Audiohobby.pl
Audio => Ogólnie o audio => Wątek zaczęty przez: Synthax w 26-08-2014, 22:22
-
Witajcie,
Potrzebuję porady. Otóż moje kolumny na wyższych poziomach generują drgania odczuwalne na DACu i innych komponentach. Jak z tym walczyć? Dociskam sprzęty dociążnikami z góry i drgania są mniejsze ale jak je wyeliminować jeszcze skuteczniej? To raczej drgania spowodowane ciśnieniem a nie te przenoszone z kolumn na podłogę i dalej.
Chcę coś taniego i skutecznego.
-
Chcę coś taniego i skutecznego.
Zmniejsz siłę głosu, Twoje uszy będą Ci wdzięczne.
-
Ale to często jazzik, spokojna muzyka, i po prostu kontrabas te drgania wprowadza. To nie jest łupanina... Kolumny to odgrody z 15" basem... chyba konstrukcja półki jest zła i powoduje że dźwięk się w niej kotłuje.
-
Bardzo dużo zależy od konstrukcji urządzenia. Kiedyś odtwarzacze cd czy dac potrafiły ważyć 15kg i więcej, wzmacniacze minimum 20 kg, więc wyglądało to trochę inaczej. Dziś te rozwiązania ocalały jedynie w niektórych hi-endach. U mnie np. w nowoczesnym cd obciążenie konstrukcji daje wyraźną poprawę jakości dźwięku, ale w starym, pancernym cd niczego takiego nie słyszę, choćbym i 25 kg wrzucił na odtwarzacz. Prawdę pisząc to próbowałem z obciążeniem 20kg max i gra tak samo jak bez. Za to bawiłem się w wytłumianie drgań wewnątrz tego starego urządzenia, bo gdy okleiłem wszystko co się dało to wyraźnie zmieniło się brzmienie. Tylko trzeba uważać na temperaturę komponentów. Powodem jest zaburzenie przepływu powietrza wewnątrz. Różne sekcje urządzenia przejawiają też różną podatność na drgania, nie trzeba oklejać wszystkiego. Bardzo duży wpływ na dźwięk ma też obracająca się płyta cd, która im dalej od siebie ma górną obudowę tym lepiej. Prawdopodobnie obudowa odbija drgania pochodzące z pracującego napędu, a podniesiona o 5cm wydatniej pozwala im się rozpraszać. Przynajmniej tak to sobie tłumaczę :)
-
4m, czyli co?
Jak ściągnę górną pokrywę z CD to będzie grał inaczej ?
-
Jak ściągnę górną pokrywę z CD to będzie grał inaczej ?
Spróbuj sam, bo różne odtwarzacze różnie na ten zabieg reagują :)
-
Jak reagują to są od dupy, a jak nie to OK. ?
-
Jak reagują to są od dupy, a jak nie to OK. ?
Nie, to zależy od konstrukcji, gdyż czasami obudowa spełnia też inne funkcje poza estetycznymi.
A tak w ogóle Synthax to przeszkadzają Ci drgania same w sobie czy słyszysz różnicę pomiędzy sprzętem obciążonym, a nieobciążonym? I nie kupuj stetoskopu do zwalczania drgań, bo Ci się nie przyda zbytnio. Ja posłuchałem jakiegoś internetowego mondrali i kupiłem...
-
Drgania przenoszone przez ciśnienie akustyczne mogą być spowodowane modami pomieszczenia, czyli falami stojącymi.
Duże znaczenie w ogóle na jakoś brzmienia ma akustyka pomieszczenia to jedno.
Drugie warto wytłumić sprzęt od drgań np. matą bitumiczną pokryć od wewnatrz pokrywę obudowy i jej boki dotyczy to zarówno wzmaka jak i CD playera.
W moim przypadku choć to sprzęt budżetowy CD zlampizowany i wzmak w dual mono np. wzmak mam dodatkowo dociążony kamieniem granitowym, a to wszystko stoi na izolatorach vibrapoda.
CDplayer też był niegdyś dociążony, ale teraz na nim stoi Esspressivo ;)
Granit najlepiej wplywał na CD, zaś we wzmacniaczu np. dociążył mi dół pasma, ale w pozytywny sposób w CD poprawia kontury tego basu, dźwięk jest w całym paśmie spokojniejszy i poukładany.
Nie ma w tym żadnego voodooo to słychać zwłaszcza jesli ma się adaptacje akustyczną pomieszczenia.
-
Wpróbuj Vibapody ,są bardzo tanie.
Stosuje je z innego powodu niż twój ale pomagają.
-
Głównie słucham na słuchawkach wtedy nie ma problemu w ogóle.
Vibrapody mam, ale one tłumią od drgań podłoża a tutaj jest 'airborne pressure' czyli powietrze.
Moje klocki ważą ok 10-15kg każdy. Myślę że największe spustoszenie może robić ta fala stojąca... A na to już ustroje ścienne pewnie...
W tym momencie dociążyłem góry ok 8kg na cd i dac. Słyszalna różnica jest. Tym bardziej że mam parę lamp w torze a one nie lubią drgań. Tyle tylko że o ile dociążenie pomogło to może z samymi nóżkami da się coś jeszcze zrobić. Zrobię wariant vibrapody i dociążenie na próbę.
-
Samochodowe samoprzylepne maty tłumiące?
-
Vibrapody mam, ale one tłumią od drgań podłoża a tutaj jest 'airborne pressure' czyli powietrze.
Moje klocki ważą ok 10-15kg każdy. Myślę że największe spustoszenie może robić ta fala stojąca... A na to już ustroje ścienne pewnie...
