Audiohobby.pl
Audio => Magnetofony kasetowe => Magnetofony => SONY => Wątek zaczęty przez: nano w 08-01-2021, 08:46
-
ech przechodzilem kolo smietnika
i tu patrze to lezy
zekrnalem eee na czesci wezme
ale nie no on ma aut cal !!!!
nigdy nie widzialam w sony dzialania auto cal
i postanowilem urochomic ten badziew
masakra zewnetrzna
napisze to zdanie moze za pare lat bedziemy sie z tego smiali
jest covid i nie mozna jezdzic za granice
nie mozna wkrotce odwiedzac ludzi jak juz to tylko pojedynczo
dlatego zostyly mi tylko smietniki :-)
(https://www.hifi-wiki.de/images/4/4f/TC-K311.jpg)
-
w srodku polamane plastiki itd
ech bidulek
ciekawe jak gra
-
cd
nie ma pompki a szkoda
bym ja rozebral chetnie :-)
masa waw bez sruby
glowica cyfry wytarte
nie wiem czy orginalna
-
cd
caly mechanizm na wtyczkach
-
swiat minimalizacji sie zaczyna
popatrzcie jaki dziwny slinik
jak z autorewesowego decka
-
paski dalem nowe ,,
-
cd
i co mnie intersuje
AUTO CAL
pamiec dla kazdego typu osobno ! ( nawet po wyjeciu kasety pamieta kalibracje )
po wylaczeniu magnetofonu kasacja !
jak gra
zdziwilem sie bo gra bardzo szeroko !!! fajnie rodziela instrumeny wokal calkiem calkiem
nawet ma bas !!!
ale niestety nie ma glebi
ZERO glebi
slucha sie jakbym mial muze na tapecie a nie w pomieszczeniu
mechnizm i jego dzialanie
to porazka
-
troszku wyczscilem sprzet
wygiolem blache postukalem gumowym mlotkiem
tam i tam
i wyglad juz fajnie
koncowe fotki zrobie potem
ech i szkoda skasowac sprzet
a trzeba
niestety
-
silnik nie jest dziwny, to normalny i w deckach Sony tanich seria 3 i 4 i kopiarkach takie stosują, reg obrotów na płytce zew.
To bardzo prosty magnetofon i bardzo sympatyczny w obsłudze.
Niestety tutaj też jest zębatka na osi silnika do przewijania, która pęka.
Autokalibracja, jak nie był grzebany zazwyczaj działa poprawnie.
Co do dźwięku to szału nie ma, ale dla ludzi, którzy chcą mieć kaseciaka do wieży i czasem kasetę odpalić to wystarczy.
Szkoda go rozwalać bo części tam szałowych nie ma w sumie oprócz mechanizmu, który jest standardowy w paru modelach z różnymi głowicami, no może silniki dwa.
Wartość jego może nieduża ale może się chętny znajdzie.
tu masz w sumie ten sam model z wcześniejszego roku http://audiohobby.pl/index.php?topic=13699.msg452720#new
-
tak tak mechanizm jest mi znany
mowie o tymsilniku w sensie ze ma 4 kabelki jak w autorewersach i nic po za tym
mechanizm nie nalezy do najgorszych
nagroszy w sony to mialem w tym modelu SONY TC-RX55
to byla katasrofa
http://audiohobby.pl/index.php?topic=13362.msg441793#new (http://audiohobby.pl/index.php?topic=13362.msg441793#new)
silnik o to mi biega
calkiem na dole z sony tc wr770
-
Dlatego warto takie złomki zbierać na silniki czy mechanikę na części zapasowe.
55-tka ma innych starszy mechanizm, wg mnie lepszy nie ma tam wadliwej zębatki/
-
311 to chyba najniższy z serii model. Ale jak to Hammer zauważył baza części, silniki elementy mechanizmu itp. Wszystko może się przydać.
-
Co ciekawe..... do tego magnetofonu pasuje głowica jaka występuje w masie sprzętów Sony np radiomagnetofony, części do mechanizmu sa w innych deckach Sony, można podmienić prawie cały mechanizm jak jest ten sam i to tanio ......
Siedze wlaśnie i sobie na dobrych słuchawkach porównuje nagrywanie.....nie jest żle.
-
Dpobra, to teraz to co Ci opisywałem Audiotone.
Kaseciak ustawiony następująco.
Kaseta serwisowa ustawione na scalaku 388 mV równiutko.
Sprawdzony poziom zero dB nagrywanie 315 hz i jest równiutko.
Ustawiony bias dla ok -20dB czyli podałem do nagrywania ok 25 mV 10 khz i bias wyregulowany na równo.
sprawdzony poziom nagrywania dla 315 hz przy ok -20 dB czyli podałem ok 25 mV i tylko sprawdziłem bo wyszło też równiutko.
Czyli rozumuje że kaseciak jest ustawiony.
Kaseta recomendowana Sony HF-S
No i wrzucam kasete do nagrywania, robi się autobias i nagrywanko.
Poziom max plus 2 dB.
no i ogólnie mozna przyjąć ze prawie jest 1x1, choć delikatnie podbija poziom.
Sprawdzam na poziomach 380 mV bez autobiasu ponownie.
Równiutko jest poprawione pare mV.
Inna kaseta Maxell UR autobuias i nagrywam.....musze wyjść na razie.
-
Czyli jak mówiliśmy ustaw go do HF-S i będzie ok.
-
Poustawialem.
Za to TDK SA dalej podbija
Na innych kasetach pomimo kalibracji słychać ten mniejszy bas i podbicie wysokich.
Pewnie niektórym by to pasowało.......
Po mojemu system nie podwyższa na autobiasie prądu podkładu na tyle aby było cacy
Co można by jeszcze zrobić
Przyczepiłem się do niego bo ma prostą elektronike i mechanizm tak do tłuczenia codziennego.
Może jakiś element się zestarzał i do wymiany, sugestie ?
-
mała skucha, dopiero teraz zauwazyłem że nie przełącza się rodzaj taśmy.......i dlatego na cromo nagrywa za dużo wysokich stanowczo......psikanie na razie nie pomaga.....
a jak mechaniczne czyszczenie nei pomoże to co , scalaczek do wymiany ?
-
No taki numer Sony zrobiło ......
Po zrobieniu porządku autobias działa prawidłowo na innych niż żelazo kasetach.
Aczkolwiek dalej uważam że delikatnie podbija takie średnie wysokie i ujmuje basu, słychać to głównie na dobrych słuchawkach....
-
Brakowało mu poprawnej korekcji zapisu i odczytu, dlatego tak świrował podczas autokalibracji.
-
Kto tak polutował razem? Gdzie jakaś kontrola jakości...
-
Skapnąłem się jak wrzuciłem metalke a tu ni huhu
Przy okazji testowałem rolki z chin sprowadzane, jak sie dobrze trafi to działa ładnie .