Audiohobby.pl

Czy 100 tys. audiofilów ma rację?

aulait

  • 1391 / 5571
  • Ekspert
05-12-2013, 15:43
 lancaster, 2013-12-05 15:36:10
"Bo osobniki inne niż reszta, to właśnie kwintesencja ewolucji, jej siła napędowa."

Dokladnie tak. Podobnie w nauce, literaturze, sztuce itp.

Święte słowa Lancaster ;)

lancaster

  • Gość
05-12-2013, 15:45
Bo ja to taki aniolek jezdem ;-)

StartRockToday

  • 171 / 4714
  • Aktywny użytkownik
05-12-2013, 15:48
Ewolucja promowała tchórzostwo i tępotę właśnie. Przetrwa ten kto się boi lwa i spieprza najszybciej.Ten model ewolucyjny zapewniał ciągłość gatunku. Lecz obecnie nie ma drapieżników, a my stworzyliśmy sobie inne środowisko. I te mechanizmy które funkcjonowały kiedyś bardzo dobrze - obecnie są źródłem największych głupot.

magus

  • 20990 / 5914
  • Ekspert
05-12-2013, 15:53
>> StartRockToday, 2013-12-05 15:48:32
>Ewolucja promowała tchórzostwo i tępotę właśnie. Przetrwa ten kto się boi lwa i spieprza najszybciej.


jakiś link do badań na ten temat?
bo mnie intuicja podpowiada zachowania dokładnie odwrotne - ale to tylko intuicja

(no chyba, że "ten kto" to ta gazela, a nie ten Masaj)



-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Po 2 godzinach sam niemal dałem się przekonać tym naukowcom, byli bardzo wiarygodni. Na szczęście mam inne poglądy". - prof. K. Kik

"To przekracza moją wyobraźnię". - S. Chandrasekhar, laureat Nobla, zwolennik teorii, wg. której cała materia Wszechświata miała swój początek w nieskończenie małym punkcie
Odszedł 13.10.2016r.

aulait

  • 1391 / 5571
  • Ekspert
05-12-2013, 15:58
Ewolucja raczej promowała spryt, rozsądek i inteligencje. Jeśli by tak nie było, to nie bylibyśmy mądrzejsi od naszych przodków.

almagra

  • 11514 / 5566
  • Ekspert
05-12-2013, 16:02
Nie gazela tylko gazeta,gazeta \'\'W\'\'.

Cypis

  • 2479 / 5050
  • Ekspert
05-12-2013, 18:16
>> lancaster, 2013-12-05 14:15:18
>> Cypis, czyli najlepsza muzyka to rozrywkowa w radio ?:-)

Lan, a Ty czytasz ze zrozumieniem tekstu? Gdzieś się doczytał, że ewolucja tworzy najlepszą muzykę albo najsmaczniejsze żarcie? Ewolucja tworzy najlepsze, w danych warunkach dla danych potrzeb, rozwiązania. To niewielka, choć dość znacząca, różnica. Jest popyt na muzyczną konfekcję, to się pojawiają wykonawcy, producenci, wydawcy, fora, koncerty, imprezy, itd. Gdzieś tu pada słowo, że to jest najlepsza muzyka?

>> lancaster, 2013-12-05 15:15:54
>> statystyczna konsumentka jest (...)
>> (...)
>> Cypis, dobrze kombinuje ?

Nie, nie dobrze. Statystycznej konsumentce _się wmawia_, że jest:.... I to jak widać działa bo sam uważasz, że statystyczna konsumentka jak taka jak w reklamach.

>> lancaster, 2013-12-05 15:15:54
>>  Robiono badania jaka kawe lubia Polacy i wyszlo ze ...kwasna....bo innej cholera nie bylo,

No i o to chodzi. Warunki brzegowe -> mechanizm -> wynik. Kropka. Żadnych podtekstów lub "co by było gdyby".

BTW. Jak chciałbyś rozmawiać o preferencjach smakowych smaków, których nie znasz? Tak jak o brzmieniu słuchawek, których na oczy nie wiedziałeś?