Taaa, spustoszenie... Przecież membrany głośników i tak wprawią całe powietrze w pokoju w ruch, więc walczyć z 'airborne pressure' na obudowach klocków za pomocą ustrojów akustycznych na ścianach to pomysł godny prawdziwego audiofila :] Owszem, brzmienie się zmieni, bo zmieni się akustyka pokoju, ale drgania na obudowach (i wewnątrz, bo w porównaniu do wnętrza to najczęściej obudowy nie grają!) pozostaną. Pomyśl - nie możesz zlikwidować 'airborne pressure', bo to jest dźwięk, muzyka, więc odizoluj sprzęt od drgającego powietrza, jeżeli bardzo Ci to przeszkadza, przy użyciu solidnej, zamkniętej szafki.
Klocki mogą ważyć po 10-15kg, ale czy są dobrze (jakkolwiek?) zaprojektowane i przemyślane pod względem mechanicznym? Do tego piłem wyżej, bo nie jest sztuką zamówić pustą obudowę i rozmieścić tam części tak jak 'upadły'.
Aha, przyklejenie kawałeczka deski, cegły, co tam producentowi zostało po remoncie mieszkania, nie oznacza, że sprzęt został dobrze zaprojektowany, wręcz przeciwnie :)
-
W jaki sposób te drgania przenoszą się na jakość działania tego daca?Przecież to nonsens jakiś.
-
Kiedyś hi-fi wyglądało tak, że sprzęt stał w szafce zabudowanej z trzech stron, a płyty czołowe sprzętu miały po 2cm lub więcej. Dziś hi-end wygląda tak, że sprzęt eksponowany jest na 5 hi-endowych platformach, 10 audiofilskich nóżkach antywibracyjnych z stożkami i kulkami, zawieszony na stalowych nitkach najwyższej czystości, na nim siedzi stado audiofilskich myszy zjadających wibracje, a płyta czołowa też ma 2, ale mm.
-
więc odizoluj sprzęt od drgającego powietrza, jeżeli bardzo Ci to przeszkadza, przy użyciu solidnej, zamkniętej szafki.
-
Najlepsza do izolacji jest próżnia.Wypompuj powietrze z chałupy i po problemie.
-
Dźwięk bez drania powietrza? Paradoks! :)
-
Każdy w temacie audio ma swoje obsesje. Jeden do usmarkania testuje odmiany op ampów, inny szuka idealnego przewodnika, a ja mam od paru dni fazę na eliminację drgań...
-
Każdy w temacie audio ma swoje obsesje. Jeden do usmarkania testuje odmiany op ampów, inny szuka idealnego przewodnika, a ja mam od paru dni fazę na eliminację drgań...
Przykręć obudowę do podłogi, każdy element przykręć czy przyklej do obudowy, jeżeli jest za mało ;-)
-
Przykręć obudowę do podłogi, każdy element przykręć czy przyklej do obudowy, jeżeli jest za mało ;-)
I wtedy zbierzesz każde możliwe drganie z podłogi. Mission accomplished.
-
I wtedy zbierzesz każde możliwe drganie z podłogi. Mission accomplished.
Wybuduj tratwę, umieść sprzęt na niej, a całość w akwarium.
-
Już lepiej chociaż do ideału nadal daleko bo z powrotem łapie z powietrza. Co prawda można by drugie akwarium przymocować do góry nogami ale nadal będzie ulegało ciśnieniu zewnętrznemu i będzie przenosić zmiany ciśnienia do środka.
-
Pamiętacie czym wypełniali akwaria, znaczy się hi-endowe stoliki, producenci mebli audiofilskich, gdy piasek i śrut ołowiany okazały się za mało audiofilskie? To był chyba zużyty olej samochodowy z metalowymi opiłkami czy co tam powstało odpadów w warsztacie samochodowym, ślusarskim, który rzeźbił stolik, heh :)
Only sklejka is real.
-
Daj znać które rozwiązanie wybierzesz, jak wyszło i co się zmieniło :)
-
Wczoraj na wieczór dałem vibrapody nr2 po 4 sztuki pod 10kg klocki i dociążenie albumami z góry. Stoją na swoich nóżkach plus 2mm płyta laminatowa bo taką jedynie płytę miałem pod ręką i pod spód vibrapody. I jestem w lekkim szoku, że te gumowce tak dobrze tłumią. Drgania wyczuwalne dłonią na meblu są jak na moje oko 10 razy większe od tego co czuje się na klockach kładąc dłoń na ich ściankach - przy wyraźnie głośnych kontrabasowych pochodach.
-
Niemniej obudowa Lampizatora ma technologiczną wadę, otóż górna pokrywa jest za lekka, cienka i znakomicie podatna na drgania. Przeciwnie do super solidnego, sztywnego chassis na którym wszystko siedzi. Podejrzewam że w obecnym świetle spraw zasługuje na bitum :)
-
To znaczy co?Twój sprzęt jak się w niego stuka to słychać to w głośniku,czy jak?
-
Mój sprzęt podczas słuchania niższych częstotliwości na wyższych poziomach głośności brzmi mniej rozdzielczo niż po zastosowaniu tłumików lub trzymaniu danego komponentu na czymś bardzo miękkim podczas odsłuchu. Zakładam że tak samo jak stuknięcie w bańkę lampy powoduje dzwonienie w kolumnach/słuchawkach, to tak samo drgania wpływają na jakieś zakłócenia pracy lamp. Op-ampom, opornikom i reszcie elementów drgania chyba nie szkodzą w tak zauważalny sposób...