Audiohobby.pl

Znieksztalcenia glosnika wraz z dostarczana mocą.

almagra

  • 11514 / 5557
  • Ekspert
13-06-2009, 15:59
Mam kilka pytań do biegłych w tematach głośnikowych.Podstawowe jest takie:czy asymetria przetwarzania dodatniej i ujemnej połówki sygnału jest cechą działania głośnika,tzn czy proces pchania,ma inną sprawność od pociągania np.wynikającą z budowy zawieszenia,czy gięcia się membrany,czy wynika raczej z nieliniowości ośrodka, powietrza,wszak są przecież wirtualne głośniki działające na zasadzie intermodulacji ultradżwięków

almagra

  • 11514 / 5557
  • Ekspert
13-06-2009, 16:03
Nie w sprzężenie zwrotne,ale tak celowo zniekształcić charakterystykę amplitudową wzmacniacza,aby z konkretnym głośnikiem zbliżyć się optimum.

lancaster

  • Gość
13-06-2009, 16:23
almagra, w typowym pomieszczeniu odsluchowym mozna sobie brać wzmaka(zalózmy, ze pasmo idealne) i kolumny z pasmem powiedzmy też idealnym, a i tak ak to pomierzysz z np. 3m(odleglosć odsłuchu) to łojojoj :)))
....i to na osi....a gdzie ucho ma to swoje na "osi" tego nie stwierdzili najtwardsi badacze tematu hahahaha.
Znieksztalceniami amlitudowymi mozna jak dla mnie wogóle sie nie rpzejmować....chyba ze są wyraxne dominacje lub braki jakichs podzakresów.
Pozostaje skupic sie na n. zrożnicowaniu, bo wiadomo, ze jak np. kolumna gra "piknie/miodnie" ale zawsze tak samo to nie jest wierna kolumna....albo inaczej rzecz ujmując jest wierna swoim znieksztalceniom, które objawia przy każdej okazji :D
....i jak chcialbyś np takie thd z glośnika przy użyciu wzmaka usunać ????

lancaster

  • Gość
13-06-2009, 16:26
....albo np z poedynczego wzmaka "pojechanie" fazowe między rzetwornikami w paśmie podziału ?
Dla jasnosci. Nei neguję ze komus moze sie podobać system z konkretnym/określonym/przypisnym charakterem....ale w kategoriach HiFi uwazam powinein byc klasyfikowany np. jako specyficzny.

Molibden

  • 1906 / 5905
  • Ekspert
13-06-2009, 16:29
Nie ma możliwości odejmowania się zniekształeń, tak jak i szumów - zawsze się sumują i zwiększają.
_________________________________
Było to na posiedzeniu Biura Politycznego. Tow. Gierek miał powiedzieć:
"Towarzyszu Szydlak przestańcie pitolić i nas oszukiwać! Chleba wczoraj po południu w Warszawie nie było. Chleb towarzysze to jest rzecz święta. Chleb musi być!"Imperialistyczny wróg kusi cię Coca-Colą!

misiomor

  • 2094 / 5904
  • Ekspert
13-06-2009, 16:33
>> Molibden, 2009-06-13 16:29

Nie do końca w przypadku zniekształceń - harmoniczna generowana przez jedną nieliniowość może być w przeciwfazie do pochodzącej od innej nieliniowości i wtedy dostaniemy znoszenie się harmonicznych.

Przykładowo - dwa identyczne wzmacniacze w połączeniu mostkowym nie będą w ogóle dawać parzystych harmonicznych.

almagra

  • 11514 / 5557
  • Ekspert
13-06-2009, 16:42
Moje dywagacje są wynikiem doświadczenia z zależnością brzmienia od fazy połączenia kolumny z wzmacniaczem SE.Pisałem już o tym.

misiomor

  • 2094 / 5904
  • Ekspert
13-06-2009, 16:55
>> almagra, 2009-06-13 15:59

Asymetria wynika przede wszystkim z rozkładu pola magnetycznego poza szczeliną. W kierunku do wewnątrz mamy trzpień nabiegunnika, na zewnątrz - niekoniecznie.

Przykładowo, pomiary głosnika Dayton Titanic Mk3:

http://www.parts-express.com/pdf/295-420dumax.pdf

I widać że BL jest większe dla wychyleń w jedną stronę. To będzie generować harmoniczne.

almagra

  • 11514 / 5557
  • Ekspert
13-06-2009, 17:10
Ale w zakresie minimalnych wychyleń nie powinno to raczej decydować.

almagra

  • 11514 / 5557
  • Ekspert
13-06-2009, 17:23
Efekt zależności brzmienia od polaryzacji występuje również w ortodynamikach,które mają stałe pole w szczelinie.

misiomor

  • 2094 / 5904
  • Ekspert
13-06-2009, 17:34
W zakresie minimalnych wychyleń może i będzie mniej harmonicznych od nieliniowości indukcji, ale krzywe Fletchera mogą sprawić że słabiej usłyszymy składową podstawową w porównaniu do H2 oktawę wyżej - przy małych SPL czułość ucha w basach maleje.

  • Gość
13-06-2009, 22:58
Sam trzpień nabiegunnika działa jak poruszający się rdzeń w cewce indukujący prąd. Zawieszenia mają pewną sprężystość i działają na wychylająca się cewkę indukując w niej prąd jak rozumiem, którego nie dostarczył wzmacniacz do głośnika. A więc mamy  zniekształcenia niezależnie od innych związanych z nieliniowością zawieszeń, nieliniowością pola magnetycznego nad i pod nabiegunnikiem czy zniekształceń od modulacji wysokich częstotliwości przez niskie.
Można ekranować rdzeń wewnętrznego nabiegunnika miedzią, to pomaga podobno ale jest chyba rzadko stosowane? Częściej pierścienie magnetyczne są instalowane nad nabiegunnikiem i wokół nabiegunnika górnego.

almagra

  • 11514 / 5557
  • Ekspert
13-06-2009, 23:57
Ciekawe jak wygląda pętla histerezy cewki głośnikowej i czy można ją jakoś zawęzić?

misiomor

  • 2094 / 5904
  • Ekspert
14-06-2009, 09:24
Nieliniowość indukcyjności cewki drgającej - sposoby na to są znane od dawna - faraday jak również czyste żelazo (wysoka względna przenikalność) w połączeniu ze starannie zaprojektowanym (FEA) i wykonanym (spasowanie połączenia magnes - nabiegunniki) układem magnetycznym - chodzi o to żeby materiał nabiegunnika wewnątrz cewki był nasycony - wtedy nie wykazuje histerezy dla zmiennych pól od prądu w cewce.

almagra

  • 11514 / 5557
  • Ekspert
14-06-2009, 09:29
Dzięki.