Od Akai dostałem w paszczę i żeby się nie zemścić przypadkiem na nim postanowiłem zająć się czymś innym dla poprawy nastroju.
Postanowiłem więc rzucić okiem na Tandberga :) Kondensatory przyszły ale nie całkiem takie które zamówiłem- ktoś tam chyba na chybił-trafił do woreczka wrzucał bo mało co się zgadza. Ale wzięli reklamację na klatę- nooo alleeee ten czas.
Nic to. wywaliłem konda który robił zwarcie na płycie- żeby nooo- ten prąd poszedł sobie dalej a ja w tym czasie obserwowałbym z bezpiecznej odległości co tam wybuchnie ew... :)
No nie zdążyło wybuchnąć , ale trochę smrodu robi i trzeba będzie go gdzieś kupić drania
Co robi ten RC Unit cały- jako filtr pracuje czy co?
ed... to chyba gasi iskrzenie na stykach