tego ramienia i różne części, trudno się w tym połapać, podobnie, jak w gramofonach Foniki, pełno wersji, subtelności, ale na tym w końcu polega m. in. ta zabawa.
Kardan wg własnego pomysłu na łożyskach kulkowych już zmontowany (Baba moja wyjechała na parę dni i mogłem poświęcić hobby cały dzień). Jest super, lekki obrót, zero luzu !
Teraz zostało łożysko kolumnowe (pillar) do obrotu w poziomie.
Okazało się, że rurka ze stali nierdzewnej, nominalnie fi 8 mm (pochodzenie firma Antykor W-wa, niestety trzeba kupywać w sztangach 6 m.b. ale zostało z produkcji miernika dróg), jest larwa zowalizowana: 7,97 do 8,07, więc
pilnik, papier, wiertarka, szlifowanie, jutro pewnie ze 2 h.
Podeślę fotki w przyszłym tygodniu, bo Baba zabrała aparat (objazd rodziny, to i mordeczki trzeba uwiecznić).
pzdr
-
Całość gotowa w trzech odsłonach...
-
Witam !
Piknie i stylowo, jak zwykle. Ja na razie tak nie umiem, ale próbuję w troszkę bardziej technicznym stylu, z tego, co mam pod ręką, bo warsztat mechaniczny na drugim końcu miasta.
-
Też ładnie....Budując samodzielnie ramiona zazwyczaj mamy problem z kabelkami.Jak zwykle-przewody dość cienkie i izolowane są trudno dostępne a jeśli już to kosztują chore pieniądze,bo są metkowane logo takiego czy innego producenta.W swoim ramieniu zastosowałem licę wysokiej częstotliwości pozyskując ją z cewki zakresu średniofalowego odbiornika radiowego....Co to takiego ta lica???Jest to od kilku do kilkudziesięciu cieniutkich drucików miedzianych izolowanych indywidualnie emalią i całościowo oplotem bawełnianym.Ze względu na mikroskopijne grubości drucików jest problem z pozbyciem się emalii z poszczególnych drucików tak,aby nie pourywać ich przy okazji...Podaję stary i sprawdzony sposób,choć może trochę nieekologiczny...1.Krok pierwszy :opalamy bawełnę przy pomocy zapalniczki.2.Krok drugi odsłonięte druciki oczyszczamy z resztek emalii przy pomocy tabletki aspiryny,rozgrzewając całość lutownicą.Efektem ubocznym są opary kwasu acetylosalicylowego-nie wdychamy bo drażnią śluzówkę!!!!Potem pobielamy cyną z kalafonią...Oplot bawełniany barwimy przy pomocy mazaków na czerwono,zielono,niebiesko , a biały zostawiamy..Jak to gra----twierdzę,że porównanie z oryginalną plecionką SONY pozyskaną z niezłego gramofonu wypada zdecydowanie na korzyść licy...Nasz magiczny drut bywa na aledrogo....
-
Witam !
Taaaa, czas leci, kiedyś każden jeden radioamator (elektroników jeszcze nie było, nawet dzisiejszy Wydział Elektroniki na PW był Wydziałem Łączności) wiedział, co to lica i jak nią robić...
Ceny markowych wygórowane (chore), n.p. w Voice chcą 250 za 4 kabelki + 4 x 6,60 za nasadki + 22% VAT + przesyłka. Marka Van den Hul, wysoka, ale, czy to się usłyszy? Osobiście wątpię. Zamówiłem w GB, za ok. 60 zł, ale na razie wygląda, że przesyłka zaginęła. Pewnie trzeba będzie iść do piwnicy i szukać cewek, wiem, że gdzieś są...
pzdr
P.S. Jak ktoś się zerzyga od smrodu aspiryny, niech spróbuje kalafonią, tyż da radę, ale wymaga dużo więcej cierpliwości.
-
Nawiązując do snującego się jeszcze tu i tam zapachu aspiryny,pozwalam sobie zaprezentować fotkę gramofonu zbudowanego od początku do końca samodzielnie.14 calowe ramię z aluminium i węglowego kompozytu oraz dedykowana do tego podstawa z niezliczonej liczby warstw MDF sklejki i drewna..Całość wyszła jak widać.Chwała także kolegom,którzy mobilizują mnie do tej dłubaniny..