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

Cypis

  • 2479 / 5050
  • Ekspert
05-12-2013, 18:25
>> aulait, 2013-12-05 15:25:11
>>Bo osobniki inne niż reszta, to właśnie kwintesencja ewolucji, jej siła napędowa.

Zgadza się. Pamiętać tylko należy, że na miliony takich indywidualności (osobowych i rzeczowych), mutacji, tylko nieliczne, pojedyncze mają szansę na sukces i kontynuację istnienia, tylko wtedy gdy lepiej wpasują się w oczekiwania.

Sama próby łamiąca schematy nie gwarantuje sukcesu. Sytuacja wynikająca z tej próby (wynik) musi przynieść _wartość dodaną_ w stosunku do już istniejących wyników.

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

lancaster

  • Gość
05-12-2013, 18:56
"Gdzieś się doczytał, że ewolucja tworzy najlepszą muzykę albo najsmaczniejsze żarcie? Ewolucja tworzy najlepsze, w danych warunkach dla danych potrzeb, rozwiązania. To niewielka, choć dość znacząca, różnica. Jest popyt na muzyczną konfekcję, to się pojawiają wykonawcy, producenci, wydawcy, fora, koncerty, imprezy, itd. Gdzieś tu pada słowo, że to jest najlepsza muzyka?"

Cypis, z muzyka jest jak z kawa. Wrzuca sie ludziom kwasna i po jakims czasie nawet im smakuje.
To nie jest zadne zapotrzebowanie ewolucyjne, to jest wałek marketingowy.

lancaster

  • Gość
05-12-2013, 19:03
Moze inaczej. Jesli stwarza sie ludziom warunki brzegowe w stylu : "ten sprzęt brzmi lepiej niz muzyka na zywo", robi sie to sztucznie co oczywiste bo jest to kompletna brednia (jesli przyjac ze lepiej znaczy blizej prawdy muzycznej), to mamy do czynienia z modyfikacja ewolucyjna jak zwierzat w okolicy prob nuklearnych.
Mozna dorabiac ideologie ze to ewolucja potrzebuje ryb z futrem itp, ale mozna i nie dorabiajac stwierdzic ze to pierdolec.

Cypis

  • 2479 / 5050
  • Ekspert
05-12-2013, 19:19
>> lancaster, 2013-12-05 19:03:53
>>  stwarza sie ludziom warunki brzegowe w stylu : "ten sprzęt brzmi lepiej niz muzyka na zywo"

Tak. Ale to nie wszystkie "warunki brzegowe", zmienne wejściowe. Kolejną zmienną są istniejące koncerty na żywo. Jeśli osobnicy w masie są leniwi, zbyt wygodni, zbyt ubodzy by na nie nie chodzić i weryfikować ww. tezy, to nadal mechanizm ewolucyjny działa. Pozwala wciskać leniom bzdury, ergo bzdura staje się prawdą, bo lenie nie mają punktu odniesienia. To tak jak oceniać realizm brzmienia syntezatora. Jaki realizm? Czego realizm?

Nie próbujcie obalać "teorii ewolucyjnej" za przykład biorąc jednostkę. Ewolucja nie dotyczy jednostek tylko populacji. Ona zmienia statystyczny obraz populacji. Co z tego że jeden z osobników w owej populacji ma hawajską kolorową koszulkę skoro cała reszta ma szare mundurki. Z perspektywy ewolucji (i dla naszych rozważań) wszyscy są szarzy.

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

lancaster

  • Gość
05-12-2013, 20:16
Cypis, to tak jakbys powiedzial ze skoro dziecko jest za slabe zeby sie obronic jest samo sobie winne.
Ludzie nie sa leniwi, szukaja info w dobrej wierze i trafiaja na to na co trafiaja.
Chyba sie nie pomyle jesli powiem ze 100% audiofili bywa na koncertach, lubi sluchac muzyki na zywo itp.

Widze ze jestes bewarunkowym wyznawca teorii ewolucji w kazdej dziedzinie zycia :-) ... pomysl zatem jak to mozliwe przy Twoim zalozeniu ze wiekszosc wyznacza kierunek rozwoju, skoro sa to osobnicy o jakich piszesz ?
Przeciez oni nie sa w stanie zrobic ŻADNEGO rozwoju.

