Audiohobby.pl
Audio => Słuchawki => Wątek zaczęty przez: kross w 02-10-2015, 18:44
-
Witam,
W moich "gąbkach" HD 600 zalęgł się brud osiągając fazę zeszklenia.
Czy można te pady zdjąć i uprać ręcznie w letniej wodzie?
Czy może pranie całkiem je dobije i pora na zakup nowych?
Nowe to jednak 200zł...
Poradźcie coś.
-
Nie masz nic do stracenia, więc weź jakiś delikatny detergent, miękką szczoteczkę i spróbuj bardzo delikatnie oczyścić. Ale bardzo delikatnie, sennheiser przemyślał ich konstrukcję, i potrafią się na "szwach" porozłazić od dotknięcia, a od rozciągania to już na pewno. Jak masz czystym przypadkiem wanienkę ultradźwiękowa (małe szanse, ale sprzedają takie co jakiś czas w marketach za grosze, więc może jednak gdzieś u Ciebie leży, bardzo przydatna sprawa), to spróbuj w wanience, brud sam poodłazi po kilkunastu minutach.
Z alternatyw nie za 200zł, to wykorzystując ten plastikowy element z oryginalnych padów sennheisera można na hd600 założyć inne pady, na przykład te pochodzące z brainwavz HM5 (jest kilka rodzajów, skóra, skóra supersoft, welur, i hybrydowe pady ukośne).
-
Sennheiser faktycznie przemyślał budowę tych padów perfekcyjnie. Tak jak napisał kolega michauczok, rozsypują się nawet przy najdelikatniejszym praniu. Po prostu nie tolerują wody.
U mnie zawsze kończyło się to klęską.
-
Po 13 latach posiadania HD600 uznałem, że jednak im się należy szacunek i odrobina luksusu. Zamówiłem zarówno nowe pady jak i miękkie wyściełanie na pałąku.
Dopóki nie dostałem nowych części to nie zdawałem sobie sprawy jak przez te lata zdegradowały się obecne.
Po wymianie komfort słuchania wzrósł bardzo mocno.
Polecam przemóc się i jednak pady nowe zakupić.
To miękkie na pałąku prawdopodobnie dałoby się naprawić chałupniczymi metodami, rozpruwając od spodu i wypełniając nową gąbką.
Ale padów ładnie się tak chyba zreanimować nie da.