-
To może pokażę w ramach uzupełnienia detal kardana i ramię w całej okazałości. Brakuje jeszcze tylko logo :).
http://audionote.pl
-
Na allegro są do kupienia znakomite silniki prądu stałego do konstrukcji gramofonu DIY.Stosuję od dawna i teraz też uzupełniłem zapasy.Sprzedawca ma nick : marekmagda silnik ma symbol DPM-30-N1-02lub /03lub/04.Cena 12,45zł jest rewelacyjna.Sam silnik jest zbudowany perfekcyjnie.Polecam-
-
.....
-
podstawki pod kolumny masz rewelka
-
Na allegro są do kupienia znakomite silniki prądu stałego do konstrukcji gramofonu DIY.Stosuję od dawna i teraz też uzupełniłem zapasy.Sprzedawca ma nick : marekmagda silnik ma symbol DPM-30-N1-02lub /03lub/04.Cena 12,45zł jest rewelacyjna.Sam silnik jest zbudowany perfekcyjnie.Polecam-
tak masz rację a jaki masz do tego układ regulacji prędkości
-
Opisywałem w wątku speed box na audiostereo...A
-
właśnie dostałem przesylkę a tym silnikiem zobaczymy ale trzeba zrobić do niego sterowanie.
-
Andrzeju czy to ten zasilacz masz na myśli
http://www.nikomp.com.pl/zestawyN/N-028.htm
-
Układ dokładnie taki,tyle,że ja zamawiałem w firmie nortelektronik.Polecam raz jeszcze jako doskonałe rozwiązanie..A
-
to jest dokładnie Nord Elektronik NE028
-
Kolejne produkty z serii AD FONTES.Ramiona 14 cali to już dla mnie standard...
-
co prawda nie jest to DIY ale ciekaw jestem Twojej opinii na temat tego dziwnego zawieszenia ramienia
ten filmik na yutubie
&NR=1
Korvet 38. Nawet nie wiedziałem, że Rosjanie produkowali gramofonowe hi-endy.
-
Zdaje się, że Romy the Cat zainstalował to ramię w swoim gramofonie (bardzo ciekawe).
-
Dlaczego ramię andrzeja jest na podwójnym kardanie? Ramiona są zwykle łożyskowane w dwóch płaszczyznach a to wygląda jakby było łożyskowane w trzech? Dlaczego kardan zawieszony jest na kulkach? Wydawało mi się że w zawiasie ramienia jest łożysko kłowe albo ślizgowe?
Ogólnie ciekawa konstrukcja choć wygląda na tymczasową. Ciekawe ile by kosztowała przy jednostkowej produkcji.
Jeszcze pytanie do fachowców: Mam części od GS475 w zasadzie cały gramofon kupiony od domorosłego wynalazcy który go upaćkał srebrna farbą. Te klamoty to stalowa listwa z łożyskiem talerza silnikiem i mocowaniem ramienia. Całość przykręcana była do frezowanej deski za pośrednictwem jeszcze elementów z ABS. Czyli takie rozwiązanie budżetowe do produkcji wielu wariantów tanich gramofonów.
Od dawna myślę nad zrobieniem do niego nowej plinty i niewielkich usprawnieniach. Na przykład zamianie ramienia na jakieś lepsze - może to stare fonikowskie na licencji japońskiej? I wtedy oczywiście trzeba zmienić wysokość ramienia. No właśnie - jak? Jaka powinna być wysokość ramienia w stosunku do płaszczyzny płyty?
-
Rych w pionie to jedna para łożysk,ruch w poziomie to druga.Wychodzi,że zapomniałem o klasycznym łożyskowaniu ramienia od dołu,bo wtedy wystarczają 2 pierścienie.Co do kosztów,to sądzę,że można się zamknąć w kwocie 200 zł,gdyby robić na czarno po kilkanaście szt miesięcznie i sprzedawać je oczywiście...Po opodatkowaniu i dodaniu kilku złotych na reklamę,tak z 350.O wysokości ramienia nad powierzchnią płyty nie piszę,bo to już tyle razy było-najprościej powiedzieć tak:Ramię z wkładką postawioną na płycie powinno być równoległe do powierzchni płyty.Choć nie zawsze....A konstrukcja nie jest już tymczasowa.Ona jest stała i ostateczna w tej wersji co na obrazku.A
-
Chodziło mi o to ze wygląd wskazuje na DIY.