Przypomne tylko ze ewolucja to proces progresu od organizmow prostszych i mniej inteligentnych w kierunku lepiej rozwinietych. Przynajmniej do tej pory tak bylo :-)

Co sie okazuje ? Ze to nie ta masa robi progres tylko ten przykladowy 1 w hawajskiej koszuli.

Cypis

  • 2479 / 5050
  • Ekspert
05-12-2013, 21:17
>> lancaster, 2013-12-05 20:16:34
>> Cypis, to tak jakbys powiedzial ze skoro dziecko jest za slabe zeby sie obronic jest samo sobie winne.

Z punktu widzenia ewolucji? Oczywiście! Tyle, że nie jest niczemu winne. Ot taka "karma".

>> lancaster, 2013-12-05 20:16:34
>> jestes bewarunkowym wyznawca teorii ewolucji

Nie jestem. Dostrzegam tylko zależności.

>> lancaster, 2013-12-05 20:16:34
>> Przypomne tylko ze ewolucja to proces progresu od organizmow prostszych
>> i mniej inteligentnych w kierunku lepiej rozwinietych. Przynajmniej do tej pory tak bylo :-)

A co ma do tego inteligencja? Inteligencja nie wpływa na ewolucję. Jedynie na postęp. Jak się zmienią warunki brzegowe na promieniotwórcze to ewolucja da zielone światło mało inteligentnym karaluchom.

>> lancaster, 2013-12-05 20:16:34
>> nie ta masa robi progres tylko ten przykladowy 1 w hawajskiej koszuli.

Nie zgodzę się. Jednostka w ewolucji nie ma nic do powiedzenia. Pojedyncza mutacja znika. No chyba, że ta pierwsza mutacja będzie, jak pisałem, lepiej przystosowana. Wtedy pojawi się więcej ludzi w hawajskich koszulkach. Dopiero wtedy zacznie się progres.

Tuby na laminowanych traktrixach to ta hawajska koszulka, BR to ta szara masa jakbyś chciał odniesień do obecnej rzeczywistości audio. I co? Zrobiłeś jakiś progres? Zmutowałeś. Ja też ale w stronę PA. Wyginiemy jak wiele gatunków przed nami. I nie dlatego, że nasz kierunek jest zły czy gorszy ale dlatego, że _otoczenie_ serwuje takie a nie inne warunki.

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

pastwa

  • 3815 / 5911
  • Ekspert
05-12-2013, 21:29
>> Czy 100 tys. audiofilów ma rację? >

Zdaje sie ze to jest temat do rozmowy. Otoz 100tys audiofilii moze miec co najwyzej racje glosu, bo czy 6miliardow ludzi na swiecie ma racje ? Poza tym, nie wiem jak ma sie ewolucja organizmow do samej sztuki, ktora jest tematem abstrakcyjnym, tak samo jak muzyka i jej sluchanie i tu typowych zasad aplikujacych sie do ewolucji nie zauwazylem, w przeciwnym wypadku, nikt by juz nie sluchal dawnej muzyki klasycznej tylko obecne wcielania pokroju Lady Gagi.

StartRockToday

  • 171 / 4714
  • Aktywny użytkownik
05-12-2013, 22:09
Do badań Kolego @Magus musisz się sam dokopać. Przetrwanie w niebezpiecznym środowisku, nie polega na przemyśliwaniu spraw i wydaniu racjonalnych osądów, ale na zgadywaniu i szybkości reakcji. Właśnie na intuicji a nie rzetelnych danych... niestety ta może nas zawieść czasami :)

Taka rozmowa toczy się oczywiście pół żartem, pół serio. W tak licznej populacji audiofilskiej znajdziemy pewnie rozmaitych osobników. Bardziej i mniej szurniętych. Nie chcę wywoływać kontrowersji. Raczej wychodzę z założenia, że wszyscy mamy swojego bzika, ale tylko niektórzy zdiagnozowanego ;).