Jakie korzyści daje takie długie ramię? Gdzie mogę na ten temat poczytać?
-
Witam !
Poczytaj RCM, tam jest klawa instrukcja ustawiania ramienia.
pzdr
-
Andrzeju nie cyfrowy !
Na allegro jest do kupienia mata szklana fi 295mm #4 , wyliczyłem, że waży ok. 675 g. Pan sprzedający pisze o sobie, że ma 25 lat praktyki w gramofonach, i że takowa mata stabilizuje obroty talerza. Czy, jako znany fachowiec od patefonów, mógłbyś wypowiedzieć się o tym (tej) szkle ???
Czy to nie jaka bzdura ( z całym szacunkiem do 25-letniej praktyki) ?
pzdr srd
-
Pan pisze:
"... służę pomocą i moim 25 letnim doświadczeniem ze sprzętem audio ..."
Do \'maty\' szklanej należy jeszcze zakupić waciki ... krew z uszu zapewne pójdzie.
K
-
Co prawda słucham płyt już ze 40 lat,ale pierwszy gramofon zbudowałem ok.1970.Działał!Przetestowałem kilka talerzy i mat.Mam talerze z :alu,mosiądzu,pleksi,szkła i drewna.Maty:filc,pleksi,winyl,guma i korek.Stabilizację obrotów uzyskuję dwoma drogami:Stabilizując napięcie zasilające silniki i stosując magazyn energii kinetycznej w postaci 3-4 kg walca będącego pośrednim elementem przekładni oraz stosując ciężki8-25 kg talerz.Przy odrobinie dobrej woli można powiedzieć,że zwiększenie masy talerza zwiększa bezwładność całego układu i tym samym przekłada sie na stabilne obroty.Tyle,że dotyczy to konstrukcji,które to wytrzymają.Fabryczne budżetowe gramofony po znacznym obciążeniu talerza zazwyczaj zwolnią i w końcu się zatrzymają....Na allegro czytałem wiele opisów mających zachęcić kupujących.Pierwszeństwo w robieniu wody z mózgu daję wszystkim wyrobom z przymiotnikiem AUDIOFILSKI.Ja osobiście kupuję tylko sprzęty opisane po staremu,jako ZAJ...STE.. Podsumowując:Stabilność wynika z konstrukcji mechaniczno elektrycznych.To co chce sie usłyszeć to się słyszy zmianiając maty.A teorii do tego nikt i tak nie stworzy,bo są to parametry niemierzalne-A
-
Witam!
co prawda nie gramofon ,ale tylko podstawa pod ramię gramofonowe została wykonana z aluminium, protoplasta tej podstawy łatwy do odnalezienia w necie jest, ze swej strony między elementy trafiły uszczelki - nie gumowe, nawet nie wiem co to za materiał. Po niewczasie widzę ze można było przygotować wgłebienia na oringi gumowe i było jeszcze lepiej.
z uwag:
do takich prac konieczny jest warsztat z maszynami cnc oraz człowiekiem-to nawet ważniejsze- który uwielbia "dłubactwo\'\' ja mimo ze w warsztacie którym wykonuje te -pierdołki -odbierany jestem jako niegroźny wariat , a wykonastwo tych części nazywają -pracą artystyczną-to coraz bardziej przekonuje się ze gdyby coś kiedyś miało się zmienić(choć obecnie nie planuje) to będzie konstrukcja własna ;)
jestem po wizycie w hurtowni materiałów kolorowych i:
cena materiału na ta podstawę 46zł
wykonastwo w warsztacie 30% ceny nowej sztuki sklepowej- zdaje się że sa to granice 1600zł, w kosciach czuje ze i tak troszke dużo ze mnie zdarto no ale przecież płacę za prace artystyczne i wygładzili to prawie na lustro.;)
minus -brak tabliczki z nazwą producenta ;)
plus-pełna regulacja ramienia między 9 a 14 calami
przymierzałem się też do płynnej regulacji vta ,ale poległem, za dużo komplikacji z drobnymi gwintami
to tyle
teraz czekam na 12 calówkę
pozdr.